Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

 –  Zakaz srania psom Mamy monitoring
"Picie w samotności jest równie złe jak sranie w towarzystwie" – - Zoltan
 –  ŻAŁOSNE
Załóżmy, że zarabiasz 3500 zł netto/mc. To daje jakieś 21,87 zł netto na godzinę. Załóżmy też, że pracujesz w roku przez około 220 dni – Codziennie idziesz też do kibla na 15 min się wysrać. Twoje sranie kosztuje zatem firmę dziennie 5,46 zł. Rocznie firma płaci ci 1200 zł za to, że srasz
 –
 –  Mój Ty jaśnie Panie, Ty Hrabio wspaniały gdy się idziesz wysrać i wytrzeszczasz gały korona nie spadnie i nic się nie stanie kiedy wytrzesz dupę i zakończysz sranie! Ja Ci gwarantuję w krzyżu nie poczujesz jak kibel po sobie pięknie wyszorujesz! Weź do ręki oręż co się szczotką zowie i zasrany kibel wyczyść, że po sobie. Niech Twoi znajomi i Ci dalsi znają, że srający w kiblu, też swój honor mają. Jak sięszczotki boisz, Toś normalnym chamem idź srać pod płotem i tam zostań. Amen
To nawet wymaluje na szybieswoją podobiznę –
Papier przyjmie wszystko co stworzyszdosłownie wszystko, bez wyjątków –

Widuję to pytanie regularnie, więc pomyślałem, że poświęcę minutkę na wyjaśnienie tej sprawy wszystkim paniom, które jeszcze tego nie rozgryzły. Co się stało z wszystkimi miłymi facetami? Odpowiedź jest prosta...

Widuję to pytanie regularnie, więc pomyślałem, że poświęcę minutkę na wyjaśnienie tej sprawy wszystkim paniom, które jeszcze tego nie rozgryzły. Co się stało z wszystkimi miłymi facetami? Odpowiedź jest prosta... – Ty się stałaś.Jeśli sięgniesz do swej pamięci naprawdę głęboko, być może, jak za mgłą, pojawi się obraz tego platonicznego kumpla, który zawsze był skory spędzić z tobą trochę czasu. Towarzyszył ci na zakupach, wpadał do ciebie na film, kiedy czułaś się samotna i nie miałaś ochoty nigdzie wyjść czy najzwyczajniej w świecie siedział i obejmował cię, kiedy ty szlochałaś i opowiadałaś mu, jak źle traktował cię ten inny, któremu się wtedy oddawałaś.W międzyczasie prawdopodobnie żartowałaś z koleżankami o tym, że chodzi za tobą jak mały piesek i stara się zwrócić na siebie twoją uwagę. Być może dokuczały ci twierdzeniami, że się w tobie zakochał. Biorąc pod uwagę, że jego zachowanie było nieco żałosne, kategorycznie zaprzeczałaś tezie, jakoby łączyło cię z nim coś więcej. Podpierałaś się argumentem, że jesteście „tylko przyjaciółmi”. Poza tym zupełnie nie był w twoim typie. Mam na myśli to, że był za niski, zbyt łysy, nieco za gruby, trochę za biedny lub nie potrafił się dobrze ubrać. Generalnie nie mógł się mierzyć z twoim wysokim, przystojnym, wysportowanym, bogatym, stylowym chłopakiem, którego w tym czasie miałaś.W końcu twój platoniczny kolega odpłynął w zapomnienie, kiedy poważniejszy stawał się twój związek z twoim chłopakiem. Trzeba przyznać, że spędzenie czasu z tamtym drugim byłoby nieco dziwne, skoro nie działało to na zasadzie randki. Minęło trochę czasu i twój chłopak zaczął cię zdradzać, stał się nudny lub sama zdałaś sobie sprawę, że to co cię w nim pociągało to nie rzeczy, które budują dobry, długi związek. Na tę chwilę znowu jesteś więc sama i po kilku miesiącach poszukiwań przy barze, napotkawszy jedynie paru dupków, pytasz: „Co się stało z wszystkimi miłymi i fajnymi chłopakami?”Cóż, raz jeszcze, ty się stałaś.Zignorowałaś fajnego chłopaka. Wykorzystałaś go dla emocjonalnej bliskości, nie dając w zamian ani emocjonalnej, ani w najmniejszym nawet stopniu fizycznej. Śmiałaś się z jego troski o ciebie i oburzałaś się na widok jego poświęcenia. Bardziej ceniłaś sobie swojego zdystansowanego chłopaka niż dbałego „tylko przyjaciela”. Z czasem przyjął to do wiadomości i zajął się swoim życiem. Prawdopodobnie któregoś dnia zdał sobie sprawę, że kobieta nie jest zainteresowana facetem, który ma zwyczaj otwierać przed nią każde drzwi;  albo tak po prostu potrafi zrobić obiad; albo kupi prezent pod choinkę, o którym wspomniałaś parę miesięcy wcześniej i który chciałaś dostać; albo słucha cię, kiedy jesteś zdenerwowana czy przytula kiedy płaczesz. Dotarło do niego, że jeśli chce kobietę taką jak ty, musi się zachowywać jak chłopak, którego miałaś. Zapewne poprawił swój wygląd, skupił się na zarabianiu pieniędzy i ogólnie zaczął zachowywać się jak zwykły dupek, którym nigdy być nie chciał.Prawda jest taka, że teraz on jest w łóżku z inną i twoje ostateczne odrzucenie przyczyniło się do tego w niemałym stopniu. I przykro mi z tego powodu, że musiałaś doświadczyć w swoim życiu całkowitego braku „miłych facetów” by zrozumieć, że minęłaś się z nimi i pragnęłaś ich. Większość kobiet napotka w swym życiu tylko garstkę fajnych chłopaków, jeśli w ogóle.Jeśli więc szukasz fajnego chłopaka, oto, co musisz zrobić:1). Zbuduj wehikuł czasu.2). Wróć się parę lat wstecz i wyjmij głowę ze swojego własnego tyłka.3). Spójrz na to, co masz przed sobą i mocno się tego chwyć.Zapewne druga opcja jest taka, że tak naprawdę NADAL nie chcesz mieć miłego chłopaka, tylko czujesz presję otoczenia, aby pokazać dojrzałość ponad infantylność w wyborze faceta. W tym wypadku być może masz szczęście, bo ten fajny chłopak, którego ponoć chcesz, w rzeczywistości porzucił swoją fajną otoczkę i by uwolnić pokłady swego cynizmu i oburzenia poszukuje właśnie kogoś takiego jak ty.Gdybyś tylko była pięć lat młodsza. Tak więc, proszę: zdecyduj się czego w końcu chcesz i przyznaj, że wykiwałaś sama siebie. Starzejesz się tak czy siak. Czas odłożyć na bok sranie w banie i stawić czoła rzeczywistości. Nie chciałaś fajnego chłopaka wtedy, więc on z całą pewnością nie chce ciebie teraz. Z poważaniem,Odradzający Się Miły Facet

Bukowski

Bukowski –  Jakim sposobem komuś miałoby się podobać budzenie o 6:30 przez budzik, wyskakiwanie z łóżka, ubieranie się, jedzenie na siłę, sranie, szczanie, mycie zębów i głowy, i walka z korkami by dostać się do miejsca gdzie zarabiasz dużo pieniędzy dla kogoś innego i musisz być wdzięczny za to że masz taką możliwość? - Charles Bukowski. Factotum, 1975

Mam nadzieję, że zrozumiała

Mam nadzieję, że zrozumiała –  start ola Wiem, że zraniłam Cię tązdradą ale możespróbujemy jeszcze raz?Naprawimy to?Pamiętam jak razpomagałem tacie wogrodzie i na koniec dnia,odwodnieni i wyczerpanizamówiliśmy sobie posuper ostrym kebabie dozimnego piwa z lodówkii Następnego dniaobudziłem się zestraszynm parciem nałazienkę LOL...Po ostrym kebabiewiadomo - będzie piekłoa jeszcze przezodwodnienie będziezatwardzenieWiedziałem, że to n iebędzie przyjemne sranieI siedzę tak 10-15 minutpróbując wygnać tegodemona Taa...Walczę z pieczeniem, akloc był twardy jakkamieńPo dłuższej chwili udałomi się go zatopić jednakpamięć pozostałaMoja dupa byłarozciągnięta tak, żezmieściłbym w niejpuszkę pepsi A pieczenie gorsze niż pozakropieniu sobie oczukwasem solnymPod koniec dnia jużzaczynałem czuć sięnormalnie Co?Jeśli miałbym wybieraćto prędzej znalazłbymtego kloca, przeprosił go,przytulił i powiedział, żewszystko będzie dobrzeA potem wepchnął gosobie spowrotem wdupę, niż dał tobie drugąszansę...lol Także elo
Boję się pomyśleć jakie wydarzenia doprowadziły do konieczności wywieszenia takiej informacji –  Bitte nicht in die Duschen kacken

Wizyta u lekarza

Wizyta u lekarza –

Bukowski o życiu

Bukowski o życiu –  Jakim sposobem komuś miałoby się podobać budzenie o 6:30 przez budzik, wyskakiwanie z łóżka, ubieranie się, jedzenie na siłę, sranie, szczanie, mycie zębów i głowy, i walka z korkami by dostać się do miejsca, gdzie zarabiasz dużo dla kogoś innego i musisz być wdzięczny za to że masz taka możliwość?
Mieć psa to jak zakochać się w pijanym idiocie, który pokazuje swoją miłość – ...poprzez sranie na dywan
Wierzę w reinkarnację – Już robię listę osób, które osram, gdy będę gołębiem
Na "trzy" – sr@my i uciekamy
Źródło: Rosyjskie demotywatory
Politycy są jak gołębie – Przed wyborami jedzą nam z ręki, po wyborach srają na nas z góry
Śmierć i sranie – nie wiesz kiedy Cię zastanie Śmierć i sranie – nie wiesz kiedy Cię zastanie
Fałszywi przyjaciele są jak gołębie – Niby z Tobą gruchają a i tak Cie na koniec osrają