Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 260 takich demotywatorów

 –  Ogłoszenie o pracęMiłe, spokojne 38 milionowe społeczeństwo bez nałogów poszukuje kilkuset osób do rządzenia średniej wielkości krajem (Różne stanowiska). Obowiązki: doglądanie spraw wewnętrznych, dyplomacja, małe reformy, orędzia, ewentualnie wypowiadanie wojen. Doświadczenie nie jest konieczne, wystarczą chęci, otwartość, brak oszukaństwa w oczach, umiarkowana bucowatość, wyczucie sprawiedliwości i naturalny luz podczas wypowiadania się na różne tematy. Uwaga! Praca na wysokości (stawanie na wysokości zadania) Mogą by Ukraincy z podstawową znajomością języka. Zgłoszenia u każdego obywatela, który się napatoczy
 –  1.	Weź 24 pudelka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.2.	W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.3.	Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.4.	Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale A GD". Zobacz jak zareaguje.5.	Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M-sów.6.	Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.7.	Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.8.	Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, zalkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.9.	Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie w nosie.10.	Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjni11.	Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".12.	W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.13.	Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci beda je przeglądać, wykrzykuj"WEZ MNIE! WEŹ MNIE!".14.	Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to znów te głosy!".15.	Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier toaletowy się skończył!!!".
Porównanie wielkości szczęk Megalodona do Żarłacza Białego –
Ewolucja wielkości ust –
 –
Ludzkiej wielkości szachy z prawdziwymi rosyjskimi żołnierzami. St. Petersburg, 1924 rok –
Ośmiolatek we wzruszającym liście nie prosi o prezenty na święta. Ma tylko jedno życzenie... – Ten niezwykły ośmiolatek chciał, aby ludzie wspomagali leczenie jego sześcioletniej koleżanki, która zachorowała na nowotwór mózgu. Kiedy Luke Bedford usłyszał o diagnozie, załamał się i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.W swoim liście zaznaczył, że nie chce żadnych prezentów, a w zamian prosi o pomoc małej Orli – kuzynce jego najlepszego przyjaciela Thomasa. Dziewczynka ma raka i jest z nią bardzo źle. Luke wcześniej nie znał osobiście Orli, ale po tym jak usłyszał o jej sytuacji od razu chciał pomóc. Kiedy jego mama przekazała list do mamy chorej dziewczynki, obie wzruszyły się do łez.Mała Orla zachorowała już w wieku dziewięciu miesięcy i od tego momentu każdego dnia walczy o życie. Dziecko zaczęło cierpieć na bóle, których nie dało się zidentyfikować. Okazały się one na tyle uciążliwe, że lekarze postanowili wprowadzić ją w śpiączkę farmakologiczną.Po dogłębniejszych badaniach odkryto u niej guza mózgu wielkości 5 na 7 centymetrów. Był bardzo duży jak na takie malutkie dziecko. Lekarze oznajmili, że może nie przeżyć następnych kilku godzin...Po przetransportowaniu Orli do odpowiedniej placówki. mała przeszła operację, która miała pomóc. Dziewczynka radziła sobie dobrze, a guz się zmniejszać aż do feralnego maja tego roku, kiedy odkryto, że znów zaczął narastać.Zaczęła się wtedy kolejna chemioterapia, która potrwa aż do przyszłego roku. Na ten moment guz jest zbyt duży, żeby dało się go zoperować, a czy leczenie daje efekty dowiemy się dopiero na kilka dni przed świętami. Rodzice mogą się cieszyć z tego, że mała jeszcze nie rozumie jak wiele złego się dzieje.„Nie jestem zbyt emocjonalną osobą po tym wszystkim, co przeszłam, ale po przeczytaniu tego listu rozpłakałam się” - mówi mama chorej Orli. „Luke jest bardzo współczującym chłopcem i skoro jest taki w wieku ośmiu lat, to możemy sobie tylko wyobrażać jakim cudownym człowiekiem będzie, kiedy dorośnie”. Luke zaczął również kampanię zbierającą środki na pomoc w leczeniu dziewczynki. Zebrano na razie 1300 funtów przez internet i 400 lokalnie. Mały bohater codziennie dopytuje, czy są jakieś nowe donacje i nadal naciska na to, że nie chce żadnego prezentu. Rak mózgu to jeden z najczęstszych powodów śmierci dzieci, a tak niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę. Możemy tylko liczyć, że świadomość społeczna będzie coraz większa
 –
Kobiety myślą dwie wypłaty do przodu –
Dziwne uczucie, gdy idealnym sposobem na zapewnienie sobie dobrego i ludzkiego bytu... – ... jest zamordowanie kogoś w Norwegii Więzienie Halden jest drugie pod względemwielkości w Norwegii - może pomieścić 252 osobyKażdy więzień ma tutaj swojaprywatną celę z osobną w pełniwyposażona łazienką, telewizorem iróznymi dodatkowymi wygodami.Pokoiki te są zorganizowane wkompleksach (od 10 do 12).Mieszkańcy każdego kompleksudzielą ze sobą kuchnię i salon. Woknach nie ma krat.Więźniowie Halden mają dostęp dosiłowni ze ścianką wspiraczkową,mogą wybierać się na jogging wpobliskim lesie oraz skorzystać zosobnego domku położonegonieopodal podczas całonocnychwizyt rodzinnych.Mogą oni brac udział w różnorodnych kursach i szkoleniach jakieoferuje im szkoła wyższa działająca na terenie więzienia. Kursyobejmują nauki języków, informatykę, nauki ścisłe, gotowanie,muzykę (znajduje się tu również profesjonalne studio nagraniowe),sztukę, rzemiosło artystyczne oraz liczne dyscypliny sportowe.
Łukasz R. to z jeden z najbardziej nietypowych fałszerzy, pociął na kawałki 1100 banknotów na nominale 200 zł i posklejał je tak, że powstało o 220 banknotów więcej. Udało mu się wymienić w banku ledwie połowę, a zarobił na operacji „tylko” 10 tys. zł – Mężczyzna, absolwent technikum ekonomicznego, nie miał ani talentu plastycznego, ani nowoczesnych urządzeń poligraficznych. Miał za to gilotynę do papieru i dużo taśmy klejącej. Oraz pomysł, który zapewne wydawał mu się genialny w swej prostocie. W styczniu 2016 r. Łukasz R. sprzedał odziedziczoną nieruchomość, za którą otrzymał 500 tys. zł. To wówczas wpadł na pomysł pomnożenia majątku. Wiedział, że na mocy zarządzenia prezesa NBP, banki są zobowiązane do wymiany zniszczonego banknotu. Taki, który został np. przerwany, ale zachował co najmniej 80 proc. swojej powierzchni, można wymienić za jego pełną wartość minimalną.Mężczyzna pobrał więc 100 tys. zł w banknotach po 200 zł. Z każdego obcinał po fragmencie wielkości 20 proc. Kawałki te później sklejał taśmą klejącą i z każdych czterech pociętych banknotów uzyskiwał piąty, również wielkości 80 proc. oryginału. Grozi mu nawet 25 lat więzienia
Poznajcie 36-letnią Justynę, bohaterkę ostatniego odcinka "Kuchennych rewolucji". Już wiadomo, że odcinek przejdzie do historii – Najlepsze cytaty z odcinka:"Jeden głupi garnek, czy dwa, czy trzy, spowodowały, że zrobiła się tu wielka afera wielkości trzeciej wojny światowej. Ja jestem taką samą jędzą jak ona. Dzięki temu, że jestem s*ką osiągnęłam tyle co ona." - posiada od 10 miesięcy bankrutującą restaurację w Katowicach."Ja to zrobiłam tylko po to, żeby mieć reklamę. To jest mega promocja za darmo praktycznie. Zaraz nie wytrzymam i jej p**ypierdolę, przysięgam! Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że ja nie wytrzymam. Może ją wyrzucimy stamtąd? Pomóż mi proszę. Wejdź tam i powiedz, że ma wypie*dalać" - skakała rozżalona do przyjaciela we wnętrzu auta, szarpiąc za nagłówek.Po czterech tygodniach restauracja została zamknięta. Żal Wam Justyny?
Mieszkaniec miasta w USA, Charles Svatos zdobył drugą co do wielkości nagrodę w lokalnej loterii "Szczęśliwe Życie", poprawnie odgadują 5 z 6 numerów. Za zwycięstwo 92-latek, były pracownik fabryki mleka będzie dostawał rocznie 25 tys dolarów. Do końca życia – Spójrzcie na szczęśliwą minę organizatora loterii
 –  apeluje, aby zrobić cos z psami anajlepiej nie wozić ich mzk!!! przecieżdziś kobieta w tramwaju miała bydlakapsa wielkości małego konia, chybaowczarekjakiś i ten pie; machałogonemI a robił wiatr taki że mi dzieckow no kto to widział. ainni patrzą i nic uwagi nie zwracają, apies taki wiatr robił że prawie mi wózekoknem wyleciał

Kapral Smoky - historia jednego z bohaterskich psów z czasów II wojny światowej

Kapral Smoky - historia jednego z bohaterskich psów z czasów II wojny światowej – Yorkshire terrier Smoky był jednym z najbardziej znanych psów II Wojny Światowej. Suczka ważyła niecałe dwa kilogramy i miała zaledwie 18 centymetrów wzrostu.W 1944 r. Smoky została znaleziona przez amerykańskich żołnierzy w dżunglach Nowej Gwinei w opuszczonym, małym okopie. Na oko miała rok. Za dwa funty australijskie (ok. 6,44 dolarów w tym czasie) odkupił ją od żołnierzy kapral William A. Wynne z Cleveland.Przez następne dwa lata wojny Smoky wszędzie towarzyszyła swemu panu, ponosząc wszelkie trudy i znoje służby wojskowej. Pies (a właściwie suka) wszedł w skład 26. pułku lotnictwa zwiadowczego 5. armii Amerykańskich Sił Powietrznych. Przeżył 150 nalotów na Nowej Gwinei i tajfun na Okinawie. Smoky skakała ze spadochronem z wysokości 30 stóp (9,1 m), zaliczyła 12 lotów bojowych, za które otrzymała 8 bojowych gwiazd i dosłużyła się stopnia kaprala. Nauczyła się też wielu sztuczek z którymi występowała przed żołnierzami i w szpitalach w Australii i Korei.Wynne przyznał, że Smoky uratowała mu życie, ostrzegając go przed zbliżającymi się pociskami na statku transportowym (LST) i nazwał psa "aniołem z okopu". Gdy pokład statku przechylił się i wibrował z powodu ostrzału przeciwlotniczego, Smoky szczekaniem zwróciła uwagę Wynne'a na strzały padające z kierunku, którego nigdy by się nie spodziewał. Żołnierz zdążył kucnąć i schronić się w bezpiecznym miejscu. Ośmiu mężczyzn stojących obok niego nie przeżyło.Sztuczki Smoky sprawiły, że stała się prawdziwym bohaterem, pomagając inżynierom przy budowie bazy lotniczej w Zatoce Lingayen, Luzon, kluczowym lotnisku dla samolotów sprzymierzonych wojsk. Na początku kampanii w Luzonie oddziały łączności potrzebowały przeciągnąć przewód telegraficzny przez rurę o długości 70 stóp o średnicy 8 cali. Niektóre zakręty i łączenia rur były wypełnione przez ziemię. W tych miejscach pozostawało niewiele ponad 13-14 cm przestrzeni. Kapral Wynne wspomina:Przywiązałem sznurek do obroży Smoky, a do sznurka przywiązałem drut. Postawiłem Smoky przy jednym końcu rury, a sam pobiegłem na przeciwległą jej stronę. Zawołałem "Chodź, Smoky", a ona dziarsko pobiegła przez rurę. Po przebiegnięciu około 3 metrów sznurek o coś zaczepił, a ona spojrzała się za siebie, jakby mówiła: "Hej! A co nas tak spowalnia?". W pewnym momencie zniknęła nam z oczu. Nie wiedzieliśmy, czy da radę, czy się przebije czy nie. W rurze było mnóstwo ziemi, pyłu i błota. W końcu ujrzeliśmy 2 małe, bursztynowe oczka jakieś 5-6 metrów od wylotu.. Udało jej się.Pod koniec wojny Wynne zabrał Smoky do Cleveland. Suczka wkrótce stała się narodową sensacją. W ciągu kolejnych 10 lat Smoky i Wynne jeździli do Hollywood, gdzie demonstrowali niezwykłe umiejętności Smoky - potrafiła złożyć swoje imię, pokazując kolejne jego litery. Umiała też np. chodzić po linie z zawiązanymi oczami.Suczka pojawiła się z Williamem w wielu programach telewizyjnych oraz występowała przed weteranami w szpitalach. Smoky bawiła miliony ludzi pod koniec lat 40. i na początku lat pięćdziesiątych. 21 lutego 1957 r Smoky zmarła w wieku 14 lat.W Dniu Weteranów, 11 listopada 2005 r. odsłonięto pomnik ku czci Smoky - rzeźba w brązie przedstawia (naturalnej wielkości) Smoky siedzącą w hełmie żołnierza na szczycie dwutonowego granitowego postumentu. Pomnik jest poświęcony Smoky oraz psom wszystkich wojen
Siła nie tkwi w wielkościlecz w strategii działania –
Michał Kucharczyk powinien sobie wziąć do serca słowa Ediego Andradiny - Brazylijczyka, dla którego Polska stała się drugą ojczyzną: – "Brak sukcesu tkwi w głowach piłkarzy. W Polsce naprawdę jest wielu bardzo dobrych zawodników. Umiejętności mają na poziomie europejskim, kilku nawet na światowym. Tylko nieliczni potrafią jednak wytrzymać presję i podołać oczekiwaniom. I to mnie przeraża. Bo o jakiej presji można mówić będąc na boisku? Presja to jest wówczas, gdy trzeba o piątej rano wstać i od szóstej tyrać za pieniądze, którymi trudno wyżywić rodzinę. Mam ogromny szacunek dla tych ludzi. A takich, którzy z marnych zarobków potrafią jeszcze odłożyć na bilet i przyjść na stadion żeby nam kibicować, wręcz podziwiam. Dla nich na boisku trzeba zostawić serce i wszystkie umiejętności. Polscy piłkarze są słabi psychicznie. Za szybko nabywają fałszywego przekonania o swojej wielkości i przestają pracować." „SKŁADAJĄC WSZYSTKIE NASZE WOLNE DNIW CIĄGU ROKU, SKLEIMY MOŻE MIESIĄC.INNI LUDZIE NIE PRACUJĄ W WEEKENDY I ŚWIĘTA...”
Czytając wspomnienia ludzi, którzy przeżyli Auschwitz – Zastanawiam się, jak można dziś tworzyć i powtarzaćo tym dowcipy? Co noc miałam koszmary, we śnie widziałam szczurywielkości kotów, ludzkie zwłoki i igły wbite w moje ciało.Po tym, jak się dowiedzialyśmy, że naziści wyrabiali mydłoz tłuszczu Zydów, śniło mi się, że kawałki mydła przema-wiają do mnie głosami rodziców i sióstr, pytając, dlaczego sięnimi myje

Jak łatwo zniszczyć można komuś życie nieprzemyślanym postem na FB: Ten post jest masowo udostępniany na Facebooku. Internauci łatwo odnaleźli kobietę i zaczęli jej wysyłać pogróżki

Ten post jest masowo udostępniany na Facebooku. Internauci łatwo odnaleźli kobietę i zaczęli jej wysyłać pogróżki – Sama zainteresowana wyjaśnia całe nieporozumienie Łodż - wczoraj - 2017.08 17 - tuż przed godzina. 19tą widziałam, jak młoda kobieta zesrebrnej Toyoty Corolli nr rej. EL 3A605 zostawia na polnej drodze odchodzącej odRogowskiej średniej wielkości psiaka Udało mi się zrobić zdjęcia uciekającegosamochodu, usiłowałam dogonić i zatrzymać, trąbiłam - uciekła Strykowską napółnoc, w stronę Strykowa. a moja stara skoda do pościgów raczej się nie nadaje.
Na stronie internetowej niemieckiego sklepu z odzieżą pojawiły się m.in. koszulki z napisami: "Do Polski latam tylko sztukasami", czy "Polskę odwiedzę tylko w pojeździe gąsienicowym" – Obraźliwe napisy nawiązują do czołgów i bojowych samolotów, które były używane przez Niemców w II wojnie światowej m.in. podczas ataku na Polskę. Wspomniane sztukasy, czyli samoloty Junkers Ju 87 Stuka, były dumą nazistowskich Niemiec i symbolem wielkości Luftwaffe. Ich cecha charakterystyczna to odgłos syren akustycznych, które uruchamiano podczas wprowadzania samolotu w tzw. lot nurkowy.Koszulki z obraźliwymi motywami sprzedaje sklep "Alfashirt.de". Nie jest to mała firma, ponieważ na Facebooku ich profil ma aż 90 tys. polubień. Same T-shirty kosztują z kolei niecałe 20 euro i dostępne są w kilku kolorach