Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 118 takich demotywatorów

Myślisz że jesteś słabszy,bo cię wyśmiewają? – Tak naprawdę jesteś lepszy od nich wszystkich, nie bez powodu drażni ich twoja osoba, gdybyś był przeciętny, mieli by cię w dupie
Wrażliwość do pewnego stopniajest pozytywna – Później zaczyna przerażać to, jak człowiek może być słaby
Tom Hanks złożył obietnicę, że odwiedzi Polskę. To ciąg dalszy historii z poczciwym "Maluchem" – Do sieci trafiło właśnie urocze nagranie z Tomem Hanksem w roli głównej. Aktor po raz kolejny udowodnił, że ma ogromne poczucie humoru i słabość do poczciwych "Maluchów". W Los Angeles odwiedziła go Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji, której celem było kupienie dla gwiazdora Fiata 126p
Źródło: Włącz dźwięk
Kochająca mama opublikowała listdo swojej małej córeczki – Pewna mama stała się ostatnio inspiracją dla rodziców z całego świata, publikując list do swojej 5-letniej córeczki. Poruszający zbiór prostych życiowych lekcji zachwycił internautów swoją mądrością i matczynym ciepłem.Oto co postanowiła przekazać swojej małej córeczce: „Do mojej córki.”Nie przepraszaj, kiedy ktoś na Ciebie wpadnie.Nie przepraszaj za to, że jesteś dla kogoś problemem. To nieprawda. Jesteś osobą, która ma własne myśli i uczucia oraz zasługuje na szacunek.Nie wymyślaj powodów, dla których nie chcesz umówić się z chłopakiem, który Ci się nie podoba. Nie jesteś nikomu winna wyjaśnień. Zwykłe ‘nie, dziękuję’ będzie wystarczające.Nie myśl za dużo o tym, co jesz, kiedy patrzą na Ciebie ludzie. Jeżeli jesteś głodna, po prostu jedz, i to na cokolwiek masz ochotę. Jeżeli chcesz pizzę, nie zamawiaj sałatki, ponieważ robią to wszyscy dookoła.Nie zapuszczaj włosów tylko po to, by kogoś uszczęśliwić.Nie noś sukienki, jeżeli nie masz na to ochoty.Nie zostawaj w domu dlatego, że nie masz z kim wyjść. Wyjdź sama ze sobą, doświadczaj siebie i dla siebie.Nie powstrzymuj łez. Płacz oznacza, że czujesz coś, co musi się z Ciebie wydostać. To nie słabość, ale ludzkie uczucia.Nie uśmiechaj się tylko dlatego, że ktoś powiedział Ci, że powinnaś.Nie bój się śmiać się z własnych żartów.Nie mów ‘tak’, ponieważ to jest grzeczne. Mów ‘nie’, ponieważ sama decydujesz o swoim życiu.Nie ukrywaj swoich opinii. Mów o nich głośno. Powinnaś zostać usłyszana.Nie przepraszaj za to, kim jesteś. Bądź odważna i piękna.Bądź sobą bez poczucia winy
Zbyt słabi, by odłożyć –

Każdy działkowiec ma swoje mroczne tajemnice:

 –  Piłem wczoraj na działkach. Wódkę.W kulminacyjnym momencie libacji poczułem, że mogę zaraz podać tyły ze szkodą dla mojej, i tak już nadwątlonej, reputacji. Postanowiłem więc przejść się działkowymi alejkami, zebrać myśli i nabrać sił do dalszej szermierki.Musicie wiedzieć, że mam słabość do ogródków działkowych i od lat pilnie badam subkulturę działkowców. Dlatego każdy spacer po nieznanych mi jeszcze działkach jest dla mnie jak wycieczka do obcego miasta o obcych obyczajach, rządzącego się obcymi regułami.Szwendałem się już dobre kilkanaście minut, obserwując różne grządki i rabaty, gdy nagle z działki na końcu alejki, zza imponującej, kutej bramki doszedł mnie szloch.Trochę się przestraszyłem, no bo wiadomo - gołda, noc i bagaż słabych horrorów obejrzanych w liceum.Ostrożnie podszedłem bliżej.Działka z której dobiegał płacz była inna od wszystkich. Nie rosły na niej żadne kwiaty ani warzywa, tylko równo przystrzyżona trawa, a na samym środku działki stała piętrowa altanka, w stylu przełomu Gierka i Jaruzelskiego.W drzwiach altanki, oświetlony zółtym światłem słabej żarówki, leżał starszy mężczyzna. Zwinięty w kłębek płakał i rwał z głowy resztki siwych włosów.-Nic Panu nie jest? - zapytałem nieśmiało. -Nic, po prostu jestem potworem i zwyrodnialcem - wyjęczał staruszek.Trochę mnie zatkało.-Nie no, nie może być tak źle - rzuciłem z wymuszonym uśmiechem. -Gorzej być nie może, to pewne - mówił mężczyzna starając się podnieść. -No ale co może być takiego złego na takich pięknych działkach? -Ja - odpowiedział głosem pełnym przejęcia patrząc mi prosto w oczy wzrokiem, który mnie zmroził. -Niech Pan się wygada, ulży Panu - powiedziałem, sam nie wiem dlaczego. -Wie Pan po co to zbudowałem? - powiedział starzec, ogarniając ręką imponującą altankę.-No żeby trzymać tam grabie? -Nie. Zbudowałem to, żeby ukryć moją tajemnicę. -Jaką tajemnicę? - zapytałem, chociaż wiedziałem, że powinienem był uciekać. -Wejdź, pokaże ci.Weszliśmy do altanki. Cały dolny poziom był jednym pomieszczeniem, w którym stał tylko stary stół i krzesło. Sciany były pomalowane białą farbą olejną, okna zakratowane, a jedynym źródłem światła była żarówka wisząca na kablu.-Czy wiesz co ja tu robię!? - dziadek wrzasnął nagle i złapał mnie za ramiona. -C.. co? - wyjąkałem. -Ja. Ojciec rodziny, katolik, przykładny pracownik i obywatel wchodząc tutaj zamieniam się w potwora. Żonie mówię, że jadę na delegację, a tak naprawdę przychodzę tutaj i oddaje się bez reszty swoim chorym żądzom. -Jezus Maria - pomyślałem. -Tak, od kilkunastu lat gdy obok rosą truskawki, zakwiatają kwiaty i jabłka spadają z drzew, ja zamykam się tutaj i zaprzeczam własnej człowieczej naturze. - krzyczał waląc pięścią w stół.Powoli zaczyąłem cofać się do drzwi. Dziadek to zobaczył i zastąpił mi drogę.-O nie. Wysłuchasz mnie do samego końca - wycedził przez zęby.Byłem w potrzasku.Dziadek zamknął drzwi i kazał mi usiąść na krześle. Przerażony wykonałem jego polecenie bez słowa.-Chłopcze, może wyglądam na niegroźnego starszego pana, ale od kilkunastu lat regularnie przychodzę tutaj, siadam na tym krześle i myślę sobię, że ludzie, z którymi kłócę się na forach internetowych... - tu głos mu się załamał i spuścił głowę.Zachwiał się na nogach i zatoczył pod żarówkę, tak że dokładnie widać było jego karykaturalną powykręcaną sylwetkę. Następnie naprężył wszystkie mięśnie i wrzasnął nieludzkim głosem:-MYŚLĘ, ŻE CI LUDZIE CZASAMI MAJĄ TROCHĘ RACJI, ROZUMIESZ!?Dreszcz obrzydzenia przebiegł całe moje ciało. Wezbrała we mnie wściekłość jakiej jeszcze nigdy w życiu nie czułem. Pomyślałem tylko, że nie zniose ani chwili dłużej w jednym pomieszczeniu z tym potworem. Z siłą, której się po sobie nie spodziewałem, odepchnąłem stół i potrącając dziadką z impetem wpadłem na drzwi, wyrywając je z zawiasów. Dwoma susami dobiegłem bramki, przeskoczyłem ją i puściłem się na oślep przez działki.Niech moja historia będzie dla was przestrogą.
Źródło: facebook.com/gdziekogo
Posiadanie miękkiego serca w tym okrutnym świecie jest odwagą, nie słabością –  I forgive you
Zawsze miałem słabość do tablic klapkowych. Ten odgłos przeskakujących klapek - ambrozja dla moich uszu – Ma ktoś tak jeszcze?
Każdy człowiek ma swoją słabą stronę, ale niczym nie urazisz go bardziej niż tym, że ją rozpoznasz –
Źródło: Karel Čapek.
Ograniczenia są dla słabych –
Słaby nigdy nie wybacza – Przebaczanie jest znakiem silnych

Słabość

Słabość –  Warto być w czymś wybitnie słabym.Bo w końcu, jak to się uda (tak nawet nie najlepiej), to wszyscy będą bić brawo!
Nawet największe mięśnie nie udźwigną cię w chwili słabości. Zrobić to może tylko kobieta u twojego boku –
Czy tylko ja czasem sobie myślę, że jestem zbyt wrażliwy i delikatny na ten brutalny świat? –
Nikt nie jest gorszy – Nawet jeśli ktoś jest słaby, nie oznacza, że jest gorszy
Słabość rodzi siłę,siła ginie w słabości –
Słaby aby poczuć się silny – gnębi kogoś jeszcze słabszego
Kobiety to słaba płeć no chyba, że trzeba pie*dolnąć drzwiami –
Aktor Wiesław Gołas ma słabość do płci pięknej. Kiedyś zapytano go, jakie dziewczyny podobają mu się najbardziej? Gołas odpowiedział: – - Mogą mieć nawet szesnaście lat, byleby młodo wyglądały...!