Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 204 takie demotywatory

Przezorny Ziemkiewicz

 –  Rafał A. Ziemkiewicz v@ R_A_Z i e m k i e wi czNawet nie ma tyle przezorności, żeby assistancewykupić - a chciałby być prezydentem £@ Trzaskowski2020 @trzaskowski2020 - 21 g.A po drodze bywają i takie przygody 4?Pomogliśmy zmienić koło i ruszyliśmy dalej@trzaskowski_Wojtek Bugała @WojtekBugala ■ 10 g.W odpowiedzi do @R_A_Ziemkiewicz"'Trzaskowski wzywa assistance do wymiany koła*Ziemkiewicz:Nawet nie ma tyle zaradności, żeby samemu kołozmienić - a chciałby być prezydentem £O 3 U O 192 £Waldemar Bogdański @W_Bogdan... • 10 g.W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczChłopie ogarnij się! On pomagał komuś.Q 5 XX Z> 97 £Ambasada HI RP @AmbasadamRP • 10 g.W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczMało kto jest za to tak przezorny jak Szumowski irodzinka M VQ 2 tl O 53 £Jarek Kajszczak @JaKajszczak • 10 g.W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczToć obcej osobie wymienia koło, nie w swoimaucie...T[3m 11® $C @xFish_ • 10 g. vW odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczKomuś "pomagali".Hołownia pomógł bezdomnemu.Trzaskowski pomógł kobiecie z pękniętą gumą.Duda pomógł Kamińskiemu...Źle to wygląda dla Dudy :)Q 5 O O 45 iJerzy Rastawicki @RastawickiJerzy • 10 g.W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczFrajer! Zamiast przepisać wszystkiego na żonę jakzrobili ci zasrani geszefciarze z narodowo-socjalistycznej sekty wariatów smoleńskich "bratapoległego" on opublikował wszystkie informacjew sieci. Nie dziwne, że i zmiany koła nie potrafiprzerzucić na innych...frajer i tyle!Q 2 tl C 43 ,1Szymon Ziółkowski @ZiolkowskiSzym ■ 8 g.W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczWiem, że ciężko Panu uwierzyć, ale są na tymświecie, i to w znacznej przewadze, faceci którzypotrafią samemu znienić koło w aucie, zamiastczekać godzinę na pomoc. Zszokuje pewnie Panabardziej, są też takie kobiety! #reallifesyśka @sylpiw • 4 g. vI są też faceci, którzy chętnie pomogą kobiecie wtrudnych sytuacjach. Ale ci związani z pisem nieogarniają. To proste chamy. A szacunek dokobiety wyrażają poprzez pięść.O 2 tl O iiPiotr Strzembosz @PiotrStrzembosz • 6 g. ^W odpowiedzi do @R_A_ZiemkiewiczTo nie było jego auto.Q i tl O 4 &Jarosław Paradyż @J Paradyz ■ 10 g.W odpowiedzi do @R_A__ZiemkiewiczKto dzwoni po assistance, żeby głupie kołozmienić? w9  12 tl O 187 ^Mieszko Motyka @Mieszko_Motyka • 10 g.Ziemkiewicz ;D
 –  #Szymon Komorowski @szykom89 • 1d Watykan kupuje nieruchomości w Londynie za 200 mln euro, a i0bajtek i @PKN_ORLi " wysyłają Stolicy Apostolskiej 735 000 maseczek, 34 000 litrów plynu i 10 000 kombinezonów, których brakuje w polskich szpitalach. Urocze.
 –  Money.pl9 min • 0Pieniądze już na kontachmoney.pl13. emerytura trafiła do 6,5 min osóbWypłacono niemal 8 min złw OO 72050 komentarzy 8 udostępnierSzymon 1,23 - czyli złotówka z vatem - ulubionaliczba morawieckiego |
 –  Młodzi dla Wolno'...	ŚR.. 23:21	Jakub	Ja w ogóle uważam, że gwałt	może być przyjemny	ostatecznie	Wyświetlona przez: Szymon, Olivłer. Kamil.	Samuel Niko	Najpierw mówi, że nie chce i	siłą trzeba, a potem	zadowolona i zaskoczona	Oczywiście pół żartem	Ale to jest możliwe	Kamil	Tu się z Tobą zgodzę. Gwałcić	trzeba tak by tego nie zgłosiła.	Wtedy ona jest szczęśliwa i Ty.	Kamil	Jest to realne zjawisko. I ciężko	udowodnić, swoją rację.	Nie możesz wystać wiadomości do tej grupy	Nic jesteś już członkiem tej grupy i nie mozesz	nawiązywać ani odbierać oraz wysyłać	ani otrzymywać wiadomości do chwili ponownego	dohczenia do niej,
"Jeżeli choć jedna osoba nie chce krzyża w szkole, to krzyż należy zdjąć. To jest demokracja" – Szymon Hołownia
"Zadziwiające, jak wielu ludzi zaopatrzyło się w ryż i makaron, a jak niewielu w racjonalne myślenie."- Szymon Konwerski –
 –  Rząd Prawa i	Sprawiedliwości przyjął	świetną ustawę, dzięki której	Polska jest przygotowana na	ewentualne nasilenie	koronawirusa w naszym	Kraju. Ustawę podpiszę	kiedy trafi na moje biurko.	Prezydent Andrzej	Duda	A pan co zrobił, żeby	ochronić Polaków przed	koronawirusem?	To może się pan pochwali,	wszyscy z chęcią usłyszymy!	Małgorzata	Kidawa-Blońska	Nie jestem ekspertem w tej	dziedzinie, ale po wnikliwej	analizie faktów, rozważeniu	wszystkich "za i przeciw” i po	zasięgnięciu porady mojego	sztabu wyborczego stwierdzam,	że nie wypowiem się na ten	temat, bo tak jak mówiłem nie	jestem ekspertem w tej	Władysław	dziedzinie, jestem tygryskiem.	Kosiniak-Kamysz	Każdy Polak powinien mieć	równe prawo do zarażenia się	koronawirusem oraz do	współżycia z osobą zarażoną	niezależnie od płci, tak samo	jak każda kobieta powinna	mieć prawo do usunięcia płodu.	Robert Biedroń	Uważam, że trzeba	zalegalizować posiadanie broni	w Polsce, rozstrzelać każdego	zarażonego koronawirusem i	spalić jego zwłoki, żeby	powstrzymać rozprzestrzenianie	sie choroby.	Poza tym uważam, że Unia	Krzysztof	Europejska powinna zostać	zniszczona.	Korwin-Bosak	Nie możemy walczyć z	koronawirusem, bo napisane	jest, żeby miłować swojego	nieprzyjaciela. Poza tym, nie	chcę, żeby koronawirusy	osądzały mnie później na sądzie	ostatecznym.	Szymon Hołownia
Kampania wyborcza robi się coraz bardziej brutalna –  Szymon Hołownia Smutna wiadomość tej kampanii. Przemek Starań, mój doradca ds. edukacji, został wyrzucony ze znajomych przez Roberta Biedronia i Krzysztofa Smiszka oraz zaatakowany ad personam przez drugiego z nich. Po zapytaniu przez Piotra Kuczyńskiego, Robert Biedroń zablokował go na twitterze. Ani ja, ani żaden z moich doradców nie będzie traktować nikogo w ten sposób. Chcemy przywracać szacunek do innych w tej kampanii. Demokracja nie kończy się tam, gdzie ktoś inny się z nami nie zgadza.
Sławomir Mentzen w pięknym stylu punktuje hipokryzję obecnej władzy – Przed wyborami powinny wisieć plakaty, które przypomną to ludziom W wyniku niedawnej awarii Facebooka ujawnieni zostali prowadzący niektórych publicznych profili. TVP Info od razu poinformowało, że hejterska strona Sok z Buraka jest prowadzona przez człowieka finansowanego przez PO, co oczywiście jest wielkim skandalem. Ale to samo TVP Info nie zająknie się o tym, że równie hejterska strona TV48 jest prowadzona przez naczelnego portalu tvp.info Samuela Pereirę. Nie dowiemy się też stamtąd, że najbardziej zakłamany i hejterski profil atakujący Konfederację prowadzi działacz Porozumienia Jarosława Gowina, który to działacz wypierał się wcześniej tego przed sądem. Nie dowiemy się też z mediów rządowych, że profil atakujący w trakcie kampanii wyborczej na prezydenta Warszawy Trzaskowskiego prowadził człowiek Patryka Jakiego.Media rządowe atakują marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, posądzając go o przyjmowanie łapówek. Za dowód muszą wystarczyć słowa jego byłych pacjentów. Ludziom oczywiście takie dowody wystarczają, ponieważ w TVP mogliśmy zobaczyć już sondaż pokazujący, że większość Polaków wierzy w to, że Grodzki jest łapówkarzem. Oczywiście gdy takie same dowody na przyjęcie koperty przez Jarosława Kaczyńskiego miał Roman Giertych, to zarzuty były śmieszne i bezpodstawne. Bo co to za dowód słowo austriackiego przedsiębiorcy?Zabawnie też było, gdy dziennikarz zależnej od PiS i pokazującej jedną wersję zdarzeń TV Republika przekonywał mnie, że nie powinno się chodzić do mediów rosyjskich i przedstawiać swoich argumentów, bo są kontrolowane przez rząd i pokazują tylko jedną wersję zdarzeń. Angielski Donalda Tuska był obiektem drwin, ale nie powinno się zwracać uwagi na niedawną wypowiedź po angielsku Andrzeja Dudy. Nie powinno też zwracać się większej uwagi na to, że zupełnie swobodnie po angielsku porozumiewa się Krzysztof Bosak.Redaktorzy TVP twierdzą najzupełniej słusznie, że nie powinno się wynosić naszych polskich kłótni na forum międzynarodowe do Brukseli. Ale gdy to samo robili politycy PiS gdy byli w opozycji, chociażby w sprawie wyborów samorządowych w 2014 roku, to jest to objaw troski o demokrację.Gdy premier Donald Tusk wracał samolotem do Gdańska, to było to Bizancjum, a gdy to samo robił marszałek z PiS Marek Kuchciński, to mamy do czynienia z wykorzystywaniem ustawowych uprawnień. Gdy Aleksander Grad z PO zarabiał dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie w spółce mającej markować budowę elektrowni atomowej, to było to nadużycie, ale gdy w państwowych spółkach większe kwoty zarabiają politycy PiS, to jest to rynkowe wynagradzanie specjalistów.Unijny pomysł podatku od mięsa jest według wiceministra Sebastiana Kalety oczywiście objawem lewackiej mentalności, nie powinno się bowiem podatkami zmieniać ludziom nawyków żywieniowych. Jednak z całą pewnością wprowadzany przez rząd PiS podatek od cukru jest rozsądną propozycją mającą na celu dbanie o nasze zdrowie.Szymon Hołownia zarzucał Wojciechowi Cejrowskiemu brak wyższego wykształcenia i wynikające z tego amatorstwo teologiczne, po czym okazało się, że sam Hołownia również nie skończył studiów. Jest to zresztą częsta przypadłość. Dziennikarze TVP i Republiki zarzucają brak wykształcenia Krzysztofowi Bosakowi, tymczasem okazuje się, że brak wykształcenia nie przeszkadza w pracy ich szefom - Samuelowi Pereirze i Tomaszowi Sakiewiczowi. Jeszcze zabawniej jest ze Stanisławem Janeckim, który utrzymuje, że ma doktorat z fizyki, podczas gdy jego uczelnia dysponuje jedynie pracą magisterską Janeckiego, w dodatku nie z fizyki, tylko z historii sztuki.Mógłbym tak dłużej, ale chyba tyle już wystarczy. Oglądanie telewizji po to by się czegoś dowiedzieć, jest jak chodzenie do McDonald's by schudnąć. Różnica jest tylko taka, że na producentów niezdrowej żywności państwo chce nakładać podatki a producentom hipokryzji i manipulacji przyznaje się miliardowe dotacje.
Zdania są podzielone –  Janusz NosaczPytanie brzmi kto za nim stoi...On jestprzecież jak Kukiz w wyborachprezydenckich, chodzi tylko o to, żebyzabrał głosy przeciwnikom Dudy tymsamym osłabiając ich.4g   Lubię to!   Odpowiedz ®2Celowy zabieg zwrócenie na siebieuwagi a startuje tylko po to ,żeby odbićparę głosów Dudzie
 –  Szymon Komorowski Słyszysz, że rząd PiS sfinansował? Nie. to ty sfinansowałeś. Słyszysz, że rząd PiS dał? Nie to ty dałeś. Słyszysz, że rząd PiS przeznaczył? Nie. To ty przeznaczyłeś. Rząd nie ma swoich pieniędzy. Płacimy my. Każdy podatnik. To pieniądze obywateli. Nas wszystkich
Szymon Hołownia oficjalnie ogłosił, że będzie startował w wyborach na prezydenta – - Prezydent może być prezydentem wszystkich Polaków, a nie tylko wyborców swojej partii, że jedynym szefem prezydenta może i powinien być nie przewodniczący czy prezes, ale naród: wy, my. Nie wesprą mnie partyjne przelewy, struktury, machiny, wielki biznes. Nie potrzebuję ich, bo mam was. I to wam przez najbliższe pół roku chce opowiedzieć o Polsce moich marzeń, takiej, która jest w naszym zasięgu. O Polsce solidarnej, zdrowiejącego środowiska, samorządnej i obywatelskiej - mówił dziennikarz.Myślicie, że uda mu się wygrać z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą?
Żona Szymona Hołownijest pilotem Miga-29 –  Pani podporucznik pilot Urszula Brzezińska, obecnie Pani porucznikBrzezińska-Hołownia, pod swoim samolotem. Dni Wojska Polskiego 2014r.w 23BLT w Mińsku Mazowieckim, 25-lecie Polski w NATO
Szymon Hołownia wystartuje w wyborach prezydenckich? – W sieci aż huczy od doniesień na ten temat. Zagłosowałbyś na niego?
Szymon Majewski na swoim facebookowym profilu trafił w punktw temacie najpopularniejszychw Polsce cystern – "Kiedyś PO uderzyło w PiS "konwojem wstydu", teraz PiS wytacza "cysterny wstydu", następnie PO odpowie "busami obciachu PiS", ci od razu wypuszczą "pociągi strachu" a tamci na to odpalą "kombajny nieuczciwości" a PO wystartuje "koleje hańby" by PiS ruszyło z "beczkowozami żółci".Jak jeszcze PSL wymyśli "traktory nienawiści" i "furmanki agresji" Polska nam się całkiem zakorkuje i nie dojedziemy na ...wybory."
Beata zmiażdżyła Ewę –  \ I Szymon Komorowski^ @szykom89.@ Beata Szydło @EwaKopaczCzas:Loty:CASAEmbraerW-3 Sokół2 lata164737516Lot czarterowy 119:33-14 sie 191 rok4714150
Dziś 76. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim – Pierwsza, której nie będzie obchodził już żaden uczestnik tamtego zrywu. Ostatni żyjący powstaniec - Szymon Ratajzer "Kazik", późniejszy Symcha Rotem - zmarł cztery miesiące temu w Izraelu w wieku blisko 94 lat
Który polski zespół mógłby pokusić się o zrobienie równie szczerego teledysku o historii Polski? –  Rammstein (niemiecki zespół metalowy) wypuścił niedawno teledysk, obrazujący prawdziwą, kontrowersyjną historię Niemiec (a nie przekłamaną jak to Niemcy mają w zwyczaju pokazywać). Spotkało się to z falą oburzenia w Niemczech, a zarazem z falą szacunku w Polsce. Mało kto wie, że do scen imitujących Pierwszą i Drugą wojnę światową zostali zaproszeni polscy żołnierze. Ich nazwiska można zobaczyć w napisach końcowych do klipu. KATARZYNA , ANN uwł MAYI MAXIM OCC CITYcoes ANDREAS PR ISON AiJtNARZȚ MANC 01MĄxxx KN'GHJS [RANK bLRUN N 00 VORI' RAA. AS JEN , MAK NA MI STI*•.. ROMANO WANNI wonco sołongs ORZIC"OWSKI 'AN M AlłWSK1 SZYMON SZIM-'ZYK BOGUMII WAS11tWSKl WILCZYŃSKI KLIN SZYMON TOMASZ ZDANOW TOMASZ WYIAMOWSKI SCYIICKE KRYSTIAN GRZłNk'tWlCZ KAZNIIRCZAK WAR sotDJtns JAN SUWALSKI TOMASZ TOMASZ VSZ KUBIATOWICZ MICOIAŁ MATUSZIWSKI MOTR IARłK DZIKOWSKI RYSZARD ERYK POMIRANKÎ won 01 EK JAROSŁAW 608 1'RZASNLK MARCIN DZIOB PRftCllAOZKl ALEKSANDER OYI.EWSKI MANIKOWSKI SARNOWSKI KRZYSZTOF MICHAŁ BARSZCZIWSKI MARKUF HANKE rtTŁRS ALLXANDLR Y.
 –  Wirtualna Polska Zobaczcie najbardziej nietypowe imiona w Polsce w 2018 roku, Może dorzucicie coś do tej listy? Rodzice zaszaleli Nazwali swoją córkę Szymon

Tak wygląda podróżowanie z niepełnosprawnym dzieckiem: Najgorsze jest to, że dotyczy to też miejsc, które zostały przebudowane za grubą kasę i powinny być przystosowane do takich sytuacji

Najgorsze jest to, że dotyczy to też miejsc, które zostały przebudowane za grubą kasę i powinny być przystosowane do takich sytuacji –  Alicja Kaiser Konieczna27 stycznia o 14:53 · Jestem mamą, dziecka z niepełnosprawnością. Od urodzenia jego stan się stabilizuje, ale rozwój nie ulega znaczącej poprawie. Szymek nie chodzi, nie siedzi, jest dzieckiem całkowicie zależnym. Z każdym kilogramem i centymetrem jest coraz trudniej i ciężej, ale dajemy radę. Raz na kwartał jeździmy do Berlina przebadać Szymka i ustawić mu leki i tak już od 10 lat. Zazwyczaj jeździmy samochodem, ale podróż trwa ok8h i jest bardzo męcząca. Dlatego wybrałam ICC Gdańsk-Berlin 5:30h. Przystąpiłam do zakupu biletu przez internet, utworzyłam konto, zalogowałem się, wybieram trasę itd., przychodzę do ustawowych ulg, żeby wybrać tą właściwą i tu pierwszy klops. Nie można wybrać taryfy zniżkowej dla inwalidów i ich opiekunów. Pomyślałam, że słaby ten user experience, trudno przejdę się do kasy, przynajmniej obędzie się bez pomyłek. Zmierzam do centrum obsługi klienta ICC. Nawet estetyczne pomieszczenie kilka kas, fotel, siadasz, zamawiasz. Więc siadam i mówię:- dzień dobry, chciałabym zakupić bilet, z Gdańska do Berlin, to moja pierwsza podróż pociągiem z synem lat 13, jest dzieckiem z niepełnosprawnością, całkowicie zależnym ode mnie jako opiekuna, nie chodzi, nie siedzi, nie stoi samodzielnie. Z jakiej oferty mogłabym skorzystać, aby była dopasowana do naszych potrzeb i była najkorzystniejsza finansowo, co tu dużo mówić, idzie kryzys.Pani poinformowała mnie, że są jeszcze bilety w promocyjnej taryfie i może mi taki bilet właśnie sprzedać. Ok, więc wygenerowała bilet i mówi, że do zapłaty jest 630 zł, przełknąłem ślinę i pytam, ale czy to na pewno to jest najkorzystniejsza oferta, bo mój przejazd z synem jest objęty zniżką, nie wiem teraz dokładnie jaką, ale czy nie będzie taniej, jeśli kupimy bilety poza promocja? Pani popatrzyła w stronę koleżanki i retorycznie odparła, Krysiu na 78% nie będzie taniej? No nie, to będzie najkorzystniejsza oferta. Więc jeszcze się dopytuje, ale czy na pewno nie byłoby taniej, kupić bilet na odcinek krajowy i osobno na zagraniczny? Pani powiedziała, że nie, że bilet do z Rzepina do Berlina, będzie droższy niż promocyjne, że normalny bilet kosztuje 230 zł a tutaj mam za 150+. Widząc narastającą irytację pani kasjerki, uznałam że wyczerpałam temat i zakupiłam bilet za 630 zł. Dopytam jeszcze czy jest możliwość uzyskania pomocy asystenta przy wniesieniu dziecka do pociągu. Pani podała numer, pod którym mam taką usługę zamówić, koniecznie przynajmniej 48 h wcześniej. Coś jednak nie dawało mi spokoju. Po przyjeździe do domu zadzwoniłam pod wskazany numer i zanim umówiłam się z drużyną transportową, zapytałam, ile kosztowałby mnie przejazd z Gdańska do Berlina, korzystając ze zniżki dla osoby z niepełnosprawnością i opiekuna. Pani po chwili odpowiedziała, że przejazd dla dwóch osób na odcinku Gdańsk-Rzepin kosztować będzie mnie 31zł,a bilet z Rzepina do Berlina ok.19 €, spadłam z krzesła... Oszołomiona tą informacją, udałam się ponownie do centrum obsługiICC, niestety było już zamknięte, dla pewności podeszłam do kas regionalnych, sprawdzam i dopytuję, ile kosztuje bilet ze zniżką dla osób z niepełnosprawnością, pani potwierdziła cenę, która podano na infolinii. Wtedy poprosiłam o wymianę na tańszy bilet i zwrot różnicy za zakupiony bilet 630zł. I tu kolejna niespodzianka bilet promocyjny za 630zł, jest bezzwrotny i nie podlega wymianie! Zrezygnowana odeszłam, z zamiarem, że przyjadę jutro do centrum obsługi i na pewno pani kierownik coś poradzi. Rano pojawiam się w centrum ObsługiICC Gdańsk Główny, siadam, mówię: witam, chciałabym zwrócić bilet, który wczoraj zakupiłam, gdyż zostałam wprowadzona w błąd i przepłaciłam znacznie za przejazd. Pani zrobiła strapioną minę i potwierdziła, że te bilety nie podlegają zwrotom, dowiedziałam się też, że na stacji Gdańsk Gł. nie ma żadnego kierownika, nie ma też starszej kasjerki, ani nikogo kto zawiaduje tą niefrasobliwą obsługą, turkusowe zarządzanie. Nie kryjąc rozczarowania i reszty, poprosiłam pomimo wszystko o formularz reklamacyjny i zakupiłam również ten tańszy bilet. Poprosiłam o zorganizowanie brygady pomocniczej, pani wypełniła formularz, jeszcze raz potwierdziłam wszystkie informacje dotyczące syna i jego ograniczeń. Zirytowana wyszłam. Po godzinie zadzwoniono do mnie z infolinii ICC z potwierdzeniem złożenia zapotrzebowania na pomoc przy załadunku osoby niepełnosprawnej. Przeszłam jeszcze raz przez formularz zgłoszeniowy, odpowiadając ponownie na wszystkie pytania i korygując źle zaznaczone przez kasjerkę odpowiedzi np. „czy ma problem z poruszaniem się?” Odp.: NIE ?! Podczas rozmowy okazało się jednak, że jeśli osoba nie jest w stanie samodzielnie zejść z wózka i podtrzymywana przez drużynę wejść po schodkach, to taka pomoc nie będzie mogła być udzielona, gdyż według przepisów drużyna nie może podnosić osoby będącej na wózku i wnosić jej do pociągu. I tu zaniemówiłam. Właśnie mam bilet za 630złi kolejny, który kupiłam przed chwilą i na końcu okazuje się, że ten pociąg w ogóle nie jest przystosowany do transportu osób niepełnosprawnych niechodzących! Pani wytłumaczyła, na czym pomoc polega i że taka osoba musi być zdolna do stania lub chodzenia i przy asyscie drużyny będzie wprowadzona do pociągu. Mogę też wnieść sama dziecko na rękach... stwierdziłam, że nie ma takiej opcji, syn jest po operacji i kręgosłupa waży 28 kg, nie podjęłabym się takiego CrossFit na peronie na mrozie. Powtórzyłam pytanie, czy istnieje jakaś inna możliwość umieszczenia w pociągu dziecka bez wyjmowania go z wózka? Niestety w świetle przepisów nikt nie może mi oficjalnie pomoc, pewnie mogłabym liczyć na uprzejmość drużyny, ale... Zwątpiłam, czy ktokolwiek z nich widział kiedyś osobę z niepełnosprawnością. Dopytam jeszcze czy i dlaczego jest taka rozbieżność w informacjach między centrum obsługi klienta na dworcu a infolinią, która informuje mnie o tym wszystkim w momencie, kiedy bilety już mam zakupione i dlaczego te informacje nie są przekazywane przed zakupem biletu, a dopiero po fakcie i okazuje się że bilet jest bezzwrotny, więc nawet nie mogę odstąpić od tego przejazdu, tylko ewentualnie na drodze jakiegoś indywidualnego rozpatrzenia składać reklamację! Pani nie była w stanie mi na to odpowiedzieć i wcale się nie dziwię. Zostawiłam otwarte zlecenie na pomoc przy wsiadaniu z nadzieją, że być może drużyna będzie na tyle empatyczna i po prostu pomoże mi wnieść młodego na pokład.Coś jednak dalej budziło mój jaskółczy niepokój, weszłam na stronę internetową, przejrzałem warunki reklamacji, okazało się, że aby złożyć reklamację, należy również mieć zaświadczenie o rezygnacji z biletu, czego pani w kasie oczywiście mi nie dała, nie można czegoś takiego wygenerować poprzez stronę www, gdyż bilet został kupiony w kasie. Więc dalej, pakuję się znowu w auto, jadę na dworzec, wysiadam, wchodzę do centrum ICC, już bez witania, bo się dzisiaj rano witałyśmy. Proszę o formularz rezygnacji z przyjazdu. Pani spojrzała na bilety, już je kojarzyła i mówi:-no nie, na te bilety nie trzeba takiego formularza, bo one są bezzwrotne. Więc dopytuję, czy reklamacja będzie uwzględniona bez tego formularza, bo na stronie jest napisane, że bez rezygnacji reklamacje i zwroty nie są uwzględniane.- ale pani tego nie potrzebuję, bo ten bilet i tak nie może być zwrócony ani wymieniony.Poprosiłam o pieczątkę i podpis, pieczątka to zawsze coś. I jeszcze na odchodne powiedziałam tylko, że drużyna, którą pani umówiła do pomocy, nie może mi pomóc, bo nie mogą podnosić wózka z dzieckiem i wnosić go do pociągu, bo przepisy na to nie pozwalają. Pani zdziwiona odparła:- Pierwsze słyszę!Niczego innego się nie spodziewałam. Pani pokazała mi palcem gdzie mam iść i się dopytać. Uśmiechnęłam się i poprosiłam, aby sama się dopytała, bo to w jej interesie jest mieć wiedzę, która się „dzieli”. Dziękuję, do widzenia, nie polecam.Dzień wyjazduPrzyjeżdżamy na dworzec 7 rano, dziecko zapakowane szczelnie w kokon, bo temperatura - 7, ale na dworcu trzeba być 30 min wcześniej, jakoś damy radę, podchodzę do informacji i pytam o drużynę, wyłania się miła pani z miłym panem, w uniformach jak brygada antyterrorystyczna, spodnie bojówki z kieszeniami, wysokie buty na grubej podeszwie antypoślizgowej, czapki, rękawiczki kamizelki odblaskowe, naprawdę robi to wrażenie. Silni, zwarci i bojowi jak mawiał dziadek. Pomyślałam sobie, na pewno nie będzie problemu, jak, poproszę, żeby wnieśli młodego z wózkiem. Przyszliśmy naokoło dworca w Gdańsku, nie działa żadna winda ani schody, remont, przeszliśmy przez dwa szlabany, dostaliśmy się na peron, czekamy, czekamy, czekamy. Pociąg podjeżdża, otwierają się drzwi do naszego wagonu, z którego wyskakuje chwatki konduktor i zanim się obejrzałam łapie za wózek i wnosi go razem ze mną do pociągu. W tym momencie drużyna już była w tunelu, nawet nie zdążyłam im podziękować... Ani zapytać, czy pomogą. Dlatego umawiać się trzeba koniecznie 48 h wcześniej, bo taki jest ruch w interesie, a zakres pomocy to asysta w przejściu pod szlabanem.Sam przedział dla osoby na wózku i jego opiekuna bardzo wygodny, WARS działa, konduktor bardzo miły i uprzejmy no i toaleta również dostosowana do potrzeb. Weszłam, sprawdziłam, jak można by tutaj przewinąć takie dziecko jak Szymon, no nie da się, ale w rogu stoi coś dużego, przykrytego jakąś szarą płachtą. Pomyślałam to na pewno przewijak! I zabrałam się do zdejmowania tej płachty, po zdjęciu okazało się, że tam jest coś, co wygląda jak jakiś rodzaj drabiny albo barierki. Podnoszę, w sumie lekkie to, aluminiowe, może da się na tym jednak młodego przewinąć. Nagle dostrzegam napis, zaniemówiłam, „rampa do wysokościowych peronów”. Czyli jest rampa, jest w pociągu ukryta, nikt nie wie, że tam jest, nikt o tym nie informuje, nikt z tego nie korzysta, bo nie wie, pani w kasie nie wiedziała, pani na infolinii też, drużyna o tym nie wiedziała, konduktor powiedział, że sprawdzi, czy działa...Po przekroczeniu granicy dopytałam niemieckiego konduktora, czy będę mogła, skorzystać z tej rampy wysiadając w Berlinie. Powiedział, że nie mają przeszkolenia w obsłudze polskich platform, ale zobaczy, co da się zrobić. Na marginesie nawet nie sprzedał mi biletu, tylko się uśmiechnął. Dojeżdżamy do Berlina, ja już lekko struchlałam, bo nikt nie przychodzi z pomocą, żadnej informacji zwrotnej od niemieckiego konduktora, może zapomniał, może olał. Wyglądam nerwowo i próbuje zgadywać, z której strony pojawi się peron, nie wiem jak ustawić wózek przy drzwiach, jeszcze do wyniesienia fotelik samochodowy też około 16kg.Podjeżdżamy, zatrzymujemy się, widzę peron, widzę pustkę, nie ma nikogo, nie ma osoby, która miała nas odebrać, nie ma nikogo, kto mógłby nam pomóc, przerażona myślę, jak ja go teraz stąd wyciągnę?? Aż tu nagle podjeżdża łazik marsjański prowadzony przez starszego pana w czerwonym berecie i mówi:-Achtung! machen Sie frei platz, langsam, langsam. Młody już na platformie hydraulicznej zjeżdża w dół. Można? Można! Nie miałam okazji podziękować panu konduktorowi, podziękowałam panu od platformy. Poniżej zdjęcia, a więc jednak można zadzwonić z pociągu, wysłać taką pomoc bez 48-godzinnego zapasu.To już prawie koniec, ale ostatnim miłym akcentem była obsługa w niemieckiej kasie. Stoję w kolejce, podchodzę i proszę o bilet powrotny z Berlina, mówię, w czym rzecz, że ja i Szymek... Pani informuje mnie, żejako opiekun jadę za darmo, a Szymon ma ulgowy bilet jak każde dziecko. Już prawie odchodzę, a pani mówi, halo, halo, widzę, że mogę pani sprzedać bilet tańszy o10€, to jak pani pozwoli, to wycofam ten wcześniejszy bilet, nie mogę pani zrobić zwrotu na kartę, więc wypłacę pani gotówkę, jeśli się pani zgodzi? Wmurowało mnie, a kasjerka dopytuje czy mam jeszcze jakieś życzenia? Więc wspominam o pomocy z łazikiem marsjańskim. Pani zamówiła asystę, nie było żadnej ankiety i innych sprawdzających pytań, uprzedziła, że pomoc będzie tylko po stronie niemieckiej i spytała, czy potrzebuje pomocy w Gdańsku, bo może napisać adnotację, pomyślałam, fajnie by było, tylko czy ktoś przeczyta maila po niemiecku albo angielsku, czy wystarczą 48 h, aby to przetłumaczyć i zorganizować... Podziękowałam uprzejmie, jakoś sobie poradzę.PowrótBerlin HBF pan z platformą czekał, platformy były na dwóch końcach peronu, a nie jedna na dworzec. Wszystko szybko i sprawnie, wracamy. W Poznaniu po zmianie obsługi konduktorskiej zgłaszam, że będę wysiadać we Wrzeszczu i czy mógłby mi ktoś pomoc, bo w toalecie jest rampa i trzeba ja tylko zahaczyć. Pani powiedziała, że wróci z wiadomością i na pewno się uda, wróciła i potwierdziła, że ochrona dworca pomoże mi wysiąść. No to odetchnęłam z ulgą. Dojeżdżamy, czekamy w korytarzu, przed nami kilka osób, zastanawiam się, czy może już zdjąć plandekę z rampy, żeby było szybciej, poprosić, aby pasażerowie skorzystali z innego wyjścia, żeby nie przeciągać. W końcu Wrzeszcz peron, wszyscy wyszli, wyglądam, widzę mojego partnera, idzie w naszą stronę, ale nie ma nikogo z ochrony... Łapię fotelik, aby go wynieść, kładę na peronie, wracam po Szymka, a tu gwizd, świst i drzwi zamknęły się przed moim nosem, panika, krzyczę, ktoś inny też krzyczy. Pociąg stanął, konduktorka biegnie do nas i krzyczy. Dziecko w pociągu, nikogo z obiecanej pomocy nie ma, a pani mnie konduktor podbiega i przeprasza i mówi, że tam jest winda... winda z peronu do tunelu... ale najpierw trzeba wysiąść. Ochronabyła, ale na drugim końcu peronu, spotkaliśmy się po wejściu do tunelu, zapytałam, czy to nie oni minęli nam pomóc? Pani w mundurze straży ochrony kolei odpowiedziała, że nie i że są tu przypadkowo...EpilogGdzie my żyjemy? To nie miejsce na roztrząsanie całego kulawego systemu wsparcia, bo zamiast integrować, częściej wykluczmy osoby z niepełnosprawnością z życia społecznego. Zasłanianie się programem „Dostępność +” nie pomaga w praktycznym zastosowaniu tego, co powinno już działać, tego, co już jest dostępne. Jest obsługa — która nie potrafi sprzedać właściwego biletu, pomoc — która nie pomaga, rampa — o której istnieniu nikt nie wie, infolinia — która coś weryfikuje, ale po fakcie i w końcu konduktor—który zapomina, straż ochrony kolei — uktóra przypadkiem włóczy się po peronie... W sumie wszystko jest, ale z czapy i nie działa „Dostępność -”A przecież, to jedna firma, jeden biznes, jedna Polska, ale każdy ma gdzieś, następstwo tego, co robi, albo czego nie robi, ignorancja i całkowity brak odpowiedzialności.Przeczytałam ostatnio, że w ramach programu „Dostępność +” planowana, jest modernizacja 100 szlaków górskich i dostosowanie ich do potrzeb osób niepełnosprawnych, cudownie już jadę tam koleją!Mam nadzieję, że na tych szlakach będą również dostępne strzelnice i muzyczne ławeczki na 100-lecie niepodległości, bo jak twierdzi posłanka Krynicka:„Te strzelnice, Obrona Terytorialna, te ławeczki, to wszystko jest też dla osób niepełnosprawnych (...)”Szkoda, że wśród tych wszystkich atrakcji dla osób z niepełnosprawnością, nie znalazły się fundusze na kilka podnośników, zintegrowanie przekazu, rzetelnie przeszkolony personel, który z rozumieniem treści, komunikuje się po polsku.Czy to jest aż tak trudne?