Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 24 takie demotywatory

Przed nami niecodzienne zjawisko - szczyt Eta Akwarydów. To rój meteorów związanych z kometą Halleya. Spadające gwiazdy będzie można zaobserwować także w Polsce. Zdaniem astronomów, tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku – Jak czytamy na tvnmeteo.pl, meteory poruszają się bardzo szybko, 66 kilometrów na sekundę i mogą osiągnąć nawet liczbę 50 na godzinę. Zazwyczaj to niezwykłe zjawisko jest widoczne przez cały maj - w tym roku jego maksimum przypadnie 5 maja czyli w niedzielę.Jak obserwować eta Akwarydy na północ od równika? Najlepiej tuż przed świtem, gdy jeszcze nie będzie zbyt jasno. Warto wybrać się tam, gdzie nie ma miejskich świateł. Oglądanie zjawiska mogą jednak utrudniać chmury 💡 WIĘCEJ
Źródło: dziendobry.tvn.pl
Prędkość Leonidów może sięgać nawet 71 km/s. W nocy z 17 na 18 listopada można spodziewać się ok. 15 spadających gwiazd na godzinę –
Maksimum roju Drakonidów nastąpi 8 października w godzinach wieczornych. Orionidy najlepiej będzie obserwować w sobotę 21 października –
12 listopada 1833 roku miał miejsce deszcz meteorów tak intensywny, że co godzinę można było zobaczyć nawet 100 tys. meteorów na niebie. Wiele osób wierzyło wówczas, że to koniec świata –
 –  Czy jesteś za ukrywaniemprzed Polakami informacjio spadających rakietachi białoruskich helikopterach?TAK NIE
W nocy z 12. na 13. sierpnia czeka nas noc spadających gwiazd. Na niebie zobaczymy nawet 100 perseidów na godzinę – Eksperci z NASA informują, że w tym roku możemy liczyć na wyjątkowe widowisko, bo Księżyc będzie w trzeciej kwadrze, co oznacza, że nie będzie świecił mocno
Źródło: www.polsatnews.pl
 –
 –
0:38
Zbliża się pierwsza w tym roku noc spadających gwiazd. Droga Mleczna nie była jeszcze w tym roku tak widoczna – Już niedługo na niebie będziemy mogli zaobserwować tzw. spadające gwiazdy. Tego dnia wcześnie rano Lirydy, czyli meteory wylatujące z konstelacji Lutni (łac. Lira), osiągną maksimum swojej aktywności. Okazuje się, że wprawne oko miłośnika tego zjawiska będzie mogło wychwycić nawet kilkadziesiąt na godzinę!Lirydy nie są tak widowiskowe, jak sierpniowe Perseidy, jednak w okolicach maksimum ich aktywności, a więc około 21-22 kwietnia, w ciągu godziny możemy zobaczyć około 20 przelotów. Nigdy nie wiadomo, czy czasem nie staniemy się świadkami prawdziwego "deszczu spadających gwiazd", jak miało to miejsce w 1922 roku, gdy w ciągu godziny nad Polską można było zaobserwować nawet 600 meteorów. Trzymamy jednak za to kciuki.Obserwacje najbardziej udane będą między godziną 1:00 a 3:00 nad ranem. Wystarczy patrzeć nisko nad południowy horyzont. Na obserwację w terenie koniecznie trzeba wziąć ze sobą ciepłe ubranie i termos z gorącym napojem, bo noce będą chłodne. Udanego podziwiania nieba!
Źródło: www.twojapogoda.pl
 – W Ust-Aldansky zarejestrowano dzieci bawiące się placu zabaw przy temperaturze -48°C. Jak widać Ci mali wytrwali twardziele dobrze się bawią, mimo lodowatego klimatu, który nie zrobił chyba na nich większego wrażenia.Uczniowie w Jakucji nie muszą chodzić do szkoły, jeśli słupki rtęci wskazują poniżej -45°C. W tym regionie znajdują się najzimniejsze miejscowości na świecie. W Tomtor i Ojmiakon temperatury w zimę spadają nawet do -65°C.
0:06
 –
W nocy z 3 na 4 stycznia będziemy mogli zaobserwować pierwszą w tym roku noc spadających gwiazd. Tej nocy zobaczymy nawet 120 spadających gwiazd na godzinę –
Spójrzcie dziś nocą w niebo,czeka nas maksimum "spadającychgwiazd" z roju Perseidów – Aby je zobaczyć nie potrzebujemy lornetek czy teleskopów. Wystarczy być w miejscu gdzie nie ma zbyt wiele świateł
Źródło: www.rmf24.pl
Nerki - tradycyjne miejsce lądowania kamieni spadających z serca –
Już dzisiaj w nocy deszcz meteorów! Tym razem deszcz spadających gwiazd wystąpi w postaci niezwykle efektownych lirydów. Po zmroku będą widoczne na niebie do ok. 3 w nocy –
Przed nami kolejna noc spadających gwiazd, w nocy z 12 na 13 sierpnia – Perseidy 2018 nie będą może aż tak intensywne, jak to bywało w przeszłości, ale zjawisko i tak zapowiada się spektakularnie. – Maksimum tzw. roju perseidów spodziewane jest w nocy z 12 na 13 sierpnia, szacuje się, że pojawić się może ok. 100 „spadających gwiazd” na godzinę – mówi astronom dr Tomasz Banyś z Planetarium EC1 w Łodzi.Jak przygotować się na noc spadających gwiazd?Najlepiej zaopatrzyć się w wygodny leżak, materac czy poduchy – obserwacje najwygodniej prowadzi się w pozycji leżącej lub półleżącej.Bardzo ważne jest to, aby przyzwyczaić oczy do ciemności. Ekspert radzi, aby 20 minut przed ich rozpoczęciem siedzieć już w absolutnych ciemnościach i np. nie zaglądać do telefonów komórkowych, które psują akomodację oka.Radiant, czyli miejsce z którego zdają się wylatywać meteory, znajduje nad północno-wschodnim horyzontem – w gwiazdozbiorze Perseusza. Ale astronomowie radzą, żeby nie patrzeć konkretnie w to miejsce, tylko „omiatać” wzrokiem całe niebo.Będzie się wydawało, że te wszystkie zjawiska rozpoczynają się mnie więcej w okolicy gwiazdozbioru Perseusza, ale jeżeli będziemy tam kierować wzrok, to raczej nie będziemy widzieć rysowanych po niebie linii. Natomiast jak będziemy patrzeć wszędzie, to mamy sporą szansę dostrzeżenia tych zjawisk – dodał dr Banyś.I jeszcze jedna rada – im bardziej zaciemnione miejsce wybierzemy, tym większa jest szansa na dostrzeżenie „spadającej gwiazdy”. Najlepiej więc wybrać się na obserwację nieba z dala od miejskich świateł, bo w miastach udaje się zobaczyć tylko najjaśniejsze meteory
Noc spadających gwiazd w Syrii –
Już 12 sierpnia będziemy świadkami kolejnej nocy spadających gwiazd! – Deszcz Perseidów jest najpopularniejszym i najbardziej spektakularnym deszczem meteorytów w roku. Tak się składa, że jego szczyt przypada już na 12 sierpnia. Naukowcy szacują, że w szczytowym momencie moglibyśmy zauważyć nawet do 80 meteorytów na godzinę gdyby nie to, że blask Księżyca może w tym roku przesłonić nawet połowę z nich. Poprzedni rok był bardziej obfitujący. W 2016 roku mogliśmy ujrzeć od 150 do 200 “spadających gwiazd” na godzinę a sam Księżyc nie przeszkadzał w obserwacjach. Biorąc pod uwagę to, że tegoroczny szczyt przypada na 12 sierpnia to równie dobrym momentem na obserwację Perseidów będzie 11 i 13 sierpnia. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby wyjść już dziś w nocy na dwór i zobaczyć kilka z nich bowiem ich obserwacje można prowadzić już od połowy lipca, kiedy to nasza planeta zaczyna przechodzić przez pozostałości pozostawione przez kometę Swift-Tuttle. Nasz wzrok na niebie powinniśmy kierować w kierunku północnym gdzie ujrzymy Kasjopeję i Perseusza.Kometa Swift-Tuttle jest największym znanym obiektem, który regularnie przelatuje w okolicach Ziemi. Jej jądro jest szerokie na około 26 kilometrów. Ostatni bardzo bliski przelot obok naszej planety został zarejestrowany w 1992 roku a następny równie bliski jest przewidywany na 2126 rok. Ze względu na to, że jej orbita przecina orbitę Ziemi jest możliwe że w bardzo dalekiej przyszłości dojdzie do jej kolizji z Ziemią lub Księżycem. Nastąpić może to jednak dopiero za tysiące lat więc w międzyczasie możemy podziwiać piękny deszcz meteorytów, które są niczym innym jak rozpędzonymi do około 59 km/s pozostałościami po tej ogromnej komecie
W nocy z 5 na 6 maja przypada maksimum roju Eta Akwarydy. W związku z tym warto skierować wzrok w stronę nieba i wypatrywać "spadających gwiazd". Najwięcej meteorów, bo nawet 60 obiektów w godzinę, spadnie po godzinie 3 –
Noc z 12 na 13 sierpnia będzie jedną z najbardziej magicznych nocy w roku – Wtedy w całej Polsce będzie można podziwiać deszcz spadających gwiazd czyli Perseidy. Pierwsze z nich rozbłysną około godz. 20, a kolejne (nawet do 100 na godzinę) będą spadać nawet do 5 rano. Zjawisko to najlepiejobserwować z dala od miasta i świateł
Źródło: www.se.pl

 
Color format