Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 320 takich demotywatorów

Stanisław Dziwisz to lubi pośmieszkować –  Kardynał Dziwisz do kapłanów: Dziękuję, że w pokorze przyjmujecie niedostatki i braki związane z naszym stylem życia 27 marca 2022
Kiedy ludzie mieli honor... –  Oświadczenie.Ponieważ p. inżynier Stanisław Satała, urzędnik Dyr. Kol. w Gdańsku nie dotrzymał swego zobowiązania honorowego w stosunku do mnie — przeto przestajeuważać tegoż Pana za człowiekahonorowego,Gdynia, dnia 21 lipca 1932 r.Włodzimierz Szonert.
 – Mural umiejscowiony nieopodal centrum, na fasadzie Muzeum Sztuki Współczesnej, przedstawia trzy słowa ułożone w kształt klepsydry. 54 znaki układają się w pięć linijek słowa „Będzie” o zmniejszającym się rozmiarze czcionki. Następnie, w kolejnej linijce, pojawia się najmniejsze z ciągu „Jest”, które płynnie przechodzi w pięć wzrastających linijek „Było”.Jest to przykład „pojęciokształtu”. Jest to pojęcie, o którym autor, na początku laty 60, pisał „są merytoryczno-formalnymi, samoanalizującymi kodyfikatorami rzeczywistości, integrującymi naukę i sztukę, poezję i plastykę”. Tworząc swoje dzieła, Stanisław Drożdż ewoluował poezję z dwuwymiarowych ram do trójwymiarowej ekspozycji. Słowa reprezentowane są nie tylko poprzez swoja treść, ale też formę i kontekst.W „Klepsydrze” poezja konkretna ukazuje swoiste spektrum poznawcze z punktu widzenia teraźniejszości. Im dalej w przeszłość lub przyszłość, tym donioślejsze wydają się wydarzenia. Jednocześnie, tracą one na wyrazistości, wychodząc poza ramy naszego postrzegania.Oryginalną „Klepsydrę” w 1967 roku, farbą emulsyjną na sklejce, wykonał artysta Stanisław Kortyka.
 –
Zastanawialiście się kiedyś kto był pierwszym polskim więźniem obozu w Auschwitz i jak długo udało mu się przetrwać w tym piekle na ziemi? – Pierwszym więźniem był inżynier Stanisław Ryniak. W obozie otrzymał numer 31, ponieważ pierwsze trzydzieści numerów było zarezerwowane dla niemieckich więźniów kryminalnych, którzy mieli tam pełnić rolę więźniów funkcyjnych. Stanisław Ryniak pracował między innymi przy budowie obozu.Był świadkiem wszystkich okrucieństw obozów - słupków, rozstrzelań, cel śmierci, a także przeżył najdłuższy w historii obozu dwudziestogodzinny apel, który został zorganizowany po ucieczce jednego z więźniów.Zatem jakim cudem udało mu się przeżyć? Pierwszych obozowiczów z niskimi numerami traktowano łagodniej i z większym szacunkiem. Ponadto Stanisław Ryniak, kiedy przyjechał do obozu był silnym, dobrze zbudowanym mężczyzną. Po wyzwoleniu ważył zaledwie 40kg. Pierwszym więźniem był inżynier Stanisław Ryniak. W obozie otrzymał numer 31, ponieważ pierwsze trzydzieści numerów było zarezerwowane dla niemieckich więźniów kryminalnych, którzy mieli tam pełnić rolę więźniów funkcyjnych.
A gdyby w teledyskach także był polski lektor? –
Źródło: youtube.com
Co ciekawe, również 4 miejsce (w rankingu najstarszych nadal żyjących mężczyzn) zajmuje Stanisław Kowalski i ma 111,5 lat –
 –  Krzysztof SkibaZ GŁUPOTĄ NAM DO TWARZYW Polsce wariatów mieliśmy zawsze pod dostatkiem. Wariaci pchali się do władzy, pisali wiersze, tworzyli absurdalne teorie ekonomiczne. Mieliśmy wariatów wśród królów i biskupów, wśród posłów i premierów, ale nie brakowało także wariatów wśród ludu pracującego miast i wsi. Tych nazywano zwykle wiejskimi głuptakami lub miejskimi świrami.Ostatnio wariatów jest jakby dużo więcej. Są momenty, gdy można odnieść wrażenie, że spora część kraju została opanowana przez wariatów. Niektóre decyzje władz centralnych świadczą o tym, że znajdujemy się pod swoistą okupacją wariatów, choć moim zdaniem to bardziej wyrachowani cwaniacy.W opinii naukowców, rozwój Internetu oraz pandemia, to dwa zjawiska, które zdecydowanie sprzyjają rozprzestrzenianiu się wariactwa na świecie. To wspaniałe drożdże, na których kwitnie głupota.Wybitny polski pisarz Stanisław Lem powiedział, że gdyby nie Internet, to nigdy nie dowiedziałby się, że wokół jest tylu durniów. W dawnych czasach dureń nawet jak był aktywny, miał mniejsze pole rażenia. Dziś, dzięki internetowi wielu zwykłych wiejskich głupków stało się gwiazdami i wypisywane przez nich brednie czytają tysiące, a nawet miliony.Wariaci są dziś na fali wznoszącej, a kryzys ekonomiczny wywołany wirusem i niepokoje społeczne, sprzyjają szybkiemu potęgowaniu się wariactwa. Mamy coś w rodzaju Nowego Średniowiecza. Nic nie jest pewne, ludzie przestali wierzyć nauce, liberalni politycy się skompromitowali.Te czynniki powodują, że rodzą się sieciowe potwory, które na łamach swych stronek w mediach społecznościowych, głoszą radykalne wizje. Im bardziej radykalne i absurdalne tym większa widownia.Mariusz Max Kolonko to był kiedyś zabawny korespondent telewizyjny, który pracował w Ameryce. Nadawał swe relacje dla TVP i zawsze podbijał je jakąś anegdotą. Wydawał się profesjonalny, dowcipny i elokwentny. Jego zaśmiecona amerykańskim akcentem polszczyzna, bawiła widzów i z czasem Kolonko stał się ulubionym bohaterem skeczy w wielu kabaretach nad Wisłą. Stracił prace jako korespondent, ale cały czas był medialnie aktywny. Został celebrytą, reklamował ubezpieczenia, wydawał książki o życiu w USA.Utworzył swój kanał w Internecie i tam komentował wydarzenia w Polsce i na świecie. By zdobyć widownie stawał się coraz bardziej radykalny. Gdy miał już sporo wyznawców, założył partię polityczną, którą zarządzał jak generał ogłaszając alerty i wydając bezsensowne komunikaty. Z czasem zaczął ze swymi poglądami tak mocno frunąć w kosmos, że postaci z filmów typu Gwiezdne Wojny czy Star Trek wydają się przy nim bardziej realne.Ostatnio odjechał już całkiem w kierunku krainy baśni. Ogłosił się Prezydentem Stanów Zjednoczonych Polski. Dudę wezwał do ustąpienia, a sam zadeklarował, że podpisze Lex TVN. Podpisać to on się może, ale na mandacie za złe parkowanie.
Może znów zaczną leczyć –  Leczenie histeryjpokarmowych■— • • • —Leczymy:wegetarianizmniedobory sadłabrak uciechy z tłustej strawy(zgroza łojowa)-• • • <-Stanisław BrodawąsyOśla Wola 1Ma się dar bożyzmarnować,lepiej zjeśći odchorować"
To czymże ci ludzie różnią się od tych, co włazili na dach komory gazowej i wsypywali do niej cyklon B? Jestem przekonany, że nie mieliby z tym żadnego moralnego problemu" – - Stanisław Brejdygant
Słusznie zakładając, że był to fałszywy alarm, Pietrow nie przeprowadził ataku odwetowego, dzięki czemu udało się uniknąć wojny nuklearnej na skalę światową. Zmarł w 2017 roku w wieku 77 lat –
- BABIARZ JESTEM.Na co odpowiedział mu wytrawny aktor tej sceny, Stanisław Michalski:- A JA BYŁEM. –
Pisarze i bracia Kazimierz Brandys i Marian Brandys uczestniczyli w zebraniu partii (mowa o PZPR), podczas którego przeprowadzano ankietę o pochodzeniu klasowym. Na pytanie o pochodzenie robotnicze ręce podniosło kilkanaście osób, o pochodzenie inteligenckie - kilkadziesiąt, a o burżuazyjne - tylko Marian Brandys. – Pisarz Stanisław Dygat zapytał Kazimierza, czy nie przyznaje się do swojego ojca. - Marian jest ode mnie o cztery lata starszy, i gdy urodził się, ojciec był bankierem. Potem jednak zbankrutował, i gdy ja się urodziłem, pracował jako urzędnik bankowy. Dlatego ja pochodzę z inteligencji pracującej - usłyszał w odpowiedzi.
"Alternatywy 4"reż. Stanisław Bareja –  Powierzyliśmy budowę Matce Boskiej.
"Nie ma róży bez ognia"reż. Stanisław Bareja. –
"Są sprawy ważne i ważniejsze, a Kevin w święta należy do tych drugich" - poinformował Stanisław Janowski, prezes zarządu telewizji Polsat. –
 –
Kiedy aktor Stanisław Mikulski przyjechał do Czeladzi, zapowiedziała jego występ pracownica domu kultury: – - Czeladź założono w 1228 roku, a w roku 1443 sprzedali ją książęta cieszyńscy Zbigniewowi Oleśnickiemu. Odtąd w Czeladzi nic się nie działo, aż przybył tu kapitan Kloss.
Czy Jan Paweł II zostanie strącony z piedestału? "To kolos na glinianych nogach. Polacy są już zmęczeni jego mitem" – Wielu historyków Kościoła mówi, że pontyfikat Jana Pawła II był wielkim nieszczęściem. Jeśli patrzymy na jego dzieło, czyli polski episkopat, to chyba nie mamy wątpliwości - mówi prof. Stanisław Obirek
Podczas obrad Sejmiku województwa Podlaskiego, odwołano wicemarszałka Stanisława Derehajłę, wiceprezesa Porozumienia, znanego szerzej z memów o Januszu-przedsiębiorcy. PiS stracił większość w Sejmiku –