Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 242 takie demotywatory

Sześć martwych, wychudzonych żyraf leżących na wysuszonej ziemi to wymowny obraz zniszczeń, jakie wywołała susza, z którą muszą mierzyć się mieszkańcy Kenii – Według Getty Images zwierzęta próbowały dostać się do pobliskiego zbiornika wodnego, który prawie wysechł, lecz ugrzęzły w błocie, przez co wkrótce zdechły. Zwłoki przeniesiono na obrzeża wioski Eyrib w hrabstwie Wajir, aby zanieczyszczeniu nie dostały się do wody we wspomnianym zbiorniku.Susza grozi jednak nie tylko żyrafom, bowiem zarówno ludzie, jak i zwierzęta walczą o żywność i wodę. Szacuje się, że wskutek suszy przez głód cierpi około 2,1 miliona Kenijczyków. W niektórych częściach Kenii odnotowano ostatnio najmniejsze opady od dziesięcioleci. We wtorek ONZ poinformowało, że 2,9 miliona osób pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej."Źródła wody zarówno dla ludzi, jak i zwierząt gospodarskich wyschły, zmuszając rodziny do pokonywania większych odległości i powodując napięcia między społecznościami, co doprowadziło do nasilenia konfliktów" - stwierdziło Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej.Lokalna gazeta The Star poinformowała, że susza zagraża życiu 4000 żyraf. Ibrahim Ali z rezerwatu żyraf Bour-Algi przekazał dziennikarzom, że sytuacja pogorszyła się ze względu na rolnictwo wzdłuż rzek, które zablokował dzikim zwierzętom dostęp do wodopojów
Rzeczniczka Straży Granicznej poinformowała, że do Polski dostał się najsłynniejszy sezonowy włamywacz świata. Teraz każdy dom i każde mieszkanie w Polsce mogą stać się jego celem –
0:48
Iga Świątek rozstała się z trenerem! – Iga Świątek zakończyła pięcioletnią współpracę z trenerem Piotrem Sierzputowskim! Polska tenisistka o swojej decyzji poinformowała za pomocą mediów społecznościowych. - Dojrzałam do tego, że w życiu zawodowym potrzebujemy czasem takich zmian - napisała Świątek.Pod wodzą Piotra Sierzputowskiego Iga Świątek z obiecującej juniorki stała się czołową tenisistką na świecie

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie

22 letnia niania oddała część wątroby dziewczynce, którą opiekowała się ZALEDWIE 3 tygodnie – Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną.Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni."Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji„To było bardzo zaskakujące" - powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi".Przeprowadzono operację, która trwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopieczna zniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają do zdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze Kiedy dowiedziała się, że dziewczynka zachorowała na rzadką chorobę wątroby zagrażająca jej życiu, postanowiła zrobić coś wspaniałego. Zdecydowała się oddać część własnego organu, aby uratować swoją podopieczną.Zaczęła z ciekawości wyszukiwać informacje, na temat możliwości pomocy. Okazało się, że posiada grupę krwi O i może być potencjalnym dawcą dla każdego. Kiedy to sobie uświadomiła, nie wahała się ani chwili.„Moja mama opowiadała, że nie była bardzo zaskoczona tym co chcę zrobić, ponieważ zna mnie i wie jak bardzo jestem uczynna. Moja cała rodzina powtarzała, jak bardzo są ze mnie dumni."Poinformowała, że zostanie dawcą kiedy zajdzie potrzeba operacji.„To było bardzo zaskakujące" - powiedziała mama dziewczynki w wywiadzie:„Nie miałam pojęcia, że jest tak wspaniałą, bezinteresowną osobą, to prawdziwy anioł chodzący po ziemi".11 stycznia 2017 roku przeprowadzono operację, któratrwała 14 godzin. Zarówno dziewczyna, jak i jej podopiecznazniosły wszystko bardzo dobrze.Aktualnie obie przechodzą rehabilitacje i wracają dozdrowia.Nieważne czy 3 tygodnie, dni czy lata - dobry człowiek pomoże zawsze
Tłumy imigrantów pojawiły się dziś w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy. Straż Graniczna poinformowała o kolejnych grupach imigrantów, które zbliżają się do przejścia granicznego – - Na granicy dochodzi do eskalacji przemocy. Według doniesień, migranci, wspierani przez żołnierzy Łukaszenki, rzucają kamieniami w strażników granicznych i próbują przekroczyć granicę używając kłód. W odpowiedzi strażnicy graniczni użyli gazu łzawiącego - napisał na Twitterze białoruski opozycjonista Franak Viačorka. Mają miejsce kolejne próby forsowania gracy przez migrantów w rejonie Kuźnicy - podało Ministerstwo Obrony Narodowej. Coraz więcej wojska ściąga na granicę
Tymczasem islamska społeczność poinformowała FBI o nowym członku, który zachowuje się podejrzanie –
Iga Świątek poinformowała, że przekaże pieniądze za zwycięstwo w III rundzie turnieju w Indian Wells na rzecz organizacji, która pomaga w zakresie zdrowia psychicznego – Szacunek!
Powodem tej decyzji jest decyzja organizatorów konkursu o obowiązkowym szczepieniu uczestniczek przeciwko Covid-19 – Willemstein poinformowała na swoim Instagramie, że nie ma zamiaru się szczepić, ponieważ "nie jest gotowa na szczepienie i nie wie, czy kiedykolwiek będzie"
Amerykańska Narodowa Fundacja Nauki, do której należy stacja, poinformowała, że deszcz padał przez wiele godzin, a temperatura powietrza była wyższa od punktu zamarzania przez 9 godzin –
Pewien Brytyjczyk, który założył w Afganistanie schronisko dla bezdomnych zwierząt, próbuje ewakuować z kraju opanowanego przez Talibów 94 psy i 74 koty. – 57-letni Paul Farthing, który założył schronisko dla zwierząt w Afganistanie poinformował, że zebrał wystarczająco dużo pieniędzy, by opłacić samolot transportowy z Kabulu, który wziąłby na pokład ponad 100 zwierząt ze schroniska oraz 68 afgańskich uchodźców, w tym pracowników schroniska. Ostatni możliwy termin ewakuacji z Afganistanu dla obcokrajowców mija 31 sierpnia, ale jak narazie  Wielka Brytania poinformowała, że nie jest w stanie wysłać samolotu, który zabierze z Afganistanu zwierzęta, jeżeli na lotnisku czekają tysiące ludzi, których życie jest w bezpośrednim zagrożeniu i którzy potrzebują jak najszybciej wydostać się z kraju przejętego przez Talibów.
Policja stanu Wiktoria poinformowała, że aresztowała aż 218 osób w Melbourne i zatrzymała trzy osoby pod zarzutem napaści na funkcjonariuszy – Poza tym nałożono 236 grzywien za naruszenie nakazów zdrowia publicznego w wysokości 5 452 dolarów australijskich, czyli ponad 15 tysięcy złotych.Policja w Nowej Południowej Walii, której stolicą jest Sydney, przekazała, że oskarżono 47 osób m.in. o naruszenie nakazów zdrowia publicznego lub stawianie oporu przy próbie aresztowania. Co więcej, nałożono ponad 260 grzywien, od 50 do ponad 4200 dolarów australijskich
0:44
29-letnia Zarifa Ghafari, burmistrzyni jednego z miast w Afganistanie poinformowała w mediach społecznościowych, że jedyne co jej zostało to czekanie na śmierć z rąk Talibów, bo nie ma dokąd uciec – "Siedzę tu i czekam, aż po mnie przyjdą. Nie ma kto pomóc mi i mojej rodzinie. Siedzę tu razem z nimi i moim mężem. Będą przychodzić po takich ludzi jak ja i zabijać nas. Nie mogę zostawić mojej rodziny. Poza tym, gdzie mogłabym teraz pójść?" - napisała Zarifa na Twiterze.29-letnia Zarifa Ghafari od 2018 r. jest burmistrzynią miasta Majdanszahr. Jest najmłodszą osobą sprawującą ten urząd w Afganistanie i pierwszą kobietą pełniącą tę funkcję w prowincji Wardak. Zarifa przeżyła kilka zamachów na swoje życie. W listopadzie 2020 roku z rąk talibów zginął jej ojciec
Oszczepniczka po zdobyciu krążka niemal od razu przekazała go na licytację charytatywną na rzecz zmagającego się z wadą serca Miłoszka. Po kilku dniach znalazł się darczyńca, który zapłacił za niego 200 tysięcy złotych – Wczoraj za pośrednictwem Facebooka poinformowała, że zbiórka została zakończona, ponieważ zgłosił się darczyńca. Lekkoatletka wyjaśniła, że w tej sytuacji zebrane środki szybciej trafią do rodziców chorego chłopca. Nowym właścicielem srebrnego medalu z Tokio został sklep Żabka.To nie koniec tej pięknej historii. Dobro wraca, więc i medal pozostanie w rękach prawowitej właścicielki. Prezes sieci sklepów zdecydował się zwrócić go szlachetnej oszczepniczce. Wcześniej marszałek województwa podlaskiego zapewnił, że Polka nie zostanie bez jakiejkolwiek nagrody i zostanie dla niej wykonana replika medalu. W zaistniałej sytuacji nie będzie to już potrzebne
Nie żyje maskotka Grecji – To nie była zwykła foka. Kostis był symbolem wyspy Alonissos.Zwierzę z rzadkiego gatunku mniszek śródziemnomorskich zostało uratowane w 2018 roku przez miejscowego rybaka (na którego cześć zostało nazwane).Organizacja charytatywna poinformowała o tym, że zwierzę zostało zabite harpunem z bliskiej odległości.Sprawca doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie zwierzę zabija.Człowiek uratował mu życie i człowiek brutalnie mu je odebrał
Chińscy uczniowie nie będą mogli wrócić do szkoły we wrześniu, jeśli ich cała rodzina nie zostanie w pełni zaszczepiona - przekazały niektóre z chińskich władz lokalnych. – Władze kilku miast stwierdziły, że ludzie będą musieli zostać zaszczepieni, aby wejść do miejsc publicznych, czyli m.in do szpitali czy centrów handlowych. Podobne przepisy wdrażane są obecnie we Francji i Grecji.Chiny chcą osiągnąć krajowy cel zaszczepienia 64% swojej populacji do końca tego roku.„Ci, którzy nie zostali jeszcze zaszczepieni, powinni się spieszyć, aby nie miało to wpływu na powrót ich dzieci do szkoły” - można przeczytać w ogłoszeniu w mieście Beiliu w prowincji Guangxi, które zostało opublikowane na początku tego tygodnia.Samorządy lokalne w innych prowincjach, w tym w Jiangxi i Henan, wydały podobne dyrektywy. W nowym semestrze do szkół będą mogli uczęszczać wyłącznie uczniowie w pełni zaszczepionych rodzin.Przepisy różnią się w zależności od miasta, natomiast większość z nich poinformowała, że surowe środki zaczną być stosowane wraz z początkiem sierpnia. Przykładowo, w mieście Hancheng w prowincji Shaanxi osoby niezaszczepione nie będą mogły wchodzić m.in. do hoteli czy restauracji.Ogłoszenia spotkały się ze sprzeciwem internautów, którzy nazwali je niesprawiedliwymi.„Na początku powiedzieli, że szczepienia są dobrowolne. Okazuje się, że są jednak obowiązkowe” - napisał jeden z użytkowników na platformie Weibo.Chiński rząd poinformował, że choć należy zachęcać ludzi do zaszczepienia, decyzja zostanie im pozostawiona. Jednak lokalnym władzom przekazano, że szczepienia jak największej liczby osób mają być traktowane jako priorytet.W Chińskiej Republice Ludowej podano dotychczas ponad 1,4 miliarda dawek szczepionek przeciwko COVID-19, natomiast nie wiadomo, ile osób zostało zaszczepionych, ponieważ chińska komisja zdrowia nie przekazała takich informacji.
Pierwszy raz w historii całe stado słoni zostanie wypuszczone z niewoli na wolność. – Według ekologów jest to pierwszy i największy w historii taki projekt na świecie. Organizacja charytatywna The Aspinall Foundation poinformowała, że stado 13 słoni z Howletts Wild Animal Park (hrabstwo Kent w południowej Anglii) ważących w sumie 25 ton zostanie przetransportowanych ponad 7000 kilometrów do swojego naturalnego środowiska w Kenii.
Po 24 latach nareszcie zobaczył swojego syna. Dwulatek został porwany przez handlarzy ludźmi przed rodzinnym domem w chińskiej prowincji Shandong. – Chińczyk Guo Gangtang odnalazł swojego syna po 24-letnich poszukiwaniach, podczas których pokonał na motocyklu ponad 500 000 kilometrów. Od porwania w 1997 roku Guo podróżował po ponad 20 prowincjach w całym kraju. W czasie wędrówki uczestniczył w wypadkach drogowych, a nawet napotkał na swojej drodze rabusiów. Mężczyzna twierdzi, że na poszukiwania wydał oszczędności całego życia. Wiele razy zdarzało mu się spać pod mostami i błagać o pomoc w momentach, gdy zabrakło pieniędzy.Według chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego policja wyśledziła tożsamość syna dzięki testom DNA. Dwóch podejrzanych zostało namierzonych i aresztowanych - przekazało Global Times.Przeszczęśliwi rodzice ponownie spotkali się ze swoim dzieckiem w niedzielę w mieście Liaocheng - poinformowała państwowa telewizja CCTV.„Od teraz, gdy nasze dziecko zostało odnalezione, wszystko powinno układać się już tylko szczęśliwe” - powiedział dziennikarzom Guo.Gangtang jest członkiem organizacji zajmującej się osobami zaginionymi w Chinach. Pomógł co najmniej siedmiu rodzinom odnaleźć ich uprowadzone dzieci.W Chinach od dziesięcioleci porwania i handel dziećmi są dużym problemem. Według szacunków z 2015 corocznie uprowadzanych jest około 20 000 dzieci, których sporą ilość porywacze sprzedają do adopcji, zarówno w kraju, jak i za granicą.
Europejska Agencja Kosmiczna szuka niepełnosprawnych astronautów – W zamkniętym 18 czerwca naborze zgłosiło się 22,5 tys. osób, w tym ponad 500 z Polski. ESA poszukuje także osób z lekką niepełnosprawnością fizyczną.“Po raz pierwszy w historii załogowych lotów kosmicznych ESA poszukuje osób, które mają psychiczne, poznawcze, techniczne i profesjonalne predyspozycje do bycia astronautami, ale mają fizyczną niepełnosprawność, która normalnie uniemożliwiałaby ich wybór ze względu na wymagania używanego obecnie sprzętu kosmicznego” – poinformowała ESA.Poinformowano, że poszukiwane są także osoby z niepełnosprawnością, m.in. po amputacjach kończyn czy o wzroście poniżej 1,3 metra. ESA zastrzega, że nie jest w stanie zagwarantować udziału w lotach kosmicznych wybranym kandydatom z niepełnosprawnościami, ale będzie z nimi pracować, by dostosować warunki misji kosmicznych do ich potrzeb. Agencja zarejestrowała 257 niepełnosprawnych z aspiracjami do lotu w kosmos.Ostateczna decyzja o tym, kto poleci w kosmos zapadnie w październiku 2022 roku W zamkniętym 18 czerwca naborze zgłosiło się 22,5 tys. osób, w tym ponad 500 z Polski. ESA poszukuje także osób z lekką niepełnosprawnością fizyczną.“Po raz pierwszy w historii załogowych lotów kosmicznych ESA poszukuje osób, które mają psychiczne, poznawcze, techniczne i profesjonalne predyspozycje do bycia astronautami, ale mają fizyczną niepełnosprawność, która normalnie uniemożliwiałaby ich wybór ze względu na wymagania używanego obecnie sprzętu kosmicznego” – poinformowała ESA.Poinformowano, że poszukiwane są także osoby z niepełnosprawnością, m.in. po amputacjach kończyn czy o wzroście poniżej 1,3 metra. ESA zastrzega, że nie jest w stanie zagwarantować udziału w lotach kosmicznych wybranym kandydatom z niepełnosprawnościami, ale będzie z nimi pracować, by dostosować warunki misji kosmicznych do ich potrzeb. Agencja zarejestrowała 257 niepełnosprawnych z aspiracjami do lotu w kosmos.Ostateczna decyzja o tym, kto poleci w kosmos
Nauczyciel biologii z Hiszpanii został zawieszony za mówienie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska – W kwietniu Barron Lopez za zgodą dyrekcji szkoły przeprowadził lekcję o seksualności człowieka, zgodnie z treścią podręcznika do biologii obowiązującego w pierwszej klasie szkoły średniej. Wychowawca wyjaśnił m.in., że chociaż istnieją osoby transseksualne, które operacyjnie mogą zmienić swoje genitalia, to jednak genetycznie zachowują chromosomy swojej płci urodzenia. "Nauce nie udało się tego zmienić" - podkreślił.Kilka dni później nauczyciel otrzymał reprymendę od dyrektorki szkoły, która poinformowała o rzekomych skargach rodziców nie zgadzających się z takimi treściami nauczania. Barron Lopez zapewnił, że jest gotów przeprosić, jeżeli zranił czyjeś uczucia, ale jednocześnie powołał się na dowody naukowe.Wkrótce został zawieszony na sześć miesięcy w wykonywaniu zawodu nauczyciela przez inspektor rady ds. edukacji wspólnoty Madrytu. Dodatkowo pensja nauczyciela została pomniejszona o 600 euro. Według raportu rady ds. edukacji, do którego miał dostęp portal Okdiario, komentarze nauczyciela na lekcji biologii zostały uznane za "homofobiczne, rasistowskie i patriarchalne, wykazujące pogardę dla innych grup".- To tak, jakby mnie ukarali za stwierdzenie, że Ziemia jest okrągła - powiedział
W niedzielę wieczorem Santander poinformował o zakończeniu awarii, która zepsuła weekend części klientów banku – "O 21.40 rozwiązaliśmy problem, przywróciliśmy prawidłowe salda. Raz jeszcze przepraszamy klientów, których dotknęły niedogodności" - poinformowała redakcję Bankier.pl Ewa Krawczuk z Santander Banku Santander Bank Polska O Kasiu, wszy...Mnie również zamiast 12,38 pobrało1238 zł, na infolinie nie idzie siędodzwonić...6 min.    Lubię to! OdpowiedzSantander Bank Polska jakzamierzacie rozwiązać dzisiejszyproblem zapłaciłem karta w sklepie10,38 a ściągnęło mi zKonta 1038 pin - na infolinie niemożna sie dodzwonić•-• ???????????!13 min.    Lubię to!    Odpowiedz        > OCzy Wy sobie żarty robicie z ludzi?!Jakie problemy z płatnościami?!Problemy byłyby gdybym nie mogłazapłacić kartą a nie zdebetowanekonto na 1139zl zamiast 11,39zl!Odebrać też nikt jak widać niezamierza!