Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 73 takie demotywatory

W czasie turnieju 10-latków rodzice krzyczą do sędziego: "Ty ch*ju, ile ci zapłacili?". Przecież ich dziecko, to nowy Lewandowski - to niemożliwe, że przegrywa – Czesław Michniewicz, który z szefem piłkarskiej mafii, niejakim "Fryzjerem", rozmawiał przez telefon 711 razy, trenuje Młodzieżową Reprezentację Polski. Przecież dzwonił do niego, żeby pogadać o pogodzie. Nikomu to nie przeszkadza.Trener Reprezentacji Polski, Adam Nawałka, namawia czołowego Reprezentanta Polski, żeby ten symulował kontuzję, aby na boisko mógł wejść Kuba Błaszczykowski. Trener NAMAWIA REPREZENTANTA DO UDAWANIA KONTUZJI W MECZU MISTRZOSTW ŚWIATA. Reprezentant oczywiście nie ma nic przeciwko. A ogląda to ze 100 mln ludzi na całym świecie. Czujecie to?Na pytanie, czemu - kiedy dorośniesz - chcesz być akurat Lewandowskim, dzieciaki odpowiadają - "bo dużo zarabia".Kolega, który chciał zostać sędzią piłkarskim, zrezygnował po 4 latach. Miał dość ciągłego eskortowania go po meczu przez kordon Policji - gdzieś tam w 5-6 lidze. Miał też dość regularnych prób przekupienia go przed meczem i gróźb pod swoim adresem - też w 5-6 lidze.Poza tym nie wiem, czy Kuba chciał wejść na boisko w meczu Japonia-Polska, bo gdyby wszedł, to musiałby chyba truchtać w kółko jak jego koledzy. Wynik wszystkim odpowiada, to po co dalej grać w piłkę. Przecież i tak gramy o honor. Tzn., jak widać, o pietruszkę.Na treningach uczymy 15 latków, jak faulować, żeby nie widział tego sędzia.W meczach największych lig Europy w każdej kolejce notuje się kilkanaście prób wymuszenia rzutu karnego. Pozdrawiam piłkarzy LaLiga i Miro Radovica.Uważacie, że te przykłady nie mają ze sobą nic wspólnego? Otóż mają: te wszystkie sytuacje mają wspólny mianownik - żadnych wartości. Nieważne o co gramy, dla kogo gramy. Nieważne, że ogląda nas 100 mln ludzi na całym świecie. Piłce nożnej brakuje czegoś więcej, niż pieniędzy. Zupełnie zapomnieliśmy już, po co (i dlaczego) uprawia się sport. I jeśli nie zaczniemy - poza taktyką i techniką - uczyć skutecznie zasad fair play, szacunku do przeciwnika, szacunku do kibiców, i szacunku do siebie samego, to niestety: raczej się to nie zmieni
 –  Nie ma mnie tu (tzn. jestem ale mnie nie ma) nie pukać nie wchodzić nie myśleć o tym żeby wejść nie krzyczeć czy mogę wejść kara będzie epicko straszna nie krzyczeć co to znaczy epicko straszna poniżej dla osób chcących wymienić uścisk dłoni symulator (chronione patentem) Wiktor
Autentyczna historia, który wydarzyła się w ostatni piątek na szlaku na Krzyżne. Wstawiam ją ku przestrodze i apeluję o rozwagę i myślenie podczas dobierania dla siebie szlaków i przy planowaniu wędrówek górskich: – Chciałbym się podzielić historią jaka spotkała mnie w piątek. Być może ktoś z Was widział sytuację. Schodząc z Krzyżnego w stronę Pięciu Stawów, będąc mniej więcej na 3/4 wysokości mijaliśmy się z parą która wchodziła i mówią tak:-za nami idzie turystyka w trampkach, którą wyprzedzali i mówią, że ma problemy z wejściem itp. Że może my ją przekonamy, żeby zawróciła bo im się nie udało. I faktycznie za chwilę spotykamy Agnieszkę - tak miała na imię (Agnieszko jeżeli tu jesteś to może wyciągniesz jakieś wnioski). Mówimy, że proponujemy zawrócić bo pogoda się psuje, a jak widać masz dość duże problemy z wejściem ( wchodzi na czworakach)Ona, że nie bo zejdzie drugą stroną (na Dolinę Pańszczycy) więc tłumaczę jej, że właśnie tamtędy wchodziliśmy i według mnie jest gorzej do zejścia, a jak zaraz będzie burza to w ogóle będzie problem przy jej przygotowaniu. W końcu dała się przekonać bo powiedzieliśmy, że pójdzie z nami do Piątki i zaczęło padać. Zawraca i co? Zablokowało ją! Powiedziała, że nigdzie nie pójdzie bo SIĘ BOI SCHODZIĆ (?) Skończyło się tak, że całą drogę do schroniska w gradzie x3 i prawie ciągłym deszczu sprowadzaliśmy ją za rękę i asekurowali bo chciała już wzywać TOPR i inne historię.. Nie piszę tego, żeby śmiać się z turystyki w trampkach bo nie wszystkich musi być stać na porządne buty itp. Ale może jakoś inaczej planować swoje wycieczki, do swojej kondycji, przygotowania itd. Jeżeli jesteście świadkami podobnej sytuacji reagujcie od razu bo mogło to się różnie skończyć... bo o ile obuwie jestem w stanie zrozumieć to po chwili okazało się, że nie ma nic przeciwdeszczowego... picia... itd.. na szczęście mieliśmy wszystko w zapasie. Zamiast schodzić półtora godziny, zajęło nam to 3:30. Ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło tzn. Mam taką nadzieję bo powiedziała, że dziś już nie ma sił i zostanie w schronisku, a jutro zejdzie w stronę ceprostrady..Ps. Pozdrawiam Marię z Krakowa, którą poznałem przy tej akcji i pomagała

Rekordy odsłon bije internetowe ogłoszenie z działu praca zamieszczone przez właściciela firmy z okolic Włocławka, który szuka kierowcy. To znaczy "Jaśnie Wielmożnego Pana KIEROWCY z kat. B na busa-plandekę":

Rekordy odsłon bije internetowe ogłoszenie z działu praca zamieszczone przez właściciela firmy z okolic Włocławka, który szuka kierowcy. To znaczy "Jaśnie Wielmożnego Pana KIEROWCY z kat. B na busa-plandekę": – "Zatrudnię: Jaśnie Wielmożnego Pana KIEROWCĘ z kat. B na busa-plandekę o DMC 3,5 t. WYŁĄCZNIE z: WŁOCŁAWKA i okolic ( BRZEŚĆ KUJ., LUBRANIEC, KOWAL, LUBANIE, KRUSZYN. OSIĘCINY, RADZIEJÓW, IZBICA KU.)Praca Tylko i Wyłącznie po Polsce. Wszystkie soboty i niedziele wolne. Dodatkowo wszystkie święta państwowe i święta kościelne nakazane jak i te nie nakazane także wolne. Począwszy od: „Św. Szczepana- Pierwszego Męczennika”, poprzez: „Zesłanie Ducha Świętego”, a na: „Uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny” skończywszy. Palisz papierosy - to nie grzech, i może też nie wstyd, ale niezdrowo dla Ciebie i mojego auta. Pal tak, aby nie zasmrodzić wnętrza MOJEGO PIĘKNEGO i PACHNĄCEGO AUTA.Żadnych "brzuchatych dziadków" powyżej 55 lat i „małolatów” poniżej 20 lat. Masz skończone 55 lat - NIE DZWOŃ, tylko bujaj się w ciepłych kapciach na fotelu, i wieczorami słuchaj Apelu Jasnogórskiego w Radio Maryja i ewentualnie baw wnuki. Bo zwyczajnie, choć to smutna i przykra prawda jest – jesteś za stary i nie dasz rady. Będziesz tylko się "sapał" i nie zarobisz na swoją pensję i ratę kredytu za mojego busa. Nie masz ukończone 20 lat - NIE DZWOŃ – bo ledwo co ukończyłeś gimnazjum (gdzie niczego dobrego nie uczą) i nie masz doświadczenia, a ja, moje zdrowie i finanse nie mogą sobie pozwolić abyś tłukł i łamał moje auto.No chyba, że jesteś WYJĄTKIEM i zostałeś poczęty w ciężarówce, to na pewno znasz się na szoferce i masz to we krwi - To zapraszam, a na pewno się dogadamy. Nie bałeś się i woziłeś busami: lokomotywy wąskotorowe, silniki rakietowe, wózki widłowe, czy inne pojazdy gąsienicowe o wadze ponad 3,0 tony - ZAPRASZAM, a na pewno zostaniesz przeze mnie ciepło przyjęty. "Robisz w buty" na widok ITD - NIE DZWOŃ i nie zabieraj mi czasu. Żadnych: cwaniaczków, łobuzów, pajaców, kombinatorów, leniuchów, niedołęgów i nieudaczników. A także żadnych: schizmatyków, ewangelików, heretyków i ciapatych. A wszystkich takich potrafię wyczuć już na etapie rozmowy telefonicznej. Żadnych na początek: UMÓW, Diet, Nadgodzin czy Ryczałtów za noclegi itp. - tylko: CZYSTA KASA DO RĘKI. Mile widziane osoby "po przejściach" lub na tzw. "zakręcie życiowym", z załatwionymi rentami, małorolni rolnicy na KRUSIE, starzy kawalerowie czy rozwodnicy na utrzymaniu matki, bezrobotni chcący zachować zasiłek, oraz osoby chcące ukryć swoje dochody, mający np. komorników na karku.Szanowni: Jaśnie Wielmożny Panie kandydacie: proszę dobrze PRZECZYTAĆ ogłoszenie i dobrze zastanowić się, zanim zadzwonisz. I nie stawiać wygórowanych żądań i pamiętać, że MIESZKAMY i ŻYJEMY w POLSCE, a nie jeszcze w Europie.Jestem w stanie naprawdę godnie i uczciwie zapłacić, ale tylko dla tych co udowodnią i pokażą po okresie próbnym, że są: Uczciwi, Pracowici, Solidni i Czyści.Pracowitość, uczciwość i solidność to cechy które kształtują i stanowią o wartości człowieka.Pan Bóg stwarzając Świat - jak mówi Pismo: 6 dni w tygodniu ciężko pracował, a dopiero 7 dnia odpoczął sobie, a i to zapewne dopiero po południu. Proszę JŚW Panowie kandydaci wziąć tę prawdę sobie do serca.Zainteresowanych i SPEŁNIAJĄCYCH w/w wymagania Serdecznie Zapraszam. Mile widziane osoby narodowości ukraińskiej. Nie czytam i nie odpowiadam na e-maile - BO ZWYCZAJNIE NIE MAM NA TO CZASU. Kontakt jedynie telefoniczny. Proszę dzwonić jedynie w dni robocze tzn. od poniedziałku do soboty, od godz. 9.00 do godz. 16.00"
Tytuł sprzedawcy roku idzie do... – Nie, nie do tego pana... Drewno Kominkowe Opatowe Sosna Brzoza Grab Buk Dab Jesion Transport!!Dzień dobryInteresuje mnie zakup mixu brzoza - klon, 5mbTransport do Lipkowa z wyładowaniem i utozeniem pod wiatąJaki to będzie koszt?PozdrawiamTRczyli, chce Pan wszystko zamówić, a za nic nie zaptacić, czy dobrze rozumiemWie Pan, gość z klasą to najpierw zamawia, a potem pyta o cenę, jak już płaci, a Pan kombinujesz, że aż wstyd...PozdrawiamSugeruje Pan ze na produktach w sklepie nie powinno byc cen i o koszcie zakupow mozna sie dowiedziec dopieroprzy kasie? Inaczej sie nie jest czlowiekiem z klasa?Prosze jeszcze raz przeczytac moje pierwsze pytanie, bo chyba Pan go nie zrozumialno, tylko z tą drobną różnicą, że Pan chce zamówić towar razem z ustugą, a właściwie z ustugami, a tego wsklepach nie dająDlatego "tłucze" się Pan po internecie i wyszukuje jak najtańszego (..!!), a nie stoi w kolejce do kasy z tłuszczą wBiedronce, czy innym śwancu uwłaczającym ludzkiej godności, co pewnie robi Pan zwyczajowo w przypadkunormalnych produktów, choćby spożywczych...Tak, czy inaczej chce Pan narzucić takiej indywidualnej ustudze "biedronkowe" zasady i kupić ją za cene poniżejludzkiego rozumu, jak to jest w Biedronce właśnie...I pewnie dlatego używa Pan nie przypadkiem sformutowania "mixu", ponieważ w tytule mojego ogłoszenia takowyjest odpowiednio po 160 i 170zł/mp..!!No i to jest ten zupetny brak klasy, a Pańskie pytanie zrozumiatem chyba aż za dobrze, problem w tym, że Panzupefnie nie zrozumiaf mojej odpowiedzi...!.!!Więc, tłumacząc elementarnie: mix gatunków Drogi Panie, to zupetnie co innego niż drewno brzozowe i klonowe(patrz cennik..!). Poza tym usługa dostawy i układania "pod wiatą" na pewno nie jest za darmo, ale skoro nie chcePan nawet zapłacić uczciwej ceny za samo drewno, to o czym tu w ogóle mówić dalej...???!!!!PozdawiamSkad wniosek ze nie chce zaplacic za ukladanie pod wiata? I skad wniosek ze nie chce zaplacic uczciwej ceny zasamo drewno? Napisalem przeciez "jaki to bedzie koszt" co w moim slowniku oznacza pytanie o ceneNiech Pan nie udaje..., zresztą jeżeli tak się Pan obrusza, to proszę podać ceny jakie uważa za uczciwe i jakie jestPan gotów zaptacić:-za drewno brzozowe-za drewno klonoweza transport z wyładowaniemza układanie pod wiatąNo i teraz tak,jeżeli chce Pan uczciwie zaptacić, jak twierdzi, to proszę podać w/w ceny natomiast, jeżeli nie chce Pan uczciwiezapłacić, jak ja twierdzę, to zacznie się Pan wykręcać, że to ja powinienem podać ceny, itp., itd., bo wie Pan, żejeżeli poda ceny, które będą rzeczywiście uczciwe, to ja przyjme tą ("tą",nie "te".!!!) oferte i będzie Pan musiat jezaptacić, a jeżeli Pan poda ceny nieuczciwe, skrajnie zaniżone, to w tej sytuacji się Pan ośmieszy...No, ale jeżeli nie poda Pan cen, które uważa za uczciwe i jakie jest gotów zapłacić, to i tak się Pan ośmieszy, no boprzecież jakieś wyobrażenie Pan ma o tych cenach, bo z Księżyca przecież nie przyleciat i nie podanie cen będziepróbą wykręcenia się..?!!PozdrawiamNo i w ten sposób sam się Pan zapętlitChcialem wydac na te transakcje do 1500 pln. Ale nie wiem czy taka cena Pana nie obraziJeszcze pytanie, czy ma to być drewno do palenia na ten rok, tzn. wysezonowane
 –  NFZ #przychodniaDzień dobry. na kiedy mogę się zarejestrować?U nas nie ma rejestrowania. przychodzi Pan i jest Pan przyjęty.Super. poproszę.Niestety. przyszed Pan za późno. proszę przyjść może jutro.Dlaczego za późno. skoro jest rano? Tzn. nie da się nic zrobić?Noo... mógł Pan zadzwonić wcześniej i się dowiedzieć.Wykonałam w ciągu tygodnia ponad 60 połączeń, nikt tu nie odbiera.Bo u nas to trzeba przyjść się zapytać.No to przychodzę.A mógł Pan zadzwonić!korytarzKomuś : Państwa udalo się dodzwonić?wszyscy idą że nikt nie odbiera a mamy XXVw.. ale wstaje starsza Pani]Ja. mi się udalo...[pacjenci w szoku]zarejestrowała się Pani teieionicznie?Nie. dodzwoniiam się po godzinach pracy. ktoś odebrał i powiedział. żebymprzyszla.

Pozwól swojemu dziecku decydować za siebie

Pozwól swojemu dzieckudecydować za siebie – Jak będzie wzorowało się na matce, to trudno, ale daj mu szansę List do Matki InternetowejDroga Matko Internetowa,Przestań wrzucać kolejne zdjęcia swojego dziecka do internetu. Naprawdę najwyższa na to pora. Jest tak wiele przesłanek przeciw napieprzaniu fotami swojego maleństwa po sieci, że nawet nie wiem od czego zacząć. Ale postaram się jakoś to usystematyzować.PrywatnośćMoże Ciężko Ci uwierzyć, ale jest coś takiego. Takie słowo co zaczyna się na jak impreza w mieszakaniu, a kończy jak kości ryby. Pozwól Twojemu dziecku samodzielnie decydować co pojawi się na jego temat w internecie. W sieci nic nie ginie… true story.PedofilTo nie jest bestia zza morza… Tacy zwyrodnialcy istnieją i nie masz pojęcia w jakim (fap)folderze zapisują zdjęcia które publikujesz.NuuudaWszystkie dzieci wyglądają tak samo. Do tego są brzydkie (o tym pisałem m.in. tutaj). Więc pogódź się z tym, że Twój nie Brajanek jest wyjątkowy. I pierdolnięcie sesji z kilkunastoma zdjęciami tego nie zmieni. Dla Ciebie każde zdjęcie jest wyjątkowe. Dla Ciebie… Znajomi Ci tego nie napiszą, bo są grzeczni…AtencjaJesteś matką.  Jakkolwiek to ciężka praca, to jesteś TYLKO matką. Przynajmniej na taką się kreujesz naparzając zdjęciami dziecka „młynek atencji” po portalach społecznościowych. Wiem, że od kiedy masz dziecko, to Twój licznik atencji jest na szczycie sinusoidy popularności. Ale Twoi znajomi postrzegają cię przez perspektywę twojej aktywności w sieci. Na pewno masz jakąś wartość poza Twoim dzieckiem.Drugi RodzicUrodziłaś dziecko? Super! Ale ojciec dziecka też ma coś do powiedzenia na temat tego co publikujesz w sieci. (No chyba, że Twój łobuz gnije w sztumie. Ale wtedy możesz się skontaktować z babcią ze znajomym, z kimkolwiek… Jesteś sama? Zostań blogerką.;)Penis i KupaNa koniec prawda najprawdsza. Penis Twojego synka to ostatnia rzecz której zdjęcie powinno się znaleźć w internecie. OSTATNIA! Nie ma wyjątków. To nie jest „słodki kutasik” „ogonek” czy jak jeszcze to Twój chory umysł nazywa. To są genitalia Twojego dziecka.Jeżeli twierdzisz, że w tym nie ma nic złego, to pomyśl o ojcach wrzucających do internetu genitalia swoich córek z odpowiednimi komentarzami.„Kochane mamusie, mam nadzieje, że można tu się chwalić swoimi maleństwami i nie łamię regulaminu. Jestem wreszcie szczęśliwym i spełnionym tatą i żadna kobieta nie jest mi potrzebna do szczęścia. Położna powiedziała, że będzie miała facetów na pęczki z taką ciasną cipką. Co myślicie ?” ( sparodiował @dzerald z Mirko)Podobnie rzecz ma się z fekaliami. Jakbyś tego ładnie nie nazywała, to pisanie o kupie jest… słabe. Słodkie kupki dziecka przestają być słodkie w momencie, kiedy zaczynasz o nich pisać.Na koniecMam nadzieję, że dotarło. Jeżeli nadal nie widzisz nic złego w odzieraniu swojego dziecka z prywatności tzn. że razem z pępowiną powinni Ci uciąć kabel od internetu.
Internet – Prawdziwa kopalnia gruzu... tzn. humoru.
Jeśli stoisz i jednocześnie siedzisz, to znaczy, że jesteś w więzieniu – Jeśli siedzisz i jednocześnie stoisz tzn. że jesteś w samochodzie w Warszawie i próbujesz przeprawić się przez Wisłę w godzinach szczytu
Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś "da" tzn. że zabierze tobie, bowiem rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy. – Margaret Thatcher
I Wojna światowa – ...miała charakter pozycyjny, tzn, że walczący z bronią w ręku mężczyźni siedzieli w okopach i bunkrach przez wiele miesięcy. Jednak mało osób wie, że żołnierze, bardzo często z nudów rozgrywali mecze w piłkę nożną z przeciwnikiem, po czym, po skończonej grze wracali na miejsca walki. Również w czasie Wigilii stać ich było na to, aby mimo toczonej wojny, wyjść i podzielić się opłatkiem z wrogiem
Źródło: wiki
Podaje tajną informacje z koncernu piwowarskiego. Sprawdzajcie zanim kupicie piwow puszce czy na denku nie ma narysowanych "jakby mazakiem" kropek – W momencie gdy jest jedna tzn. że piwo już było raz zwrócone ze sklepu do koncernu piwowarskiego, ponieważ straciło swoją ważność. Następnie zostało zlane na nowo do kadzi, tam powrotem jest barwione i gazowane. Jak 2 kropki to 2 razy było już przerabiane itd. aż do 4 kropek. Czym ich więcej tym gorsze siki pijecie. Jak nie ma kropek pod puszką to piwko jest świeżei pochodzi z pierwszej produkcji
Piec węglowy – Jeśli nie rozumiesz dlaczego to demotywator, tzn. że nigdy nie musiałeśgo rozpalić