Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 180 takich demotywatorów

Solarium, fitness, siłownia –

26 modelek z Instagrama pokazuje swoje gorsze ujęcia i jak wygląda przez większość czasu (27 obrazków)

 –
Ups, może jednak powinienem wyłączyć flesz w telefonie... –
W ten sposób pokazała innym, że nawet wysportowane kobiety mogą mieć odrobinę tłuszczyku na brzuchu – "Nie jesteśmy lalkami Barbie. Jesteśmy stworzone z mięsa i krwi. Ciężko pracowałam, by osiągnąć taki wygląd i jestem bardzo dumna ze swojego ciała. Nawet, jeśli ma trochę niedoskonałości. Przynajmniej dzięki nim nie tracę kontaktu z rzeczywistością"
Fitness mojego dzieciństwa –

7 fitnessowych gwiazd Instagrama pokazuje swoje gorsze zdjęcia i że nikt nie jest idealny (8 obrazków)

Kurs instruktora fitness za 19 tys. złotych, a stylizacji paznokci za 9 tysięcy - tak pieniądze wydawał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi. – Podobnych nadużyć było więcej, więc dyrektorka MOPS została dyscyplinarnie zwolniona, a sprawą zainteresowała się prokuratura. Władze Łodzi informują, że nieprawidłowości w MOPS mogły przynieść co najmniej 100 tys. złotych strat dla budżetu miasta.  Dysponujemy porażającymi danymi. Dlatego naszą pierwszą decyzją było dyscyplinarne zwolnienie dyrektor MOPS - mówi Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. Audyt dotyczył umów podpisanych od początku 2013 roku. Kontrolerzy wykryli, że urzędnicy zamawiali szkolenia kilka razy drożej, niż były warte. Tak było m.in. z kursami na grafików komputerowych (warte szacunkowo 12 tys. złotych, za które urząd zapłacił 27 tys. zł) czy szkoleniami dla łodzianek uczących się stylizacji paznokci (wartość: ok 900 złotych; urząd zapłacił prawie 10 tys.).
Źródło: /lodz-nieprawidlowosci-w-mops-dyrektor-wyrzucona,672182,s.html
Modelka fitness Anna Victoria wrzuciła swoje fotki ze złej strony żeby pokazać, że nikt nie jest perfekcyjny –
Tak wygląda pupa dziewczyny po20 dniach intensywnego squatu, czyli przysiadów – Squat to jedno z najpopularniejszych i najbardziejeksploatowanych ćwiczeń fitness. Przysiad - bo tak zwykło się o nim mawiać, najczęściej jest półprzysiadem. Wykonujemy go bowiem tylko w ściśle określonym zakresie - do momentu aż w stawach kolanowych uzyskamy kąt prosty
 –  nie zawsze więcej znaczy gorzej45kg vs 51kg
Lubicie takie dziewczynyjak ta po lewej? – Autorka zdjęcia - Magda Foeller, opisała krótką historię z jakimi problemami i wyrzeczeniami wiąże się taki wygląd. I dlaczego woli siebie w wersji po prawej Długo nosiłam się z zamiarem napisania tego posta. Ma on być z jednej strony moim oświadczeniem, z drugiej zaś apelem do kobiet uwikłanych w obrazkową propagandę instagrama.Zdjęcie po lewej stronie zrobione było dnia 28 lutego 2015 roku, w dniu, w którym debiutowałam na scenie fitnessu sylwetkowego i kiedy to dowiedziałam się, że na moim brzuchu spokojnie da się zetrzeć marchew. Osiągnęłam formę życia, bo taki sobie postawiłam cel. Co musiałam poświecić? Na pewno zdrowie, bo doprowadziłam swój organizm do granic wytrzymałości. Na pewno relacje z bliskimi, bo wyżywałam się na nich, odreagowując życie pod ścisłym rygorem diety i treningów. Potrafiłam nie iść na czyjeś urodziny, aby nie patrzeć na ludzi, którzy jedzą to, na co mają ochotę. Na pewno psychikę, bo nie jedząc tłuszczy i węglowodanów prostych, byłam zdana praktycznie tylko na kurę z ryżem, a marzyłam chociaż o bułce z masłem. Na pewno miłość do sportu, bo treningi z odskoczni od rzeczywostosci, stawały się przykrą koniecznością. Cudownie czułam się na scenie oraz odbierając gratulacje, natomiast samopoczucie na co dzień sięgało dna. Byłam ciągle głodna i poddenerwowana. Kiedy zakładałam sukienkę, wstydziłam się żylastych rąk i odtłuszczonego, płaskiego biustu.Zdjęcie po prawej stronie zrobiłam dziś. Nadal mam te mięśnie, nadal tę determinację do zmieniania świata, ale mam już za sobą doświadczenie i świadomość, że lajki pod zdjęciem, plastikowy puchar, czy poklepanie po plecach przez setki osob, nie zwrócą mi zdrowia i pięknych chwil z ludźmi, którym wykrzykiwalam w twarz "zawody!". Jestem szczęśliwa, bo mogę jeść owoce, a jak mam ochotę, to nawet i czekoladę.Jestem dumna z tego, że podjęłam wyzwanie, z tego, co osiągnęłam i z tego, że dałam świadectwo mojej silnej woli. Jestem też dumna z tego, że teraz potrafię się cieszyć moją codzienną formą, bez wmawiania sobie, że jestem zalana. Wyglądam dobrze w sukience, pójdę ze znajomymi na pizzę, a moja kochana babcia nie musi się martwić, że skoro na przedramionach widać mi żyły, to na pewno jestem chora.Zawodowej formy nie da się utrzymać na co dzień, bez rozstroju układu hormonalnego i bez spartańskich restrykcji, odwodnienia i nasmarowania bronzerem. Podejmując się przygotowań, widziałam tylko fajne laseczki uśmiechające się ze sceny. Teraz chcę przekazać Wam także tę mniej radosną stronę medalu, której wczesniej nie byłam świadoma.Jak mawia moja mądra Mama - wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.Jeśli uważasz, że choć trochę dobrze gadam, nie musisz od razu polewać, ale udostępnij ten post i razem uświadomimy więcej kobiet
 –
Bieganie w wersji fitness – Jak chomik w miejscu
Źródło: facebook.pl/zacznijodzdrowia
Zawsze gdy masz już ochotę się poddać,przypomnij sobie dlaczego zacząłeś –
Źródło: Trenerka Zdrowej Diety
Aleksandra Kępa z Ostrowca wygrała prestiżowe zawody Arnolda Schwarzeneggera! – Zawody w kulturystyce i fitness, na których  startują najlepsi zawodnicy z całego świata odbywają się w Columbus w USA.  Ostrowczanka przeszła przez eliminacje i półfinał. Weszła do ścisłego finału - 5 najlepszych zawodniczek w kategorii fitness gimnastyczne kobiet open. W tych zawodach nie było podziału na kategorie wiekowe ani wzrostowe. Ola była najmłodszą zawodniczką, a w imprezie tej wzięło udział 711 zawodników z 72 krajów i  jest pierwszą w historii Polką, która wygrała te słynne zawody
To mogliśmy być my, ale ja kocham jeść, a ty nie istniejesz –
Kobiety zrobią wszystko*, aby tylko zrzucić zbędne kilogramy – *Oprócz ćwiczenia i przejścia na dietę
- Jaja sobie robisz?- A kto pierwszy zaczął?! –
Rodzicielski licznik kalorii – Po co mi fitness - jestem matką!