Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

 –  Zarzucają proboszczowi intymnekontakty z żoną organisty irozgrzeszanie jej z tego. Kuriazawiesza, ksiądz pozywaMarcinRozgrzeszali się dniami i nocami, WIE.ORGa organista grał
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał wyrok Sądu Okręgowego i nakazał Diecezji kaliskiej zapłatę jednej z ofiar molestowanych przez księdza Arkadiusza H. zadośćuczynienia w wysokości 300 tys. zł plus odsetki – Sprawa nabrała rozgłosu po emisji filmu braci Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego" wyemitowanego w maju 2020 r. Dokument przedstawiał historię wykorzystywania seksualnego braci przez księdza Arkadiusza H. z diecezji kaliskiej. Ojciec pokrzywdzonych pracował w kościele jako organista, stąd rodzina znała się bliżej z księżmi pracującymi w parafii. Ksiądz wikary Arkadiusz H. często bywał w domu chłopców, był traktowany jako przyjaciel domu. Duchowny najpierw miał zainteresować się Jakubem, a kiedy ten wyjechał do szkoły w innym mieście, ksiądz miał molestować Bartłomieja. Z opisu poszkodowanego wynika, że przychodził do domu wieczorem, za zgodą rodziców zamykał się z chłopcem w pokoju, gasił światło i wówczas dochodziło do molestowania.Po emisji filmu ksiądz został zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej, a były biskup kaliski Edward Janiak (zm. w 2021 r.) został odsunięty od pełnienia posługi kapłańskiej przez Stolicę Apostolską

O tym, jak organista zagrał coś ze Shreka na ślubie

 –  yourgrandma21 godz. i 22 min temuJa nie wymagam od ludzi, żeby mieli jakąświększą świadomość odnośnie do muzykiliturgicznej, tym bardziej od ludzi, którzyostatni raz byli w kościele na bierzmowaniu, ateraz chcą ślubu z fajerwerkami i wszelkimipomponami, ale trzymajmy się jakichśpodstawowych zasad. Marsz Mendehlssona?Ok, chociaż rzygam nim już, zwłaszcza wsezonie. Ave Maria grane przez randomowąskrzypaczkę po drugim stopniu muzycznej?Proszszszsz bardzo, pani się ustawi na chórze,o, tu, tu ma pani mikrofon, nie, nie może panizagrać jajaje kokodżambo na organach,dziękuję, do widzenia, polecam się naprzyszłość.No ale dobijają mnie ludzie, którzy proszą oHallelujah Cohena. To że to nie muzykaliturgiczna, to już tam pół biedy, ale ani to omiłości szczęśliwej, a już tym bardziejmałżeńskiej. Żeby jeszcze prosili ,,proszę ozagranie utworu Hallelujah, LeonardaCohena"Nie.Oni mówią: panie, a na ofiarowanie zagrajpan to ze Shreka.299Ze Shreka, #!$%@? jego zielona mać.Prosiłem, tłumaczyłem, wyjaśniałem, robiłemwarsztaty analizy tekstu, udzielałemkorepetycji z angola na poziome B1, żebyogarnęli, o cyzm to jest, ale nie, ni chu-ja,Shreka pan zagraj na tym klawiszu, Shrekachcemy z moją lubą usłyszeć.No i przyszła wreszcie ta kropla, któraprzegięła pałę, niepostrzeżenie, jak to zwykleone.Ślub standardowy (Mendehlsson, list św.Pawła do Koryntian, Ave Maria na skrzypcach,Shrek). Przychodzi ofiarowanie. W jakimśprzypływie natchnienia przełączam głosy,przygrywka i jedziemyDULOC WITA WAS W TYM CUDOWNYM DNIUJeszcze nikt nie zczaiłKILKU ZASAD SIĘ NAUCZYCIE TUorgany brzmią jak katarynka, ja ś;piewamgłosem przepitego wiejskiego organistySPOKÓJ, ŁAD, DOBRY TON, WSZECHOBECNYBON TONoho, młody się wierci, chyba próbuje ogarnąć,który moment Shreka jest granyW DULOC TEGO TRZYMAJ SIĘMIŁYM BĄDŹ, SŁOWA WAŻ, GLANSUJ BUT,WYTRZYJ..... TWARZgoście popatrują na chór, a ja jadę dalej,jedną ręką, bo #!$%@? jak ta katarynka-automat właśnieDULOC CHCEGOŚCIĆ WASproboszcz kończy modlitwy, zaczyna patrzeć,na mnie, ale #!$%@? tam, la grande finale,allegro maestoso jedną ręką, forte fortissimoz fermatą na wokalu, ląduję jak Andam Małyszz przepięknym telemarkiem po długim locieWSTĄPCIE JEŚLI MACIE CZAAAAAAAASDrużbowie chcieli mi #!$%@?ć, chociażtłumaczyłem jak krowie na rowie, że młodychciał Shreka, ale nie mówił, który numer, towybrałem na czuja.Uratowało nie tylko to że proboszcz mniezawinął do kancelarii, żeby z bólem sercamnie zwolnić.Tak że ten. Po studium organistycznym,szukam pracy, może być problem zreferencjami.PSUmiem zagrać Shreka na ślubie jak nikt inny.#heheszki #pasta #shrek

Chrześcijańskie miłosierdzie w pigułce. Pan Kamil dostał pracę jako organista, lecz gdy na koniec powiedział o swojej niepełnosprawności, szybko ją stracił

 –  Kamil Wiśniewski1 dni.Na jednej z grup facebookowych, pewienorganista zamieszcza ogłoszenie następującejtreści:Witam. Potrzebne zastępstwo w parafii x. Dozagrania msze o 7:00, 8:30, 10:00, 11:30, 13:00,18:00, 20:00.Stawka jaką proponuję za zagranie tychwszystkich mszy wynosi: x zł.W razie zainteresowania proszę o kontakt wwiadomości prywatnej.Zatem odzywam się. Wysyłam standardowąformułkę, że z przyjemnością podejmę sięzastępstwa, że ukończyłem szkołę taką i taką, żepotrafię to i tamto, że doświadczenie mam takie itakie.Organista odpisuje prosząc, bym wysłał munagranie dokumentujące to, jak gram na organachi śpiewam.Już dawno temu przygotowałem sobie 4 utwory,które ilustrują moje umiejętności, albo ich brakStarałem się, by repertuar był zróżnicowany.Zatem jedna pieśń jest z okresu wielkiego postu,druga pieśń to kolęda, trzecia pieśń pochodzi zokresu zwykłego w roku liturgicznym, a jakoczwarte nagranie, wysyłam z reguły jakiś krótkiutwór organowy (na przykład preludium), żebypokazać, że literaturę organową także grywam.Organista słucha wysłanych przeze mnie nagrań,mówi że brzmią sensownie, dogadujemyszczegóły i dowiaduję się, że mam tę robotę. Wprzyszłą niedzielę zagram zastępstwo w parafii X.Dziękuję organiście za zaufanie i informuję, żejestem osobą niewidomą.Tak, celowo poinformowałem o tym na samymkońcu.Organista odpisuje, że skoro jestem osobąniewidomą, on rezygnuje z moich usług i znajdziesobie innego zastępce.Próbuję tłumaczyć, że mój brak wzroku niewpływa na poziom mojej gry.Próbuję pytać, dlaczego zostałemzdyskwalifikowany z powodu braku wzroku.Na żadną z moich dalszych wiadomości nieotrzymuję już odpowiedzi.A teraz chciałbym Państwu coś powiedzieć.Taka sytuacja, jak ta którą opisałem, przytrafia misię średnio raz w miesiącu. Takie sytuacje stałysię moją codziennością, odkąd zostałemorganistą.I kiedy dzisiaj zadzwoniłem do przyjaciółki, irozżalony, smutny i zły opowiadałem, że... Żeznowu to samo, znowu to samo co zwykle,odmówili mi roboty bo jestem ślepy!!!Przyjaciółka doradziła mi opisanie sytuacji na FB.Nie po to, żeby szukać uwagi czy współczucia.Ale po to, żeby świat osób widzących dowiedziałsię, jak często osoby niewidome sądyskryminowane, bez względu na ichumiejętności, czy merytoryczną wartość tego corobią.Ja nie chcę powiedzieć, że jestem biednym,nieszczęśliwym i poszkodowanym misiem, alechciałbym by Państwo zobaczyli, że my,niewidomi, bardzo często jesteśmy karani za to,że nie widzimy. Czyli za coś na co nie mamywpływu.I nawet, jeśli zrobię 3 doktoraty, 4 habilitacje i 5podyplomówek - nadal znajdą się ludzie, którzynie spojrzą na moją wiedzę i na mojeumiejętności, ale skreślą mnie tylko dlatego, żenie widzę.
Gdzieś w polskim kościele śmieszek - organista zagrał "Gonna fly now", motyw z filmu "Rocky" –
(...) Oficjalnie, urzędowo urodziłem się 4 października 1930 roku w Kielcach, a naprawdę 9 października. Przy chrzcie pijany organista wpisał do mojej metryki błędną datę i tak już zostało. – Mama mi opowiadała, że po pierwszym "klapsie", jaki daje się noworodkowi, nie zapłakałem, ale roześmiałem się głośno. W karierze odbierającej poród doświadczonej akuszerki, byłem pierwszym przypadkiem ryczącego ze śmiechu noworodka." - Wiesław Gołas
W wieku 82 lat zmarł Wojciech Karolak, wybitny polski muzyk jazzowy i kompozytor. Nazywany był najwybitniejszym organistą w historii polskiego jazzu –

Nic by nie poprawiło oblicza tego kraju bardziej niż pogrzeby w stylu wesel:

Nic by nie poprawiło oblicza tego kraju bardziej niż pogrzeby w stylu wesel: – 16.00. Przed kościołem zatrzymuje się z piskiem opon biały karawan ozdobiony balonikami z tablicami „Świeżo ukatrupiony”. Czterech typów w pasujących garniturach wnosi etui z wujkiem Władkiem w środku, ciotka Zocha odprowadza go do ołtarza.17.15. Koniec mszy. Organista zaczyna grać „Nic nie może przecież wiecznie trwać”. Ksiądz klaszcze, wdowa tupie do rytmu, żałobnicy robią chórki, Władek nie robi nic. Trumna wyjeżdża na zewnątrz, ludzie rzucają ryżem i płatkami chryzantem. Wszyscy podchodzą do trumny i wsuwają pod uchylone wieko koperty, w końcu stypa musi się zwrócić.17.45. Poloneza czas zacząć. Baloniki otaczają napis „There’s always some FUN in a FUNeral”. Powitalny toast, Władkowi żona leje szampana do trumny i roztrzaskuje kieliszek wiekiem. Rosół.18.10. No to zdrowie Władka.18.11. Pardon, niech mu gwiazdka wiekuista nigdy nie zagaśnie.18.15. Schabowe i bitki.18.30. Pierwszy taniec. Etui z Władkiem stawia się na sztorc na deskorolce, Zocha tańczy z nim do walca z „Trędowatej”.19.00. A pamiętacie, jak Władek wrócił z Berlina Zachodniego i nam po sztandze Cameli przywiózł?19.30. Wnuk głównego bohatera imprezy podchodzi do siostry dziadka, z mściwym uśmiechem robi puci puci i pyta, kiedy jej kolej.20.00. Szwagier Stefan spada pod stół. Pierwszy zgon, Władka nie liczymy.21.00. Ceremonialne wyciągnięcie zdjęć ojca i matki Władka. Chóralne wykonanie „Cudownych rodziców miał”.21.30. Karol, uśmiechnij się, co ty taki sztywny jesteś? To już zadanie Władka.22.00. KTO W STYCZNIU KITĘ ODWALI, MA WSTAĆ, MA WSTAĆ, MA WSTAĆ!22.15. Odczytanie testamentu.22.25. Zatrzymanie akcji serca u Agnieszki po słowach „Mojej chrześniaczce nie pozostawiam absolutnie nic, za to 10 000 zł idzie na fundację ojców bonifratrów”.22.45. Rzucanie wieńcem. Ciotka Lonia ku niesamowitej radości rodziny łapie pierwsza.23.00. Zenek nie doczekuje się odpowiedzi od Władka na trzecie „ZE MNĄ SIĘ NIE NAPIJESZ?!”.23.15. Wjeżdża tort. Kroi patomorfolog, zdobył doświadczenie na Władku.0.00. Punkt kulminacyjny. Trzymający się na nogach żałobnicy biorą Władka na ramiona i niosą na cmentarz.0.10. Procesja dociera do celu. Grażyna wyciąga nawalonego jak Messerschmitt Stefana z grobu.0.15. Przy „I ZAWIOZĄ MNIE WINDĄ DO NIEEEBA” Władek powoli osuwa się do dołu.0.16. Orzeł wylądował. Na trumnę lecą grudki ziemi, kwiaty, łzy, aż tu nagle słychać „BDZIĄG”.0.17. Zdyszany kuzyn Piotr tłumaczy, że nie zdążył przed zamknięciem kwiaciarni i kupił bombonierkę.0.30. Towarzystwo wraca się bawić.1.00. Dzieciaki zaczynają zasypiać, w przeciwieństwie do Władka nie snem wiecznym.1.30. Żur cmentarny według receptury stryja Arnolda.2.00. Zabawy: zapalanie zniczy bez użycia rąk, przenoszenie wieńcy za pomocą patyków trzymanych w ustach i nieoficjalne zawody w podrywaniu wdowy.3.00. WSZYSCY ŚWIĘCI BALUJĄ W NIEBIE!4.00. Kur pieje. Goście zbierają się do wyjścia, zrzucając się na bilet na pociąg do Zakopanego dla Zochy i życząc jej przyjemnej nocy popogrzebowej.4.20. Pod ścianą materializuje się duch Staszka Wyspiańskiego, zeruje pozostałe na stole pół litra i stwierdza, że nieważne, czy to wesele, czy pogrzeb – nadal dramat.Autorski #offtop sprzed roku w tych jakże sprzyjających okolicznościach przyrody, bon appetit!

Dlaczego jeszcze żadna z rozpaczających nad odwołanym przyjęciem par młodych nie wpadła na pomysł e-wesel?

Dlaczego jeszcze żadna z rozpaczających nad odwołanym przyjęciem par młodych nie wpadła na pomysł e-wesel? – 16:00 - Ksiądz odpala streama z kościoła, powitanie nowożeńców.16:30 - Ja, Paweł, przewiju, przewiju, aż do śmierci. Zaakceptuj i kontynuuj.16.40 - TA CA TA CA | 3 zł17.10 - Organista odpala marsz weselny Mendelssohna na Spotify.17.15 - Goście zaczynają składać życzenia przez Zooma i wysyłać koperty Blikiem.17.16 - "Kochani, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy" - wujek Marcin z Elbląga.17.17 - "A to nieszczęście mieliście z tym weselem, tyle pieniążków się zmarnowało" - ciotka Sławka spod Krakowa.17.18 - "Bip... Bip... Bip..." - babcia Gienia spod respiratora.17.45 - Para młoda wraca do domu i odpala spotkanie na Teamsach.17.46 - Wujek Adam krzyczy na syna, żeby wyłanczał CSa, bo on chrześniaka w garniturze nie widzi.18.00 - Rosół i pierwsza kolejka.18.15 - Przerwa na konferencję premiera, w bardzo czerwonych strefach nakaz mycia dupy i szkoły otwarte do południa.18.30 - Panna młoda włącza Just Dance 2020. Pierwszy taniec, oklaski.18.50 - Jacek bije rekord sprintu do monopolowego, bo za 10 minut zamykają.19.00 - Karaoke, "Cudownych rodziców mam".19.20 - Stefan kończy pół litra i obala się pod biurko razem z monitorem. Pierwszy zgon, babci Gieni nie liczymy.19.40 - Pierwsze osoby zaczynają podrygiwać przed monitorami do "Ruda tańczy jak szalona".20.00 - Brat panny młodej tworzy na szybko serwer Discorda.20.05 - Dzieciaki zadowolone rżną w Among Us.20.20 - Marcin zaczyna wmawiać wszystkim, że promieniowanie 5G z routerów powoduje raka i brak samodzielnego myślenia.20.21 - Julka wysyła screena identycznej wypowiedzi Brauna na Twitterze.20.30 - Żurek u pary młodej, u weselników z torebki.21.00 - Kończy się playlista z disco polo, wjeżdżają złote przeboje Polski Ludowej.21.01 - Starszyzna odkrywa kanały głosowe na Discordzie.21.05 - MOGŁAŚ MOJĄ BYĆ21.25 - Ciotka Sławka chwali się, że miesiąc temu miała dwa w jednym: poszła na wesele, a wróciła z ogniska.21.37 - Dzieciaki podejrzanie się uśmiechają.22.00 - Unboxing prezentów, szczególnie podoba się pojemnik na żel do dezynfekcji w stylu art noveau.22.15 - Dziabnięty Stefan orientuje się, że od rana jest w strefie czerwonej i zaczyna płakać z tęsknoty za komuną.22.20 - Piotr zaczyna bełkotać, że taki mu się snuje dramat, groźny, szumny, posuwisty.22.30 - Jacek stwierdza, że dobrze, że dziadek tego choróbska nie dożył, bo jakby dożył, to by umarł.22.50 - JOLKA, JOLKA, PAMIĘTASZ23.15 - AAA KTO SIĘ W STYCZNIU UUUROOODZIIIŁ23.30 - Dzieciaki przestają powoli kontaktować i usypiają komputery.00.00 - Tort. Para młoda pałaszuje, weselnicy siedzą i się ślinią.00.15 - Panna młoda wysyła link do Dysku Google, na którym schowane jest zdjęcie wieńca.00.35 - BYŁO NAS CZECH, W KAAASZDYM Z NAS INNA KREW00.50 - Zabawy oczepinowe, Adam ściąga gacie przez spodnie na kamerce ku uciesze widzów.00.51 - Adam przewraca się o spodnie i rozbija sobie głowę, ale najbliższy nieokupowany szpital jest w Frankfurcie nad Odrą.02.00 - Goście zaczynają się zbierać i dziękują za zabawę.02.30 - Pan młody dyskretnie ustawia kamerkę i włącza streama nocy poślubnej.03.00 - Turbina prądowa podłączona do ciała Wyspiańskiego przekręcającego się w trumnie zwraca koszty wesela
Narzeczony wręczając kopertę z ''ofiarą'':- Czy mógłby Pan na naszym ślubie zagrać "Marsz" Mendelejewa?Organista uchylił kopertę:- Panie, za takie pieniądze mogę Wam zagrać nawet "Aviomarin" Schuberta... –
Kiedy kończy się msza i organista może w końcu zagrać swoją ulubioną nutę – Ktoś wie, co to za utwór?

Doczekaliśmy niemal do końca sezonu ślubów, więc już chyba można. Jak się ożenić?

Doczekaliśmy niemal do końca sezonu ślubów, więc już chyba można. Jak się ożenić? – 1. Spotkaj miłość swojego życia. Albo miłość czyjegoś życia, co okaże się za kilka lat i po ciągnącej się miesiącami rozprawie. Albo kogoś, z kim tak dobrze bawiliście się we dwoje, aż teraz jest was troje i uważacie, że to całkiem dobra podstawa do związku na całe życie.2. Co dalej? Stare przysłowie mówi, że nie ma lepszego dowodu miłości, niż wywalenie ciężarówki pieniędzy w błoto. Najpierw pierścionek zaręczynowy i zmiana statusu na Facebooku. Pierścionek powiedzmy, nie jakoś na bogato, ale żeby wstydu nie było - 1000 zł. Zmiana statusu na fejsiku za friko. Jeszcze.3. Udało się. Zaczynacie planować ten szczególny dzień, który i tak będzie szczególny tylko dla was. Serio, reszta generalnie ma to w pompie, a ta cała wyjątkowość jest zauważalna tylko dla was. Tak jak nikt inny nie uważa za wyjątkowe twojego samochodu, listy na Spotify, czy pieska. Oni to myślą o swoich autach i pieskach.4. Nagle orientujesz się, że to tak jakbyś miał/a drugą pracę. Kiepsko ogarniasz więc wciągasz w to przyjaciół i rodzinę. Stres, sprawdzanie cenników, organizacja. Możesz też komuś za organizację zapłacić, ale jeżeli cię na to stać, to pewnie nie czytasz tego tekstu.5. Planujecie to w końcu sami, bo jednak kilka tysięcy za to, żeby ktoś ogarnął coś co przecież ogarnąć możesz sam/a to przegięcie. Orientujesz się, że wesela to piramida finansowa, w której jesteś od dziecka. Należy zapraszać ludzi, którzy zapraszali ciebie. Swoich znajomych, znajomych rodziców, krewnych, których nawet nie znasz, ale wypada. Jesteś po uszy w mafijnej strukturze zależności i nie chcesz zawieść wujka Corleone.6. Na weselu powinna być muzyka. Wystarczyłoby zrobić playlistę i zapętlić, ale jeżeli nie będzie orkiestry, albo chociaż DJ’a, pokażesz, jaka bieda toczy twoje życie. DJ i tak będzie miał ograniczony repertuar i korzystać będzie z twojej playlisty, a goście będę prosić na zmianę, żeby pogłosić, ściszyć, albo puścić “Despacito” albo jeszcze raz "Ona czuje we mnie piniondz". Z zespołem to samo. Czyli od paru stówek do kilku tysięcy w plecy.7. Ktoś musi robić zdjęcia, chociaż wszyscy mają aparaty i kamery w telefonach. Pokaż jak cię nie stać i poproś kolegę z lepszym Xiaomi. Albo wybierz godność zamiast pieniędzy i wydaj 3 - 4 tysiące na zdjęcia z imprezy. Bo przecież i tak musisz zapłacić za specjalną sesję przed imprezą, tak jakbyście oboje i tak nie prowadzili relacji ze swojego życia na insta.8. Jeżeli chcesz wziąć ślub zgodnie z religią narzuconą przemocą twoim przodkom, koszt rośnie, bo niby co łaska, ale minimum tysiak, bo ksiądz, też człowiek, bo organista, bo przystrojenie kościoła.Najlepsze przystrojenie to kwiaty, czyli zwłoki roślin, które staną się śmieciami dobę po imprezie. Koszt różny, dajmy na to, że przynajmniej kolejny tysiąc.9. Jedzenie, picie, ubrania, miejsce. Wszystko dodatkowo płatne, “bo ślub, to jedyny taki dzień w życiu” więc podobno warto kupić garnitur, czy sukienkę, których nigdy więcej już nie założycie. Ale przecież każdy kolejny dzień jest jedyny w życiu. Dni się nie powtarzają. Tak działa czas. Poczytajcie o tym, są książki.10. No ale dojechaliśmy. Gratulacje, udało ci się wydać 30 000 zł na imprezę, na której dominującym uczuciem był stres. Możesz teraz wrócić ze swojego niepłatnego urlopu i dalej zarabiać 3000 zł miesięcznie na umowie zlecenie i liczyć, że przez ten urlop nikt cię nie wywali, bo target niedowieziony.Rada bonusowa: jeżeli idziesz na czyjeś wesele: siadaj z daleka od dzieci. Kiepsko tańczą, fatalnie się z nimi pije i nie znają żadnych dobrych historii
Organista "filozof" poprawia księdza podczas mszy –
0:27
Źródło: Włącz głos
Oto ile księża w Polsce życzą sobie za mszę. Dziennikarz urządził prowokację – Choć papież Franciszek przekonuje, że za mszę nie powinno się płacić, polscy księża uważają inaczej. Dziennikarz postanowił zadzwonić do wybranych parafii i sprawdzić, ile będzie musiał zapłacić za ślub z narzeczoną.Warszawa:- Proszę pana, jest tak: 200 złotych organista i 500 złotych ślub. Czyli łączna kwota to 700 złotych – słyszę w odpowiedzi. Po chwili siostra dodaje: u nas jest najtaniej. - Czyli siedem stówek to dobra cena? - dopytuję. - Gdzie indziej to i tysiąc złotych wezmą. A u nas jest ślicznie, księża sympatyczni, sanktuarium piękne…Łomża:- Narzeczeni składają w naszej parafii ofiarę na kościół, dla organisty i dla kościelnego. Zazwyczaj dają 1100 złotych. Czasem trochę więcej, czasem trochę mniej.Siedlce: - To będzie 1200 złotych, tak mniej więcej. U nas płaci się za wszystko razem, nie trzeba chodzić oddzielnie do organisty i kościelnego.Chojnice: - Zapowiedzi po 50 złotych, msza 350 złotych.Czy oni wszyscy powariowali?
Organista – To właśnie on w moim Kościele zdemotywował wszystkie Mohery grając 5 zwrotkękolędy
Źródło: własne

1