Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 42 takie demotywatory

Co robią maturzyści 2 tygodnie przed maturą?

 –  świętują, że zaliczyliprzedmioty.howmet voUotherNadrabiają zaległości wwserialach.Planują dłuuugiewakacjeImprezują- bo przecieżtrzeba się odstresować ;)Siedza na facebooku.Nawet zdarzy się immposprzątać!!!Ale napewno się nie ucząTrue Story
1. Założyć sobie numer o podwyższonych opłatach - jak ktoś dzwoni, wpływa na konto kasa.2. Wziąć kredyt w banku3. Nie spłacać4. Z banku dzwonią w sprawie zaległości –
 –  Niniejszym wzywam do zapłaty należności w wysokości 250 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia oznaczonego jako termin zapłaty do dnia uiszczenia zaległości. Żądana należność wynika z nieopłaconego zakupu filmów VIP.Jednocześnie informuję, że w razie nieuregulowania należności we wskazanym terminie sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.
Mam olbrzymie zaległości w czytaniu książek. Takie zaległości, że aż słów brakuje – A nie brakowałoby, gdybym nie miał takich zaległości
Post wkurzonego klienta Orange – Nie pozwólmy korporacjom robić z nas idiotów! Nie musisz klikać "mocne". Wystarczy, że udostępnisz Moi drodzy. bardzo proszę o udostępnienie tego posta przez wszystkich.którzy nie chcą być oszukiwani i wykorzystywani przez korporacjetelekomunikacyjne. którym wydaje się, że w konfrontacji z klientem sąbezkarne i cierpliwym wysyłaniem makulatury są w stanie zniechęcić go doroszczenia swoich praw.Historia w 100% prawdziwa. bo moja własna. W grudniu 2015. skuszonyoferta firmy Orange. zmęczony ciągłymi awariami w Netii, postanowiłem. zanamową konsultanta mobilnego Orange, przenieść od 1 stycznia doOrange wszystkie usługi (telefon. internet. telewizję cyfrową). Konsultantmobilny Orange. niejaki Pan J. S. zobowiązał się w moim imieniuwypowiedzieć umowę w Netii. Uczyniłem go więc swoim pełnomocnikiem.wypełniłem wszystkie niezbędne dokumenty. Pojawiły się po drodzeperturbacje z przeniesieniem numeru telefonu - bywa - sprawa opóźniła sięo ponad miesiąc. W międzyczasie otrzymałem od Orange numertymczasowy. Do tego momentu wszystko da się zrozumieć i wybaczyć. Od8 czy 9 lutego. alleluja, mój numer także został przeniesiony do Orange.I wtym miejscu zaczyna się szopka. Uwaga. szopka będzie w dwóchaktach. z czego pierwszy akt to pikuś w porównaniu z drugim. Pan Pikuśchcę się rzec.Akt 1. Przeniesuony numer telefonu nie działa. Zgłaszam w BOK. Mijają dnizero odzewu. Dzwonię do BOK na jakim etapie jest moja sprawa? Jak tona jakim. Awaria naprawiona. numer działa. Tak mówią. Tylko. że ja niemogę ani dzwonić na ten numer ani z niego dzwonić! Za to wciąż działanumer tymczasowy. który z dniem przeniesienia miał zostać wyłączony. Pomiesiącu i 2 kolejnych telefonach do BOK udało się dojść przyczyny iuruchomić numer. Działał przez 3 dni. Potem przestał. Kolejny telefon doBOK. Scenariusz śię powtarza. Jak nie działa. jak działa? Czułem się jak wjakimś urzędzie za czasów PRL w którym nikt nie wie o co chodzn i klientodsyłany jest od Annasza do Kajfasza. Albo w Procesie Kafki. Ale ok. Wkońcu i ten drugi problem się rozwiązał. Darowałbym. Kilka pomyłek jak wczeskim filmie każdemu może się zdarzyć. Ale tu zaczyna się akt 2.Akt 2. W marcu otrzymuję fakturę od Netii z opłatą za luty za usługitelekomunikacyjne. Lekko podminowany. bo zmęczony przepychanką zOrange. dzwonię do BOK Netii z pretensjami. że za co ta faktura. skoro odstycznia przeniosłem wszystkie usługi do innego dostawcy i w styczniuuregulowałem wszystkie zaległości względem Netii. Słyszę niekłamanezdziwienie w głosie po drugiej stronie słuchawki - ale jak to? Przecież tylkotelefon został przeniesiony. Internet i telewizja wciąż działa. Jak działa.skoro od 1 stycznia mam telewizję i Internet od Orange?? A jednak działanie korzystam. ale to nie znaczy. że nie działa. Umowa nie zostaławypowiedziana. Od stycznia więc płacę dwóm dostawcom: Netii i Orangeza telewizję i Internet. Dzwonię do Pana J.S. mobilnego konsultantaOrange. Ale Pan Mobilny Konsultant nie odbiera. To było miesiąc temu.Próbowałem parę razy. Dotąd nie odebrał. Dzwonię do BOK Orange byzgłosić sprawę. Zostaję wysłuchany- Otrzymuję obietnicę wyjaśnieniasprawy. Zgłaszam skargę na Pana Mobilnego Konsultanta. Pytam co robić?Czy mam sam wypowiedzieć umowę w Netii? Bo lada chwila minie kolejnyokres rozliczeniowy i otrzymam tv za kolejny miesiąc za usługi. z którychnie korzystam. Słyszę. że nie ma takiej potrzeby, że oni wszystko wyjaśnią iotrzymam zwrot od Orange za zapłacone FV dla Netii. No więc czekam. Po2 tygodniach otrzymuję pismo od Orange. że nie widzą podstaw moichroszczen. Że wypowiedziana miała być tylko umowa na telefon. Wodpowiedzi, mocno już podkur... wysłałem historię korespondencji mailowejz Panem J. S. Mobilnym Konsultantem, z której jasno wynika. żerozmawialiśmy o wszystkich usługach. Dodałem najuprzejmiej jakpotrafiłem. że nie życzę sobie być tratowany jak idiota. który dobrowolniepłaci za te same usługi dwóm operatorom. Dodałem również. że jeśli nadalbędę tak traktowany. podzielę się tą sprawą z szerszą publicznością. Dziśotrzymałem list od Orange z podtrzymaniem wcześniejszej decyzji. DoPana Mobilnego Konsultanta się nie przyznają. Skoro oni mogą byćkonsekwentni - ja także zamierzam.Podsumowanie. Nie zamierzam zgłaszać sprawy do rzecznika prawkonsumentów czy sądu. szkoda czasu i energii. Sam wypowiedziałemumowę w Netii. Zapłacę koleją fv. a co. stać mnie. Mam jednak wrażenie ~ iliczę. że nie jestem wtym wrażeniu odosobniony - że korporacjomtelekomunikacyjnym powinno trochę bardziej zależeć na PR jaki mająwśród swoich klientów i nie traktować ich bezkarnie jak debili. Powinny teżbrać odpowiedzialność za swoich pracowników. bo tym sposobem budująswoją rzetelność i pozytywny wizerunek.Dlatego gorąca prośba o udostępnienie. Liczę. że ten post dotrze w koncuokrężną drogą do Orange i uświadomi im. że straciliby dużo mniejwykonując 3 proste czynności (trzecia najprostsza - a najbardziej mi jejbrakowało):opłacając 2 FV 2 Netiiwypowiadając w moim imieniu umowę w Netii na pozostałe usługipisząc "przepraszamy za błąd naszego konsultanta"Amen
Źródło: facebook
"Nigdy nie daj sobie wmówić, że nie możesz czegoś zrobić. Jeśli masz marzenie, musisz je chronić – Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że ty też nie możesz. Jeśli czegoś chcesz to zdobądź to! Kropka" - Will Smith Gdy Kurt Cobain w wieku 18 lat uczęszczał do szkoły średniej w Aberdeen, był odtrąconym, nielubianym i niezrozumianym uczniem. Z pogardą patrzył na nauczycieli, zawsze miał sporo zaległości. Nauczyciele mówili o nim jako "niespokojnym, znudzonym i mało aktywnym uczniu". Od zapytanej o opinię nauczycielki muzyki usłyszał, że nie ma szans zaistnieć w przemyśle muzycznym. W ostatecznym rozrachunku wraz z całą Nirvaną sprzedał ponad 50 milionów albumów na całym świecie.
Jak poprawnie odczytywaćogłoszenia o pracę –  "Dołącz do naszej szybko rozwijającej się firmy" - na pewno nie będziemy mieli czasu Cię przeszkolić "Luźna atmosfera w pracy" - z tej pensji, która dostaniesz, nie będzie Cię stać na garnitur; poza tym paru gości u nas ma tatuaże na całym ciele i nosi kolczyki w nosie "Wymagana terminowość i punktualność" - w momencie, gdy zaczniesz pracę, będziesz miał od razu sześć miesięcy zaległości "Elastyczny czas pracy" - musisz być elastyczny, żeby pracować po nocach "Szeroki zakres odpowiedzialności" - każdy w biurze będzie mógł Ci rozkazywać "Mile widziana umiejętność zwracania uwagi na szczegóły" - zlikwidowaliśmy niedawno dział kontroli jakości "Silna motywacja do pracy" - kandydatki nie mogą mieć dzieci (w planach też nie) "Prosimy stawić się osobiście" - jeśli jesteś stary, gruby lub brzydki to Twoje stanowisko będzie już zajęte "Prosimy nie dzwonić" - w sumie stanowisko jest już dawno obsadzone, to ogłoszenie to tylko formalność "Poszukujemy kandydatów z bogatym doświadczeniem" - będziesz musiał zastąpić trzech ludzi, którzy właśnie odeszli "Ciągła chęć podnoszenia kwalifikacji." - będziesz się musiał wszystkiego sam nauczyć "Niezbędna umiejętność rozwiązywania problemów" -właściwie to u nas panuje taki chaos, że i tak się w niczym nie połapiesz "Stanowisko wymaga umiejętności menedżerskich" -będziesz miał zakres obowiązków kierownika, któremu na pewno nie będzie odpowiadała pensja "Dobre zdolności komunikacyjne" - kierownik mówi, Ty słuchasz, potem zgadujesz, co chciał powiedzieć i robisz to
Pracownica ZUS kradła w sklepie buty, ale nie widzi w tym nic zdrożnego i uważa, że nie była to kradzież. Przełożeni z ZUS również nie widzą w tym nic nagannego – Tak to jest, kiedy nawyki z pracy przenosi się do życia prywatnego W jednym z ostrowskich sklepów ginęły buty, więc właściciel zainstalował kamerę. I przyłapał na gorącym uczynku... urzędniczkę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ta tłumaczy sie, że to nie kradzież, tylko "zadośćuczynienie". Za niewydaną kiedyś w tym sklepie resztę. Materiał "Faktów" TVN.Pani inspektor - która w ZUS jest specjalistką od egzekucji zaległości - twierdzi, że tylko wyrównywała rachunki - Ja nie kradłam tych butów, chciałam uzyskać zadośćuczynienie. Dziewczyna mi nie wydała pieniędzy, kiedyś mnie oszukała - tłumaczyła się kobieta, przyłapana na gorącym uczynku.- Wszyscy w Polsce mówią, że ZUS okrada ludzi i w tej sytuacji jakby dosłownie można byłoby to potraktować - komentuje właściciel sklepu Tomasz Gola.Buty ginęły tu od dwóch lat i właściciel uznał, że przebrała się miarka. Dlatego zainstalował kamery. Pierwszą złapaną okazała się urzędniczka z ZUS. Wzięła dwie pary dziecięcych butów, warte niespełna 90 zł.Początkowo właściciel sklepu nie chciał rozgłosu. Był u przełożonych kobiety, miało dojść do spotkania, ale minęły tygodnie i nic. - Nie mogę się na to zgodzić, żeby ludzie którzy działają z premedytacją, na wyższych stanowiskach, pracujący w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, będąca osobą poważaną, robiła takie rzeczy - dziwi się.Wiele wskazuje na to że sklepowe kradzieże ujdą kobiecie na sucho. - Nie stanowi podstawy by wyciągać konsekwencje służbowe, jeśli przestępstwo lub wykroczenie nie zostało popełnione w związku ze świadczoną pracą na rzecz pracodawcy - tłumaczy Dariusz Bieganek z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wielkopolskim.- To jakiś absurd - komentuje pracownica sklepu. A właściciel dodaje: - Ja oczekuję tylko jednej rzeczy - żeby ta pani odczuła olbrzymi, olbrzymi wstyd.
Zamiast groźnie brzmiących wezwań do zapłaty uprzejma informacja w piśmie. Można po ludzku? Można! –  Skarbówka przeprowadziła eksperyment: wysłała wezwania do zapłaty podatków napisane prostym językiem, bez prawniczo-urzędowych sformułowań. Efekt? Dłużnicy szybciej spłacili zaległości.W listach m.in. zamiast tradycyjnych urzędowo-ustawowych zwrotów użyto odwołań do przyzwoitości i obywatelskiego obowiązku, znalazła się ogólna informacja o możliwości wszczęcia egzekucji administracyjnej i prosta zapowiedź, że będzie weryfikowana reakcja adresata na pismo.Wezwanie sformułowano w łagodnym tonie i wysyłano zwykłą pocztą, a nie listem poleconym. Przykłady? "Proszę zapłacić podatek dochodowy" zamiast "Wzywa się do wykonania obowiązku objętego niniejszym upomnieniem" czy "Jeśli nie zapłaci pan/i należnego podatku, może pan/i podlegać egzekucji administracyjnej" zamiast "Niewykonanie obowiązku we wskazanym terminie spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego".Na zmianę podejścia urzędników do podatnika wskazuje również fragment: "Jeżeli nie ma pan/i możliwości uregulowania pełnej kwoty od razu albo ma pan/i dodatkowe pytania, prosimy o kontakt z nami" oraz końcowe podziękowanie za spełnienie obywatelskiego obowiązku. To naprawdę duża odmiana, bowiem w standardowym wezwaniu z US nie uświadczymy żadnego zwrotu grzecznościowego.Chętniej spłacająW reakcji na takie pismo wpłat dokonało 1058 podatników, na tradycyjne wezwanie - 708. Okazuje się więc, że eksperyment skarbówki przyniósł pozytywne skutki. Co więcej, osoby wezwane "po ludzku" płaciły najczęściej już w pierwszym tygodniu po otrzymaniu listu
Byłem odcięty od netu przez kilka ostatnich godzin – Nareszcie skończyłem studia, ożeniłem się, straciłem trochę na wadze, przeczytałem 15 książek i wziąłem prysznic.
By żyło się lepiej – Wydawać by się mogło, że wyrok za działania uderzające w prawa pracownicze to kwestia czasu. Nic bardziej mylnego. Postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Oliwa zostało umorzone. Z jakiego powodu? Prokuratorzy uznali, że niewypłacanie wynagrodzeń nie miało charakteru uporczywego i złośliwego naruszania praw pracowniczych. Dopiero gdyby tak się stało, postępowanie konsorcjum mogłoby zostać uznane za przestępstwo. Dodatkowo, zaległości za wynagrodzenia i nadgodziny wynosiły "jedynie" trzy miesiące.

Prace domowe

Prace domowe –
Czyli możemy szykować się na podwyżkę cen gazu – Bo przecież ktoś będzie musiał te zaległości spłacić.
Źródło: RMF24.pl
Gdy chcę zrobić jedną zaległą rzecz,a pojawiają się kolejne... –
Domagaj się zwrotu jednego grosza zaległości – Wydaj 3 zł na wysłanie listu
"Nie jestem rasistką, ja kocham kolory. Moim ulubionym tak się składa, że jest biały. A jeśli uważasz to za rasistowskie, to powinieneś nadrobić zaległości z fizyki, ponieważ biały jest kombinacją wszystkich kolorów spektrum – Oprócz czarnego. Ale kogo obchodzi czarny?" - Dina Hashem, komik
Komentator TVP: Taison Gaj – Albo tu ktoś ma zaległości z angielskiego,albo tolerancja niebezpiecznie przybiera na sile!
Tomek nie zdał do następnej klasy – często ''chorował'' i nie nadrobił zaległości
Drogi Fakcie – Masz jeszcze spore zaległości
Zaległości w pracy i w nauce są jak mityczny potwór – W miejscu każdej odciętej głowy odrastają dwie następne Zaległości w pracy i w nauce są jak mityczny potwór – W miejscu każdej odciętej głowy odrastają dwie następne