Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

Tak wygląda najdłuższy w historii skok w dal – To był nieprawdopodobny konkurs podczas mistrzostw świata. Carl Lewis skoczył wówczas 8,91, bijąc ponad 20-letni rekord świata. A chwilę później widoczny na filmiku Mike Powell poprawił jego rekord na 8,95. Do dziś nikt nie może się zbliżyć do tego wyniku
Pielęgniarka dzieli się swoimi przeżyciami związanymi z zawodem. Piękne i poruszające słowa, który powinien przeczytać każdy, kto jeszcze wątpi w to, jak bardzo można oddać się swojej pracy: – Większość osób wie, że jestem pielęgniarką, która zajmuje się dziećmi na oddziale intensywnej opieki. Wielu z Was uważa, że nie zajmuje się niczym innym poza przewijaniem i karmieniem niemowląt. Ale moja praca to znacznie więcej niż to, co Wam się wydaje. Walczę każdego dnia o to, aby wcześniaki nie poddały się. Dbam o nie i robię badania.Uczę nowego ojca, jak zmienić pieluchę u malutkiego noworodka. Kładę na piersi matki dziecko, aby ta mimo ciężkiego stanu mogła cieszyć się z bliskości. Pocieszam mamę, która patrzy ze łzami w oczach na swoje Maleństwo i nie ma pojęcia, jak się do niego zbliżyć, aby nie zrobić krzywdy.Cieszę się i wzruszam z każdego postępu rodziców i kibicuję im cały czas. Razem z nimi przeżywam lepsze wyniki krwi dziecka i naprawdę raduję się, gdy mogą zabrać pociechę do domu. Jestem świadkiem cudów, ale są i chwile, gdy widzę życiowe tragedie…Pomagam reanimować dzieci, gdy ich malutkie serca przestają bić, a ich ciałka nie są w stanie dłużej walczyć. Wiele razy myślę, czy zrobiłam wszystko, aby uratować dziecko. Przekazuję w ramiona rodziców dzieci, które umierają, aby mogli się z nimi pożegnać.Daję im lekarstwa, które pomogą uśmierzyć ból w ostatnich chwilach… Staram się ze wszystkich sił, aby pomóc rodzicom zapamiętać najpiękniejsze chwile razem. Pomagam im robić odlew stópek Maleństwa, aby mieli pamiątkę. I razem z nim próbuję stworzyć wspomnienia, do których będą mogli się uśmiechnąć i uronić łzę.Przytulam z całych sił rodziców, którzy muszą się pożegnać ze swoim dzieckiem i nie mogą uwierzyć w to, co dzieje się w ich życiu. Czasem płaczę i krzyczę z bezsilności w samochodzie lub pod prysznicem, ponieważ to wszystko mnie niewyobrażalnie dotyka.W tym wszystkim mogę liczyć na moje koleżanki z pracy. To wielki zaszczyt, że mogę z nimi pracować i uczyć się od nich. Podziwiam ich wiedzę, mądrość i wielkie oddanie. I jak widać to nie jest tylko ‚zwykłe’ karmienie i przewijanie. To coś znacznie głębszego…

Wzruszający list matki do córki, z którym może się utożsamiać każdy rodzic:

Wzruszający list matki do córki, z którym może się utożsamiać każdy rodzic: – "Moja Ukochana Córeczko, Wczoraj był bardzo dłuuugi dzień, ciężki dzień i niesamowicie zajęty dzień. Dlatego przepraszam, bardzo Cię przepraszam, że byłam nieobecna, że nie miałam czasu na to, aby poświęcić Ci chwilę… Za to, że na „odczepnego” powiedziałam Ci: Poczekaj, daj mi jeszcze minutkę. Zaraz do Ciebie przyjdę. I nie przyszłam.Kończyłam swoją pracę, rozmawiałam z szefem przez telefon, sprzątałam, przygotowywałam nam obiad, wstawiłam pranie, chwile poprasowałam. Ale nie miałam nawet kwadransa na to, aby usiąść z Tobą. Ty – Moje Wszystko, poprosiłaś mnie o wspólny czas, o zabawę i czytanie bajek… Potrzebowałaś mojej uwagi, zwróciłaś się do mnie takim kochanym i mięciutkim głosikiem, chciałaś tylko kilku minut mojej obecności i miłości… A ja… Ja zaniedbałam Twoją potrzebę. Przepraszam. Nie chciałam.Kiedy po raz drugi przyniosłaś swoje książeczki, myłam naczynia. Ręce miałam w pianie, a przede mną był jeszcze stos talerzy… Odmówiłam – poprosiłam o 10 minut czasu na skończenie i… i zapomniałam. Było tego tyle… Kiedy się zorientowałam, musiałam kłaść Cię do łóżka… Zrobiłam to bez przeczytania ani jednej kartki z zaledwie kilkustronicowej bajeczki… Byłam taka zmęczona…Miałam świadomość, że kładę Cię do łóżka łamiąc obietnicę, którą Ci dałam i przy okazji Twoje serce. Nie wyglądałaś na rozczarowaną, bo były łaskotki, przytulanki i buziaki… Ale później leżałam jeszcze chwile obok Ciebie, w Twoim łóżku, milcząc, wdychając cudowny zapach Twoich włosków i wpatrując się w sufit… I żałowałam, żałowałam, że nie przeczytałam Ci tej bajki…że odmówiłam Ci zabawy i czasu tylko dla nas… Wszystko przez natłok obowiązków… Ty zasnęłaś spokojnie, a ja czułam się złą mamą… Zastanawiałam się jak mogłam Cię tak zawieźć i uświadomiłam sobie że to nie był jedyny raz… Niestety. Teraz wiem, że to mogło znacząco wpłynąć na Twoją pewność siebie, na poczucie Twojego bezpieczeństwa… Tego wieczora postanowiłam sobie, że więcej się to nie powtórzy.Na drugi dzień poszłyśmy do parku, bawiłyśmy się w chowanego, malowałyśmy i robiłyśmy wspólne zdjęcia, a później budowałyśmy zamek z klocków, rozwiązywałyśmy zagadki i zrobiłyśmy sobie piknik na środku kuchni! Robiłam wszystko, żeby wynagrodzić Ci stracony czas. Jednak wciąż pamiętam te razy, gdy nie poświęcałam Ci wystarczająco uwagi i zastanawia mnie czy krzywdę, którą Ci tym zrobiłam, można naprawić tak, aby nie pozostał po niej żaden ślad… Wiesz… ja nie jestem dumna z moich działań, z tego, że tak często nie mam dla Ciebie czasu, że zawsze miałam wymówkę, aby nie bawić się z Tobą, żeby nie czytać Ci bajek…Ale obiecuję Ci, że od teraz się to zmieni. Wiem, że nigdy nie będę idealną mamą, taką na jaką Ty – Najwspanialsza Istota na świecie zasługujesz, ale zrobię wszystko, żeby chociaż odrobinę zbliżyć się do ideału… Dla Ciebie! Nie wiem czy mi się to uda, ale postaram się.Wiem, że to ze mnie będziesz czerpać przykład na swoje dalsze życie i obiecuje Ci, że zrobię wszystko, aby był jak najlepszy. Wiem, że to na mnie będą zwrócone Twoje oczy przez całe dzieciństwo i obiecuję Ci, że słusznie. Wiem, że kochasz mnie całym swoim malutkim serduszkiem i uwierz mi, że ja Ciebie również i że od tego wieczora będę udowadniać Ci to na każdym kroku. Naszym wspólnym kroku."
Faceci zawsze są realistami –  Skarbieeee tęsknię zaTobą... odpisz mijakiegoś sprośnegosmska. Napisz, codokładnie chcesz zemną zrobić. Albo co jamiałabym zrobić z TobąChcę delikatnieposmyrać cię rękoma zgóry w dół...Powoli dojść dobrzucha, a potemrozchylić Twoje nogi ijeszcze się zbliżyć...Zaczynam całować ciępo szyi, a wtedy Tynachylasz się i słodkoszepczesz mi do ucha"Nie teraz kochanie, bolimnie głowa".
Ludzie mówią, że hazard rozbija rodziny, ale to nieprawda.Naszą rodzinę zbliżył. – Musieliśmy zamienić dom na kawalerkę.
Nieśmiały dotyk potrafi zbliżyć bardziej, niż cała noc spędzona w sypialni –  Nieśmiały dotyk potrafi zbliżyć bardziej, niż cała noc spędzona w sypialni –
Wzruszający list matki do córki, który każdy powinien przeczytać – „Moja ukochana córeczko, pamiętam Cię jako malutkie niemowlę. Pamiętam Twój uśmiech i częste chichotanie. Byłaś takim słodkim dzieckiem, o którym marzy każda matka. Nauczyciele i przyjaciele byli Tobą zachwyceni. Obserwowałam Twoją przemianę, kiedy stawałaś się nastolatką; zabawną, pewną siebie młodą kobietą, utalentowaną tenisistką, rozwijałaś swój unikalny urok osobisty. Nasze wspólne wakacje były zawsze pełne wspaniałej zabawy – wraz z Twoim bratem i tatą mieliśmy wiele satysfakcji grając w gry planszowe. Niezależnie od tego, co wspólnie robiliśmy, byliśmy najwspanialszą drużyną.Pamiętam, kiedy wybrałaś swoją sukienkę na studniówkę, a potem wspólnie godzinami szukałyśmy idealnie pasujących butów. Wyglądałaś tak cudownie tego wieczoru. Myślałam wtedy o tych wszystkich możliwościach, które stoją przed Tobą otworem. Przyjaciele Cię uwielbiali. Zawsze byłaś dla nich taka dobra – zawsze hojna, słuchająca ich w potrzebie, wzruszona.Każde Twoje urodziny były dla mnie ogromnym przeżyciem, ponieważ byłam z Ciebie taka dumna, a wszystko, co robiłaś było doskonałe w moich oczach. Czułam z Tobą tę więź, byłyśmy tak blisko, moja ukochana córeczko. Dzięki Tobie moje życie i życie naszej rodziny miało sens.Jednak coś się stało z moją ukochaną córką. Gdzieś po drodze straciłam ją. Nasze długie, wspólne rozmowy i czas, który razem spędziłyśmy. Czuję się teraz niewidzialna dla Ciebie. Nie mogę się do Ciebie zbliżyć. Już nie mogę Cię dłużej chronić. I to mnie przeraża.Nie znam Twoich nowych przyjaciół, z którymi spędzasz cały swój czas. Nie wiem, co robisz przez większość swojego czasu. Jednak muszę wiedzieć, że jesteś bezpieczna. Dlaczego już ze mną nie rozmawiasz? Chcę Ci tylko pomóc. Jednak wszystkie moje starania nie docierają do Ciebie. Zaczynam czuć, że to ja odpycham Cię coraz dalej.Cały czas zamartwiam się. Nie mogę jeść, spać. Chcę po prostu, abyś znowu była tą samą szczęśliwą, młodą dziewczyną. Tracę Cię i nie wiem, jak Cię odzyskać. Proszę porozmawiaj ze mną. Kocham Cię. Mama”

Dziewczyna zdobyła zaufanie tego bezdomnego psa prostą, ale skuteczną taktyką

Dziewczyna zdobyła zaufanie tego bezdomnego psa prostą, ale skuteczną taktyką  – Amanda Guarascio dowiedziała się, że po okolicy błąka się pewien bezdomny, wychudzony pies. Ludzie go dokarmiali, ale nikomu nie udało się do niego zbliżyć - był przestraszony i bardzo nieufny. Jednak Amanda postanowiła mu pomóc za wszelką cenę. Najpierw próbowała go "przekupić" jedzeniem, ale gdy to nie podziałało wpadła na genialny pomysł. Gdy odszukała psa i chciała do niego podejść, ten zaczął na nią warczeć. Wtedy dziewczyna położyła się na ziemi i leżała około 20 minut zanim pies stracił zainteresowanie i nieco się oddalił. Amanda zaczęła się bardzo powoli zbliżać do niego, a gdy zaczynał zachowywać się niespokojnie, znów kładła się na ziemi i udawała, że coś się jej stało.Akcja trwała kilka godzin, ale w końcu pies zaufał dziewczynie i dał się zabrać do weterynarza, gdzie można było ocenić stan jego zdrowia i mu pomóc
Gdy chcesz się do niej zbliżyć... –
Źródło: http://demoty.org/
Dziś zauważyłam, że mój kot zachowuje się tak samo jak każda dziewczyna, do której próbuję się zbliżyć –
Reklama polskiej wódki – "Polska graniczy z Ukrainą. Widocznie Putin zrobi wszystko, żeby zbliżyć się do lepszej wódki"
Rodzinne wakacje – Potrafią zbliżyć członków rodziny
Pomogę wam – zbliżyć się do Boga
Nieśmiały dotyk – Potrafi zbliżyć bardziej niż cała noc spędzona w sypialni
Taniec – Potrafi zbliżyć ludzi bardziej niż niejedna rozmowa
"Są ludzie nieuleczalnie okaleczeni, – których chciwość i próżność skaziła tak głęboko, że nie ma żadnego  sposobu,aby się zbliżyć do ich chorej duszy"  — Sandor Marai
Prawdziwy morderca – Cichy, zawsze spokojny i potrafi zbliżyć sie do ofiary
Źródło: fun.noshit.pl