Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 8 takich demotywatorów

 – Może i nie warto już o tym wspominać, ale na pewno warto wspomnieć, że każda taka bezsensowna szopka kosztuje nas kolejne 200 tysięcy złotych, które mogłyby wesprzeć organizacje pozarządowe, pomagające dzieciom i młodzieży w kwestii depresji i rosnącej w zatrważającej ilości fali samobójstw HOUGRICAL ANDAMONOPRONCON TERESA WALEWSKA-PRIZIAŁKONSYPAJEREN ZEINEN WASSERMANKEYFEMER WEGIAN WODAANYEOL EDWARDWOTESET PANELYA STANCEAN ZAJACWIRICHJANGZ ZAGRENSN
Jednocześnie minister Czarnek chce zabronić organizowania w szkołach m.in. zajęć o tolerancji prowadzonych przez organizacja pozarządowe –  Śmierć 16-letniego Filipa z Obornik. O tym, jak w polskich szkołach nic się nie zmienia Kiedy 16-letni Filip z Obornik zaginął, jego rodzina liczyła, że chłopiecżyje. Po kilku dniach straszna prawda jednak ujrzała światło dzienne. Filip popełnił samobójstwo, ponieważ prześladowano go w szkole. Jak donoszą niektóre portale, nie byla to prawdopodobnie jego pierwsza próba targnięcia się na własneżycie, a problem nękania uczniów przez kilkuosobową grupę sygnalizowano już wcześniej. Co z rym zrobiłyszkole i kuratorium?Nic.
16-latek wygrał z Rydzykiem w sądzie. Wcześniej policja weszła do jego domu, bo promował Strajk Kobiet – O Macieju Rauhucie zrobiło się głośno w 2020 r., kiedy policja weszła do jego domu, ponieważ udostępnił na Facebooku wydarzenie Strajku Kobiet. W obronę chłopaka zaangażowali się politycy opozycji, RPO Adam Bodnar i organizacje pozarządowe. A samo wydarzenie, wbrew oczekiwaniom władzy, nie tylko nie zniechęciło chłopaka do działania, ale wręcz przeciwnie. Niedawno miał okazję się o tym przekonać Tadeusz Rydzyk.Maciej Rauhut to 16-letni chłopak z Krapkowic, do którego domu 2 lata temu weszła policja, ponieważ ten udostępniał informacje na temat Strajku Kobiet odbywającego się w jego miejscowości. Od tamtej pory Rauhut zajmuje się politycznym aktywizmem. Nastolatek pozwał fundację Lux Veritatis w sprawie dostępu do informacji publicznej i wygrał. W zarządzie fundacji zasiada Tadeusz Rydzyk.Teraz  Maciej planuje kolejne tego rodzaju działania, m.in. w sprawie transfobicznej aktywności influencerki Kayaszu
Ponad 6500 powodów Katarudo wstydu – "Nowoczesne niewolnictwo" zbiera śmiertelne żniwo. Od 2011 roku ponad 6500 imigrantów straciło życie przy pracach związanych z organizacją mistrzostw świata w Katarze - alarmuje "The Guardian". Organizacje pozarządowe oskarżają rząd o obojętność na życie pracowników. Mam cichą nadzieję, że żadna z drużyn nie pojawi się na tych mistrzostwach, oddając choć odrobinę szacunku zmarłym

Uczmy się od Mediolańczyków jak nie marnować żywności

 –  Szymon Bujalski - dziennikarz dlaklimatu...10.11 · O390 TON JEDZENIA, 780 000 POSIŁKÓW. HUBYŻYWNOŚCI W MEDIOLANIE RATUJĄ ŻYWNOŚĆW Mediolanie mają stanowisko wiceburmistrzaodpowiedzialnego za politykę żywnościową, a do2030 r. chcą zmniejszyć ilość bio odpadów opołowę. Tak poważnie traktują tam problemmarnowania żywności. A efekty tego są naprawdęzauważalne.W liczącym 1,3 mln mieszkańców Mediolaniedziałają trzy huby żywnościowe - każdy odzyskujepo ok. 130 ton żywności rocznie (350 kg dziennie),co odpowiada ok. 260 000 posiłków. Jedzenietrafia do nich z setek restauracji, pracowniczychkantyn i supermarketów.Pracownicy każdego węzła sami odbierająjedzenie, a następnie przekazują je organizacjompozarządowym, które rozdają posiłki najbardziejpotrzebującym (od seniorów po biedniejszychstudentów).Jedzenie jest odbierane i rozdawane lokalnie,więc nikt nie jeździ po nie kilkadziesiąt kilometrów,co niwelowałoby wiele korzyści z programu.Potrzebujący nie płacą za nie nic. „Zakupy"regulują wcześniej przedpłaconą kartą, którąotrzymali od odpowiednich służb.Nie ma też oczekiwania, że wszyscy przystąpiądo programu z czystej dobroci serca. Dlategosupermarkety, kantyny czy restauracje otrzymują20% rabatu na „podatek odpadowy".W ten sposób udaje się uniknąć 497 000 tonemisji CO2 rocznie (na etapach produkcji iusuwania zmarnowanej żywności).Ale huby dają nie tylko żywność. Osoby wtrudnej sytuacji mogą skorzystać też z różnegorodzaju kursów językowych, szkoleń, poradprawnych czy pomocy psychologicznej, a takżepomocy w opiece nad dziećmi.Za sukcesem programu stoi zespołowe i szerokiepodejście. Wszystko spinają władze miasta, ale wtworzenie Polityki Żywnościowej (przyjętej już w2015) r. oraz prowadzenie hubów i innychprojektów zaangażowane są uczelnie, organizacjepozarządowe i charytatywne, banki żywności czywreszcie sektor prywatny.Mediolan chce też dzielić się programem z innymi.Milan Urban Food Policy Pact podpisało już ponad200 miast z całego świata.Tak przemyślane podejście do problemuzostało ogromnie docenione. Mediolan otrzymałniedawno Earthshot Prize nagrodę w wysokości 1miliona funtów, którą przyznali książe William i sirDavid Attenborough. Pieniądze teraz oraz wsparciezaangażowanych w Earthshot ekspertów mająpomóc w tym, by mediolański program skuteczniejrozlał się po innych miastach świata.W mieście tym podejmowanych jest znaczniewięcej działań, dzięki którym ratuje się aż 1700 tonjedzenia rocznie. A aż 85% bio odpadów jestzbieranych selektywnie.Chcesz ciąg dalszy „jak to robią w Mediolanie"?Daj znać w komentarzu.Linki źródłowe w komentarzu. Foto: Food PolicyMilano.390 ton jedzenia,780 000 posiłków.Huby w Mediolanie ratujążywność.11111SZYMON BUJALSKIdziennikarz dla klimatu

Gwałt na systemie edukacji w wykonaniu fanatyków religijnych u władzy

 –  A^tk Doniesienia z putinowskiej Polski^§|r Strona satyryczna • 21 czerwca o 13:52 • ©Poleca się przeczytać podsumowanie OKO.press na temat czarnkowejnowelizacji prawa oświatowego.W skrócie:Kurator będzie miał 5 z 11 głosów przy wyborze dyrektoraplacówki {teraz ma 3).Kurator będzie mógł złożyć wniosek o odwołanie dowolnegodyrektora, także w ciągu roku szkolnego, bez wypowiedzenia, jeśli "niezrealizuje on w ostatecznym terminie wskazanym przez kuratorazaleceń wynikających z przeprowadzonych czynności z zakresunadzoru pedagogicznego". Możemy się spodziewać jakie to będą"zalecenia" i "nadzór pedagogiczny".Jeśli samorząd nie będzie chciał dyrektora odwołać, to"wygaśnięcia powierzenia stanowiska dyrektora szkoły dokona organsprawujący nadzór pedagogiczny". Czyli może sobie nie chcieć, adyrektor i tak poleci, who cares?W równoległym projekcie zmian w kodeksie karnym przewiduje sięwprowadzenie nowego przestępstwa: "pociągnięcie określonych osóbdo odpowiedzialności karnej za przekroczenie uprawnień lubniedopełnienie obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nadmałoletnim, powodujących szkodę tego małoletniego (...) przepisy tedotyczyć będą osób kierujących jednostkami objętymi systememoświaty {...)". Czyli w zasadzie dublujemy prawo już istniejące, ale wsposób tak ogólnikowy, że będzie można pociągnąć doodpowiedzialności karnej każdego nauczyciela. Np. jak zorganizuje wszkole tęczowy piątek, wykład o Konstytucji {ostatni case szkoły wDobczycach) lub spotkanie z niezależnymi sędziami. Stawiam dolaryprzeciw orzechom, że w doniesieniach na "powodujących szkodęmałoletniego" przodować będzie Ordo Iuris. Ale niezadowolenirodzice też będą mieli takie prawo, co z pewnością świetnie wpłyniena edukację obywatelską w gminach-bastionach Partii.Zamiast Systemu Ewaluacji Oświaty, który bierze pod uwagęsamoocenę wystawianą szkole przez nauczycieli, rodziców i uczniów,od teraz „ocena jakości pracy szkoły lub placówki będzie dokonywanaw ramach kontroli". Przy czym kontrolerzy nie będą tylko oceniali czyszkoła przestrzega prawa, ale też "prawidłowość procesów kształceniai wychowania oraz efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej iopiekuńczej". Biorąc pod uwagę fanatycznie katolicki światopoglądCzarnka i jego akolitów, możemy spodziewać się kontroliwykazujących kuriozalne "braki" w ww. "efektach działalnościdydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej".Rola samorządów zostanie ograniczona do "zapewnieniawarunków działania szkoły, wyposażenie jej w pomoce dydaktyczne isprzęt, wykonywanie remontów i niezbędnych inwestycji, zapewnienieobsługi administracyjnej, w tym prawnej, finansowej, obsługiorganizacyjnej szkoły, a także wykonywanie czynności w sprawach zzakresu prawa pracy w stosunku do dyrektora szkoły lub placówki". Anisłowa o dydaktyce, bo tą ma się zająć rząd, centralizujący wszystko jakza Gomułki, tyle że z krzyżem w dłoni. Wypacza to stosowaną od latzasadę pomocniczości i decentralizacji.Wzmocniona zostanie kontrola nad placówkami niepublicznymi.Nowi kontrolerzy będą mieli prawo wglądu do dokumentacjiprzebiegu nauczania, wychowania i opieki oraz organizacji pracy;wglądu do dokumentów potwierdzających kwalifikacje nauczycieli;udziału w posiedzeniach rady pedagogicznej {!); wstępu na zajęciadydaktyczne (!!) oraz przeprowadzenia badań oceniającychefektywność działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczejtakich placówek.Zanim ktoś z Was powie, że szkoły niepubliczne muszą być jakośweryfikowane, przypomnę, że są weryfikowane takim samym jak szkołypubliczne egzaminem maturalnym, na którym notorycznie wypadająznacznie lepiej. Więc chyba tak jakby, no nie wiem, działają?Kurator będzie mógł wydać szkole niepublicznej "polecenieniezwłocznego umożliwienia czynności z zakresu nadzorupedagogicznego oraz określa konsekwencje wynikające z brakurealizacji tego polecenia".I cebula na torcie:NIEZREALIZOWANIE POLECENIA "BĘDZIE STANOWIŁO PRZESŁANKĘPRAWNĄ DO WYKREŚLENIA Z EWIDENCJI DANEJ SZKOŁY".Kurator będzie mógł zakazać szkole organizacji zajęćprowadzonych przez organizacjie pozarządowe. Wprowadzonyzostanie {za OKO.press): obowiązek pozytywnej opinii kuratora przedrozpoczęciem ewentualnych zajęć, przy czym trzeba o nią wystąpić niepóźniej niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć. I cyk,załatwione. Oczywiście zgodę dostaną Roty Marszu Niepodległości,Ordo Iuris, Kościół Katolicki czy inna Fundacja Orła Wielkiego{wymyśliłem, ale pewnie taka istnieje), natomiast nie dostanie ichWOŚP, Watchdog, stowarzyszenia sędziów, nie wspominając już okimś, kto by młodzieży mówił, że - o zgrozo - elgiebety to normalniludzie.^Tak to ma wyglądaćCud-miód, Związek Radziecki wraca cały na czerwono, wszyscy mająbyć jak spod jednej sztancy, z jednej formy, jednakowo mierni, taksamo wierni, bezmyślni, niewyróżniający się, niepróbujący nowychsposobów myślenia, zamknięci w XlX-wiecznej pedagogice, w cieniukrzyża i orła, z modlitwą na ustach, wstający z kolan ku chwaleNajjaśniejszej.Tylko tej młodzieży szkoda.

Jurek Owsiak wystosował apel do Jacka Sasina o wstrzymanie wydatków związanych z wyborami i przekazanie tych pieniędzy na wsparcie systemu ochrony zdrowia w Polsce:

 –  Jurek Owsiak2 godz. · Do Ministra Aktywów Państwowych - Jacka SasinaPanie ministrze, nazywam się Jerzy Owsiak, jestem prezesem zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Naszym statutowym działaniem jest zakup sprzętu medycznego dla polskich szpitali. Działamy już od 28 lat i jesteśmy instytucją pożytku publicznego o największym od lat zaufaniu społecznym. Dla przykładu – badania lutego 2020 r. zrealizowane przez IQS mówią o tym, że Orkiestrze ufa 84% Polaków, a na przykład rząd otrzymał w tym badaniu wskaźnik zaufania 19%. To, jak i wydane do tej pory 1,126 mld złotych na pomoc w ratowaniu życia i zdrowia Polaków, w szczególności dzieci, upoważniło mnie do napisania tego listu.Kiedy ogłoszono epidemię koronawirusa w Polsce, natychmiast czynnie włączyliśmy się do akcji pomocy w walce z COVID-19. Uruchomiliśmy pieniądze zebrane jako 1% podatku w poprzednim roku, oraz przekazane nam przez Polaków w styczniowym Finale, kupując niezbędny sprzęt medyczny i artykuły biologicznej ochrony osobistej dla lekarzy i personelu medycznego, których brak okazał się w polskich placówkach medycznych bardzo dotkliwy. Nie zastanawialiśmy się nawet pół minuty i do tej pory na wszystkie zakupy w ramach walki z koronawirusem wydaliśmy blisko 50 milionów złotych. Cześć z tych pieniędzy – ponad 17,5 miliona pozyskaliśmy jako wpłaty na tzw. Fundusz Interwencyjny.Do tej pory nasza pomoc trafiła do wszystkich załóg pogotowia ratunkowego, ponad 300 Domów Opieki Społecznej oraz kilkuset oddziałów szpitalnych i zakładów opiekuńczo leczniczych. Cały czas otrzymujemy kolejne prośby, zwłaszcza od DPSów, które wobec epidemii koronawirusa w ogromnej większości pozostawione zostały same sobie. Po raz kolejny obywatele naszego kraju wzięli sprawy w swoje ręce. Nie tylko organizacje pozarządowe, ale także spółki skarbu państwa poczyniły zakupy niezbędnych dla bezpieczeństwa lekarzy, personelu medycznego i ratowników artykułów, które cały czas sprowadzane są do Polski. Wynika z tego, że Państwo, które Pan reprezentuje, a przede wszystkim urząd, który Pan reprezentuje jako minister właściwy do spraw aktywów państwowych, nie był w pełni przygotowany do walki z epidemią. Natomiast rolą takich organizacji jak nasza jest działanie w każdym wymiarze, w każdej sytuacji, nie oglądając się na sytuację polityczną, nie oglądając się na wszelkie opcje bardziej lub mniej przyjazne naszemu światopoglądowi. Kiedy pomagamy to pomagamy bezwzględnie wszystkim i bez względu na rzeczywistość, w jakiej tę pomoc organizujemy.W poczuciu ogromnej odpowiedzialności i opierając się na naszej ogromnej wiedzy dotyczącej stanu epidemii koronawirusa w Polsce, Europie i na świecie, Fundacja WOŚP odwołała tegoroczny Pol'and'Rock Festival. To największy na świecie letni, otwarty, niekomercyjny Festiwal, który ma swoją 25 letnią historię. Ten Festiwal jest Pana rządowi bardzo dobrze znany, bo między innymi chociażby MSWiA wydawało wielokrotnie pozytywne opinie na temat jego organizacji. W sąsiednich krajach już kilkanaście dni temu podjęto decyzje na szczeblu rządowym o zakazie organizowania imprez masowych do końca lata. Także w Polsce takie zarządzenie obowiązuje i choć nie ma deklaracji, czy będzie ono utrzymane w okresie letnim – my po prostu zakończyliśmy przygotowania do tegorocznego Festiwalu na otwartej przestrzeni. Uważamy, że przełom lipca i sierpnia nadal będzie czasem panowania w większym lub mniejszym stopniu epidemii koronawirusa. Podaliśmy więc datę naszego kolejnego spotkania festiwalowego za rok, a jego tegoroczną edycję przeprowadzimy w formie przekazu internetowego.Tymczasem tu i teraz całą naszą energię, oprócz codziennej pracy Fundacji, poświęcamy pomocy wszystkim tym placówkom, które walczę o zdrowie i życie osób zarażonych koronawirusem.Niestety, w tym samym czasie pańskie ministerstwo niemal cały swój czas poświęca planowanym na maj wyborom. Ich sposób przeprowadzenia wzbudza ogromne kontrowersje ze względu na zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi pracujących przy tych wyborach. Co jednak najważniejsze – zupełnym nieporozumieniem jest przeznaczenie na ich przeprowadzenie ogromnych sum pieniędzy, z mojej wiedzy i publikacji z lutego tego roku to suma blisko 320 milionów złotych. Ta suma pojawia się w momencie, kiedy działania WOŚP wspomagające polskie państwo w walce z koronawirusem mają wartość 50 milionów złotych, Fundacji Dominiki Kulczyk - 20 milionów złotych, Fundacji Caritas - 20 milionów, Fundacji Siepomaga - ponad 20 milionów, Fundacji TVN – ponad 10 milionów, a także spółek skarbu państwa, chociażby KGHM – kolejne 20 milionów złotych. Te wszystkie działania nadal nie wyczerpują najpilniejszych potrzeb, a często jedynie działają na zasadzie pilnej interwencji, aby nieść natychmiastową pomoc najbardziej potrzebującym.W tym kontekście wydatek 320 milionów złotych na tak kontrowersyjną procedurę głosowania, w czasie trwającej epidemii i pilnych potrzeb, jest niczym nieusprawiedliwiony. Kiedy chodzi o nasze zdrowie i życie, to według zasady „wszystkie ręce na pokład”, także i te pieniądze winny być natychmiast przeznaczone na walkę z koronawirusem, a wybory przeniesione na inny termin . Przeprowadzenie wyborów teraz, kiedy społeczeństwo składa się w dobrowolnych zbiórkach na wsparcie publicznego systemu ochrony zdrowia będzie miało wymiar niezwykle nieetyczny i niesprawiedliwy.Proszę wziąć przykład z decyzji pana premiera o utworzeniu mostu powietrznego Chiny-Polska, dzięki czemu organizacje pozarządowe i samorządy mogą za pośrednictwem Polskich Linii Lotniczych LOT bezpłatnie sprowadzać zamówiony w Chinach sprzęt i artykuły medyczne. Jeden taki lot to blisko 1 000 000 złotych, a tylko takim jednym lotem nasza Fundacja będzie mogła przywieźć do Polski kolejnych 40 000 kombinezonów osobistej ochrony biologicznej. To są działania, które w tym momencie powinno podejmować państwo, aby wraz z organizacjami pozarządowymi i różnymi instytucjami skutecznie walczyć z koronawirusem.Proszę o natychmiastowe wstrzymanie jakichkolwiek wydatków związanych z wyborami i proszę o natychmiastowe przekazanie tych pieniędzy na wsparcie systemu ochrony zdrowia w Polsce.Jerzy Owsiak
Koniec bezpłatnej pomocy prawnej – Od nowego roku nawet organizacje pozarządowe nie będą mogły świadczyć bezpłatnej pomocy prawnej, o ile osoba o nią się ubiegająca nie przyniesie zaświadczenia z MOPS. Ministerstwo Finansów twierdzi, że świadczenie bezpłatnej pomocy prawnej stanowi dla otrzymujących je osób fizycznych przychód w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych

1