Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 290 takich demotywatorów

Studenci w USA wyprawili swojemu profesorowi niespodziankę z okazji jego 75 urodzin i na zajęcia przynieśli mu jego ulubiony sernik – Małe gesty czasem znaczą najwięcej
Wszystkiego najlepszego! –
Tom Cruise świętuje dzisiaj swoje 58. urodziny – Masz swój ulubiony film z tym aktorem?

Sezon na ochładzanie dzieci gronkowcem uważam za otwarty:

 –  Upały wyciskają ze mnie siódme poty. Gdybym tylko mogła, to siedziałabym w domu i nie ruszała kończynami bezczelnie popijając w międzyczasie wodę z lodem i cytryną.W domu mamy w miarę chłodno, ale nie mam sumienia cały czas trzymać dzieci w czterech ścianach, bo już wszystkich roznosi. Nagle olśniło mnie i wpadłam na pomysł rozłożenia małego basenu na naszym tarasie. I to był strzał w dziesiątkę! Dzieciaki wniebowzięte, ja zadowolona, że krzyki przeniosły się na zewnątrz. Także do syta!Ale co ja się nagadałam, aby ten basen rozłożyć! Mój Mąż wpadł na „cudowny” pomysł i zdecydował się nim ze mną podzielić, kiedy oddelegowałam go do dmuchania basenu:– Ale po co nam basen, skoro mogę pójść z nimi na spacer i będą chlapać się w fontannie!A ja wtedy zeszłam prawie na zawał! I przypomniał mi się pewien widok, który będę pamiętać do końca życia (ale zostawię go Wam jako „smaczek” na sam koniec) i mail od Magdy, którego publikację w sumie miałam sobie darować, bo nie sądziłam, że temat jest mało znany. Jednak, gdy okazało się, że mój najprawdziwszy Mąż nie ogarnia, to nie mogę tego odpuścić!Magda napisała:” […] Możesz mnie powiesić na publicznym stryczku za mój brak pomyślunku i za to, że dałam się namówić teściowej na największą głupotę tego lata. Możesz mnie bić. W sumie to bij mnie i patrz jak równo puchnie, i wybij tę głupotę wszystkim, którzy kiedykolwiek wpadli lub zamierzają wpaść na pomysł podobny do mojego. […]Centrum Krakowa. Na termometrach dużo. Dużo za dużo. Moje trzyletnie dziecko zaczęło wariować i dopraszać się spaceru. Ja ledwo żywa, bo na liczniku już 33 tydzień ciąży. Teściowa krzyczy mi za uchem: wstawaj pójdziemy razem! No to poszliśmy. Najpierw na lody a później teściowa zaczęła nas pchać na „ulubiony przez mojego syna plac.”I po jednej sesji na tym „ulubionym placu”, na którym była fontanna, właśnie spędzamy drugi tydzień w jednym z krakowskich szpitali. Dziwnym trafem teściowa nie kwapi się, żeby zamienić się na nocne dyżury przy łóżku wnuka ;-) […]Oddział dermatologiczny jest naszym drugim domem. Po jednej sesji kąpielowej w fontannie razem z teściową skutecznie „ochłodziłyśmy” moje dziecko gronkowcem i paciorkowcem kałowym.Komu, komu jeszcze gronkowca albo paciorkowca, bo idę do domu? …. […]Nigdy więcej fontanny! […]Dlatego jeśli ktoś jeszcze ma ochotę ochłodzić swoje dziecko podczas upałów tego lata, to mamy fontann w naszych miastach do koloru i do wyboru! W większości z nich jest zamknięty obieg wody, co oznacza, że przez kilka tygodni woda w obiegu jest ta sama a jedyne co filtry wyłapują, to większe sprawy, takie jak liście, szyszki czy kamienie. Cała kolorowa reszta, czyli pałeczki okrężnicy, laseczki zgorzeli gazowej, bakterie rodzaju legionella powodujące m.in. zapalenie płuc czy gorączkę Pontiac, gronkowce, grzyby i inne niespodzianki, mogą być Wasze! A im cieplej na zewnątrz, tym lepiej się one rozmnażają! Oczywiście, ironizuję sobie i liczę na to, że wszyscy mamy odrobinę zdrowego rozsądku, aby nie fundować tego swoim dzieciom.Ja w centrum Krakowa widzę dziesiątki dzieci chlapiących się w miejskich fontannach. Rozebrane do majtek, czekają tylko na „ochłodzenie” jednym z powyższych… Och, ochłodzenie, swędzenie i problemy na długie miesiące. „Smacznego”!No i na koniec ten smaczek, którego nie mogę pominąć. Sszłam sobie kiedyś właśnie przez jeden z placów z fontanną i moim oczom ukazał się niebywały widok. Dzień wcześniej widziałam przy fontannie dziesiątki roześmianych i mokrych dzieci, a następnego dnia z samego ranka idąc po bułki widziałam przy niej bezdomnego, który o 7.30 kucając sobie z boczku niespiesznie mył w owej fontannie swoje prywatne jajka. Fuj.Owocnego „ochłodzenia”. Co kto lubi.I ku przestrodze…
Źródło: www.szczesliva.pl
Mój ulubiony czas w roku –  Jutro ma być prawie 30 stopni co masz zamiar robić? 3 prania zamiast 1!
Co nie obala ustaleń nauki?- twoje uczucia- twoja religia- twój ulubiony polityk/piosenkarz/dziennikarz- opinie youtuberów –
Jaki jest wasz ulubiony film z tego cyklu? – Niech moc będzie z nami! Star Wars
"Wyszedł" na kawę podczas kwarantanny – Ten starszy Włoch od czterdziestu lat wychodzi rano do tej samej kawiarni i pije w niej swój ulubiony napój. Niestety, z powodu epidemii koronawirusa rząd nakazał mu zostanie w domu.Takiego rezultatu nikt się nie spodziewał
0:41
Człowiek sobie żyje, jest młody, a pewnego dnia się budzi i ma ulubiony warzywniak –
Kiedy DJ w końcu puści twój ulubiony kawałek –
0:24
Jaki jest twój ulubiony tekst z tego kultowego filmu? –
 –
Nie wiem jak to zrobię, ale zawsze jak znalazł ulubiony patyk to zabieraliśmy go do domu... –
0:18
 –  Ruchała Bardzo dobrze, pozamykać te burdele. W Krakowie już nie ma normalnych klubów, tylko te cycunie i cycunie. Ostatnio zamknęli mój ulubiony klub Społem i też otworzyli te cycunie. Ja rozumiem, że hajs się zgadza na obcokrajowcach, ale rodacy też by się chcieli pobawić (normalnie) 10 g Lubię to! Odpowiedz Zwłaszcza z takim nazwiskiem Ca 9 g Lubię to! Odpowiedz Ruchała co bym nie napisał i gdzie - zawsze ktoś przyczepi się do nazwiska. Już nie mam siły mądrze odpowiadać, pierdol się.
Nikt o tym nie mówi,ale każdy go ma –
Kiedy naprułeś się na imprezie sylwestrowej jak szpadel, ale grają twój ulubiony kawałek –
Mój ulubiony, dawny boysband –
Pierwsze miejsce na liście zajęła "Incepcja". Następna na liście była świeża produkcja "Joker". Dalej "Interstellar" i dwa filmy o "Avengersach" – A jaki był wasz ulubiony film ostatniej dekady?
 –
Źródło: M. Straszkiewicz
Małżeństwo daje nam zysk - wiedzę o kobiecie I stratę, bo tracimy wszelkie złudzenia w tym względzie –  Gra mąż na kompie, słyszy, jak żona go opiernicza:- Nie masz nic innego do roboty?!Ten wyłączył komputer i sięgnął po gazetę. Słyszy:- Sprawy domowe już cię nie interesują?!Poszedł po odkurzacz, zaczął go rozkładać. Słyszy:- To nie wiesz, że zaraz zaczyna sięmój ulubiony serial?Poszedł do kuchni z zamiarem,by w czymś żonie pomóc. Słyszy:- Nie widzisz, że tu jest za mało miejscadla nas dwojga?!Ubrał się zatem, wyszedł cicho z domu, poszedł napodwórko. Siedzi z sąsiadem na ławce, kiedy wjego mieszkaniu otwiera się okno i żona krzyczy:- Marek?! Co ty myślisz, że w domu to nie ma nicdo zrobienia?!

 
Color format