Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 91 takich demotywatorów

34-letni Brytyjczyk jest sparaliżowany od pasa w dół, mimo to chce się zapisać w historii sportu. Będzie pierwszym sparaliżowanym uczestnikiem maratonu w Londynie – Simon Kindleysides nigdy nie poddał się jednak chorobie. Mimo że stale odczuwa ból, ciągle zachowuje aktywność fizyczną.Pragnę, aby moje dzieci pamiętały, że ich ojciec był pierwszym sparaliżowanym mężczyzną, który pokonał trasę londyńskiego maratonu – mówi Kindleysides, dodając, że nawet w najśmielszych marzeniach nie przypuszczał, że kiedykolwiek będzie mógł poddać się takiej próbie.Udział w zawodach możliwy będzie dzięki wykorzystaniu egzoszkieletu, składającego się z pneumatycznych urządzeń, który po przymocowaniu do nóg umożliwi niepełnosprawnemu sportowcowi wykonywanie kroków.Zajmie mi to ok. 37 godzin – mówi Brytyjczyk, który zamierza pokonać trasę w dwóch etapach, przeznaczając kilka godzin na sen.Zanim Kindleysides zdecydował się na przebiegnięcie maratonu, dwa lata temu, używając rąk,  przejechał na rowerze z Londynu do Paryża
Były narkoman namawia rodziców, aby leczyli swoje autystyczne dzieci wybielaczem! – Daniel Glass, były narkoman i ukrywający się w Tajlandii Brytyjczyk szerzy w internecie wierzenie, że “wybielacz uleczy twoje dziecko z autyzmu!”. Według Glassa wystarczy już siedem kropel terpentyny (rozpuszczalnik) aby rozpocząć u dziecka kurację oczyszczania z “pasożytów”Nie wiadomo do końca skąd u dzieci bierze się ta choroba. Jedni twierdzą, że ma ona podłoże genetyczne, inni, że za wszystko odpowiada rozwój mózgu podczas trwania ciąży. Są też racy, którzy twierdzą, że jest to wina szczepionek podawanych dzieciom po urodzeniu. Teorii jest wiele.Jednak kiedy policja w Wielkiej Brytanii zorientowała się, że do szpitali trafiają dzieci z podobnymi objawami i powodem tych objawów, zrozumieli, że nie mogą to być jednorazowe przypadki.Trafili na zamkniętą stronę na Facebooku, gdzie rodzice chorych dzieci wymieniali się opiniami i doświadczeniami po stosowaniu u dzieci tej kuracji. Jedni polecają środek o nazwie “Master Mineral Solution”, który jest mieszanką chlorynu sodu i kwasu cytrynowego i który został zabroniony w wielu krajach, gdyż wywoływał u dzieci długotrwałe biegunki i odwodnienie.Inni z kolei pisali, że siedem kropli specyfiku to za mało, dawkę trzeba zwiększyć do 16 kropli i stosować kurację przynajmniej od 3 do 6 miesięcy. Matki pisząc to i dzieląc się tą niebezpieczną wiedzą między sobą, są już o krok od zrobienia krzywdy swoim dzieciom bez świadomości niebezpieczeństwa, które niesie za sobą ten środek.29-letni Dann Glass, który rozpowszechnia w internecie takie niedorzeczne informacje mieszka aktualnie w Tajlandii, gdzie ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, gdyż przyznał się on do spowodowania wypadku samochodowego w którym zginęła jego ciężarna narzeczona. Aktualnie prowadzi kanał na YouTubie i rozpowszechnia swoją “wiedzę” pomimo braku jakiegokolwiek wykształcenia medycznego
Brytyjczyk Alan Knight udawał śpiączkę przez dwa lata, żeby uniknąć policji za kradzież 73 tysięcy dolarów – Lekarze ostatecznie nakryli go jak je, później na monitoringu widzieli, jak wychodzi na zakupy
34-letni Brytyjczyk próbując stłumić kichnięcie, zakrył nos i usta dłonią, czego szybko pożałował... – Natychmiastowo odczuł potworny ból, miał problemy z oddychaniem i nie mógł wydobyć z siebie słowa. Kiedy trafił do szpitala, okazało się, że ma rozerwaną tkankę wokół gardła. Po tygodniowym nadzorze wrócił do domu z odynofagią. Jego przypadek powinien być przestrogą dla innych, a także nauczką na przyszłość. Jak ostrzegają lekarze, powstrzymywanie kichnięcia może skończyć się znacznie gorzej - poważnymi komplikacjami zdrowotnymi, a nawet śmiercią
Brytyjczyk Tai Woffinden, indywidualny dwukrotny mistrz świata w żużlu przekazał na aukcję WOŚP niezwykłą rzecz – Popularny "Tajski" przed poprzednim sezonem stworzył specjalny, dedykowany WOŚP kevlar (czyli kombinezon żużlowca). Startował w nim we wszystkich zawodach cyklu Speedway Grand Prix w minionym roku
58-letni brytyjczyk uprawia seks z lalką 4 razy w tygodniu. Twierdzi, że jego żonie to nie przeszkadza – 58-letni James jest dumny ze swojej żony i twierdzi, że seksu z nią mogłoby mu pozazdrościć wielu mężczyzn. To jednak nie przeszkadza mu dzielić łoża z trzema seks lalkami, do których wkrótce dołączy także seks robot. James nie wstydzi się swoich fantazji i wprost przyznaje, że z jedną ze swoich "piękności" uprawia seks trzy - cztery razy w tygodniu. Jego ulubiona lalka April ma 153 cm wzrostu, rozmiar 36 i, tak jak pozostałe, wykonana jest z lateksu.Na łamach dziennika "Daily Mirror" James wyznał, że miał bogate życie seksualne z żoną, ale po tym, jak żona zaczęła się regularnie opiekować schorowaną matką, to znacznie się ono pogorszyło. Brytyjczyk nie chciał zdradzać żony, dlatego sięgnął po seks lalkę, która pozwoliła mu regularnie zaspokajać potrzeby seksualne. Żona Jamesa początkowo nie była zadowolona z jego pomysłu, ale ostatecznie zaakceptowała fakt, że wymyka się on do innego pokoju na seks ze sztuczną lalką.James nie wstydzi się swoich fantazji seksualnych i tłumaczy je zwykłymi potrzebami mężczyzny w jego wieku. - Każdy facet ma w swojej głowie perfekcyjną dziewczynę i to właśnie widzę, gdy patrzę w lustro i widzę ten jej wzrok. Większość producentów tworzy je na wzór 20-paroletniej dziewczyny. Dla mężczyzny w moim wieku to fantazja, ponieważ nigdy nie będę Bradem Pittem albo coś w tym stylu - mówi szczerze Brytyjczyk. - Zazwyczaj regularnie uprawiamy seks, dwa do trzech, czasami 4 razy w tygodniu. To jest niesamowity seks, jak z prawdziwą kobietą. Największą różnicą jest to, że możesz je układać według woli, bo same się nie ułożą - dodaje
Nie UFO, a przeprosiny męża. Rozwiązano tajemnicę olbrzymiego napisu, jaki kilka dni temu pojawił się na polu uprawnym w angielskim hrabstwie Oxforshire – Jeszcze chyba nikt ten sposób nie zabiegał o względy żony. Farmer Murray Graham narysował na polu imię swej partnerki – Sue. Przypieczętował to wcale nie tak małym krzyżykiem, co w języku pisanym oznacza na Wyspach Brytyjskich całusa.Zrobił to za pomocą traktora wyposażonego w system GPS. Zaprogramował go w ten sposób, by spryskując nawozem pole, powstały stumetrowe litery.Brytyjczyk poprosił także swego syna, który jest pilotem helikoptera, by sfotografował z powietrza jego dzieło, po czym wręczył fotografię żonie w ramach przeprosin.Nie wiadomo, co dokładnie pan Graham przeskrobał, ale jak donoszą brytyjskie media, miał zachowywać się gburowato i unikać obowiązków domowych.Zanim jednak przeprosiny zostały przyjęte, napisem zainteresowała się załoga policyjnego helikoptera. Za pomocą oficjalnego konta na Twitterze usiłowano znaleźć tajemniczego kaligrafa. Portale internetowe zawrzały teoriami spiskowymi, łącznie z tymi o UFO. Autor i przeznaczenie napisu okazali się jednak bardziej przyziemni
Patryk Dudek zdobywając srebrny medal został najlepszym debiutantem w historii cyklu Grand Prix! – Mistrzem Świata został Australijczyk Jason Doyle, a brązowy medal zdobył Brytyjczyk Tai Woffinden
Ten mężczyzna uciekł przed żoną do lasu i zaszył się tam na 10 lat. Można go zrozumieć... – Kiedy Malcolm Applegate brał ślub ze swoją żoną, nie spodziewał się, że jego życie tak drastycznie się zmieni. Na początku było jak w bajce, lecz później wszystko zaczęło się komplikować. Kobieta stała się zazdrosna i zaborcza. Kontrolowała męża na każdym kroku i nie lubiła, gdy co chwila wychodził z domu. Wcześniej mężczyzna cieszył się szczęśliwym i spokojnym życiem, dopóki nie związał się z nieodpowiednią partnerką.Zanim trafiłem do Emmaus Greenwich, byłem 25 lat ogrodnikiem w Farnborough. Kochałem swoją pracę i nadal uwielbiam przebywać w ogrodach. Kiedy się ożeniłem, moje życie stało się coraz to bardziej niepokojące — wspomina ze smutkiem 62-latek.Żona wściekała się na Malcolma głównie o to, że za dużo pracował. Chciała, aby poświęcał jej więcej czasu, a nie tylko zajmował się ogrodnictwem.Niestety, praca była dla niego bardzo ważna i Brytyjczyk wcale nie zamierzał z niej rezygnować ani przechodzić na pół etatu. Krzewy i kwiaty były dla mieszkańca Birmingham wielką pasją i sposobem na życie. Cenił je bardziej niż cokolwiek innego. Któregoś dnia uznał, że musi coś zmienić. Postanowił odejść od żony. Nie zdecydował się jednak na rozwód. Po prostu wsiadł na rower i ruszył przed siebie. Jego celem było dotarcie do Londynu, ale jego plany trochę się skomplikowany, gdy w Oksfordzie ktoś ukradł mu jednoślad.Nieszczęśnik się nie poddał. Szedł trzy tygodnie pieszo, aż w końcu dotarł do lasu nieopodal Kingston. Tam rozbił obóz i pozostał w nim przez 5 lat. Nie mieszkał w lesie sam. Towarzyszyły mu inne dwie osoby, które poznał po ucieczce od żony. Wreszcie odnalazł harmonię i błogą ciszę. Nie słuchał narzekań, wymówek i oskarżeń. Wiódł szczęśliwe, choć bardzo ubogie i pozbawione wygód życie. Brytyjczykowi nie chodziło jednak o luksusy, lecz o spokój i kontakt z naturą, którą tak bardzo kochał.Nikomu nie zdradził, gdzie obecnie przebywa i jego rodzina nie miała pojęcia co się z nim dzieje. Po pięcioletnim pobycie w buszu trafił do schroniska dla bezdomnych Emmaus Greenwich. Na co dzień pracuje w sklepie i jeździ samochodami dostawczymi. Jest wdzięczny za przytulny pokój i pracę, która go zadowala. Wydaje się być szczęśliwym bez żony i dziękuje wszystkim, którzy dali mu drugą szansę:"Jestem wdzięczny za to, co otrzymałem. Mam piękny pokój, mogę pracować i prowadzić aktywne życie społeczne. Moje życie wreszcie się ułożyło."Po 10 latach zdecydował się napisać do siostry. Kobieta sądziła, że jej brat nie żyje i ogromnie się ucieszyła, kiedy się dowiedziała, że jest inaczej. Z żoną nie odnowił kontaktów i wygląda na to, że już tak się nie stanie. Teraz jest zadowolony z tego, jak żyje i że ma wreszcie święty spokój
Ten 19-letni Brytyjczyk oficjalnie zmienił swoje imię na "Captain Fantastic Faster Than Superman Spiderman Batman Wolverine Hulk And The Flash Combined" – Jego babcia nie chce z nim rozmawiać Captain Fantastic Faster Than Superman Spiderman Batman Wolverine Hulk And The Flash Combined
 –  To miało być tak pięknie...A little something to tie my tongue in knots!Nie mam kluczyka.Twój pech...
Patrick Ney to Brytyjczyk od 6 lat mieszkający w Polsce i kochający naszą ojczyznę. A to kilka mądrych słów od niego –  Czym będzie Polska?Brytyczyk opowie o Polsce
Źródło: włącz głos
Tak po torze w Walencji mknie Robert Kubica! – Polak we wtorek pokonał łącznie 115 okrążeń, czyli o połowę dłuższy dystans od normalnego wyścigu. Według francuskiego dziennikarza, Robert notował lepsze czasy od kierowcy testowego Renault - Siergieja Sirotkina. Kibice Formuły 1 z całego świata entuzjastycznie zareagowali na powrót Roberta. Najczęściej pojawiającym się komentarzem były słowa "Niech zastąpi Palmera!" - czyli drugiego kierowcy Renault. Brytyjczyk spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań
Brytyjczyk Robert Pope postanowił pobiec dookoła Ameryki, pokonując tę samą trasę, co Forrest Gump w słynnej scenie – Mężczyzna twierdzi, że to zawsze było jego największym marzeniem. Nawet stroje, w których biega dopasował do filmowego bohatera. W podróży towarzyszy mu jego dziewczyna, która jeździ za nim kamperem, którego nazwali "Jenny". Pope swoją wyprawę rozpoczął 15 listopada ubiegłego roku. Dziennie przemierza 50 mil
83 letni Brytyjczyk przyleciałdo Paryża samolotem. Kiedy przebierał w swoim plecaku, urzędniczka zapytała go czy był wcześniej we Francji. Odpowiedział, że już był – Pani sarkastycznie powiedziała, że powinien wiedzieć, że powinien mieć paszport wyjęty i czekać. Odpowiedział, że nie musiał pokazywać go wcześniej. Kobieta powiedziała, że to niemożliwe, ponieważ Brytyjczycy zawsze musieli pokazywać paszporty, by się tu dostać. Mężczyzna szeptem odpowiedział "Cóż, kiedy przybyłem na ląd w D-Day w 1944 roku, nie mogłem znaleźć żadnego pieprzonego Francuza, by mu go pokazać."
Dave Duncan, brytyjski kierowca ciężarówek, zorganizował zbiórkę na pomoc dla rodziny bohaterskiego polskiego kierowcy – Efekt tego pomysłu przeszedł jego najśmielsze oczekiwania! Na obecną chwilę zebrane jest prawie 44 tysiące funtów! W jeden dzień!
Źródło: Na zdjęciu polski bohater
Całe szczęście, że są jeszcze tacy Brytyjczycy, którzy potrafią uszanować Polaków jako naród –  Haydn Davis biznesmen z Coxley wysłał list dojednej z Brytyjskich gazet wychwalający Polaków.Pyta się w nim dlaczego Polacy, są taknegatywnie odbierani? W końcu to dzięki nimWielka Brytania jest dziś wolnym krajem.Dlaczego spośród wszystkich imigrantów, którzymieszkają w Wielkiej Brytanii, to właśnie Polacytak często spotykają się z negatywnym reakcjamii emocjami?” - pyta w liście do redakcji jednej zangielskich gazet Haydn Davies, przedsiębiorca zCoxley.Brytyjczyk napisał do dziennika "Somerset live".Mężczyzna w samych superlatywach nakreślaobraz Polaków za granicą."Odważni, pełni woli walki i skłonni donajwiększego poświęcenia w dobrej sprawie",napisał Davis."Żaden inny naród europejski nie walczyłpodczas wojny tak długo i tak zaciekle, jakPolacy. Żaden również nie wycierpiał tak wiele,jak oni. Po inwazji na Polskę w 1939 roku tysiącePolaków przedostały się do Wielkiej Brytanii, byramię w ramię z naszymi dziadami i pradziadamiwalczyć o wolność. Lotnicy legendarnegoDywizjonu 303 byli najskuteczniejszymi pilotamiw całej Bitwie o Anglię. Co więcej, to właśniepolscy kryptolodzy jako pierwsi rozszyfrowalimechanizm Enigmy i przekazali swojeopracowania kolegom z Bletchley Park, dziękiczemu udało się ocalić około 20 milionówludzkich istnień, a wojna trwała około dwa latakrócej, niż mogła. Polacy dokonali czegośabsolutnie niezwykłego w historii współczesnej.A teraz wnuki polskich bohaterów pragną tylkospokojnie żyć i pracować w Wielkiej Brytanii",pisze w liście Brytyjczyk.Wspaniały gest Anglika, który nie rozumieataków na Polaków ze strony swoich brytyjskichziomków."Nikt nie może zaprzeczyć, że Polacy toprzyzwoici, ciężko pracujący ludzie. To równieżnajprawdopodobniej najlepsi imigranci w UK.Przecież wielu ich przodków oddało życie za naszkraj. Najwyższy czas, byśmy sobie touświadomili", pisze biznesmen z Somerset.
Ali Alosaimi – Coś mi mówi, że to prawdziwy Brytyjczyk z dziada pradziada
To zabawne, kiedy słyszysz imię i od razu znasz narodowość gościa: – Paolo – WłochPierre – FrancuzDiego – ArgentyńczykSven – SzwedKlaus – NiemiecMohammed – Brytyjczyk
Źródło: Zwyrole.org
W Polsce jest tak cudownie, że 80% społeczeństwa tyra od świtu do nocy6 dni w tygodniu i nic z tego nie ma. Zarabiają takie grosze, że to za dużo, by umrzeć z głodu, ale za mało,by godnie żyć – Nie mają żadnych oszczędności. Wszystko kupują na kredyt. Nawet wyprawki dzieciom do szkoły robią na kredyt. Nawet zwykłą plazmę kupują na kredyt, choć przeciętny Brytyjczyk kupuje ją za 1 tygodniówkę. Są pozadłużani na wszystkie możliwe sposoby: limity kredytowe, debety, pożyczki i kredyt mieszkaniowy na 30 lat. 80% społeczeństwa ciągle jest w pracy i prawie nie widuje swoich dzieci. Kiedy wychodzą do pracy, jeszcze śpią, kiedy wracają, już śpią. W lepszym wariancie wychowują je dziadkowie, w gorszym - internet, telewizor i ulica. Jak mają wolny dzień, to nie mają nawet siły zagrać z nimi w warcaby. Płacą ogromne podatki i składki, a nic z tego nie mają. Ani emerytury, ani służby zdrowia, ani policji. Kompletnie nic! Bo kiedy policja naprawdę jest potrzebna, to się jej nie doprosisz. Mają najdroższe autostrady na świecie i jak chcą odwiedzić rodzinę na drugim końcu Polski, to muszą je omijać, bo ich nie stać. POLSKA - CUDOWNY KRAJ!