Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Lulus

To pierwszy dom wydrukowanyw 3D z surowej ziemi – Mario Cucinella Architects i Wasp, wiodąca włoska firma zajmująca się drukiem 3D, ukończyła budowę pierwszego domu. Proces nazwany Tecla (skrót od technologii i gliny) jest ekologicznie zrównoważony i przyjazny dla środowiska, ponieważ produkcja nie generuje żadnych odpadów oraz nie wymaga transportu materiałów na miejsce budowy, ponieważ wykorzystuje lokalną glebę. Zbudowanie prototypu o powierzchni 60 metrów kwadratowych w Rawennie we Włoszech zajęło zaledwie 200 godzin pracy wielu drukarek.Wewnątrz znajduje się część dzienna, kuchnia i sypialnia, z niektórymi elementami wyposażenia zintegrowanymi z konstrukcją, a innymi wolnostojącymi obiektami przeznaczonymi do recyklingu lub ponownego wykorzystania. Budynek został wykonany z 350 warstw o grubości 12 mm i 60 metrów sześciennych materiałów naturalnych, przy średnim zużyciu energii poniżej 6 kW Mario Cucinella Architects i Wasp, wiodąca włoska firma zajmująca się drukiem 3D, ukończyła budowę pierwszego domu. Proces nazwany Tecla (skrót od technologii i gliny) jest ekologicznie zrównoważony i przyjazny dla środowiska, ponieważ produkcja nie generuje żadnych odpadów oraz nie wymaga transportu materiałów na miejsce budowy, ponieważ wykorzystuje lokalną glebę. Zbudowanie prototypu o powierzchni 60 metrów kwadratowych w Rawennie we Włoszech zajęło zaledwie 200 godzin pracy wielu drukarek.Wewnątrz znajduje się część dzienna, kuchnia i sypialnia, z niektórymi elementami wyposażenia zintegrowanymi z konstrukcją, a innymi wolnostojącymi obiektami przeznaczonymi do recyklingu lub ponownego wykorzystania. Budynek został wykonany z 350 warstw o grubości 12 mm i 60 metrów sześciennych materiałów naturalnych, przy średnim zużyciu energii poniżej 6 kW
Niestety czasem tak bywa, że pomożesz wielu, a nikt nie pomoże tobie –
0:14
Maszyna wytwarzająca nową skórę dla osób z poparzeniami – Urządzenie wielkości stolika do kawy pozwala na rozciąganie skóry do znacznie większych rozmiarów. Ma ono pomóc milionom ludzi, którzy cierpią z powodu wyniszczających obrażeń lub śmierci spowodowanej oparzeniami.Technologia nazwana denovoGraft jest już wykorzystywana w leczeniu ludzi, pomimo tego, że dopiero dość niedawno zakończono II fazę badań. Dzieje się tak, ponieważ dla kilku osób jest to tak naprawdę ostatnia deska ratunku.Kawałek skóry wielkości monety umieszczony w szwajcarskiej maszynie bioinżynieryjnej, może stworzyć materiał do przeszczepu skóry wielkości pokrywy studzienki kanalizacyjnej.„W tej chwili możemy pomnożyć powierzchnię oryginalnej próbki przez współczynnik 100, dążymy jednak do współczynnika 500” - powiedziała dziennikarzom szwajcarskiego serwisu informacyjnego Swiss Info Daniela Marino, współzałożycielka i dyrektor firmy CUTISS, która opracowuje technologię denovoGraft.„W Europie istnieje 20 placówek, w których leczy się poważne oparzenia, zaczniemy od współpracy z nimi. Możemy zrobić to na własną rękę, ale oczywiście później będziemy musieli znaleźć partnerów” - dodała.Według Marino III faza badań zostanie zakończona po 2023 roku, a zabieg początkowo dostępny będzie głównie w Europie.Rynek rekonstrukcji skóry, w przypadku blizn i poparzeń, wyceniany jest na niespełna 2 miliardy dolarów, lecz w sektorze tym na pełny etat zatrudnionych jest jedynie około 40 osób.
Na zebraniu środowiska kultury Holoubka atakuje z mównicy partyjny aparatczyk o nazwisku Damski, o czym wspomina Wojciech Duryasz: – - W co drugim zdaniu go obrażał, przede wszystkim, że Żyd. Cisza się zrobiła, bo nie wiadomo jak na to zareagować. Wyszedł wtedy Holoubek na mównicę i powiedział:- Proszę państwa, wielu chujów już w życiu widziałem,ale Damskiego po raz pierwszy
 –
0:06

10 tajemniczych zakątków na naszej planecie, o których nie przeczytasz w żadnym przewodniku (11 obrazków)

Ameryka to też stan umysłu –
0:16
 –  Mojemu przyjacielowi dali w prezencie iguanę (taka jaszczurka). Pewnego dnia ugryzła go w palec i w złości pomyślał „zaraz ją wyjebie w pizdu" i ona jakby usłyszała jego myśli zaczęła za nim łazić i się tak smutno na niego patrzeć. Budzi się rano a ta siedzi obok niego w tym samym miejscu jak kładł się spać i dalej to smutne spojrzenie. Pomyślał sobie „jaka mądra jaszczurka wie, że źle zrobiła i zachowuje się jakby prosiła o wybaczenie". Jednak palec nadal go bolał i do tego jeszcze spuchł, więc się trochę osrał. Wziął tę iguanę i poszedł z nią do weterynarza, a tam się dowiedział, że ten rodzaj iguany jest jadowity, tylko ich jad jest bardzo słaby, dlatego na początku gryzą, a później tępo łażą za swoją ofiarą i czekają aż zdechnie.
Historia człowieka, która była inspiracją do powstania filmu "Terminal" z Tomem Hanksem w reżyserii Stevena Spielberga – Mehran Karimi Nasseri w 1973r. opuścił Iran z powodu licznych wojen. Przeniósł się do Anglii i rozpoczął studia na Uniwersytecie Bradford. Tam wziął udział w demonstracji przeciwko Mohammedowi Rezie Pahlawi, ostatniemu szachowi Iranu. Informacja o tym, że Nasseri zaangażował się w opozycję wobec irańskich władz dotarła do rządzących krajem. Po pięciu latach Nasseri nie został wpuszczony do Iranu z powyższego powodu.W 1988r. mężczyzna postanowił wrócić do Anglii. Jednak w międzyczasie został napadnięty i okradziony. Z powodu nieokazania paszportu i certyfikatu świadczącego o statusie uchodźcy został deportowany.Wylądował na lotnisku Charles’a de Gaulle’a pod Paryżem. Nasseri bez dokumentów nie posiadał żadnego obywatelstwa i nie mógł opuścić lotniska. W terminalu numer 1 urządził sobie kącik mieszkalny. Sprzątając i odwożąc wózki pasażerów zarabiał na jedzenie w lotniskowych barach.Mehran Karimi Nasseri spędził na lotnisku 18 lat (1988-2006). Pierwszy raz po takim czasie opuścił lotnisko, gdy poważnie zachorował i konieczne było przewiezienie go do szpitala
W Starożytnej Persji pomysł omawiano dwukrotnie: po alkoholu i na trzeźwo. Jeśli w obu sytuacjach wydawał się dobry, to za taki go uznawano –

Franck Goddio, francuski archeolog podwodny, w 2000 roku odkrył starożytne miasto Thonis-Heracleion, położone 7 km od brzegu w egipskiej zatoce Abu Kir, które przez 2300 lat znajdowało się pod powierzchnią wody

 –
"Dziewica z Llullaillaco"- ciało dziewczynki zachowane niemalw idealnym stanie, pochodzące z ziemi Inków. Dziewczynka została złożonaw ofierze około 500 lat temu –

25 mało znanych zdjęć historycznych, które ukazują przeszłość z niezwykłej strony (26 obrazków)

 –
0:31
 –
Poznam cieZ miłością fakturalnąNie oplacalnąI wciąż nie rozliczalną –
 –
Latający samochód kończy na Słowacji lot testowy między lotniskami – Prototypowy latający samochód wykonał 35-minutowy lot między międzynarodowymi lotniskami w Nitrze i Bratysławie na Słowacji. Hybrydowy samochód-samolot AirCar jest wyposażony w silnik BMW i zasilany jest zwykłym paliwem z pompy benzynowej. Jego twórca, prof. Stefan Klein, powiedział, że może przelecieć około 1000 km na wysokości 2500 m i jak dotąd przeleciał 40 godzin w powietrzu. Przejście pomiędzy trybami samochodu i samolotu zajmuje dwie minuty i 15 sekund, a wąskie skrzydła składają się wzdłuż boków samochodu
 –
Każdy, kto przeprowadzi się do Villa Las Estrellas, osady na Antarktydzie, musi najpierw usunąć sobie wyrostek robaczkowy, ponieważ najbliższy szpital znajduje się ponad 1000 km stąd –