Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 87 takich demotywatorów

Kiedy byłem dzieckiem, jedna ciocia mnie ostrzegała przez zaborczością kobiet – Mówiła: "Pamiętaj młody, współczesne kobiety są bardzo zaborcze! Będzie koło Ciebie się kręciła ich cała masa, będą chciały zawrzeć z Tobą małżeństwo, aby posiadać Cię tylko dla siebie! Jeśli wpadniesz w sidła jednej z nich, to już po Tobie! Zero kolegów, zero koleżeństwa z innymi kobietami, nie będzie Cię odstępowała na krok, i będzie o Ciebie chorobliwie zazdrosna! Najlepiej się nie żeń!"A teraz ciociu, mam do Ciebie pytanie: "Gdzie do cholery są te wszystkie zaborcze kobiety, o których tyle mi opowiadałaś? Gdzie zastawiły na mnie te sidła, w które nigdy nie wpadłem?"
Moja ciocia jest Harrym Potterem –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  CHLUPNIJ SOBIE PÓKIMATKA NIE PATRZY
Kiedy ciocia cieszy się na twój widok, ale ty nie za bardzo –
0:28
Chodź do cioci na kolana - kto z Was tak jeździł? – FIACIK - maksymalna pojemność za najmniejszą cenę!
 –  Kiedyś moja pobożna ciotka przywiozła mipoświęcony różaniec z Lichenia. Jestem ateistąi myślała, że ten prezent jakoś na mnie wpłyniei zacznę być wierzący.Wziąłem ten różaniec i od razu upuściłemkrzycząc przy tym ,,OOO NIE, ON PARZY! ONNAS PARZY!"Bardzo się na mnie zdenerwowała i kiedy tataprzyszedł sprawdzić co się dzieje podniósł tenróżaniec i zrobił dokładnie to samo. xDCiocia już do nas nie przyjeżdża
Wszyscy potrzebujemy takiej cioci – To trochę wstyd, mieć 24 lata i nie mieć pojęcia o gotowaniu nawet podstawowych rzeczy. Ale któregoś dnia moja ciocia, u której zamieszkałam jakiś czas temu, spędziła całą sobotę na uczeniu mnie podstaw gotowania.Bez oceniania, bez komentowania "Wow, nie wiesz, jak to zrobić?" tylko instrukcje jak zrobić nawet najbardziej podstawowe rzeczy bez zawstydzania mnie.Co było niesamowite, to kiedy popełniłam błąd i rozlałam trochę sosu na kuchence. Od razu się przestraszyłam, bo myślałam, że ciocia wkurzy się, że ubrudziłam jej kuchenkę, ale zamiast tego powiedziała z nonszalancją, że bierze kawałek papierowego ręcznika, zwilża go wodą i trzyma zawsze w pogotowiu, by od razu posprzątać bałagan. Na koniec tylko wzruszyła ramionami i powiedziała:"Może po prostu jesteś takim typem kucharza"Najlepsze jest to, że mówiła to naturalnie, jak gdyby nigdy nic - nie, jakby to miała być ważna rada życiowa dla mnie, raczej jak oczywistość. Nawet jeśli popełnisz jakiś błąd, ale posprzątasz i zaczniesz dalej robić swoje - wszystko będzie w porządku. Może po prostu jesteś takim człowiekiem. Chciałabym, żeby wszyscy to zrozumieli
15-letnia ciocia obserwuje cud narodzin – Tak reagowała nastolatka, gdy jej starsza siostrawydawała na świat jej siostrzenicę
0:22

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej

List, który porusza bardzo aktualną kwestię I Komunii Świętej – Pani Emilia nie mogła uwierzyć, gdy otworzyła zaproszenie na przyjęcie komunijne córki swojej kuzynki. Wszystko przez jego treść - czytamy na portalu polubione.com"Nigdy nie rozumiałam tej histerii na punkcie pierwszej komunii. To znaczy – narzekania, jacy to rodzice i dzieci są zachłanni. Że chodzi tylko o kasę i prezenty. Byłam na kilku takich imprezach i jakoś wcale tego nie odczułam. No, ale punkt widzenia zależy od pozycji siedzenia. Czasy się zmieniają, ludzie są różni i zawsze może zdarzyć się jakaś czarna owca.W tym przypadku chodzi o moją kuzynkę, która nigdy jakoś przesadnie skromna nie była. Uwielbia pokazywać, co to ona ma. Ocenia wszystkich po pozorach i czuje się lepsza od innych. Do tej pory traktowałam ją, jako niewinną ciekawostkę przyrodniczą – jakoś bardzo często się nie widujemy, więc niech sobie będzie, jaka jest. Inni się z nią męczą na co dzień, a nie ja.Kiedy usłyszałam, że organizuje komunię dla swojej jedynej córeczki, to wiedziałam, że będzie grubo. Biała limuzyna albo dorożka, a przyjęcie w średniowiecznym zamku – to minimum. Kwartet smyczkowy pewnie też zaangażuje. Niewiele się pomyliłam.O ile samo przyjęcie nie będzie tak wystawne, jak sobie wyobrażałam, to wzrosły wymagania wobec gości. Na taką imprezę nie zaprasza się byle kogo i byle jak. Jakieś 2 tygodnie temu zapowiedziała się do mnie z córką, aby wręczyć mi zaproszenie. To wyglądało jak ślubne i ogólnie; ta komunia sporo będzie miała wspólnego z weselem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wydatki zaproszonych osób…Z ciekawości zajrzałam do Internetu, żeby zobaczyć, jak to powinno wyglądać. Normalne zaproszenie informuje jedynie o godzinie, adresie kościoła i miejscu, gdzie odbędzie się przyjęcie. Tutaj znalazło się coś jeszcze. Totalnie absurdalny wierszyk, którego może w całości nie zacytuję, ale wszystko sprowadza się mniej więcej do:Pan Jezus wypełni miłością moje serduszko, bądź ze mną w tej wyjątkowej chwili i przy okazji…; wypełnij moją skarbonkę. Coś w ten deseń. O serduszku i skarbonce naprawdę jest tu mowa.Szczerze? Parsknęłam śmiechem, jak to zobaczyłam. Musiałam się tłumaczyć, że to z radości. W końcu komunia to takie wspaniałe wydarzenie. W rzeczywistości śmiałam się z mojej nieszczęsnej kuzynki. Przecież to ona wymyśliła, a nie to niewinne dziecko. No może nie tak niewinne, bo przy takiej matce trudno wyrosnąć na kogoś do końca normalnego. Ale fakt jest taki, że matka w jej imieniu prosi o kasę.Nie rozumiem, po co wypisywać takie głupoty. Przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że na komunię przychodzi się z prezentem albo kopertą. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby gdzieś drobnym druczkiem wypisano obowiązujące stawki: chrzestna – 2000 zł, ciocia – 1000 zł, piąta woda po kisielu – 200 zł.Teraz poważnie zastanawiam się nad tym, co zrobić. Widocznie prezentów rzeczowych nie chcą, więc dlatego proszą o gotówkę. Może zrobić im na złość?Żarty żartami, ale to naprawdę mną wstrząsnęło. Jak można być tak bezczelnym… Nigdy nie rozumiałam par młodych, które na zaproszeniach proszą o pieniądze. Ale OK, to inna sytuacja. Widzę jednak, że komunie naprawdę idą w kierunku wesel i obowiązują tu takie same zasady. Na to się nigdy nie zgodzę. To pokazywanie dziecku, że sakrament to bzdura, a liczy się tylko zysk.Co będzie dalej? Rodzice zaczną sprzedawać bilety wstępu na przyjęcie komunijne? Może komunie wyjazdowe – np. w jakimś egzotycznym kraju? Zespół na żywo i impreza do białego rana? To sprowadzanie sprawy do absurdu. Taka dziewczynka później myśli, że naprawdę poślubiła Jezusa.Nie mam ochoty spełniać tak bezczelnych żądań. Chyba pójdę tam z jakimś upominkiem rzeczowym. Zachłanności wypada się przeciwstawić. A co będą o mnie gadali, to już mnie nie rusza.Emilia”
Kiedy jesteś jeszcze gówniakiem i nie ogarniasz życia, a rodzice wołają cię do salonu żebyś zapoznał się z wujkiemi ciocią –
0:12
Nie rozumiem, dlaczego każda jedna dziewczyna mówi mi, że jestem  potwornie brzydki? – Przecież mama i ciocia tyle razy mi powtarzały, że jestem najprzystojniejszym mężczyzną na świecie!!!
Ciocia zaopiekowała się 15-letnią Oktawią oraz jej 2-letnią siostrą po śmierci rodziców. Urzędnicy nie chcą jej przyznać 500+ – Ale Karyny, które przepijają tę kasę zawsze ją dostaną
Przytuliła chłopca na meczu – Mały chłopiec był na meczu z ciocią. Podszedł do nieznajomej kobiety i usiadł jej na kolanach. Jej reakcja zdziwiła świadków wydarzenia.Wybrał ją spośród tłumuZdjęcia, na których mały chłopiec przytula się do obcej kobiety, błyskawicznie obiegły media społecznościowe na całym świecie. Chłopiec o imieniu Izajasz obserwował szkolny mecz. Nagle wypatrzył w tłumie kobietę, podszedł do niej i usiadł jej na kolanach.Ciotka i martwiła się, że dziecko narzuca się kobiecie. Chciała zareagować i zabrać chłopca, aby nie przysparzać nikomu nerwów.Ku jej zdziwieniu, obca osoba zaopiekowała się chłopcem jak własnym dzieckiemKim była ta tajemnicza postać?Jak się okazało, kobieta przyszła na mecz, żeby zobaczyć się ze swoją córką. Dwa tygodnie później również doszło do spotkania z chłopcem. Kobieta przywitała go z otwartymi ramionami. Rozmawiali jak starzy przyjaciele.Opowiedziała, że ma tylko jedno dziecko, które ma 15 lat, a takie chwile są dla niej bezcenne.”Biorąc pod uwagę całe napięcie rasowe, cieszę się, że widzę takie zdjęcia, ponieważ pokazują one, że kolor nie ma znaczenia dla wielu ludzi"
Ile płacisz, tyle dostajesz –  Ciocia Stasia na urodzinachJoker

Pani Emilia wprost nie mogła uwierzyć, kiedy otworzyła zaproszenie na przyjęcie komunijne córeczki swojej kuzynki. Wszystko przez to, co było w nim napisane…

Pani Emilia wprost nie mogła uwierzyć, kiedy otworzyła zaproszenie na przyjęcie komunijne córeczki swojej kuzynki. Wszystko przez to, co było w nim napisane… – Kiedy usłyszałam, że organizuje komunię dla swojej jedynej córeczki, to wiedziałam, że będzie grubo. Biała limuzyna albo dorożka, a przyjęcie w średniowiecznym zamku – to minimum. Kwartet smyczkowy pewnie też zaangażuje. Niewiele się pomyliłamO ile samo przyjęcie nie będzie tak wystawne, jak sobie wyobrażałam, to wzrosły wymagania wobec gości. Na taką imprezę nie zaprasza się byle kogo i byle jak. Jakieś 2 tygodnie temu zapowiedziała się do mnie z córką, aby wręczyć mi zaproszenie. To wyglądało jak ślubne i ogólnie; ta komunia sporo będzie miała wspólnego z weselem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wydatki zaproszonych osób…Z ciekawości zajrzałam do Internetu, żeby zobaczyć, jak to powinno wyglądać. Normalne zaproszenie informuje jedynie o godzinie, adresie kościoła i miejscu, gdzie odbędzie się przyjęcie. Tutaj znalazło się coś jeszcze. Totalnie absurdalny wierszyk, którego może w całości nie zacytuję, ale wszystko sprowadza się mniej więcej do:Pan Jezus wypełni miłością moje serduszko, bądź ze mną w tej wyjątkowej chwili i przy okazji…;wypełnij moją skarbonkę. Coś w ten deseń. O serduszku i skarbonce naprawdę jest tu mowa.Szczerze? Parsknęłam śmiechem, jak to zobaczyłam. Musiałam się tłumaczyć, że to z radości. W końcu komunia to takie wspaniałe wydarzenie. W rzeczywistości śmiałam się z mojej nieszczęsnej kuzynki. Przecież to ona wymyśliła, a nie to niewinne dziecko. No może nie tak niewinne, bo przy takiej matce trudno wyrosnąć na kogoś do końca normalnego. Ale fakt jest taki, że matka w jej imieniu prosi o kasęNie rozumiem, po co wypisywać takie głupoty. Przecież każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że na komunię przychodzi się z prezentem albo kopertą. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby gdzieś drobnym druczkiem wypisano obowiązujące stawki: chrzestna – 2000 zł, ciocia – 1000 zł, piąta woda po kisielu – 200 złTeraz poważnie zastanawiam się nad tym, co zrobić. Widocznie prezentów rzeczowych nie chcą, więc dlatego proszą o gotówkę. Może zrobić im na złość?Żarty żartami, ale to naprawdę mną wstrząsnęło. Jak można być tak bezczelnym… Nigdy nie rozumiałam par młodych, które na zaproszeniach proszą o pieniądze. Ale OK, to inna sytuacja. Widzę jednak, że komunie naprawdę idą w kierunku wesel i obowiązują tu takie same zasady. Na to się nigdy nie zgodzę. To pokazywanie dziecku, że sakrament to bzdura, a liczy się tylko zysk.Co będzie dalej? Rodzice zaczną sprzedawać bilety wstępu na przyjęcie komunijne? Może komunie wyjazdowe – np. w jakimś egzotycznym kraju? Zespół na żywo i impreza do białego rana? To sprowadzanie sprawy do absurdu. Taka dziewczynka później myśli, że naprawdę poślubiła JezusaNie mam ochoty spełniać tak bezczelnych żądań. Chyba pójdę tam z jakimś upominkiem rzeczowym. Zachłanności wypada się przeciwstawić. A co będą o mnie gadali, to już mnie nie ruszaEmilia ZAPROSZENIE NA KOMUNIE ŚWIĘTĄ

Moshe, radca prawny z Nowego Jorku pokłócił się ze swoją ciocią, która odradzała mu spotykania się z nie-żydowską dziewczyną i opublikował w internecie korespondencję z nią: Chłopak uważa się za ateistę i odpowiada ciotce:

Chłopak uważa się za ateistę i odpowiada ciotce: – "Antysemityzm nie daje prawa Żydom do bycia rasistami" ©Smiley Mo InstagramMon, Feb 19, 7:19 PMHey, you called?Yes. Would like to get togetherand talk. Heard from my kidsthat you are involved w a nornJewish girl( saw on Facebook)and would like to speak to you.I am looking for yourhappiness. Can I take you outfor dinner?What do you want to speakabout?About your choice to getinvolved w non Jewsromantically which I believe willnot bring you happiness in thelong run. This is not aconversation to be had viatexts. Can we do a mealtogether and talk in person?You do know that I've beernatheist for about 4 years nowright?© ImgurI didn't know that. Still wouldlike to talk to you about stayingJewish. Can we talk about is inperson and not via texts?What does who I marry have todo with staying Jewish?Moshe, why are you pursuingthis discussion by text. I'm wpeople now and can't do this.Please let's get togetherRespectfully, I don't thinkdinner to discuss things I'vediscussed with many people adnauseum would be productive
Dramat ostatnich godzin niedzieli wolnej od handlu: – 8:30 Chcieliśmy przespać porę śniadaniową, ale obudził nas głód. Niestety ojciec nie zrobił zapasów w sobotę. Zjedliśmy fusy po kawie, obierki po cytrynie i tulipana, co go mama na Dzień Kobiet dostała.09:30 Próbowaliśmy wyjść na spacer, ale to był koszmar. Całe rodziny zmuszone były ze sobą rozmawiać. Niektóre rodziny nie zniosły bliskości i rozpadły się. Potem członkowie tych rodzin snuli się i przyłączali się do innych, przypadkowych, silniejszych rodzin.09:45 Wielu ludzi jest w parku po raz pierwszy i nie wiedzą jak się zachować. Po tym, jak jakaś dziewczyna uprawiała jogging parę osób pomyślało, że w parkach trzeba biegać. Jak kilka osób zaczęło biegać, lawina ruszyła i wszyscy biegali. Potem zaczęli łączyć się w hordy i podobno cały Rzeszów biegnie teraz na Suwałki.10:30 Kultura. Ojciec ma fejsbuka i z nienawiści do postów Jandy i Stuhra przyobiecał nigdy do teatru nie chodzić ani żadnej kultury nie zażywać. "Pamiętaj synu, zażywasz - przegrywasz", tak mi zawsze mówił. Na szczęście okazało się, że telewizor normalnie nadaje, a właśnie leci polski kabaret.12:30 Po osiedlu chodzi facet z zakupami w reklamówce Biedronki. Ludzie z nadzieją w oczach pytają gdzie jest otwarte, a on wtedy wabi ich na tyły magazynu, że niby od zaplecza trzeba pukać. Ludzie znikają. Podejrzewamy najgorsze.13:00 Pijemy dużo wody, żeby jakoś zagłuszyć głód.13:10 Nie wytrzymaliśmy i zjedliśmy Fafika. Miał 9 lat, więc i tak dużo jak na psa.14:45 Ciocia Bogumiła oszalała z głodu i pobiegła do lasu, by od tej pory tam żyć i polować.15:00 Rodzice zaczynają rozważać sprzedaż obrączek i samochodu, żeby pójść do restauracji. Matka za bardzo boi się, że ojciec powie głośno, że chce "szpagetti bolonieze" i postanawiają przeczekać.16:00 Żeby przetrwać do 17:00, musieliśmy jechać na stację po hot dogi. Była długa kolejka, więc czekaliśmy do 17:21. Czułem, jak mój organizm trawi sam siebie. Na Orlenie wybuchły zamieszki.17:44 Tracę czucie w nogach.18:00 Nie mam siły pisać. Mogę tylko czytać komentarze.
Wesołe wspomnienia z kolędy –  4letnia uczestniczka kolędy tuż pod koniecmojej wizyty duszpasterskiej nagle podeszłado drzwi zamkniętej łazienki i poruszającklamką zawołała: "Ciociu, kiedy wyjdziesz?".
Będę kiedyś tą bogatą ciocią,która nigdy nie wyszła za mąż,miała mnóstwo kochanków, zwiedziła świat, ma kupę kasy ipsuje każde spotkanie rodzinne, bo się opija i opowiada o swoim życiu erotycznym! –
 –