Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 24 takie demotywatory

Już można? –
Zostali oskarżeni o "szerzenie zgorszenia", "spisek w celu podważenia bezpieczeństwa narodowego" i udział w propagandzie przeciwko reżimowi.  Dziewczyna na filmie tańczyłabez hidżabu –
0:16
Jeden z mieszkańców Lake County, w którym doszło do incydentu powiedział "Kiedy spojrzysz na zdjęcia Ku Klux Klanu, to są jak dokładna replika tego, jak wyglądały konie" – Konie miały na sobie białe prześcieradła z wydrążonymi dziurami na oczy i miały "straszyć" jako duchy w dniu Halloween
Kobieta z Brzezin próbowała zastrzelić szczura, który zakradł się do kurnika, trafiła w swoją 4-letnią córkę. Mąż kobiety, chciał ją ochronić i próbował wziąć winę na siebie, oddał strzał by mieć proch na rękach, ale trafił w swojego pracownika – Choć sytuacja wydarzyła się już dwa lata temu, to dopiero teraz oboje małżonkowie zostali oskarżeni i będą odpowiadać za to co stało się w ich gospodarstwie. Kobieta została oskarżona o nieostrożne obchodzenie się z bronią i spowodowanie obrażeń córki, zagrażających jej życiu. Mąż odpowie za utrudnianie postępowania karnego i spowodowadnie uszczerbku na zdrowiu pracownika. Marlena B. została zaalarmowana przez swoich pracowników, że w kurniku grasuje szczur, kobieta nie myśląc zbyt długo sięgnęła po broń i oddała strzał, kule przebiły drewnianą ścianę i raniły jej córkę. Chwilę później do domu wrócił mąż Marleny, gdy zobaczył co się stało postanowił ratować żonę i wziąć całą winę na siebie, również oddał srzał, ale trafił w pracownika, który wcześniej alarmował kobietę o tym, że w kurniku jest szczur. Dziewczynka trafiła do szpitala z poważnymi ranami, podobnie jak pracownik, na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
„Tylko tak znaczy tak”. Hiszpania wprowadza nowe prawo!Hiszpania uchwaliła prawo dotyczące zgody seksualnej. Przeciwko głosowała prawica, która twierdzi, że nowe przepisy penalizują mężczyzn – Początek zmianDążenie do zmian spowodowało wydarzenie, do którego doszło w 2016 roku w Pampelunie. Podczas festiwalu gonitw byków pięciu mężczyzn zgwałciło 18-letnią dziewczynę. Obrońcy argumentowali, że nagranie wideo z męskich telefonów – pokazujące kobietę nieruchomą i z zamkniętymi oczami podczas gwałtu – jest dowodem zgody.Jeden z sędziów twierdził wówczas, że mężczyźni powinni zostać oskarżeni tylko o kradzież telefonu komórkowego ofiary. Sprawcy zostali skazani na dziewięć lat więzienia za  wykorzystywanie seksualne, ale po gwałtownej reakcji oburzonej opinii publicznej zarzut zmieniono na gwałt, a wyrok zwiększono do 15 lat.„Tylko tak znaczy tak”Po dwu i pół roku debaty hiszpański Kongres Deputowanych ostatecznie uchwalił ustawę o gwarancjach wolności seksualnej, zwaną popularnie ustawą „Tylko tak znaczy tak”. Ustawa została przyjęta 205 głosami, przy 141 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się. Akt prawny wejdzie w życie za miesiąc.Ustawa ma chronić ofiary gwałtów i podkreśla znaczenie wyraźnej zgody na stosunek seksualny. W rozumieniu przepisów, definicją gwałtu jest seks bez zgody. Nowe prawo usuwa rozróżnienie między wykorzystywaniem seksualnym a agresją seksualną (gwałtem), wyraźnie stwierdzając, że zgoda jest decydującym czynnikiem. Bierność i milczenie nie mogą być dłużej interpretowane jako przyzwolenie. Ofiary nie będą musiały udowadniać, że stawiały opór fizyczny oprawcy lub były zastraszane.Nowe przepisyWedług przepisów, czynnikiem obciążającym jest użycie przez agresora narkotyków lub innych substancji w celu obezwładnienia ofiary. Nowością jest uznanie za czynnik obciążający, jeżeli agresor jest partnerem lub byłym partnerem ofiary. Ustawa zabrania rozpowszechniania intymnych zdjęć i filmów oraz gwarantuje odszkodowania dla ofiar. Po raz pierwszy uznaje za wykroczenie nękanie kobiet na ulicy, za co grozi kara od 5 do 30 dni stałego nadzoru policyjnego, praca na rzecz społeczeństwa lub grzywna.Opozycyjne ugrupowania, Partia Ludowa (PP) i Vox, wskazują, że nowe przepisy nie gwarantują zapewnienia domniemania niewinności i penalizują mężczyzn. Według prawicy ustawa nie zapobiega temu, by śledztwo nie koncentrowało się na ofierze, gdyż nowa definicja zgody na stosunek seksualny może powodować niepewność.
Oskarżeni są czterej mężczyźni w wieku od 17 do 25 lat. Trzech z nich to członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Jasienicy –
 – Mężczyzn uniewinniono od zarzutu gwałtu. – Nie było zgwałcenia. Nie było podstępu. Nie było podstępnego podania alkoholu i narkotyków – podkreślał sędzia tłumacząc, że taki scenariusz wynika ze „zgodnych wyjaśnień” oskarżonych mężczyzn. – Te substancje zażyła świadomie. Mało tego, po ich zażyciu to ona była inicjatorką kontaktów seksualnych. To ona dążyła do kontaktów. Ona namawiała.Oskarżeni zostali wyroki więzienia na rok do trzech lat. Gdyby ich czyn uznano za gwałt, byłyby o wiele wyższe ' Maja Staśko @majakstasko TW: GWAŁT W poniedziałek trzech mężczyzn oskarżonych o wielokrotne zgwałcenie 14-latki, którą wcześniej odurzyło alkoholem i narkotykami, usłyszało: uniewinnieni od zarzutu zgwałcenia. 5:19 PM • 24 maj 2022 • Twitter for Android 12 Tweetów podanych dalej 5 Cytatów z Tweeta 40 Polubień Maja Staśko @majakst... • 22 min • W odpowiedzi do @majakstasko - Do zbliżenia doszło za zgodą pokrzywdzonej, która miała pełną świadomość tego, że zażywa amfetaminę, ona chciała ją zażyć. Nic nie świadczy o tym, że doszło do podstępu — stwierdził sędzia Mirosław Brzozowski. - To ona była inicjatorką kontaktów seksualnych i do nich dążyła.
Dobra wiadomość: sąd uniewinnił cztery osoby, które w 2020 roku protestowały w koszalińskiej katedrze po zaostrzeniu przez TK prawa antyaborcyjnego – Sąd wskazał, że karane jest złośliwe przeszkadzanie w mszy, natomiast zachowanie oskarżonych nie miało takich znamion. Rzecznik sądu wyjaśnia: „Oskarżeni prezentowali kartki z napisami po mszy, zanim jeszcze rozpoczęło się nabożeństwo różańcowe. Nie przeszkodzili w wykonaniu aktu religijnego. Zdaniem sądu, nie można wykazać, że ich celem było poniżenie kogokolwiek, ubliżanie uczestnikom obrządku. To nie była inicjatywa przeciwko katolikom, wierze czy mszy. Oskarżeni nic nie mówili, trzymali w dłoniach kartki. Wyjaśnili też, że to ich cielesność została naruszona, bowiem to ich zaczęto szarpać”.Podobny proces wciąż toczy się w Poznaniu, gdzie oskarżone są 32 osoby Sąd uniewinnił protestujących w katedrze„W komentarzu sporządzonym przed loty przez prokuratora generalnego za-chowanie złośliwe zostało opisane i jest, w pewnym stopniu, wiążące dlasądu. Tam była mowa o hałasie, o typowym przeszkadzaniu. A ja stałemw miejscu. Nie zachowywałem się w sposób obraźliwy, chyba że możnastać obrażliwie. Nie przeszkadzałem, nie zaczepiałem ludzi. Tak naprawdęprzeszkadzał pan w koronkowej narzutce, który zaatakował mnie jakopierwszy i osoby, które do niego dołączyły".
XVI-wieczna niemiecka "czaszka przysięgłych", na której oskarżeni składali przysięgę w sądach Vehmic – Na czaszce wygrawerowany jest rzymski "kwadrat Satora", pięciowierszowy palindrom, składający się z pięciu słów w języku łacińskim: SATOR, AREPO, TENET, OPERA i ROTAS. Te słowa to dobrze znany palindrom, kombinacja liter składających się z łacińskich słów i zwykle umieszczonych w kwadracie, tak aby słowa były czytane tak samo od prawej do lewej, od lewej do prawej, od góry do dołu i od dołu po szczyt. Bez względu na kierunek czytania zawsze otrzymujemy te same zdania, które po łacinie brzmią: „Siewca przy swym wozie kieruje pracami” albo „Siewca Arepo z trudem wstrzymuje koła” OPERA SATOR AREPOROTAS
Piłkarz Manchesteru City Benjamin Mendy, który przebywa w areszcie o zaostrzonym rygorze ze względu na oskarżenie o cztery gwałty, spodziewał się, że trafi do celi VIP dla celebrytów i gwiazd sportu – Po przyjeździe do więzienia powiedziano Mendy'emu, że zostanie umieszczony w skrzydle VP (voulnerable prisoners wing), czyli takim dla zagrożonych więźniów. Jak podaje "The Sun" zawodnik był przekonany, że chodzi o skrzydło VIP. Nieporozumienie wyniknęło najprawdopodobniej ze słabego poziomu języka angielskiego mistrza świata z 2018 roku. - Moment, w którym zobaczył celę i uświadomił sobie, że będzie musiał dzielić ją z obcymi ludźmi, którzy również są oskarżeni, był dla niego bardzo nieprzyjemny - powiedział informator cytowany przez brytyjski dziennik
Ważne "interesy" oskarżonych, powinny zostać im obcięte... –  WIELKOPOLSKIE: ZGWAŁCILI 21-LATKĘ. STANĘLI PRZED SĄDEM WIADOMOŚCI LOKALNE I Dzisiaj, 20 lipca (11:01) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (210) We wtorek w Poznaniu rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o zgwałcenie 21- latki. Mężczyźni podali kobiecie napój z pigułką gwałtu. Do zdarzenia doszło w 2020 roku we Wrześni. Oskarżony Filip J. w drodze na salę rozpraw Sądu Okręgowego w Poznaniu /pap/Jakub Kaczmarczyk /PAP Proces Filipa J. i Radosława Cz. będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Wniosek o wyłączenie jawności złożyła zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych. Strony uzasadniały wniosek m.in. charakterem sprawy oraz ochroną ważnych interesów prywatnych pokrzywdzonej i oskarżonych. Oskarżeni na salę rozpraw zostali doprowadzeni z aresztu. Ani ich obrońcy, ani obecny w sądzie prokurator nie chcieli przed rozprawą rozmawiać z mediami. Z ustaleń śledczych wynika, że w czerwcu 2020 roku pokrzywdzona była w towarzystwie obu mężczyzn w jednym z mieszkań na terenie Wrześni. Mężczyźni podali jej napój zawierający tzw. pigułkę gwałtu. Następnie, stosując przemoc, doprowadzili ją do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej.
W PiS to same kryształy ! – Według śledczych Bartłomiej M. przekroczył swoje uprawnienia przez działanie na szkodę PGZ. Chodzi o zawieranie umów niekorzystnych dla spółki, dotyczące m.in. organizacji koncertu, fikcyjnych usług szkoleniowych czy targów obronnych. Jak ustalono, Bartłomiej M., działając wspólnie z urzędniczką w MON Agnieszką M., naraził PGZ na szkody w wysokości około 1,2 mln zł. Bartłomiej M. miał się też powoływać na wpływy w MON. Jak twierdzi prokuratura, za łapówki obiecywał załatwianie różnych spraw, m.in. "organizacji wystawy w komercyjnym centrum wystawienniczym". Uzyskał w ten sposób 55 tys. zł, natomiast działający z nim były poseł Mariusz K. - 35 tys. zł. Oprócz Bartłomieja M., Mariusza K. i Agnieszki M., wśród oskarżonych znalazł się też były członek zarządu PGZ Radosław O. oraz byli pracownicy spółki Robert S. i Robert K. Oskarżeni w związku z zawarciem niekorzystnych kontraktów, wyrządzili spółce szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, w łącznej wysokości ponad 3,3 mln zł.
Pamiętacie małego Franka, którego madka porzuciła na ulicy? Oskarżeni zawsze mają prawo zachować milczenie, jednak Kamila T. postanowiła nie skorzystać z tego przywileju i opowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Powinna była zamilknąć... – - Syn został na dole, a ja sama zaniosłam reklamówki na górę. - mówi madka dziennikarzom Uwagi! TVN -Jak spojrzałam na dół, jego już nie było. Martwiłam się, czy ktoś z nim nie uciekł, różnie bywa. Postanowiłam pojechać do domu, a rano zgłosić sprawę na policję. (...) Jak wstałam to pierwszq myślq było, żeby zjeść śniadanie, ogarnąć się i zgłosić sprawę na policję. Oczywiście, Kamila nie zgłosiła tego faktu nigdzie. Franka na szczęście jej odebrano. Z resztą, nie po raz pierwszy. Drugie dziecko 24-latki też z nią nie mieszka. Ciekawe, ile jeszcze razy zamierza się rozmnożyć?
Wyroki bezwzględnego więzienia usłyszało czterech policjantów z Siedlec, którzy znęcali się psychiczne i fizyczne nad zatrzymanymi. Jeden z nich tydzień po przesłuchaniu przez policjantów popełnił samobójstwo – Podczas całego procesu policjanci nie przyznali się do zarzucanych im czynów, przed sądem twierdzili, że zatrzymani dobrowolnie przyznali się do kradzieży. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. ustalił jednak, że oskarżeni używali wobec pokrzywdzonych paralizatora, pałki służbowej, kopali ich, polewali wodą, zaklejali usta taśmą, szydzili z osiągnięć sportowych jednego z zatrzymanych oraz grozili przytrzaśnięciem jąder drzwiczkami.Zdaniem sądu policjanci przekroczyli swoje uprawnienia i granice wyznaczone przepisami prawa, złamali prawa człowieka do nietykalności cielesnej i godności osobistej oraz działali wspólnie i w porozumieniu
Jak zwykle okazuje się, że najgłośniej gejów atakują środowiska, gdzie homoseksualistów nie brakuje –  Członek bojówki Lecha Poznań brał udział w zgwałceniumężczyzny przy użyciu wibratora? Prokurator domaga się dlaniego 15 lat więzieniaWISTAWIONA NA NAJCIEŻSZA Z PROBGRAJ WProkuratura oskarżyła Bartosza N. oraz Piotra Z. o napaść na innego mężczyznę i zgwałcenie go przyużyciu wibratora. Dowodem w sprawie jest nagranie gwałtu, które mieli zrobić sami oskarżeni. W mowiekońcowej prokuratura domagata się 15 lat więzienia dla Bartosza N. oraz 20 lat więzienia dla Piotra Z.Wyrok miał zostać ogłoszony w poniedziałek, ale sędzia Agnieszka Kędzierska z poznańskiego SąduOkręgowego poinformowała, że orzeczenie zostanie wydane za miesiąc. Sprawa jest komentowana wśrodowisku kibiców Lecha Poznań, bo Bartosz N. to członek bojówki Kolejorza.
Z początkiem nowego roku, 1 stycznia, w Chinach zaczęły się aresztowania 'sygnalistów' za to, że w Internecie alarmowali o zagrożeniach związanych z Koronawirusem. Zostali oskarżeni o sianie paniki – Tydzień później zmarła pierwsza ofiara nowej choroby
Sąd w Barcelonie stwierdził, że nie doszło do gwałtu, ponieważ ofiara była nieprzytomna – Do zdarzenia doszło w opuszczonej fabryce w mieście Manresa w Katalonii w październiku 2016 r. Prokuratorzy twierdzą, że 5 mężczyzn - 2 Hiszpanów, 2 Kubańczyków i 1 Argentyńczyk - na zmianę gwałciło 14-letnią dziewczynę, która była pod wpływem alkoholu i narkotyków. Jeden z oskarżonych, Bryan Andrés M., miał powiedzieć każdemu z nich: "Twoja kolej. Piętnaście minut bez zwłoki".Sąd orzekł, że ofiara "nie wiedziała, gdzie jest i co robi, w związku z czym nie była w stanie zgodzić się na stosunki seksualne lub wyrazić sprzeciwu". Dodał, że oskarżeni "byli w stanie popełnić akty seksualne bez użycia jakiejkolwiek przemocy lub zastraszania"
Sąd nakazał położonej w stanie Ohio uczelni Oberlin College wypłatę 11 milionów dolarów odszkodowania na rzecz rodzinnej piekarni Gibson's Bakery. Właściciele piekarni zostali oskarżeni przez uczniów szkoły o rasizm i tzw. profilowanie rasowe – W 2016 roku do piekarni weszło trzech czarnoskórych studentów, usiłując kupić wino, ale stojący za ladą (biały) syn właściciela odmówił, ponieważ żaden ze studentów nie miał 21 lat wymaganych do legalnego zakupu alkoholu. Chwilę później studenci próbowali wynieść kilka butelek wina za pazuchą, ale na przeszkodzie stanął im syn właściciela, w efekcie czego doszło do bójki, a walczących musiała w końcu rozdzielać policja. Reszta studentów uznała, że doszło do ataku na tle rasistowskim, więc zaczęto organizować protesty przeciwko piekarni, do których namawiała między innymi dziekan i wiceprezydent uczelni Meredith Raimondo. Sąd nie zauważył jednak niczego rasistowskiego w reagowaniu na działalność przestępczą i skazał uczelnię na karę 11 milionów dolarów za zniesławienie
Złodziej rowerów zostaje złapany i za karę zostaje przywiązany do krzesła i zostaje mu wytatuowane na czole: Jestem złodziejem i darmozjadem – Następnie zebrał 5 tys. $ poprzez crowdfunding na usunięcie tatuażu, a pokrzywdzeni przez złodzieja zostali oskarżeni o tortury
- A więc świadek widział, jak oskarżeni bili się krzesłami. Dlaczego świadek nie próbował ich powstrzymać ?- Nie było już wolnych krzeseł... –