Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

a Ty jak sobie radziłeś w życiu jak ich nie było? –  Heckermann®OPASKI ZACISKOWE MONTAŻOWEModel: N/AMateriał wykonania: nylonKolor: ciemny szary (dark grey)Wymiary: 3,6x150 mmIlość: 100 szt.Designed in PolandMade in P.R.C.DOPÓKI NIEUŻYCIA8L
 –  31LILE20nen00111 11 111żabka
"Mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi" - pisał w swoim manifeście – Niech wynik wyborów będzie również hołdem dla niego Ło 29 X 2012017 OFJA, ZWYKŁY,SZARY CZŁOWIEKCIWOLNOŚĆ KOCHAMPONAD WSZYSTKO
 –  Insta: a_czornySZUKAMDziewczynyz pociągujechałaś w niedzielę 8 październikapociągiem R3 Kolei Mazowieckichdo Warszawy Centralnej z Dęblina.Wsiadlem na PKP Gocławek, usiadłem na czwórce,przysiadłaś się do mnie za PKP Wschodnią, na moście robilaszdjęcia centrum Warszawy i uśmiechaliśmy się do siebie.Wysiedliśmy razem na centralnym ok. 15:00Ja bylem w czarnym plaszczu, kręcone dluzsze wlosy ikrótszy zarostTy mialas szary plaszcz i szare, ciepłe podkolanówki, miałas ze sobąksiążkę.Od tygodnia jezdzę pociągiem tej relacji, z nadzieją w sercuiż dane mi będzie raz jeszcze ujrzeć Ciebie. Trzymam się tejmyśli kurczowo.Na Twój widok odjęło mi mowę i dopiero, kiedy znikłaśmi z oczu uświadomiłem sobie co tracę i pobieglem Cięszukać, niestety bezskutecznie. Wierzę, że uda mi się Cięodnaleźć! ADAM
 –  Zamówiłam szarą wagę, a przyszła niebieska,porysowana i w dziurawym pudełku. Na wadzejest najklejka z informacją, że należy zdjąć folięochronną, tylko że żadnej folii tam nie ma. NiepolecamKolor: szary21@Dzień dobry. Zdjęcie przedstawia wagęz niebieską folią ochronną, na której jestnaklejka z napisem "USUŃ FOLIĘ"! Jakpani się dokładniej przyjrzy, to zobaczy,że to niebieskie to folia.Jak pani radzi sobie w życiu, jeśli niedostrzega pani takich rzeczy?Człowiek czytając takie opinie traci wiaręw ludzkość.
Dziennikarze piszący takie teksty muszą mieć niezłą bekę z tego –  Kot Kurskich odszedł zawielką wodą. Prochy Iwanawrócą do ojczyzny?Anna ZasiadczykData utworzenia: 5 września 2023, 17:29.UdostępnijKot Iwan był dla Joanny i Jacka Kurskich oraz ich dzieci jak członek rodziny. Nicdziwnego, że gdy małżonkowie przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych,zwierzak poleciał z nimi. Niestety w czwartek 31 sierpnia piękny szary mruczekniespodziewanie zdechł. Rodzina chce, by ich milusiński wrócił jednak do domu i byjego prochy spoczęły w podwarszawskim ogrodzie, który tak kochał.A-A
 –  GAWRON- MNIEJS24OD KRUKA, CAŁY CZARNY *TWORZYW MIASTACHDUŻESTADA* DOROSŁEGAWRONY MAJASZARY DZIÓB,U MŁODYCH DZIÓBJEST CZARNYKRUK - DUŻY,CZARNY, RACZEJNIE POJAWIA SIĘW MIASTACHKAWKA - MAŁA,2YJE W MIASTACH,TWORZY DUŻE STADA,GNIEŹDZI SIĘW BUDYNKACHWRONA SIWAWIELKOŚG GAWRONA,ALE CZARNO-SZARA,ŻYJEW MIASTACHCZARNOWRON-WIELKOŚCI GAWRONA I CAŁY CZARNY,ALE PRAWIE NIE MA ICH W POLSCE-

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh

Zwykły ksiądz z małej parafii przynosi list Jurkowi Owsiakowi

 –  Wygląda na to, że ksiądz ze zwykłej parafii listZostawił osobiście. Ekipa sekretariatu mówi, żestarszy pan chciał tylko zostawić list, nie chciałpotwierdzenia, bo nie jest kurierem i już go nie było.Przytaczam jego treść, pomijając wątki bardzoosobiste skierowane do mnie, za które autorowi tegolistu bardzo, bardzo dziękuję. Jednak najważniejszymprzekazem jest to, co księdza ze zwykłej parafii boli iniepokoi. Cytuję:,,Szanowny Panie, proszę wybaczyć, że pozostaję dlaPana nieznany, lecz skłania mnie do tego zwykłaostrożność. Niech Panu wystarczy to, że jestemksiędzem. Jestem zwykłym księdzem w zwykłymmiejscu mojej posługi. I po prostu nie mogę jużpatrzeć na to, co dzieje się w naszym kraju - a chodzio nieszczęsny sojusz tronu z ołtarzem konkretnierządu PiS z Kościołem katolickim. Doszło już dojakiejś chorobliwej paranoi, czego wyrazem byłypseudo-uroczystości <<religijne>> Radia Maryja naJasnej Górze kilka dni temu. Zastanawiałem się nadtym, co ja, zwykły, szary ksiądz i równocześnieobywatel naszego kraju mogę zrobić wobec tegodramatu. Modliłem się. I w mojej głowie zrodził siępomysł. Potrzebne jest zwycięstwo opozycji wtegorocznych wyborach i to już nieważne, jakiej opcji,byle odsunąć PiS od władzy. Ale jak do tegodoprowadzić? Do wyborów muszą iść młodzi! Tuchodzi o młodych, obojętnych, którzy normalnie niechodzą na wybory. Trzeba ich poderwać, trzeba ichzapalić, żeby WSZYSCY poszli, żeby nikt nie został [...].Trzeba iść do wyborów!-Bierzemy los Polski w nasze ręce! Wszyscy idziemy dowyborów! Przecież Kościół katolicki też to głosiswoim wiernym [...].To może uratować Polskę, to może uratować nasprzed wystąpieniem z Unii Europejskiej. Możeuratować... kościół nawet, bo Kościół musi sięopamiętać, wytrzeźwieć, oprzytomnieć. To może naswszystkich uratować przed narodową tragedią.Panie Jurku. Tak, naprawdę jestem księdzem. Inaprawdę - mówię jak na sądzie ostatecznym - niktmnie nie skłonił do napisania tego listu. On powstał zpotrzeby mojego rca. Ksiądz ze zwykłej parafii".Podpisuję się pod tym obiema rękami. Tak, nie możnabyć obojętnym na wyborach. Moim zdaniem powinienbyć to wręcz obowiązek każdego obywatela naszegokraju. Słuchajmy dokładnie, co do nas mówią politycy.W swoim sercu i swoich głowach odcedźmy plewy odziarna i zagłosujmy, bo w ten sposób mamy wpływ nato, co przez kolejne lata dziać się będzie w Polsce. Jaknapisałem wcześniej, pod słowami księdza ze zwykłejparafii mocno i gorąco się podpisuję.

H&M bardzo źle potraktowało Figurskiego, który zmaga się z niepełnosprawnością po wylewie Firma przeprosiła Michała i zapowiedziała szkolenia dla pracowników, jednak Figurskiego to nie usatysfakcjonowało - chce wpłacenia przez H&M kwoty pieniężnej na rzecz fundacji wspierającej niepełnosprawnych

Firma przeprosiła Michała i zapowiedziała szkolenia dla pracowników, jednak Figurskiego to nie usatysfakcjonowało - chce wpłacenia przez H&M kwoty pieniężnej na rzecz fundacji wspierającej niepełnosprawnych –  feegurDAYDREAMERH.MMężczyznanie prosio pomoc.Nie musi,Q V...może skorzystać z funkcji Style Corner w aplikacjiH&M, która samodzielnie dobierze ubraniado indywidualnego stylu KAŻDEGO metervan1 905 polubieńfeegur Dziś. Jest ok 13.00. Wysiadam z tramwaju wcentrum przy Marszałkowskiej 104/122. Wracam odlekarza z Żoliborza. Przy przystanku zaczepiają mniedwie charakterystyczne, czerwone litery. Akuratpotrzebuję bielizny, skarpetek, koszulki i spodenek narehabilitację o 15.00, więc zachodzę. Biały t-shirt, czarnyt-shirt, szare spodenki, zestaw kolorowych bokserek zHomerem Simpsonem, skarpetki, no i jeszcze bluzęszary basic se dokładam, bo lubię, a stara sięzłachmaciła. Lewą rękę zabrał wylew, więc jak zwyklewieszaki trzymam w zębach, a w prawej trzymam gacie iskary. Dopiero od miesiąca chodzę bez laski i jeszczesię potykam, więc proszę przechodzącą obok wfirmowym ubraniu młodziutką, ładną blondynkę wokularach o pomoc w doniesieniu towaru do kasy.- Sam sobie będzie pan musiał donieść- Przepraszam, ale mam z tym problem- To niech sobie pan sam z tym radzi- Wie pani, przykro mi, ale jestem niepełnosprawny...:Oglądam plecy owracającej się dziewczyny, którawzruszając ramieniem w milczeniu spokojnie odchodziw przeciwnym kierunku. Obaj ze stojącym obok mniefacetem stoimy zdębiali. Jest wyraźnie skrępowanyjakby to on był winny.Nie przejmuj się. Mój przyjaciel ma dokładnie to samo,co ty. Daj ja ci rzeczy doniosę.Przy kasie proszę o kierownika i imię dziewczyny.- Kierownik zajęty, bo ma rozmowę rekrutacyjną, aimienia nie mogę podać, bo wie pan, RODO.- To numer pracowniczy proszę podać tej pani.- Nie mogę udzielać takich informacji, bo jak jużmówiłam panu, RODO.Zjawia się uprzejma, lecz stanowcza dziewczyna.Przeprasza, a na prośbę o dane pracownika udziela tejsamej odpowiedzi: RODO.„Mężczyzna nie prosi o pomoc"- takim hasłem jeszczeniedawno reklamowali się w tym sklepie. Po drodzepewnie gdzieś copywriterom zgubiło się „gdy nie musi".A co do RODO, mnie nie dotyczy. Imię i nazwisko jestzbędne, bo ja już zawsze będę „ten bez ręki", „lub ten coutyka". Ilu jeszcze takich jak ja wpadnie tu po gacie?Zdrowe zęby to podstawa... @hm @hmltd @hm_man@hm_careers @hm._.polska #niepelnosprawni#niepełnosprawność #kultura #wstyd #srodaP.s. To kiedy następna kampania oparta na ludzkiejrówności i empatii wobec bliźniego?
 – Do wypadku doszło w sobotę około godz. 14.25 na 26. kilometrze autostrady M1 na wylocie z Budapesztu. Zderzyło się ponad 40 samochodów, w tym pięć ciężarówek. Poszkodowanych było ok. 40 osób, jedna zmarła.Do wypadku mogło dojść na skutek lokalnego zapylenia. W rezultacie widoczność mogła się pogorszyć – podało Węgierskie Koncesjonowane Przedsiębiorstwo Rozwoju Infrastruktury. Na zdjęciach opublikowanych przez policję oraz na nagraniach z kamerek samochodowych widać chmurę pyłu oraz szary osad na autach 70mai A8002023-03-11 14:21:3589 km/h E18.7174, N47.5105
 –
Typowy szary dzień, kiedy mijasz zająca z zakupami obserwując start promu kosmicznego w oddali –
Szary, deszczowy listopad –  dzięki ale dzisiaj wolę się zesrać w domu
Przeciętny Husky przyprzeciętnym wilku szarym –
 –

Profesor ekonomii opisuje sytuacje w Rosji:

 –  Długi post, aczkolwiek postanowiłamprzetłumaczyć wartościowy wpis autorstwaMaxima Mironova, urodzonego w Rosjiprofesora finansów, który zabrał głos wsprawie sankcji nałożonych na jego kraj:“Wielu rodaków prosi mnie o skomentowaniesankcji.Krótko mówiąc moja konkluzja, jakoprofesora nauk ekonomicznych na Universityof Chicago - mamy przejebane. I topodwójnie przejebane ze względu na fakt, iżmieszkańcy Rosji, nawet ci wykształceni, wwiększości nie rozumieją co ich czeka.Wyjaśniam dalej:Już wkrótce Rosjanom zabrakniepodstawowych produktów. Nie mówię tutaj owszelkiego rodzaju iPhone'ach, którychimport już i tak został zakazany, ale opożywce, ubraniach, samochodach, sprzęcieAGD itp. Rosja jest bardzo mocnozintegrowana ze światowym handlem. Jużteraz najwięksi operatorzy odmawiajątranzytu towarów. Nawet jeśli wydarzy sięcud i Rosja znajdzie kogokolwiek skorego dopodjęcia współpracy, jak niby za tozapłacimy? Zyski z eksportu znacznie sięzmniejszą przez zaistniałą sytuację; ludziebędą lokować inwestycje w inne miejsca.Gołym okiem widać, że nawetniesankcjonowane firmy naftowe nie mogąznaleźć nabywców na swoją ropę. NatomiatGazprom, główny eksporter gazu objętysankcjami, nie potrafi sprecyzować w jakisposób będzie się rozliczał z kursu walut.Rosyjski Bank Centralny zgromadziłogromny kapitał w wysokości 650 miliardówdolarów. Owszem, tylko ponad połowa tychrezerw została już zamrożona, a sprawa zezłotem też nie jest na tyle klarowna - niewielebanków na świecie będzie chciało nadstawićkarku i ryzykować nałożeniem kar.Wiele osób pociesza się faktem postawienkilkunastu fabryk na terenie kraju w ostatnichlatach, lecz wszystkie te fabryki -samochodowe, lotnicze, AGD itp. będąkorzystać z importowanych komponentów.Mówiąc prościej; w najbliższych miesiącachstaniemy w obliczu likwidacji całych branżłącznie ze wszystkimi wynikającymi z tegoimplikacjami – niedoborem towarów,gwałtownym bezrobociem, spadkiemściągalności podatków, a w konsekwencji zproblemami z wypłatą wynagrodzeńpracownikom państwowym.Samoloty zostaną uziemione. Niemalżewszystkie sztuki są importowane, a nazachodzie obowiązuje zakaz importu częścizamiennych. Internet, jaki znaliśmydotychczas także zostanie odcięty.Zablokowali już wiele witryn informacyjnych,a któregoś dnia mogą nawet wziąć w ruchWikipedię. Twitter i Facebook zwalniają.Powoli dociskają klamkę na serwisieYouTube.[..]Każda osoba posiadająca możliwośćwydostania się z tego kraju zapewne touczyni. Rząd to widzi, i w dniu dzisiejszymwprowadził szereg półśrodków mających nacelu zatrzymanie branży informatycznej, leczz miernym skutkiem. Dlatego jest wysoceprawdopodobne, że wkrótce zostanąwprowadzone wizy wyjazdowe dla niektórychkategorii obywateli, bądź całkowity zakazwyjazdu z kraju.Jedynym plusem tej historii jest to, żeosoby tęskniące za ZSRR będą mogłypoczuć wszystkie jego rozkosze nawłasnej skórze. I nie będzie tostosunkowo roślinożerny ZSRR jak zaczasów Chruszczowa-Breżniewa-Gorbaczowa, ale ZSRR u steru szalonegodyktatora."Powiem szczerze, Rosjanie naprawdę niezdają sobie sprawy nad jak szerokągardzielą została ustawiona ich gospodarka -ona praktycznie w tym momencie nieistnieje. To, że giełda nadal się nie otworzyłana banki centralne jest nijako marnymprzedłużaniem stanu agonalnego. Kurs rublaposzybuje w dół, a Rosja już wydała dekretna mocy którego skup obcych walut będziesię odbywał po cenach przed nałożeniemtakowych sankcji. Straci tylko szaryobywatel.Ostatni akapit jednak zwieńcza urok tegotekstu - mentalnie większość Rosjan zostałakompletnie wynaturzona poprzez ciągłąpolemikę z filozofią dawnego ZSRR orazromantyzowania z biedą lat 90'tych; topokolenie przedstawia się jako heroicznynabytek narodu, bo przeciwzwyciężyli jażmozgniłego zachodu. To tak teraz wkraczają telata raz jeszcze, na pełnej pompie, i jeżeli tonie smusi zwykłych Rosjan do wzięca spraww swoje ręce, to wierzcie mi, nic nie zdoła.
Oddał książkę do biblioteki po 69 latach – Pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Giżycku podzielili się na Facebooku niesamowitą historią. 83-letni pan Stefan w ubiegłym tygodniu przyniósł do placówki książkę, którą wypożyczył w... 1953 roku.Jak wyliczyli pracownicy biblioteki, pozycja była z panem Stefanem aż przez 25 tys. dni. Bibliotekarze zapewniają, że książka jest w bardzo dobrym stanie, cały czas obłożona w ten sam szary papier od momentu, w którym została wypożyczona Pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Giżycku podzielili się na Facebooku niesamowitą historią. 83-letni pan Stefan w ubiegłym tygodniu przyniósł do placówki książkę, którą wypożyczył w... 1953 roku.Jak wyliczyli pracownicy biblioteki, pozycja była z panem Stefanem aż przez 25 tys. dni. Bibliotekarze zapewniają, że książka jest w bardzo dobrym stanie, cały czas obłożona w ten sam szary papier od momentu, w którym została wypożyczona

Okładka miesięcznika "Łowiec Myśliwski", która wywołała sporo kontrowersji:

 –  Mała inba w środowisku myśliwskim.Pod tą najnowszą okładką, którą chwali się Łowiec Polski, jakaś pani oburzona napisała: "Wstyd i żenada taka okładka. Czy pomyślał ktoś o koleżankach i kolegach starszego pokolenia? O tym, że wykładamy archiwalne Łowce w poczekalniach lekarskich, przekazujemy bibliotekom, szkołom, po to by pokazywać wysoki poziom kultury łowieckiej? Zabieramy prasę łowiecką na lekcje do szkół średnich. Wielu ludzi ciężko pracuje na wizerunek łowiectwa. Dziś, Ci którzy zatwierdzili tą okładkę przekreślili ten trud. Z całym szacunkiem do noszących tatuaże, ale nie wyłożą takiej gazety na biurku w swojej pracy myśliwi - prawnicy, lekarze, nauczyciele, prezesi poważnych firm. Jako dyrektor Muzeum też  nie odważę się trzymać czegoś takiego na widoku. Nie jeden dziadek będzie musiał schować tę gazetę przed wnuczkami. Komu przeszkadzały fotografie zwierząt, które przez lata podnosiły Nas myśliwych ponad szary tłum ignorantów w społeczeństwie? Jaki jest przekaz tej okładki i co ma wspólnego z łowiectwem? Może przykuwa uwagę, ale jakie wartości promuje? Tego chcecie dziś dla polskiego łowiectwa? Widzę spojrzenia starszych kolegów, którzy przez lata pokazywali mi coś innego w łowiectwie. W sierpniu zawsze przypominam sobie o myśliwych powstańcach warszawskich. Nie potrafię wyobrazić sobie oczu mojego taty, bo dla niego Łowiec Polski to świętość narodowa. Jedna z najstarszych, polskich gazet, która broniła od początku swojego istnienia tego co dla narodu najdroższe. A dzisiaj dla redakcji to już się nie liczy. Dobrze, że to nie jedyna gazeta łowiecka w tym kraju".Zaciekawili nas zwłaszcza myśliwi powstańcy warszawscy oraz Łowiec Polski jako świętość narodowa.Inna czytelniczka Łowca z kolei jest całym sercem za (tatuażami, okładką i niestety także zapewne zabijaniem zwierząt dla rozrywki). Pisze: "Też jestem wytatuowana, i często wplatam motywy łowieckie w projekt tatuażu. Każdy może wyrażać siebie, jak chce, a jeśli starsze osoby mają z tym problem, to całe szczęście tylko ich problem

15 przykładów tego, jak sztuka uliczna potrafi odmienić zwykły, szary budynek (16 obrazków)