Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

Tak to jest, kiedy zdrowy rozsądek bierze górę nad niezdrową ciekawością –  Wnerwiłam się mocno.Mam dwudziestotrzyletniego brata, chłopaka idealnie wpasowującego się w stereotyp informatyka (co też studiuje). To naprawdę uczynny i dobry chłopak, ale niestety daje sobą rządzić, o czym chciałabym tu napisać. Otóż brat (Tomek) poznał jakiś czas temu w klubie studenckim dziewczynę, Olunię. Do tej pory widziałam ją tylko na zdjęciu i chociaż nienawidzę ludzi oceniać po  wyglądzie, to wytapetowana niunia z białymi włosami i dziesięciocentymetrowymi pazurami nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Raz piszę do brata smsa (a z tego co wiem, ma mnie podpisaną samym imieniem, żadne tam "siostra" czy "rodzina"). Otrzymuję smsa zwrotnego o treści "kim jesteś?". Zdziwiłam się trochę, ale pomyślałam że brat niechcący wykasował numer, albo w jakiś inny niewyjaśniony sposób go utracił. Odpisałam więc, żeby się nie wydurniał, bo pisze do niego jego najukochańsza Aneczka (coś w tym stylu). Po minucie patrzę, oddzwania. Odbieram więc i słyszę babski, mocno podirytowany głos: - Kim jesteś zdziro? Odpi*rdol się od mojego chłopaka, bo ci oczy wydrapię pi*do. Znajdę cię i cię połamię, szmato. - I tak w kółko, dopóki i mi nie podniosło się ciśnienie, i nie odpowiedziałam:- Uspokój się debilko, widzę, że nie masz za grosz klasy, a mój brat gustuje w rzeczach prostych. Nie wiem jakim prawem grzebiesz mu w telefonie, a tym bardziej czytasz i ODPISUJESZ na jego smsy, ale z pewnością się o tym dowie i kopnie cię w dupę, cześć!Po jakimś czasie wyżaliłam się bratu, z jaką to idiotką miałam do czynienia, a on przyznał, że Olunia zazdrosna, że kontroluje bo kocha, a on i tak nie ma przed nią żądnych tajemnic. Tak, nie zrobił jej nieziemskiej awantury o uszanowanie cudzej prywatności, nie zarzucił debilnego i jakże dziecinnego zachowania, zasugerował tylko by stonowała swoje zachowanie i pytała go o takie sytuacje, a nie od razu szarżowała. Niestety wciąż są razem, a Olunia wciąż nie zna pojęcia prywatności. Skąd wiem? Otóż Olunia nie tylko mi odpisywała na nie swoje smsy. Lubi ucinać sobie takie pogawędki ze znajomymi Tomasza, i dopiero pod koniec pisać coś w stylu "Nabrałam cię, hahaha! Tu Ola, dziewczyna Tomka!". Dla niej to wciąż jest zabawne, dla ludzi wkręconych nie bardzo.
Zostawiliśmy z żoną synka na chwilę samego, no i dorwał się do naszej prywatnej szuflady i zniszczył roczny zapas prezerwatyw – Trochę się na brzdąca wkurzyłem, ale żona powiedziała, że 3-paki Durexa są w promocji po 9.99, więc nie będę małemu awantury za straconą dychę robił
Źródło: wykop.pl

Kobieca logika

Kobieca logika –  NIE ZAWSZE ROBIĘ AWANTURY O BYLE ALE JAK JUŻ MI SIĘ ZDARZY TO POWÓD ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ W TRAKCIE
Podbijanie statystyk – Poziom sku***syn Awantura przy Bałuckim Rynku. 87-latka i tłum przechodniów kontra policjanci Załogi trzech radiowozów policyjnych i radiowozu straży miejskiej z jednej strony – 87-letnia kobieta i tłum stających w jej obronie przechodniów z drugiej. Do niezłej awantury doszło we wtorek około godz. 12.30 koło Bałuckiego Rynku.
- Smakuje ci kolacja, mężu? – - Szukasz powodu do awantury?
Awantury domowe – Ich skutki zdecydowanie za często odczuwają niczemu niewinne osoby
W końcu po ślubie! – Mogę zacząć odmawiać mu seksu, jeść ile dusza zapragnie i robić awantury z byle powodu!
Dopóki słyszysz swojego wroga nie masz się czego bać – Zacznij się obawiać gdy nagle zamilknie a wszelkie awantury ucichną
Nie rozumiem tej całej awantury – Przecież z Mołdawią nie przegraliśmy...
Jestem celebrytką – Przeklinam, obrażam, upokarzam, wszczynam awantury - wolno mi Jestem celebrytką – Przeklinam, obrażam, upokarzam, wszczynam awantury - wolno mi
Gdyby kobietom zamknąć usta – pewnie nauczyłyby się robić awanturę oczami
Mój kalendarz kończy się co roku – i jakoś nie robię awantury, że to koniec świata