Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 132 takie demotywatory

 –
 –
0:27
Tworzenie muzyki jest fajne –
0:15
Korony starszych drzewek są bazą dla młodszych, które trzeba odpowiednio przycinać –
0:25
 –
Wśród nich znaleźli się między innymi aktor Jim Carrey, pisarka Margaret Atwood czy wnuk Stepana Bandery – Oznacza to, że nie będą mogli wjechać na teren Rosji
Dziewczyna otworzyła pudełko z elementami do tworzenia biżuterii... tylko zrobiła to do góry nogami –
Dziwnie satysfakcjonujące maszyny –

Jakie to smutne...

Jakie to smutne... – Kilka dni temu, gdy byłam na basenie, widziałam młodą mamę i jej małą córeczkę wchodzącą do strefy  basenu ubrane w bardzo ładne stroje kąpielowe.Mama, ze swoimi idealnymi luźnymi lokami związanymi na skoordynowanej taśmie, spędziła pierwsze minuty rozmawiając przez telefon z przyjaciółką, podczas gdy jej córka stała i czekała na wejście do basenu.Mama zakończyła rozmowę telefoniczną i zaczęła rozsypywać zabawki basenowe i krem do opalania na ręcznik.Potem, po znalezieniu właściwego kąta i odpowiedniego światła, mama wyciągnęła swój statyw i zrobiła kilka selfie z córką.Dziewczynka poprosiła o wejście na basen.Mama kazała czekać, a potem pozowała przy basenie, wchodzi do basenu i wraca do basenu.Mała uśmiechnęła się szeroko i powiedziała "ser", jakby robiła to milion razy. Wtedy mama powiedziała ,że może wejść już do basenu.Dziewczynka weszła i płynęła przez kilka minut.Mama zadzwoniła do przyjaciółki z telefonu i zaczęła kolejną rozmowę, podczas gdy jej córeczka grzecznie i wielokrotnie pytała ją:"Mamo, możesz pójść ze mną do wody, proszę?Została zignorowana."Mamo, przyjdziesz się ze mną pobawić? "zapytał 4 razy więcej.Mama rzuciła okiem, ale nigdy nie odłożyła słuchawki. Po 10 minutach mama skończyła rozmowę, schowała  krem do opalania, którego nigdy nie zastosowano, zabawki do wody, które nigdy nie dotknęły wody, a potem jej córka wyszła z basenu.Siedziałam tam myśląc o tym, czego byłam świadkiem przez jakiś czas. Wyobraziłam sobie zdjęcia, które zrobiła, były idealnie zmontowane i opublikowane w mediach społecznościowych z tytułem „Czas na basen z moją dziewczynką!”Gdzieś inna mama będzie w domu ze swoimi dziećmi, w domu jest bałagan po zabawie, jej buntownicze włosy na dzień matki  i jej brudne ubrania ze śliną lub masłem orzechowym.Będzie zmęczona, bo spędziła cały dzień gotując, opiekując się, sprzątając i bawiąc się z dziećmi.Spojrzy na to zdjęcie i porówna się do idealnej mamy w basenie.Poczucie winy wyszepcze jej do ucha:"Nie jesteś wystarczająco dobra... ""Nie wyglądasz jak ta mama w basenie... "„Nie masz pieniędzy, żeby kupić takie drogie stroje kąpielowe i nie masz czasu na tworzenie wspomnień takich jak ona”... i ta młoda mama w to uwierzy. Poczuje się jak nieudacznik. Nigdy się nie dowie, jak spędziła ten dzień i to było o wiele lepiej w oczach jej dzieci niż ta „idealna mama” w basenie.To, co widzimy w mediach społecznościowych, nie zawsze jest prawdziwe.Czasami i często jest to kompletna pułapka.To jest zmontowane i filtrowane, to fałszywe.Czasami oglądamy absolutnie cudowne zdjęcia z wakacji i pięknych domów i świeżo wyczesanych włosów, ale to tylko JEDEN moment.Czasami wyreżyserowany.Dlatego…Mamo, nie porównuj się.Jesteś wystarczająca!Jesteś niesamowita, a najlepsze jest to, że jesteś PRAWDZIWA!Twoja brudna koszulka, Twój bałagan i Twoje szczęśliwe dzieci są prawdziwe i są dowodem na to, że robisz to dobrze!
Bankster wiedział jak zabezpieczyć swoje miliony złotych, ale tworzenie rezerw węgla dla odbiorców indywidualnych przekraczało poziom jego inteligencji. W końcu nie o jego pieniądze chodziło – Jak ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w wystąpieniu do premiera Mateusza Morawieckiego już w marcu biła na alarm i domagała się pilnego utworzenia rezerwy strategicznej węgla kamiennego. Jak wynika z ujawnionej rządowej korespondencji, premier dopiero po dwóch miesiącach zdecydował o utworzeniu niewielkiej rezerwy węgla. Dopiero po prawie 4 miesiącach wydał decyzję, która „umożliwia spółkom prawnie i finansowo podjęcie działań, zmierzających do zapewnienia węgla dla gospodarstw domowych”
 –  Szanowny Panie, chciałem się dowiedzieć o stawkę lub widelkipłacowe oraz typ umowy. jaki Państwo proponujecie. Spełniam dosłowniewszystkie wymagania z Państwa ogłoszenia: posiadam certyfikat c2 zjęzyka niemieckiego, doświadczenie udokumentowane portfolio tekstów,jestem w stanie na biežąco wykonać zadanie sprawdzające mojeumiejętności tłumaczeniowe, znam zasady SEO i profesjonalneoprogramowanie umożliwiające mi tworzenie takich tekstów.Zpoważaniem.

Wojtek z Life On Wheelz podzielił się swoją historią:

 –  Długo zastanawiałem się, czy wam o tym napisać. Czy podzielić się tą historią. Nie jestem z tego dumny, ale myślę, że ten problem dotyczy wielu osób z niepełnosprawnością.Byłem ableistą. Przyjąłem krzywdzące poglądy większości jako własne. Wstydziłem się swojej choroby, uważałem siebie za gorszego od moich pełnosprawnych rówieśników. Nietolerancyjne społeczeństwo wmówiło mi, że niepełnosprawność to powód do wstydu, coś, co trzeba ukryć, zanegować. Wyrzekłem się ważnej części siebie licząc, że dzięki temu zostanę zaakceptowany przez zdrowych ludzi. Myślałem, że w taki sposób wkupię się w ich łaski. Że świat uzna mnie za wartościową jednostkę. Jako dziecko nie myślałem o tym, jak jestem postrzegany. Byłem sobą, cieszyłem się życiem. Jeździłem na turnusy rehabilitacyjne, przyjaźniłem się z innymi OzN. Ale w wieku nastoletnim coś się we mnie zmieniło, zacząłem odsuwać się od swoich niesprawnych kolegów, otaczałem się jedynie zdrowymi ludźmi. Łaknąłem sytuacji, w których byłem jedyną osobą na wózku w towarzystwie. Łechtało to moje ego, Wydawało mi się, że jestem inny, lepszy od pozostałych niepełnosprawnych.Dopiero kilka lat temu zdałem sobie sprawę, że moje ówczesne zachowanie było podszyte nienawiścią do siebie samego, strachem, niską samooceną. Podchodziłem do swojej choroby z dystansem, śmiałem się z żartów z niepełnosprawności, gardziłem ułatwieniami, przywilejami, wzbraniałem się przed współczuciem. Nie chciałem mieć nic wspólnego z innymi OzN, bo widziałem w nich siebie, kogoś podrzędnego, potrzebującego pomocy,. Jeśli ktoś mógłby wtedy uchodzić za idealną emanację zjawiska zinternalizownego ableizmu (przyswojonej nietolerancji), to tym kimś byłbym ja.Dzisiaj nie mam problemów z poczuciem wartości, a niepełnosprawność traktuję jako ważną składową mojej osobowości, tego, kim jestem. Jednak wciąż posiadam niewielu znajomych wśród OzN. Lata zaniedbań i unikania towarzystwa osób z niepełnosprawnościami zrobiły swoje. Obecnie staram się to zmienić, gdyż teraz już wiem, jak istotna jest wymiana doświadczeń, przynależność do grupy, tworzenie wspólnoty. Nie tylko w życiu osobistym, ale także w walce o własne prawa.
Dziadek się obudził –  Prezes PiS: Nie można dzielić społeczeństwa, polityka to tworzenie wspólnoty
Dziękuję –
0:04
Kamil jest dziś jednocześnie uczniem III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie oraz studentem Politechniki Lubelskiej! Jest tym samym najmłodszym "studentem" w naszym kraju – Mając siedem lat już konstruował złożone roboty z klocków Lego. Wtedy jego wychowawczyni bardzo szybko zauważyła, że znacznie przewyższa wiedzą matematyczną wszystkich swoich rówieśników. Dyrekcja szkoły zwróciła się w tej sprawie do kuratorium. Aby mógł w wieku 9 lat uczęszczać na zajęcia uczelni wyższych konieczne było jednak podpisanie porozumienia pomiędzy Politechniką Lubelską, UMCS, Kuratorium Oświaty i Szkołą Kamila. Udało się. Dziś kończy już studia jednocześnie uczęszczając do liceum. Jako nastolatek absolutnie sam skonstruował napęd do samochodu! Udało mu się zrobić silnik, który działa. Jest w stanie sterować jego prędkością, poborem prądu i mocą. Silnik ma niższą temperaturę pracy niż przeciętne silniki tego typu i spełnia swoją funkcję. Kamil stworzył też Solar Trackera a więc urządzenie, które ustawia panele słoneczne w stronę słońca znacznie zwiększając ich wydajność. Postawił na jeden z najpiękniejszych i najważniejszych obszarów rozwoju technologii jakim jest ekologia i zrównoważony rozwój. Jego rozwiązanie jest dużo skuteczniejsze od tego tworzonego przez konkurencję. Chcąc pokazać światu swój projekt zamarzył o otwarciu Spółki ZOO by działać jako startup. I? Jest niepełnoletni. Zgodę na otwarcie przez niego działalności gospodarczej musiał wyrazić więc Sąd Rejonowy w Lublinie sprawdzając jego zdolność do funkcjonowania jako przedsiębiorca. Nie poddał się. Udało się! 5 kwietnia sąd wyraził zgodę i po uprawomocnieniu się wyroku co nastąpi zaraz Kamil stanie się najmłodszym przedsiębiorcą w naszym kraju!!Kamil dzisiaj sam robi coś, nad czym w ogromnych koncernach pracują całe zespołu naukowców! A do tego wszystkiego jest niezwykle skromnym młodym człowiekiem. Tworzenie jego silnika oraz innych projektów wiąże się z kosztami. Co więc robi? Prawie codziennie łącząc to z nauką w liceum i na studiach udziela korepetycji z fizyki, matematyki, chemii oraz elektrotechniki. Założył też swoje konto w serwisie Patronite, by gromadzić środki potrzebne do swoich badań naukowych. Te daje mu 500 zł miesięcznie
Wydaje mi się, że spokojnie mogą tworzyć muzykę –
0:15
 –
0:32

Fajnie jest myśleć nieszablonowo i tworzyć coś niezwykłego, ale są pewne granice... (16 obrazków)

 – .Tak wyjaśniono wybór: "Za tworzenie rozwiązań kryzysu egzystencjalnego, za ucieleśnienie możliwości i niebezpieczeństw ery tytanów technologii, za kierowanie najbardziej śmiałymi i destrukcyjnymi transformacjami społeczeństwa"
 –