Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 161 takich demotywatorów

Tuż przed śmiercią zamieścił wzruszające pożegnanie na Instagramie – Miał zaledwie 18 lat, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Zaczął się koszmar, który wydawało się, że nie ma końca. Chemioterapia, leczenie i w końcu przeszczep szpiku kostnego.Zaczął dzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat w sieci i na własną rękę próbował zasilić bazę dawców szpiku kostnego, , aby podnieść świadomość ludzi i ośmielić ich do pomocy."Byłoby szkoda umrzeć tylko dlatego, że nie ma dla mnie dawcy, a wiem, że jest szansa na to, aby tak to się nie skończyło. Wiem, że jest nadzieja nie tylko dla mnie, ale i dla innych chorych.Nie boję się śmierci.W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:"Śmierć jest częścią życia. Nie należy się jej bać, ale zamiast tego akceptować to, jak to wszystko wygląda i kochać innych i siebie. Żyjemy w świecie, w którym otrzymujemy wynagrodzenie za czas pracy. Oznacza to, że nasze życie zależy od czasu. Żyjemy jak niewolnicy w tym biurokratycznym systemie. Krok po kroku niszczymy tę planetę: wojny, globalne ocieplenie, zabijanie i korupcja. I wszystko dla pieniędzy. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy, zawsze chcemy więcej. Życie powinno być przeżywane w prosty sposób: w społeczeństwie, które dba o każdego i całą planetę. Musimy zrozumieć, co jest naprawdę ważne i docenić to. Musimy bardziej kochać siebie, a potem cały świat. Uśmiechnij się. Przytul ważną dla Ciebie osobę. Bądźmy wdzięczni, że żyjemy i każdego ranka budzimy się. Andrea, pamiętaj proszę, że kocham Cię. Kocham także moich rodziców, przyjaciół i życie, z którego czerpałem garściami. Bez względu na to, co się stanie, moje życie traktuję jak dar. Dziękuję za życie kochani rodzice i dziękuję Andrea za miłość".Młody człowiek, a miał w sobie tyle mądrości
Niezwykły akt miłości. Miał poparzone 95% ciała, lekarze nie dawali mu szans. Brat bliźniak oddał mu skórę – 33-letni Francuz miał poparzenia 95 procent ciała po tym, jak został poraniony przez płonące chemikalia. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Pomógł jego brat bliźniak, który oddał mu część swojej skóry. To pierwszy taki udany przeszczep na świecie.Pochodzący z Amiens w północnej Francji Franck uległ ciężkiemu wypadkowi podczas pracy. Wylały się na niego łatwopalne chemikalia, spadła na nie iskra i mężczyzna stał się wręcz żywą pochodnią. Koledzy ugasili płonące na nim ubranie, wezwali pogotowie. Gdy lekarze w szpitalu zobaczyli 33-latka, nie wierzyli, że przeżyje. Miał poparzone aż 95 proc. powierzchni ciała. Był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, czekał na śmierć. Na szczęście jeden z lekarzy dowiedział się, że pacjent ma brata bliźniaka jednojajowego. Istniała szansa na uratowanie Francka, jeśli Erick odda mu swoją skórę do przeszczepu. Bliźniak zgodził się na to bez wahania. W sumie bracia przeszli 10 operacji, podczas których lekarze przeszczepili Franckowi blisko połowę skóry Ericka. Zabiegi doskonale się powiodły. – To zasługa identycznych genów – tłumaczył transplantolog prof. Maurice Mimoun. I choć w przeszłości podobne operacje miały miejsce, ta jest zupełnie wyjątkowa. Po raz pierwszy doszło do przeszczepu skóry bliźniaków na tak dużą skalę.„Ogromną zaletą pobierania skóry z identycznego bliźniaka jest fakt, że nie zostanie ona na pewno odrzucona przez organizm” – podał w oświadczeniu szpital. W przeciwieństwie do innych pacjentów po przeszczepie skóry, Franck nie wymagał podawania żadnych leków immunosupresyjnych.Skóra pacjenta regenerowała się bardzo szybko. Po czterech miesiącach spędzonych w szpitalu został wypisany do domu
Teraz wyobraźcie sobie jaka byłaby burza, gdyby to Polka odmówiła niemieckiemu dziecku –  Niemka odmówiła szpiku, gdy dowiedziała się, że chodzi o polskie dziecko. „O krok od tragedii" Barbara Czarnecka
Przeszczepią Chińczykowi głowę. Pierwszy taki zabieg w historii – Historyczny zabieg ma się odbyć jeszcze w tym roku.Wymaga to nie tylko skomplikowanych działań medycznych, ale również przygotowania opinii publicznej do zabiegu nazywanego po angielsku "total body transfer".Wykonano już dostatecznie dużo eksperymentów na zwierzętach, by pokusić się o pierwszą taką transplantację u ludzi.Zabiegowi w grudniu 2017 roku zostanie poddany anonimowy Chińczyk, a dawcą ciała będzie osoba zmarła w wypadku, lub skazana na śmierć.Ciało Chińczyka będzie schłodzone do 10 stopni Celsjusza. Następnie odcięte zostaną obie głowy i rozpocznie się zabieg, który może potrwać nawet 72 godziny. Najważniejsze to jak najszybciej połączyć tętnice, by do mózgu popłynęła krew i organ nie zaczął obumierać.Jeżeli przeszczepienie głowy zakończy się sukcesem, będzie to być może największa rewolucja w historii medycyny.Niesamowite...aż strach pomyśleć co też jeszcze ludzkość wymyśli
Tajwański milioner właśnie spełnił jedno ze swoich życiowych marzeń pomyślnie przechodząc operację przeszczepienia sobie 20-centymetrowego penisa od czarnego faceta – Huy Xen Phang, tajwański przedsiębiorca, który zarobił fortunę w branży nieruchomości, czekał 18 miesięcy przed znalezieniem odpowiedniego dawcyPrzeszczepianie penisa jest nie tylko czwartą tego typu operacją wykonaną na świecie, ale także największą dziś ze względu na olbrzymią wielkość prącia."Jestem bardzo dumny z mojego wielkiego, nowego penisa, nie obchodzi mnie to, co ludzie o tym powiedzą, pewnie będą mi zazdrościć" - powiedział Phang po godzinach po operacji."Moja żona zawsze drażniła mnie gadką o moim maleńkim penisie, teraz będzie miała dużą czarną pałę" - powiedział ze śmiechem"Mój penis był bardzo, bardzo mały, jak większość azjatyckich ludzi. Teraz będę miał największego czarnego penisa na całym Tajwanie i Chinach" - dodał z dumą
Rosjanin zauważył, że po przeszczepie wątroby od ciemnoskórego dawcy, jego skóra zmienia kolor – Rosjanin, który otrzymał nową wątrobę od czarnoskórego mężczyzny twierdzi, że jego skóra zaczęła zmieniać kolor na skutek operacji.U Semena Gendlera zostało zdiagnozowane wirusowe zapalenie wątroby typu C i rak. Jedyną szansą na uratowanie życia był przeczep. Rosyjscy lekarze poinformowali 56-latka, że jego życie jest zagrożone i zabieg musi odbyć się jak najszybciej.Mężczyzna natychmiast udał się do Stanów Zjednoczonych. W Rosji czas oczekiwania był zbyt długi, więc nie ryzykował. Semen mógł pozwolić sobie na kosztowny zabieg. Przeszczep został zaplanowany bardzo szybko. Wątroba pochodziła od 38-letniego czarnoskórego mężczyzny.Jakiś czas po przeszczepie, kolega Gendlera zauważył, że jego skóra staje się ciemniejsza. Choć 58-latek również to zauważył, nie przejmuje się zmianą.Najważniejsze dla mężczyzny jest to, że wyzdrowiał, a kolor skóry nie ma znaczenia. Z kolei lekarze nie mają logicznego wyjaśnienia odnośnie całego zdarzenia
To jedna z najważniejszych fotografii w historii. Zmarł najdłużej żyjący pacjent po przeszczepie wykonanym przez Zbigniewa Religę – Zmarł Tadeusz Żytkiewicz, prezes warszawskiego Koła Stowarzyszenia Transplantacji Serca. Był najdłużej żyjącym pacjentem po przeszczepie serca w Polsce.Kiedy w wieku 61 lat zwrócił się do Zbigniewa Religi o pomoc, inni lekarze nie dawali mu żadnych szans. Pan Tadeusz pamięta króciutki list, który wtedy napisał do profesora Religi: "Jestem nauczycielem chorym na serce. Proszę o pomoc". Zabieg przeszczepienia serca odbył się 4 sierpnia 1987 roku i udał się! Został zoperowany przez prof. Zbigniewa ReligęTo właśnie Żytkiewicza widzimy na słynnym zdjęciu fotografa "National Geographic" wykonanym w nocy z 4 na 5 sierpnia 1987 roku w klinice profesora Religi w Zabrzu. Widzimy na nim salę operacyjną tuż po kilkunastogodzinnej operacji. Żytkiewicz leży wśród plątaniny kabli
Jej śmierć dla innych oznaczała życie. Nastoletnia dawczyni narządów uratowała rekordową ilość ludzkich istnień – Miała tylko 13 lat, kiedy nagle zasłabła podczas przyjęcia urodzinowego wydanego na cześć jej mamy.Cztery dni po zagadkowym wypadku, u dziewczyny ostatecznie stwierdzono śmierć mózgu - wywołaną pęknięciem tętniaka.Gdy mama usłyszała od lekarzy prośbę o wyrażenie zgody na pobranie organów córki do przeszczepu, zakręciło się jej w głowie. Nie potrzebowała jednak wiele czasu, żeby dojść do siebie.Zrozpaczoną kobietę uspokoiło wspomnienie ważnej rozmowy z 13-latką sprzed zaledwie kilku tygodni."Mówiliśmy wtedy o śmierci przyjaciela, który zginął w wypadku samochodowym”, przypomina sobie mama: „Pomimo że znajdował się w rejestrze dawców narządów, ze względu na okoliczności zgonu jego narządy nie nadawały się do przeszczepu”.W toku tej kluczowej konwersacji z przekonaniem oznajmiła, że gdyby los postawił ją przed takim wyborem, chciałaby zostać dawczynią narządów.Ich rodzina również niedawno otrzymała informację o tym niezwykłym rezultacie wspaniałego daru zmarłej dziewczyny. Pobrane od 13-latki organy uratowały życie już ośmiu osobom, w tym piątce dzieci.Lekarze wykorzystali jelita, serce, trzustkę, wątrobę, nerki oraz płuca nastolatki. Przeszczepione organy dały zdrowie i nadzieję aż ośmiu chorym. To rekordowa liczba żyć uratowanych dzięki poświęceniu jednego dawcy.To instynkt, żeby jako rodzic postawiony w podobnej sytuacji iść w zaparte i nie wyrazić zgody na pobranie organów od córki albo syna. Oczywiście, biologia zaprogramowała nas tak, abyśmy chronili własne dzieci.Przytaknęłam na propozycję lekarzy tylko dlatego, że dobrze znałam zdanie córki na ten temat. "Miałam jej zgodę”, dodaje mama zmarłej 13-latki.Decyzja o udostępnieniu do pobrania narządów córki była ciężka, ale właściwa.Jesteśmy pewni, że poparłaby ten wybór

Nauczycielka zauważyła, że uczeń zachowuje się inaczej niż zwykle. Powód o mało nie złamał jej serca

Nauczycielka zauważyła, że uczeń zachowuje się inaczej niż zwykle. Powód o mało nie złamał jej serca – Kobieta jest nauczycielką i absolutnie uwielbia swoich uczniów. Byłaby w stanie zrobić dla nich naprawdę wiele, co zresztą udowodniła…Pewnego dnia zauważyła, że jeden z jej podopiecznych jest bardzo smutny i przygaszony. Postanowiła, że z nim porozmawia. Usiadła obok chłopca i zapytała, co się stało. Kiedy zaczął opowiadać o swoim tacie, łzy napłynęły jej do oczu. Okazało się, że 34-letni mężczyzna ma poważne problemy z nerkami. Zadzwoniła do taty i dowiedziała się, że jest źle.Jego nerki działały tylko w 20%. Nauczycielka poczuła, że musi pomóc… Szczególnie w momencie, gdy spojrzała w oczy zrozpaczonego malucha.Zrobiła coś znacznie więcej, coś na co z pewnością nie byłoby stać każdego. Zaoferowała jedną ze swoich nerek…Rodzina była w totalnym szoku. Wzruszony mężczyzna nie wiedział, co powiedzieć… Podziękował jej szczerze, ale wiedział też, że muszą jeszcze zostać przeprowadzone badania na zgodność. Na szczęście okazało się, że dopasowanie jest niemal idealne! Pozostało więc już tylko wypełnienie dokumentów i można było przystąpić do przeszczepu.To niesamowite. Tysiące osób codziennie czeka na możliwość przeszczepu, a mnie tak się udało… Chciałbym, żeby było więcej takich ludzi. Ta cudowna kobieta dała mi szansę na drugie życie.Przeszczep w pełni się powiódł!Ludzie potrafią być wspaniali i bezinteresowni!Nie traćmy w to wiary!
 –
Przeszczep się przyjął –
 –  Hej, potrzebuję porady... Bardzo bym chciała miećdrugie dziecko, ale podczas pierwszego porodu wyjęlimi również łożysko. Czy to oznacza, że nie mogę miećwięcej dzieci? Czy da się zrobić przeszczep łożyskaalbo coś w tym stylu?Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Pomiędzy Warszawą i Szczecinem został po raz pierwszy w Polsce przeprowadzony u dwóch par przeszczep krzyżowy nerek od żywych dawców niespokrewnionych.Obie operacje się powiodły – Obie operacje wszczepienia nerek odbyły się we wtorek, równolegle w Warszawie i Szczecinie. W stolicy przeprowadzili je specjaliści Instytutu Transplantologii oraz Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie (pod kierunkiem prof. Kwiatkowskiego oraz dr. Rafała Kieszka). W Szczecinie wykonał je zespół pod kierunkiem ordynatora oddziału nefrologii i transplantacji nerek Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego prof. Marka Myślaka oraz dr. Tomasza Śluzara z oddziału chirurgii ogólnej i transplantacyjnej tego samego szpitala.
Źródło: Pierwszy taki w Polsce
Lekarze chirurdzy na zdjęciu kłaniają się chłopcu, który miał zaledwie 11 lat. Liang Yaoyi żył w Chinach. Na krótko przed śmiercią złożył oświadczenie, że ofiarowuje wszystkie swoje organy ludziom czekającym na przeszczep – Chłopiec pragnął zostać lekarzem, gdy dorośnie. Los zdecydował jednak inaczej. Liang chciał uczynić coś dobrego dla innych. Rodzina chłopca nie popierała tej decyzji, ale uszanowała ostatnią wolę umierającego dziecka. Wszyscy pacjenci, którzy otrzymają jeden z jego organów, dostaną drugą szansę od życia. Dlatego lekarze z wielkim szacunkiem kłaniają się przed zmarłym dzieckiem, które podjęło bezinteresowną decyzję, by ofiarować życie innym

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie – Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną. Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni.”Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji.„To było bardzo zaskakujące” – powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi”.11 stycznia 2017 roku przeprowadzono operację, która trwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopieczna zniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają do zdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze
- Czy przekazuje Pan swoje organy do przeszczepu?- Tak- A kości?- Kości? Po co?- (Mlask) Proszę odpowiedzieć na pytanie... –
Mężczyzna oddał połowę wątroby nieznajomej kobiecie, a onaw zamian oddała muswoje serce – Christopher Dempsey zaoferował, ze odda połowę swojej wątroby kompletnie obcej osobie, nie wiedział że to doświadczenie będzie miało tak duży wpływ na jego życie.Pewnego dnia usłyszał w biurze, że kuzynka jego współpracownika pilnie potrzebuje przeszczepu wątroby, inaczej umrze.38-letni były żołnierz marines długo się nie zastanawiał nad tym, co zrobić. Zdecydował się przebadać, by sprawdzić, czy może zostać dawcą.Kiedy okazało się, że Christopher Dempsey może zostać dawcą, zadzwonił do dziewczyny, żeby jej o tym powiedzieć. To było w lutym 2015 roku. Później dowiedział się, że ona i jej matka płakały z radości po jego telefonie.”Pomyślałem, że chciałbym, żeby w podobnej sytuacji mi, albo mojej rodzinie, też ktoś pomógł”– powiedział BBC Christopher. Nie podejrzewał wtedy, że swoją decyzją ocalił życie swojej przyszłej żony.27-letnia Heather Krueger była wtedy w 4. stadium choroby wątroby na którą cierpiała od dwóch lat. Lekarze dawali jej tylko 50% szans na przeżycie następnych 2 miesięcy. A na liście oczekujących na przeszczep było 119 tysięcy ludzi.Christopher niedługo potem zaprosił Heather na obiad i od tego momentu spędzali ze sobą coraz więcej czasu. Kiedy 16 marca 2015 roku doszło do przeszczepu w szpitalu Uniwersytetu Illinois, byli już po kilku randkach.Christopher ani razu nie pożałował swojej decyzji, choć trochę się bał, że w trakcie operacji coś może pójść nie tak.8 miesięcy po operacji zabrał swoją ukochana na przejażdżkę dorożką po Chicago. Wtedy też się oświadczył. Niecałe dwa lata po operacji, Heather i Christopher zostali małżeństwem.
David Rockefeller, w wieku 101 lat, przeszedł siódmą transplantację serca – Pod koniec sierpnia 2016, David Rockefeller otrzymał już siódme serce. W 1988 i 2004 roku, przeszedł przez transplantacje nerek. Miliarder wydaje fortunę aby żyć jak najdłużej i zachować zdrowie. Jak sam często mówił, chciałby dożyć aż 200 lat, co przy dzisiejszej medycynie wydaje się możliwe do osiągnięcia.Podczas gdy Rockefeller bez większego problemu otrzymuje nowe serce, obecnie w całych Stanach Zjednoczonych ponad 122 tysiące ludzi znajduje się na liście oczekujących na przeszczep. Średnio 22 osoby dziennie umierają ze względu na brak dawców organu.
Nie istnieje żaden naukowy dowód potwierdzający, że cechy osobowości dawcy udzielają się biorcy organu. Jednak nauka ma swoje ograniczenia. – Serce dziecka ze szpotawą stopą przeszczepiono innemu maluchowi. Chłopczyk po zabiegu zaczął powłóczyć lewą nogą.Mężczyzna po transplantacji serca zapałał nagle trudną do wytłumaczenia miłością do muzyki klasycznej. Okazało się, że dawcą organu był 17-letni skrzypek, który umierał przyciskając skrzypce do piersi.Rodzice zmarłego dwudziestojednoletniego dawcy, rok po jego śmierci znaleźli nagraną przez niego piosenkę. Śpiewał w niej, że oddał serce niejakiej Andi. Biorca jego serca, dwudziestojednoletnia dziewczyna miała na imię Andrea. Kiedy rodzice chłopaka odtworzyli jej tę piosenkę, była w stanie zaśpiewać refren, chociaż nigdy wcześniej go nie słyszała.Mały chłopczyk otrzymał serce dziecka, również chłopca, które padło ofiarą mordercy. Po zabiegu zaczęły dręczyć go koszmary, widział zabójcę, umiał dokładnie opisać, w co był ubrany, w jaki sposób porwał swoją ofiarę i gdzie ukrył narzędzie zbrodni. Na podstawie podanych przez chłopca informacji policja zdołała aresztować zabójcę.
Zdjęcie ze spotkania Mamy siedmiomiesięcznego Lucasa (zmarł w 2013 roku), którego narządy przekazała do transplantacji, z rodziną Jordan, która otrzymała serce jej syna –
Źródło: Facebook