Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

 –
 –  These London wheelchairlifts amaze me!
0:25
 –  REŁukasz Litewka •2h-6Drodzy Państwo, chciałbym napisać wiele, ale niestety nie mogę.To nie pierwsza, druga czy trzecia taka sytuacja na przestrzeni kilkunastu tygodni.Sporo osób pyta mnie czemu ostatnio mniej się angażuje, czemu nie walczę o innechore dzieci.Proszę oto powód. Jest mi bardzo przykro bo wiem, że w tym kraju łatwo kogośzniszczyć.Byłem dumny gdy pisaliście, że taki ze mnie .Mikołaj, tylko cały rok", a japokochałem pomagać. Zawsze w pędzie, zawsze od inicjatywy do inicjatywy. Zawszez Wami, ale też tak naprawdę zawsze sam. Bez żadnej pomocy dla siebie. Po to teżzałożyłem fundację, bo to co działo się na tym profilu było nie do udźwignięcia dlajednej osoby. Dziś walczę z własną bronią, bo tu było za pięknie, za szybko.Wiem, że będę musiał wkrótce stoczyć jedną z najważniejszych walk w swoim życiu.Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystko zaczęło się od momentu gdy ogłosiłemstart w najbliższych wyborach.... XI jeśli jutro, za miesiąc, czy pół roku przeczytacie o mnie Łukasz L. to proszępamiętajcie, że mam na nazwisko Litewka.Na koniec napiszę sam sobie, to co pisałem zawsze gdy walczyłem o innych:Będzie dobrze, obiecuje.Fundacja Zwierzęca Polana3h-0Dzień dobry!Wszyscy znacie tego człowieka. To Łukasz Litewka chyba jedyny polityk w tymkraju, który zbudował społeczność i pomaga ludziom i zwierzętom. Dzieci, starsi,psy, kon, pralki, lodówki, wózki inwalidzkie i wszystko to co może komuśuratować życie. Co należy się takiemu człowiekowi? Szacunek, uznanie, oklaski?Nie w Polsce. W Polsce należy mu się jakieś zawiadomienie na policji, napodstawie którego właśnie bylam przesłuchiwana (pan Łukasz nam pomógł izorganizował zbiorke na narzędzia dla nas) i odpowiadałam na pytanie "czy nieczuje się pokrzywdzona przez Pana Łukasza Litewke?" pokrzywdzona kiedy tenczlowiek mi pomógł?To nie jest kraj dla ludzi, którzy chcą pomagać. Nie dość, że żeby pomagać totrzeba się poświęcić, zaangażować, nadenerwowac to jeszcze borykać się zhejtem, niewdzięcznością, pretensjami albo osiwieć bo ktoś nie wiedział jakzaszkodzić i złożył jakieś bzdurne zawiadomienie na policję a policja musiprzeprowadzić dochodzenie.jest mi strasznie przykro i szkoda pana Łukasza, to jest po prostu straszne. Mamnadzieję, że finał tej sprawy będzie korzystny dla pana Łukasza a on da radę ibedzie chcial pomagać dalej.To nie jest kraj dla dobrych LudziMy niezmiennie #teamlitewkaA Walor trzyma wszystkie kopyta za pozytywne zakończenie sprawy
"Kiedy indyjski miliarder Ratanji Tata został zapytany przez prezentera radiowego w wywiadzie telefonicznym: Proszę pana, co pan pamięta, kiedy był pan najszczęśliwszy w życiu? – Ratanji Tata odpowiedział:Przeszedłem przez cztery etapy szczęścia w życiu i w końcu zrozumiałem znaczenie prawdziwego szczęścia. Pierwszym etapem było gromadzenie bogactwa i zasobów.Ale na tym etapie nie uzyskałem szczęścia, którego pragnąłem. Potem przyszedł drugi etap gromadzenia kosztowności i przedmiotów.Ale zrozumiałem, że efekt tej rzeczy jest również tymczasowy, a blask cennych rzeczy nie trwa długo. Potem przyszedł trzeci etap zdobywania dużego projektu. To było wtedy, gdy miałem 95% dostaw oleju napędowego w Indiach i Afryce.Byłem też właścicielem największej fabryki stali w Indiach i Azji. Ale nawet tutaj nie osiągnąłem szczęścia, które sobie wyobrażałem. Czwarty krok nastąpił, gdy mój przyjaciel poprosił mnie o zakup wózków inwalidzkich dla kilku niepełnosprawnych dzieci.Około 200 dzieci.Na polecenie przyjaciela natychmiast kupiłem wózki. Ale przyjaciel nalegał, abym poszedł z nim i przekazał wózki dzieciom. Przygotowałem się i pojechałem z nim.Tam własnoręcznie przekazałem tym dzieciom wózki inwalidzkie. Na twarzach tych dzieci zobaczyłem dziwny blask szczęścia. Widziałem je wszystkie siedzące na wózkach, poruszające się i bawiące.Było to tak, jakby dotarły na miejsce pikniku, gdzie dzieliły się zwycięskim prezentem. Czułem w sobie prawdziwe szczęście. Kiedy postanowiłem odejść, jedno z dzieci złapało mnie za nogę.Próbowałem powoli puścić nogi, ale dziecko spojrzało na moją twarz i mocno trzymało moje nogi. Pochyliłam się i zapytałam dziecko: czy potrzebujesz czegoś jeszcze? Odpowiedź, jakiej udzieliło to dziecko, nie tylko mnie zszokowała, ale także całkowicie zmieniła moje spojrzenie na życie To dziecko powiedziało: "Chcę zapamiętać Twoją Twarz, aby kiedy spotkam Cię w Niebie, móc Cię rozpoznać i jeszcze raz podziękować....!!!"
 –
 –  Summit Bank
Kiedy masz tak małego penisa, że dająci od razu dwie grupy inwalidzkie –
Kiedy masz tak małego penisa, że dająci od razu dwie grupy inwalidzkie –
Niezbyt udany dobór nazwy na firmęrobiącą wózki inwalidzkie –
Protest w Lizbonie. Wózki inwalidzkie na parkingu dla samochodów z kartką "ja tylko na chwilkę, zaraz wracam" –
 –
Co się z tymi ludźmi dzieje? – 7 kwietnia, koło godziny 18:00 poszliśmy z żoną i Piesełem na spacer. Taki normalny, 5 kilometrów, bo Pieseł lubi takie spacery. Przy okazji mieliśmy za zadanie kupić małemu boczku na grilla.Jeżdżę na wózku inwalidzkim, co będzie ważne w dalszej części historii. Odwiedziłem Lidla po drodze - masakra, pandemonium. Ludzi tłumy. Boczku, jak pani powiedziała, nie mają od 10 rano, bo promocję mieli i się ludzie rzucili.Poszliśmy dalej do Biedry. Ochroniarz powiedział, że to samo - zrobili promocję boczku na grill i ludzie rano po 10 paczek wynosili. Na szczęście były jeszcze 2 paczki boczku wędzonego, jakoś na grilla się nada.Wziąłem 1 paczkę i będziemy kombinować. Co się z tymi ludźmi dzieje? Wystarczy magiczne zdanie promocja i wybierają wszystko jak leci? Ale co z lodówkami, że takie puste? Aha, no tak. Wolna niedziela. Kolejki do kas sporawe.Pani kasjerka powiedziała mi, żebym pojechał do kasy obok z pierwszeństwem dla wózków inwalidzkich i szerszej, bo tu się mogę nie zmieścić, gdyż wąsko jest. Mówię, że dziękuję, postoję, bo już widziałem wzrok dwóch szalonych madek w kolejce obok i słyszałem ich komentarze, że wszyscy sprawiedliwie stoją. Kasjerka zadzwoniła po ochroniarza, ten mnie wziął do kasy obok i szybko uciszył dwie mocno plujące się panie w kolejce. Powiedział im "Nie chcecie stać w kolejce? Jazda po wózki inwalidzkie, nogi wam połamię gratis. Nie będziecie musiały stać". Przycichły w trymiga.
Źródło: Foto moje własne
Na jednym z amerykańskich parkingów ktoś postawił wózki inwalidzkie z karteczkami: "zaraz wracam", "ja wchodzę tylko na momencik" i "nie znalazłem innego miejsca" – Może ktoś wyciągnie wnioski z tej prowokacji
Nie trzeba mieć głębokiego portfela, by pomagać. Pewien mieszkaniec Tajwanu w wolnych chwilach buduje wózki inwalidzkie dla psów ze schroniska. Bierze za to minimalne pieniądze, które pokrywają jedynie koszt zakupu materiałów – Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków. Pan Chieh może to potwierdzić. Pierwszy wózek inwalidzki dla psa skontruował kilka lat temu, by pomóc zwierzęciu rannemu w wypadku samochodowym. Wózek, który zaproponowała mu klinika weterynaryjna był zbyt drogi. Konstrukcja, którą Pan Chieh stworzył samodzielnie, kosztowała trzy razy mniej.– Pierwszy pies, dla którego zrobiłem wózek inwalidzki, wrócił do zdrowia. To przekonało mnie, że powinienem robić to dalej, szukać nowych materiałów i pracować nad ulepszeniami – powiedział Pan Chieh, konstruktor wózków inwalidzkich dla psów.Mężczyzna pomaga zwierzętom z wielu schronisk na Tajwanie. Każdy wózek, który robi, różni się od poprzednich, bo jest indywidualnie dostosowany do psa, który będzie go używał. Jego pomysłowość doceniają weterynarze.– Zaletą tych wózków są cztery koła. Dzięki nim pies się nie przewróci, kiedy będzie szybko biegał. Do budowy wózków wykorzystywane są lekkie materiały, które są nie tylko wygodne, ale także tańsze. Dzięki niższym kosztom produkcji, więcej zwierząt ma szansę na posiadania takiego wózka – powiedział Liu I-Li z Instytutu Weterynarii Uniwersytetu Tajwańskiego.Zbudowanie jednego kosztuje około tysiaca tajwańskich dolarów, czyli ponad 120 złotych.
Za moich czasów – wózki inwalidzkie były dla inwalidów a nie grubych

1