Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 691 takich demotywatorów

Włączyli go do ceremonii ślubnej a potem uczynili członkiem rodziny –
Wkrótce pojawili się dobrzy ludzie, którzy pomogli mu posprzątać ten bałagan i wspólnymi siłami oczyścili ulicę –
0:41
A Polacy kiedy wreszcie wyjdą? –
Źródło: www.aa.com.tr
Łotewska Państwowa Komisja Językowa zdecydowała, by zastąpić kojarzone z Rosją nazwy ulic łotewskimi. Znikną więc ulice Łomonosowa, Puszkina czy Turgieniewa –
Źródło: twitter.com
Na ulice w Gdyni wyruszył NesoBus– polski autobus wodorowy – Autobus wyrzuca z rury wydechowej jedynie parę wodną. Pojazd, który ma zapoczątkować rewolucją w komunikacji miejskiej, jest testowany przez pasażerów. Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie- powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny Autobus wyrzuca z rury wydechowej jedynie parę wodną. Pojazd, który ma zapoczątkować rewolucją w komunikacji miejskiej, jest testowany przez pasażerów. Różnica jest kolosalna, jest ten komfort jazdy, cicho, bezpiecznie- powiedział kierowca PKM Gdynia Ireneusz Masterny
Źródło: www.polsatnews.pl
Na warszawskim "Mordorze" pojawią się ulice nawiązujące do "Władcy Pierścieni" – Mordor to potoczna nazwa ulicy Domaniewskiej na Mokotowie, gdzie znajduje się mnóstwo siedzib międzynarodowych korporacji, Galeria Mokotów, a w ostatnich czasach również mnóstwo bloków mieszkalnych w stylu tzw. patodeweloperki. Dodajmy do tego ogromne korki i to wszystko sprawiło, że do miejsca przylgnęła nazwa wprost z powieści Tolkiena.Teraz radni w Warszawie postanowili przegłosować projekt, który zmienia nazwy ulic Tytanowej i Pirytowej na Johna Reuela Tolkiena oraz Gandalfa. Była jeszcze szansa na ulicę Saurona, ale ten pomysł nie zyskał aprobaty
Źródło: www.antyradio.pl

Sami sobie zgotowali ten los

Sami sobie zgotowali ten los –  ColaklAWyjść na ulice i rozpocząćskuteczne protesty przypierwszej próbie nałożenianowych podatków ijakichkolwiek podwyżek.Wylądować na ulicy bo bankwyrzucił cię z własnegomieszkania bo nie miałeś jużpieniędzy na spłatę kolejnejraty kredytu. Mieć pretensjedo siebie, że nie jesteś takzaradny jak inni co robią po18 godzin dziennie żebyprzeżyć w tym chorym kraju.WIĘCEJ NA DEMOTYWATORY.PL
 –  Czego jeszcze potrzeba, aby ludzie wyszli na ulicę i pogonili tę władzę w pis...du?-paliwo za 12 zł?,-chleb  za 15 z?,-dożywocie za przerwanie ciąży?,-węgiel za 4k za tonę?,-wiecej afer?Pytam się kurwa ile jeszcze potrzeba?
 –
Kazachowie po drastycznych podwyżkach cen ropy wyszli na ulice w masowych protestach. U nas podnieśli ceny z poziomu około 4,50 zł/l do prawie 7,50 zł/l i ludzie mają to gdzieś –
Wolne media są ważne, ale za szybko przyzwyczajamy się do drastycznie rosnących cen, które funduje nam rząd i kompletnie nic z tym nie robimy –
 –
Alena Kandraszewicz wyszła na ulicę w Mińsku w Dzień Wolności, nieuznawane przez rząd Łukaszenki święto,  z biało-czerwono-białą flagą na ramionach. Zasadzono jej za to  grzywnę w wysokości 1920 rubli (ok. 2500 złotych). Dowiedziała się tez, że została wydana przez sąsiada –
Jeśli czytając te nazwy uśmiechacie się pod nosem to spieszę z wyjaśnieniem, że obie nazwy czyta się "Człi" i oznacza ona w języku miejscowych indian "strumień"nosem – Miasteczka znane są głównie jako raje hazardu i sklepów wolnocłowych, a jedynymi prawdziwymi atrakcjami w okolicy są ruiny hiszpańskiego fortu oraz... nietypowy przebieg granicy.Granica państwowa biegnie bowiem osią rozdzielającej oba miasteczka alei: po stronie brazylijskiej nosi ona nazwę "Aleja Urugwajska", zaś po stronie Urugwaju jest to "Aleja Brazylijska". Co ciekawe, po stronie brazylijskiej, okoliczne ulice noszą nazwy państw Ameryki Łacińskiej: ulica Argentyny, ulica Peru, ulica Boliwii, ulica Chile...
 –
0:13
 –  Ustawa Antyaborcyjna Lex TVN Inflacja 10,9
O takim pomyśle poinformował ambasador Ukrainy w Hiszpanii Serhij Pohorelcew, który spotkał się w piątek z prezydentem Madrytu José Luisem Martínezem Almeidą –
Źródło: dziennikpolski24.pl
 –  KR$BNK @krsbnk2 Ekogroszek z 950 na 2000zI, diesel z 5.50 na 7.79, piersi z kurczaka z 17 na 29zI, chleb z 5 na 7... Jak chcieli wyłączyć TVN to na ulice wyszły tłumy. Dziś ulice są puste, a ten bandycki rząd dalej ma poparcie w społeczeństwie. Polskość to jednak nienormalność. 6:12 PM • 2 kwi 2022 • Twitter for Android

Gdyby wojna 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się w Polsce

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.Odpalasz telewizję — Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami — wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Słubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciągle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.Korek się nie posuwa przez godzinę. Jest już noc z 24 na 25 lutego. Czytasz, że bomby spadły blisko Twojego bloku, widzisz zdjęcia na Twitterze, jak sklep, w którym wczoraj kupowałeś jedzenie na kolacje jest w gruzach, obok leżą przykryte zwłoki. Z bezsilności chcesz wyć, zaraz paliwo Ci się skończy, gdyby nie ten przyjacielski człowiek z sąsiedniego auta z kanistrem, pewnie byś nie dojechał nawet do granicy. Mija kolejny dzień, ludzie robią prowizoryczne obozowiska i cos gotują, choć ciężko jeść od takiej dawki stresu. Ostatecznie przekraczasz granice 26 lutego o 3:00 w nocy, wyczerpany, nieumyty, mięśnie bola od nerwów, boisz się co z domem, czy na pewno zamknąłeś mieszkanie, czy okupant nie będzie go szabrował jak za czasów II Wojny, co wspominała kiedyś babcia. No nie - zapomniałeś zabrać cennej pamiątki po ojcu i nie domknąłeś chyba lodówki. Już sam nie wiesz, za szybko się to działo.Dojeżdżasz do przedmieści Berlina w poranek 26 lutego. Ludzie Ci pomagają, trafiasz do sali gimnastycznej, gdzie nocujesz na łóżkach polowych. Dostajesz jedzenie, ruszenie jest pokrzepiające. Mija kolejny dzień. Dowiadujesz się, że rakieta uderzyła w Twoje blokowisko. Z wściekłości chce ci się rzygac, krzyczeć, wyć, bluzgać bez opamiętania. Na Twitterze widać dobitnie - to Twój blok, Twoja klatka, nie ma, rozerwana ściana, spalona elewacja, wszędzie leżą kawałki cegieł, okien i czyiś telewizor, który wypadł na zewnątrz. W środku ponoć byli ludzie. Godzinę później odbierasz telefon. Twój sasiad, który pomagał Ci przy remoncie i świętował z Tobą parapetówkę w październiku, zginął od ataku. Wykrwawił się na smierć gdy ściana spadła mu na nogi. Jego żona jest ciężko ranna. Z osiedla wywieziono kilkanaście ciał. Nie ma ładnej uliczki, wiaty na rowery, wszystko zniszczone. Kolejne zdjęcia na Twitterze, widzisz, jak Twoja kuchnia straciła ścianę i kawałek podłogi. Nie masz gdzie wracać. Twój szef poszedł na front, koledzy z pracy tylko niektórzy zdążyli uciec, większość trafiła na front z powodu mobilizacji. Twoja praca może też przestać istnieć — firma zawiesiła działalność przez wojnę.Mijają dwa tygodnie. Nie wysypiasz się w sali gimnastycznej ani razu. Ciągle budzi cię płacz, telefony, gadanie, koszmary innych. Wolontariusze, którzy dostarczali jedzenie, musieli wracać do swoich prac. Nie chcesz być pasożytem, musisz mieć za co żyć, może nie wrócisz do Polski nigdy, a tak się w niej urządzałeś. Odpalasz Facebooka, pierwsza lepsza grupa, „Arbeit in Potsdam — praca w Poczdamie”.Nie znasz niemieckiego, no ale nie planowałeś się tu znaleźć. „Szukam pracy, cokolwiek, jestem inżynierem, ale wezmę cokolwiek, potrzebuje pieniędzy.” Dodaj. O, są pierwsze komentarze po 20 minutach.WON NA FRONT TCHÓRZU, NIEMIECKIEGO NIE ZNASZ?POLACTWO CORAZ BARDZIEJ BEZCZELNE, PRACE NAM CHCECIE ZABIERAĆ?MAM JUŻ TEGO DOŚĆ, ZA DUŻO TYCH POLAKÓW WSZĘDZIE, WSZĘDZIE POLSKI SŁYSZĘWY TU UCIEKACIE PRZED WOJNA CZY CHCECIE NAS KOLONIZOWAĆ? WON DO SIEBIEJA NIC NIGDY ZA DARMO NIE DOSTAŁEM, A WY POLACY MACIE WSZYSTKO I JESZCZE WAM MAŁOPOMOC TAK, A NIE PRZYWILEJE!!!Kolejnego dnia widzisz zdjęcie swojej Skody zaparkowanej w mieście, która wziąłeś w leasing w zeszłym roku, na jakimś niemieckim portalu z obrazkami. PATRZCIE, TAKIMI FURAMI ROZBIJAJĄ SIĘ POLACY. TAKA TO U NICH BIEDA TAK? A AUTA NOWE TO MAJĄ?Następnego dnia dostajesz informacje, że Twoi kuzyni zginęli w ostrzale konwoju humanitarnego, gdy uciekali z otoczonego i bombardowanego Legionowa. Rosjanie niszczą sklepy, ulice, wszystko — najbardziej bolą widoki zrujnowanych, wyremontowanych miejsc, które tak starannie odnawiano, żeby nasz kraj był piękniejszy i nowocześniejszy. Nie ma nic.Idziesz do sklepu, bo musisz wreszcie zrobić jakieś zapasy, masz dość poczucia winy, że wszystko dostajesz. W kasie dowiadujesz się z kartki po polsku, że masz rabat 20%. W sumie to masz oszczędności, wiec nie umrzesz z głodu długo, ale kobieta przed tobą widać, że uciekła z niczym i żyła w biedzie. Cieszy się, że za bezwartościowe złotówki wymienione na euro chociaż trochę mniej będzie myślała wydać. CHOLERNE POLACTWO, JAKIM PRAWEM MAJA WSZYSTKO POD NOSEM? ONI ŻYJĄ JAK PĄCZKI W MAŚLE, ZOBACZYCIE NIEMCY, JESZCZE PRZYJMOWANIE TEGO POLACTWA WAM WYJDZIE BOKIEM, DLACZEGO ONI DOSTAJĄ PRZYWILEJE? - czytasz wpis po wklejeniu go w translatora.Mijają 23 dni. Dalej nie widać końca wojny. Słyszysz, jak wczoraj w Bundestagu deputowany AFD wezwał do zaprzestania przyznawania przywilejów polskim pasożytom i ostrzegł przed przesiedleniem mas ludzkich z Polski. Tymczasem kolejne bomby niszczą coraz wieksze połacie Twojej ojczyzny. Koszmar trwa.Brzmi surrealistycznie? Tak od 3 tygodni wygląda życie ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy uciekli do Polski nie z kaprysu, widzimisie czy wyrachowania. Jakim trzeba być socjopatą, co trzeba mieć w głowie, jak bardzo wyzutą z empatii i rozumu jednostką, aby szczuć i pomstować na ludzi, którym świat się zawalił w jeden dzień?
Źródło: www.wykop.pl
 –
Źródło: europe-cities.com
 
Color format