Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 128 takich demotywatorów

Tylko nie przeklinaj przy tym, bo "prawica" taka wrażliwa... –  JEŚLI KTOŚ CIĘOBRAŻA I WYZYWATO WEŹ ŁOPATĘ IPIERDOLNIJ GOW ŁEB.TATUSIU, ALEJA JESTEM MAŁĄDZIEWCZYNKĄ.Z painietnika mgo TadzikaTO MOŻESZ|WZIĄĆ RÓŻOWĄ.
"Jeśli trafisz na południowozachodnią pustynię i złapiesz 100 ognistych mrówek oraz 100 dużych, czarnych mrówek i umieścisz je w słoiku, na początku nic się nie stanie. – Jednakże, jeśli gwałtownie potrząśniesz słoikiem i wyrzucisz je z powrotem na ziemię, zaczną one walczyć ze sobą, aż powybijają się nawzajem.Sęk w tym, że czerwone mrówki myślą, że te czarne są wrogiem i vice versa, kiedy tak naprawdę prawdziwym wrogiem jest osoba trzęsąca słoikiem. To jest dokładnie to, co dzieje się obecnie ze społeczeństwem:Lewica vs. prawicaLiberałowie vs. konserwatyściCzarni vs. bialiZwolennicy noszenia masek vs. koronasceptycyPrawdziwym pytaniem, które powinniśmy sobie zadać, to kto potrząsa słoikiem?"
 –  Kiedy czytasz, żeZjednoczona Prawicamoże podzielić sięz powodu' Zbigniewa Ziobro,i myślisz sobie.1 że to jest przecież			niemożliwe.		bo nie da się	podzielić czegośprzez zero
 –  POTĘŻNA OPOZYCJAJAKIŚ GŁUPI SZCZUR XD
Mogą być przyczyną rozpaduZjednoczonej Prawicy –
Nie o futra, lecz o stołkipokłóciły się matołki –
Ciekawostka: wszystkie obecne koalicje w Sejmie są złożone z podmiotów, które się wcześniej nie lubiły bądź wręcz nienawidziły – Zjednoczona Prawica:Jarosław Gowin w 2014 roku nazwał program PiS czerwoną wyspą socjalizmu.W 2014 roku doszło do sojuszu PiS i Gowina.Koalicja Obywatelska:Barbara Nowacka w czasie kampanii Zjednoczonej Lewicy w 2015 krytykowała PO za konserwatyzm i mówiła, że niczym się ta partia nie różni od PiS.W 2018 dołączyła do Koalicji Obywatelskiej.Lewica:W 2018 roku działacze Razem mówili o celi dla Leszka Millera oraz Trybunale Stanu dla Kwaśniewskiego, nie chcieli podawać ręki Czarzastemu na wiecach oraz nazywali SLD ugrupowaniem neoliberalnym.W 2019 Razem wystartowało z list SLD.Koalicja Polska:Tutaj wiadomo Kukiz nazwał PSL zorganizowaną grupą przestępczą w 2016 roku.W 2018 przeprosił, a w 2019 stworzył z ludowcami Koalicję Polską.Konfederacja:Ruch Narodowy w 2014 roku promował antykorwinowskie grafiki "TAK ANTYLIBERALIZM PE*ALE", a w 2017 Korwin stwierdził, że narodowcy mają gwóźdź wbity w mózg.Na przełomie 2018 i 2019 roku powstała Konfederacja
Znajdź taki sam element... –
Jakieś to dziwne – Z kim bym nie rozmawiał to nie ogląda tv, PIS to be, PO to be, polityka to be, lewica be i prawica be, wszyscy są po środku generalnie. Reklam wszyscy nienawidzą i nikt ich nie ogląda, nikt nie wierzy w promocje, zniżki itd. Wszystkich wkurzają chwilówki i nikt ich nie bierze. Każdy nawołuje żeby być dobrym, żeby pomagać itd. Nikt nikomu nie mówi jak ma żyć i co ma robić. Wszyscy wszystko wiedzą generalnie. Każdy dba o środowisko i zawsze chodzi z psem na smyczy. Większość na ulicy przepuszcza pieszych jak jedzie samochodem. Innym również ustępuje w miejscach, w których ciężko włączyć się do ruchu. Każdy jest uprzejmy, kulturalny i dobrze wychowany a przynajmniej każdy tak o sobie myśli. Więc skąd się biorą te wszystkie chamy? Przyjeżdżają zza morza czy co? Jakim prawem reklamy wciąż są puszczane a firmy pożyczkowe istnieją, skąd oni biorą klientów? Jakim cudem świat jeszcze nie jest idealny skoro wszyscy już k...wa wszystko wiedzą?
Polityczne Jumanji, czyli Krul Korwin wchodzi do Sejmu – Koniec z lewakami i pseudo prawicowymi przebierańcami. Zaczyna się ich masakrowanie!

Partia #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko okazała się być swoistą sektą, w której oszukiwał i wykorzystywał swoich "wyznawców", którym kazał nazywać siebie "Generałem" i bez słowa sprzeciwu wykonywać wszystkie jego rozkazy

Partia #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko okazała się być swoistą sektą, w której oszukiwał i wykorzystywał swoich "wyznawców", którym kazał nazywać siebie "Generałem" i bez słowa sprzeciwu wykonywać wszystkie jego rozkazy – Mariusz Max Kolonko dwa miesiące temu założył partię #R Revolution, która miała zrobić przewrót na polskiej scenie politycznej. Były wielkie plany, szumne zapowiedzi i powoływanie się na rzekomy dwumilionowy elektorat, do którego miał dotrzeć. Dziś wiemy, że nie udało się nawet zebrać wystarczającej liczby podpisów, aby w wyborach wystartować, a więcej światła na to, co działo się za kulisami, rzuca jeden z użytkowników serwisu Wykop o nicku WildAnimal, który w #R Revolution pełnił ważną rolę. A pisze on tak:Witam wszystkich,jako że byłem dowódcą najwyższego szczebla w #R Revolution, chciałbym opisać wam, jak od środka wygląda #R, co tam się dzieje i jak ja na to patrzę z perspektywy czasu..Dużo osób pyta mnie, czy #R to sekta. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ale przytoczę pewną sytuację z mojego życia.Kilka lat temu byłem w Częstochowie na mszy egzorcystycznej, w społeczności mamre. Ktoś mi opowiadał, że są w czasie mszy opętania przez szatana etc. Poszedłem z ciekawości.Warunkiem przystąpienia do mszy była konieczność wyspowiadania się. Bo niby niewyspowiadany byłeś łakomym kąskiem dla szatana. Więc poszedłem do konfesjonału... Ksiądz mówił pięknie, a to co mówił chwytało za serce, aż łzy napływały do oczu. Ale najważniejsze jest to, co mówił. A mówił: Żeby wierzyć, że wszystko to, co się dzieje na mszy, że to wszystko prawda. A jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to są to podszepty szatana i demonów. Że tylko wiara może cię uratować... I inne rzeczy nakierowujące cię na to, że masz bezgranicznie wierzyć w to, co będzie się działo na mszy.Dokładnie tak samo było w #R, Max Kolonko specjalnie uformował #R w wojsko. Kazał nazywać się generałem i bezwarunkowo słuchać rozkazów. Nienawidził, jak robiliśmy coś sami, wszystko miało przejść przez niego. Kazał się o wszystkim informować, nie pozwalał na własne zdanie. To było bardzo sprzeczne z tym, co mówił, bo mówił, że #R to ruch oddolny. A w rzeczywistości tylko on mógł być osobą decyzyjną w #R. Ludziom wpajał w głowę lojalność, kazał być zawsze LOJALNYM, a ktoś, kto nie słuchał rozkazów, bądź myślał samodzielnie był zawsze nielojalnym. Takie osoby się ostentacyjnie „wysyłało w kosmos”.Max powtarzał ludziom, że wszędzie dookoła są żydzi oraz marksizm kulturowy. Że jak ludzie nie będą lojalni, to My jako #R przegramy.Teraz może opiszę różne sytuacje, gdzie Max po prostu prowadził propagandę i ordynarnie kłamał.Max wszystkim dookoła mówił, że jego strona maxtvgo ma setki tysięcy subskrybentów. Otóż nie. To zwykłe kłamstwo, bo kiedyś podczas narady wygadał się, że to nie setki tysięcy, tylko kilka tysięcy. Ludziom w #R powtarzał jak mantrę, że #R liczy 2 miliony ludzi. W rzeczywistości w zamkniętej grupie „sztab główny #R” było 900 osób, z czego aktywnych może 150 osób. Reszta to tak zwane śpiochy. Max uznał, że skoro na Youtube i Facebook ma łącznie 2 mln polubień, to znaczy, że tyle osób jest w #R. Pomijając sam fakt, że czy na osobnych kontach na YT, czy na FB to byli ci sami ludzie. Tych liczb nie można łączyć, bo to tak, jakby z jednej osoby robić trzy...To druga sprawa, Korwin, gdy pisał post na FB, miał polubień 5-6 tys., gdy Max pisał post, miał 2-3, mimo że polubień profilu miał znacznie więcej.Pamiętam, jak robiliśmy akcję „czarny sikacz”.Max zrobił zebranie dowództwa, poinformował nas o swoim planie bojkotu firmy foodcare. Powiedział, jak ma to wyglądać i zarzekał się, że wyciągnie od właściciela firmy tę kasę na powstańców warszawskich. Jak to On powiedział: „Jutro pójdę do jego biura i choćbym miał wydusić to z niego, to wyciągnę od niego tę kasę”.Ja mówię cel szczytny, więc całą niedzielę nagrywałem filmy dla niego, miałem nadzieję, że faktycznie coś ugramy dla tych powstańców. Ale czas mijał, a ten bojkot mocno kulał, firma foodcare nawet nie odniosła się do naszego bojkotu... Kolejna narada i tu ważne, na naradzie Max mówi: Świetnie idzie ta nasza akcja bojkotu, widziałem pełno filmów w internecie, jak ludzie rozjeżdżają te puszki, foodcare już pęka”. Ja słucham tego i myślę „Co On kurwa pierdoli?!” Ale nie odzywam się, myślę może coś mi umknęło. Ale po naradzie przeszukałem internety i nic nie znalazłem, o czym mówił. No kurwa, kolejna ściema. Dziwne, że od akcji czarny sikacz minęło tyle czasu, a Max nie odniósł się publicznie do jej rezultatu.Kolejną sprawą były tak zwane zbiórki organizowane przez nas. Razem z kilkoma osobami zrobiliśmy zbiórkę na samochód dla weteranów. To był naszym zdaniem ogromy sukces, bo zbiórkę zrobiliśmy wewnętrznie, w zbiórce wzięło udział 80 osób i udało się uzbierać trochę ponad 22.000 zł. Za tę cenę ciężko było kupić fajny samochód, ale zrobiliśmy co w naszej mocy, żeby to wyszło OK.Oczywiście Max był niezadowolony, bo uważał, że powinniśmy kupić nowy samochód. Ja mu mówię, że to nie realne, bo nowe auto kosztuje około 100.000 zł, a nas było 80 osób. Skomentował to tak: „uzbierajcie chociaż 100 zł, a ja zorganizuje całą resztę”. Pomyślałem, że może chce w to wkręcić jakiś zagranicznych inwestorów. O jak bardzo się myliłem... Max wierzył w to, że #R to naprawdę 2 mln ludzi, że założy stronę thanku.com, ogłosi tam zbiórkę i ludzie sami będą wpłacać pieniądze. O jakie było moje rozczarowanie...Akcja kupna samochodu, czyli akcja leonidas wyszła oddolnie. W dodatku, żeby ją zacząć, musiałem „bić się” z Maxem na email, bo nie chciał się na nią zgodzić. Mówił, że to niefajne, że to zniknie w szumie medialnym. Gdy w końcu udało się go przekonać, a cała akcja skończyła się sukcesem, Max skakał z radości pod sufit. Takie fajne zdjęcia zrobiliśmy, tak fajnie to było zorganizowane. Zdjęcia z tej akcji używa po dzień dzisiejszy. Bo to jedyna akcja i jedyne zdjęcia. Max nie ma nic więcej.Pamiętam, jak przed wyborami robiliśmy stronę internetową r-us.com. Max opowiadał, jaką chce stronę, jak to ma wyglądać. Opisał i przesłałem mu swoją stronę firmową, bo wiele z tych rzeczy co chciał było właśnie na mojej stronie. Chciałem zapytać, czy o coś takiego mu chodzi. Ten zobaczył stronę i się pyta, co to za strona, mówię że moja firmowa, on na to: „Pana strona, to Pan ma firmę? Dlaczego Pan nic nie mówił? Ja właśnie dzisiaj spotkałem się z właścicielem bardzo dużej firmy, który szuka podwykonawców, to mój kolega, byliśmy na obiedzie”. Jak zacząłem go pytać o szczegóły, to motał i zmieniał temat. Co to miało na celu? A no tylko tyle, żeby mi powiedzieć - „Jak będziesz grał w mojej drużynie, to będziesz miał mnóstwo pieniędzy”. Max czarował wszystkich dookoła pieniędzmi, obiecywał złote góry.Problem w tym, że wszystko, co robiliśmy, musieliśmy robić za swoje pieniądze. Max nigdy się do niczego nie dokładał, wręcz przeciwnie. Nawet od tego, co my inwestowaliśmy, chciał pobierać swój wilczy procent.Gdy ludzie ciągle pisali, że chcieliby naklejki na samochody, wpadłem na pomysł. Zrobimy małą zbiórkę, zrobimy sobie naklejki i roześlemy po wszystkich z #R. Gdy Max się o tym dowiedział, wpadł we wściekłość, powiedział, że nie ma zgody na własne inicjatywy. A wszystko musi przejść przez jego sklep na maxtvgo. Tak samo ze zbiórkami, nie mogliśmy już zbierać sami, bo zrobił stronę do zbiórek i zabierał 10% z tego, tzw. kosztu utrzymania? Kurwa, poważnie? Ja mam dokładać do tego, żeby go promować, a ten nie dość, że się nie dokłada, to jeszcze mi dziesięcinę podpierdala?Bardzo dużo rzeczy mnie denerwowało, ale siedziałem cicho. Bo skoro mówi, że ma plan, to OK, zaczekajmy, dajmy mu szansę. Tak sobie powtarzałem...Jak wyglądał plan Maxa:Max ułożył sobie plan, że zjednoczy prawicową scenę polityczną. Że cała Polska prawica wystartuje pod sztandarem #R.Max chciał przejąć elektorat Korwina, później dogadać się z Kukizem, a na koniec wchłonąć ruch narodowy. Max utonął we własnych kłamstwach, bo naprawdę uwierzył, że #R liczy dwa miliony ludzi. Mówił, że #R do nikogo nie pójdzie pierwsze, że to ludzie i partie mają do nas przychodzić, bo #R ma 2 miliony ludzi.Mas był dumny i zadufany w sobie, na koniec dnia został sam. I wtedy popełnił największy błąd, bo sam chciał wystartować w wyborach. Ludzie za własne pieniądze kupowali materiały, ulotki, banery i poświęcali swój czas, żeby zbierać podpisy. A ten truteń siedział na dupie w USA i jeszcze wymogi stawiał. Gdy było już jasne, że nie uzbieramy podpisów, że żadna lista się nie zarejestruje, to zrobił się agresywny, obwiniał wszystkich, tylko nie siebie. To On podjął decyzję o samodzielnym starcie, mimo tego że mu to odradzałem. Na koniec dnia okazało się, że król jest nagi i głupi, w dodatku bufon. Mnie zdegradował, bo miał do mnie pretensje, że nie poświęcam 24h na dobę dla #R, że nie walczę z trollami i konfederacją. Wtedy miarka się przebrała... Nie dość, że ostrzegałem go, to jeszcze na koniec mówi, że ja za mało robię i jestem nielojalny...Max sam kiedyś mówił, że nie zna polskich realiów i że potrzebuje doradców, żeby mu pomagali.Za doradców wziął sobie bezrobotnego 30-letniego kawalera na utrzymaniu rodziców, oraz około 50-letnią kobietę wpatrzoną w niego jak w obrazek, która na naradach powtarzała „tak Maksiu, właśnie tak”. A wziął ich dlatego, że mu ładne komentarze pisali. Nie ważne było, że oni się do tego nie nadawali, ważne było, że mu słodzą w komentarzach i klaszczą do wszystkiego, co mówi.Ej, weźcie sami spójrzcie, kto był lepszym doradcą:Max – startujemy w wyboracha) Max to zły pomysł, nie ma sensu, nie jesteśmy przygotowani i za mało czasu zostałob) Tak Maksiu, właśnie takNie wiem jak wy, ale Max wybrał BMax oszukiwał ludzi na każdym kroku, ludziom opowiadał coś, czego faktycznie nie ma. #R nie liczy 2 miliony ludzi, na maxtvgo nie ma setki tysięcy subskrybentów, Max nie ma kapitału na partię, na kampanię, na nic.Czasami mam wrażenie, że to całe zamieszanie to była jego ustawka. Że chciał po prostu, żeby ludzie z #R za własny czas i pieniądze promowali jego portal maxtvgo. Wszędzie kazał pisać, że "Maxtvgo to jedyna telewizja, którą warto oglądać". Miał też fioła na punkcie polubień, kazał "polubiać" wszystkie jego wpisy. Największego fioła miał na punkcie twitter, kazał lubić każdego swojego twitta i nie chciał nawet słyszeć, że jakiś będzie miał mniej niż 100 polubień.Czasami mam wrażenie, że te swoje twitty pisał częściowo po angielsku i często oznaczał amerykańską ambasador w Polsce, bo chciał być przez nią zauważony i może liczył na jakąś fajną fuchę w USA. Chciał pozorować na kogoś, kto ma realny wpływ na polską scenę polityczną
Pamiętacie Marysię Sokołowską, która w 2014 roku jako licealistka zasłynęła z nazwania Tuska "zdrajcą"? Widząc, jaką ścieżkę kariery obrała, wkrótce pewnie zobaczymy ją w TVP –  „DZIEJE POLSKI" PROF. NOWAKA - 	Maria Sokołowska 	Dodaj 	Obserwuj Wiadomość 	Więcej 	WAM, 	znajomego 	Praktykant w: Gazeta Polska 	DLACZEGO 	Codziennie 	praktykant/dziennikarz w: Radio Maryja 	Studiuje: Dziennikarstwo i komunikacja 	społeczna, Wyższa Szkoła Kultury 	Społecznej i Medialnej w Toruniu
 –  Jakie pan ma poglądy? Lewicowe czy prawicowe?To zależy z której listy wystartuję
Pamiętaj, łobuz kocha najbardziej –
 –  Obywatelu! Oddaj broń! Rząd prawa i sprawiedliwości przygotował nową ustawę o broni i amunicji. Dowiedz się jakie zagrożenia niesie dla praworządnych obywateli. Zakaz posiadania magazynków większych niż 10 (karabiny) i 20 (pistolety) nabjów Zakaz zniszczy możliwość uprawiania rodzących się w Polsce wielu dyscyplin strzelectwa dynamicznego i uderzy w kolekcjo-nerów posiadających historyczną broń, do której niedostępne są mniejsze zamienniki. Konfiskata magazynków bez rekompen-saty Zapis jawnie niekonstytucyjny: "Art 21. 2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem." Zakaz noszenia broni przez sportowców Nie ma dowodów na to, że sportowcy noszący broń są zagroże-niem dla społeczeństwa. Zakaz ten zrobi z nich łatwe cele dla przestępców chcących pozyskać nielegalną broń. Obowiązek powtarzania badań co S lat przez wszystkich posiadaczy broni w tym broni czarnoprochowej Przez kilkanaście lat pomimo brąku takiego wymogu nie było masowych strzelanin przeprowadzonych przez nierównoważo-nych psychicznie, legalnych posiadaczy broni. Uniemożliwienie zdalnej rejestracji zaku-pionej broni Ogromna uciążliwość dla ludzi mieszkających poza miastami wojewódzkimi. Konieczność rejestracji broni czarno-prochowej i drukowania na niej numerów seryjnych Dodatkowe koszta i uciążliwość dla pasjonatów historycznej broni. Zakaz używania amunicji typu hollow point do ochrony osobistej Jest to amunicja antyrykoszetowa, bezpieczniejsza dla osób postronnych. Zakaz posiadania broni ze składaną kolbą Zakaz ten nie ma żadnego uzasadnienia, a uderzy w posiadaczy niektórych rodzajów broni długiej. Ustawa przepychana po cichu w ramach innej ustawy Skandaliczne, antydemokratyczne działanie rządu nakierowane na to aby zmienić prawo w tajemnicy przed obywatelami. Skandalicznie krótki czas na konsultacje społeczne i mały zakres podmiotów po-proszonych o opinię Poprzednia zmiana ustawy, która miała miejsce za czasów PO była szeroko konsultowana ze środowiskiem strzeleckim. Zakaz używania broni pamiątkowej na strzelnicy Np. strzelania z zabytkowego VIS-a po dziadku AK-owcu. Zakaz posiadania broni powtarzalnej przerobionej z samoczynnej Jest to policzek wymierzony w kolekcjonerów broni i działanie zmierzające do ograbienia ich z cennych eksponatów. Proszę o rozpowszechnianie niniejszej grafiki
 –
Prawy do lewego... –  panie pośle z lewicypanie pośle z prawicy za frajerów wyborców
Wilfred Leon po długiej biurokratycznej batalii wreszcie otrzymał zgodę na grę w siatkarskiej reprezentacji Polski i koszulkę z orzełkiem założy w 2019 roku. Pojawiają się jednak przeciwnicy jego gry dla nas. Post tego internauty trafia w sedno: – "Ale jak to?! To nie Polak! Polska dla Polaków" - zakrzyknęła najbardziej prawicowa prawica na prawicy. Czego kompletnie nie rozumiem. Jeśli facet mieszka tu, płaci podatki, ma żonę - Polkę, córeczkę i raczej nie będzie się wysadzał - to ja nie widzę problemu.W jakiś sposób targają nami skrajności. A skrajności, jak zawsze powtarzam - są złe.Mieszkałem kiedyś na stancji, wśród nas chłopak, który miał tatę Egipcjanina, mieszkał w dzieciństwie w Czechach a po śmierci ojca dorastał w kraju matki - Polki. Nie znam drugiego tak świetnie obeznanego w historii Polski faceta, który by mówił i czuł naprawdę "po polsku". Wieczorami zdarzało się do późna w nocy debatować na temat gospodarki, geopolityki, polityki, ustroju, historii - zależało mu, żeby tutaj żyło się jak najlepiej. Jest dumny z Polski, jej niesamowitej, bogatej historii, troszczy się by było tu jak najlepiej. On naprawdę ten kraj kocha - z wyboru, nie przypadku.Przyjaźnimy się.Kto jest prawdziwym Polakiem? Dres, który nie pamięta kiedy wybuchło Powstanie warszawskie, siedzący na zasiłku czy ten "kolorowy", który zakasał rękawy, jest dumnym z Polski patriotą, pracującym, płacącym podatki, który stara się utrzymać rodzinę, być dobrym człowiekiem i w pełni się asymiluje uznając nasze zasady, naszą tradycję? Moim zdaniem ten drugi.PS. Nie, nie jestem za przyjmowaniem uchodźców. Ubiegam zarzut
W niektórych kręgach nazywa się to samodzielnym myśleniem –