Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 116 takich demotywatorów

 –  Lekcja religii. Pierwsza w tym roku z nowym księdzem. Gdy tylko poznaliśmy jego imię i nazwisko, szukaliśmy go na Facebooku. I znaleźliśmy.Powiadam wam, w życiu przystojniejszego księdza nie widziałam.Od razu po szkole poszła informacja, jaki to nowy ksiądz Łukasz będzie młody, przystojny i wspaniały. Zanim jeszcze się pojawił, w naszej szkole miał kilka zakochanych w nim po uszy młodych dam.Lekcja rozpoczęta. Ksiądz wchodzi. Gadka - szmatka, nic nadzwyczajnego. Nagle do klasy wchodzi siedmiu chłopaków z klas trzecich.-	Szczęść Boże, proszę księdza-	Szczęść Boże, chłopcy. Co was tu sprowadza?Cała ich siódemka zaczęła się dziwnie uśmiechać.-	Wie ksiądz, że jest już spora grupka dziewczyn oszołomionych urodą księdza?Wszyscy w klasie zaczęli się śmiać. Ksiądz Łukasz tak się patrzy na chłopaków, a po chwili mówi:-	Widzę, że nie tylko dziewczyn.Ksiądz Łukasz - król ciętej riposty, cesarz dowcipu i jeden z najbardziej wyluzowanych ludzi, jacy chodzą po tym świecie. Młodzi bardzo go lubią. Tylko te stare moherki chcą go usunąć z parafii, bo nie podoba im się jego styl bycia. Jak dla nich, ma zbyt nowoczesne metody jak na księdza
Z cyklu Polak potrafi: – Wiedzieliście, że współczesny Singapur zaprojektował Polak? Był nim architekt Krystyn Olszewski, kolega ze szkolnej ławy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Jana Bytnara „Rudego”. Pod koniec lat 60. został ściągnięty do pracy w Singapurze. Jego zadaniem była przebudowa jednego z „azjatyckich tygrysów”. Nowoczesne miasto jakie znamy dzisiaj powstało według projektu Polaka
Komenda Główna Policji wypowiada wojnę kierowcom wsiadającym do pojazdów po THC i innych substancjach psychoaktywnych – Świadczy o tym zakup blisko 10 tysięcy (czyli ponad 2 razy więcej niż w 2015 i 2016 roku łącznie) testów jednorazowych oraz testerów elektronicznych wielokrotnego użytku instalowanych w radiowozach. Nowoczesne testy policyjne są w stanie wykryć THC w ślinie nawet do 14 dni po jej zapaleniu
Te nowoczesne roboty naprawdę są inteligentne –

Nowoczesne love story nowoczesnego Ryśka na kilku obrazkach (24 obrazki)

8 najlepszych zimowych atrakcji Japonii (9 obrazków)

Tak wygląda z zewnątrz na wpół zrujnowany XVI wieczny zamek (14 obrazków)

To nie jest żart, Sztokholm został sparaliżowany przez... gender – "Kilka dni temu z niedowierzaniem przyjąłem informację mówiącą o paraliżu dróg w Sztokholmie wywołanym opadami śniegu. Szwecja i śnieg to raczej synonimy, a tamtejsze auta od dekad stanowiły najlepsze rozwiązanie na pokonywanie dróg zasypanych białym puchem. Cóż więc takiego się stało, że stolica Szwecji, królowej zimy, poległa w starciu z opadami śniegu? Tym bardziej, że nie był jakiś szczególnie spektakularny i w ciągu pierwszego dnia spadło go raptem od 5 do 10 centymetrów, i dopiero drugiego nasypało rekordowe 40.Żeby wyjaśnić tę niezwykłą sytuację cofnąć należy się do roku 2013, kiedy to Daniel Helldén, sztokholmski radny, specjalista od drogownictwa i działacz Partii Zielonych podniósł kwestię zasp na chodnikach i stwierdził: „Sztokholm, jako miasto nowoczesne potrzebuje nowoczesnego systemu odśnieżania”, a obecny dyskryminuje obywateli ze względu na… płeć.Jak dowodził, z ulic korzystają głównie samochody, a te prowadzone są przed wszystkim przez mężczyzn. Chodniki zaś są terenem spacerów kobiet, oraz eskapad rowerzystów. Odśnieżanie ich w drugiej kolejności to zaś ewidentny przykład dyskryminacji i główne siły w trakcie opadów skierować należy właśnie na chodniki. Tym bardziej, że jak dodał wspomniany Daniel Helldén: „Ze statystyk wynika, że w okresie zimowym trzy razy więcej kontuzji ma miejsce właśnie na chodnikach, a nie ulicach”.Genialne przemyślenia pana radnego zostały wprowadzone w życie i efekt ich nie był raczej trudny do przewidzenia. Pierwsze 10 centymetrów śniegu nieuprzątnięte na czas, zaowocowało trzydniowym paraliżem miasta, który zatrzymał w korkach kierowane przez mężczyzn dostawy jedzenia, karetki i śmieciarki, ale zgodnie z ideologią gender pozwolił kobietom na swobodne spacery. Cel reformy został, więc osiągnięty. Nowoczesność, znów wygrała z wstecznictwem i ciemnotą.Daniel Helldén, autor rewolucji w odśnieżaniu, skwitował sytuację następującymi słowami: „Jest oczywiste, że coś nie zadziałało. Pytanie brzmi: co? Czy zawiniła pogoda czy procedury, które stosujemy.”
Rzeszów wyznacza nowe standardy na świecie – W tym mieście pojawiły się kolejne super nowoczesne, klimatyzowane przystanki, które zimą dają ciepło, a latem - ochłodzenie. Rzeszów jest jednym z niewielu miast na świecie, które posiada tego typu przystanki
Dzisiaj jesteśmy świadkami tego o czym ludzie zapomnieli. Piłkarze Leicester zaburzyli prawa nowoczesnego futbolu! – Nie pieniądze, nie ogromne nazwiska w klubie, nie wielkie nowoczesne stadiony a ogromny sportowy duch i wola walki sprawiły, że klub z Leicester został dzisiaj Mistrzem najbardziej wymagającej ligi świata.DZIŚ WYGRAŁA PIŁKA NOŻNA!
Nowoczesne wychowanie – Gdy rodzice chcą mieć spokój
W dużym skrócie wygląda to tak: Europa to nowoczesne Ferrari budowane wiele wieków, przez mądrych ludzi – Niestety obecnie to Ferrari prowadzi banda idiotów, zachęcana przez idiotów z mediów. Kiedy posadzimy małpę za kierownicą rozpędzonego Ferrari zawsze skończy się to tak samo. Szybką katastrofę. Nawet dla ludzi, którzy chcą przyjąć imigrantów wojennych z Syrii plan UE to kpina na poziomie podstawówki. Gdzie:1) deklaracja o powrocie do kraju w razie końca wojny2) deklaracja o narodowości, zagrożona, deportacją w przypadku kłamstwa uchodźcy (czyli ktoś jest z Turcji kłamie że z Syrii) 3) przymusowym obowiązku pracy w danym okresie lub deportacji4) obowiązkowej nauce języka w danym kraju (podjęciu nauki)5) ustawieniu stawki zasiłku na poziomie minimum państw członkowskich, a nie maksimum.6) badania wariografem, chociażby na światopogląd względem państwa islamskiego, czy weryfikację przez policje (Amerykanie czynili podobnie jak przyjmowali uchodźców z Kuby).Z całym szacunkiem ale na tle naszych przywódców, imigranci to mądrzy ludzie, którzy wykorzystują głupotę, polityków Europy
Za każdym razem, gdy narzekasz na nowoczesne kościoły – pociesz się myślą, że w Warszawie stoi meczet w kształcie tostera

"Znawcy" zdrowego żywienia

"Znawcy" zdrowego żywienia – Tak naprawdę nic o nim nie wiedzą Dzisiaj poddamy ocenie nasze tajne, nowoczesne przepisy rodem z wysokiej klasy restauracji najlepszym ekspertom do spraw żywności Teraz sprawdzimy, co eksperci powiedzą na temat tych „pyszności". Pora na prawdziwy eksperyment psychologiczny: zaserwujemy kilka standardowych dań z McDonald's największym ekspertom od żywności z krajów Beneluksu, ale skłamiemy im, że to nowa, ekologiczna alternatywa dla fast foodów. Bardzo smaczne, świetna konsystencja, naprawdę dobre. Przyjemnie rozpuszcza się na podniebieniu, smakowałoby wyjątkowo dobrze z winem. Gdyby miała pani porównać to z, dajmy na to, jedzeniem z McDonald's, to co pani zdaniem jest największą różnicą? Smakuje zdecydowanie lepiej, no i przede wszystkim to żywność ekologiczna. No cóż, to z pewnością był dzień pełen niespodzianek! Jak sądzisz Cedrique, czego się dzisiaj nauczyliśmy? Tego, że wystarczy powiedzieć ludziom, że coś jest zdrowe i ekologiczne, a na pewno Ci uwierzą!
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych powstał w polskim ELWRO program produkcji mikrokomputerów. Była prognoza, że nastąpi lawinowa komputeryzacja kraju, którą należy oprzeć o własny sprzęt, którego produkcja dajezatrudnienie dla 7 tys. ludzi – ELWRO produkowało komputery PC. W końcu lat 80' przygotowywało się do produkcji komputerów nowej generacji, konstrukcja opracowana przez polskich fachowców. Do tego celu wybudowano najnowocześniejszą halę produkcyjną w Europie. Zakupiono za granicą linie produkcyjne. ELWRO miało szansę stać się największym producentem komputerów w Europie. Zaczęły przychodzić w kontenerach zamówione za granicą nowoczesne maszyny. Nie zdążono ich nawet rozpakować, gdyż Rząd premiera Mazowieckiego podjął decyzję o sprzedaży ELWRO niemieckiej SIEMENS. Efektem działań było zwolnienie ponad 6000 ludzi i wywiezienie do Niemiec kontenerów z zakupionymi przez ELWRO liniami produkcyjnymi. Następnie zaczęto demontować maszyny produkcyjne.Po wywiezieniu do Niemiec całego parku maszynowego, niemiecki właściciel przystąpił do zburzenia hali produkcyjnej oraz pozostałych budynków. W ten sposób wyburzono około 60 procent budynków ELWRO. Dzieła zniszczenia dokończono po roku 2000. Prywatyzacja czy wygaszanie gospodarki

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku!

Do wszystkich kobiet, którym wydaje się, że są dobre w łóżku! –  Lubię gdy dziewczyna leży jak kłoda... przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne. Zabrzmiało jak zwykły żart, ale ... Rzeczywiście wiele kobiet uważa, że nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak żyd po pustym sklepie:) Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ja pod prąd podłączono. Dobrze, jeśli jest na tyle "spontaniczna", że ze startem do tańca św. Wita poczeka na początek penetracji, a nie zaczyna całego cyrku już w momencie kiedy człowiek znajdzie się miedzy jej udami i dopiero zaczyna się zastanawiać, czy wejść powolutku, czy z mocniejszym akcentem... Trafiając na taka, co to zanim się zacznie, to już ma trzy orgazmy, a później napięcie tylko narasta, trzeba opracować specjalna taktykę, która pozwala jednak na odbycie stosunku wspólnie, a nie na bycie narażonym na półgodzinne łapanie kobitki w łóżku, niczym karpia w wannie pełnej wody... Dobrze jest w takim wypadku rozpocząć próbę "przyszpilenia" w chwili, gdy nasza partnerka ma głowę oparta o ścianę, lub o górną deskę łóżka... Chociaż w drugim wypadku możemy później mieć wątpliwości, czy odgłosy jakie wydaje jej głowa rytmicznie uderzająca o poręcz łóżka jest skutkiem braku wypełnienia w obecnie stosowanych materiałach meblarskich, czy może...:) Przy tak orgiastycznie nastawionych pannach wykluczone jest używanie jedwabnej pościeli, czy innych materiałów o zbyt dużym poślizgu. Chcąc uniknąć ciągłego ściągania niżej, wijącej się partnerki radziłbym zrezygnować z jakiegokolwiek prześcieradła i podjąć walkę na gołym tapczanie. Samo szorowanie gołym tyłkiem po szorstkim materiale, powinno trochę osłabić jej zapal do odpychania się piętami od podłoża i konieczności ciągłego przysuwania jej za biodra do odpowiedniej pozycji... Ciekawe, że w wypadku tańca, nigdy żadnej kobiecie nie przyjdzie do głowy tańczenie czegoś innego, niż jej partner... No, ale łóżko, to nie parkiet. Tu zdarzają się takie, które nie zważając na partnera, kręcą kuprem mambę, czaczę, czy tez inną rumbę, zupełnie nie zważając na to, że właśnie grają... walca angielskiego:) Ponieważ oczytały się porad seksualnych w rożnych czasopismach, [które dla zachęty sprezentowały im, oprócz kolejnej dawki mądrości, także "oryginalną" (w nakładzie 300tys. egz.) bransoletkę, czy też inny wisiorek "przynoszący szczęście" wszystkim czytelniczkom] że nic tak faceta nie rajcuje, jak zarzucenie mu nóżek na szyje... I człowiek może stracić chwilowo orientację, czy to początek upojnej randki, czy już walki kwalifikacyjne w memoriale im. Pytlasińskiego?:) To, że macha pod nami nogami, niczym wskazówki w elektronicznym zegarze z wyczerpana bateria, to można jeszcze przeboleć, ale niestety niektóre do wyrażenia wstępnej ekstazy używają także pazurów, a za główny dowód podziękowania za osiągnięte właśnie osiem orgazmów, uważają zostawienie nam wbitych pod skorą na łopatkach swoich tipsów. Aby nie być posądzonymi o to, że nie potrafią zachować się w łóżku, nawet im do głowy nie przyszło, żeby nas obrazić pozycją "na kłodę", używają także zębów... Pół biedy, gdy ma to miejsce przy "klasyku" i ogranicza się do gwałtownego, niczym u Breżniewa chwytającego za szyję Honeckera, przyciągnięcia nas do siebie i wpicie się szczęką w nasza szyję. Wprawdzie rany kąsane wolno i źle się goja, ale czyż kobieta potrafi bardziej wyrazić nam swoja wdzięczność? Gorzej, kiedy chęć prezentacji skorygowanego aparatem zgryzu, nasza panienka zechce zademonstrować nam w trakcie innej pieszczoty...:( Jako nowoczesne i wyzwolone prenumeratorki "[pismo kobiece]" śmiało sięgają po instrument, który wydaje im się dobrze znany... Ale tylko wydaje... Zaczynają mechanicznie, niczym ze ściąganiem i naciąganiem pokrowca na parasol w pochmurny dzien... z równym niezdecydowaniem i znudzeniem, jak to przy niepewnej pogodzie... Na delikatną prośbę, że wolimy trochę większego zaangażowania i wyczucia, złośliwie zaczynają ruch, który przy pompowaniu kół w rowerze, rozerwałby ciśnieniem opony, nawet w wyczynowych góralach... Nie chcąc zrażać partnerki, która się tak dla nas poświęca, zaciskamy zęby i tylko syczymy z bólu, żegnając się w myślach z całością naszego wędzidełka... Oczywiście, nie przyzwyczajona do takiego monotonnego wysiłku damska dłoń, wymaga parokrotnej wymiany na drugą, co wprawia nas w znakomity nastrój i świetnie rozprasza, a i tak należy się cieszyć, nie słysząc znudzonego "o Jezuuuu... chyba mi ręka odpadnie!!!".... Gdy już nasza "głowica" jest całkiem wymęczona i sucha, niczym czerep taliba siedzącego na słońcu, bo tylko świst i wiatr go od kwadransa omiatał, czujemy się zachwyceni, że i kobieta potrafi się domyślić, że żaden tłok długo nie pochodzi, bez odpowiedniego smarowania... Nie mówimy tu o pannach, które poślizg postanawiają uzyskać poprzez dziarskie popluwanie w dłonie, niczym człowiek z marmuru przed położeniem pierwszej cegły... My mamy do czynienia z czułą partnerka, która nie jest kłodą w łóżku, tylko wyrafinowaną kochanicą francuza... Już... już... już jesteśmy w siódmym niebie, już czujemy tę błogość ciepła i wilgoci wokół biednego i wytarganego "jasia", gdy nagle przypominamy sobie, że to, co nazywaliśmy "zalotką" miedzy jedynkami naszej pani, to może być powód naszego bólu... I jest!!! Oczywiście wciągniecie w tę szczerbę naszej delikatnej skórki było przypadkowe, wiec tylko zwijamy się z bólu... jednak ona odbiera to za objaw naszego nadchodzącego orgazmu... Wiec, żeby jeszcze bardziej nas nakręcić zaczyna, niby to w zabawie nadgryzać, przygryzać i podgryzać.... Kurde!!! Kto im powiedział, że dla faceta najbardziej ekscytującym zajęciem jest zabawa z kombinerkami?;((( Na pornosach, rzeczywiście i z pół metra można sobie wpakować w gardło, ale w życiu bywa już z tym trochę gorzej... Wiec chcąc nas uszczęśliwić, wpychają sobie gwałtownym ruchem naszą lekceważoną wymiarowo parówkę do przełyku i.... zaczyna się cyrk.... Gdzieś tam, z dołu, spod "burzy i kaskady najukochańszych na świecie" włosów, dochodzi nas odgłos, przypominający jak umierał nasz ulubiony kot, gdy zadławił się korkiem od szampana... Charkot, rzężenie i inne odgłosy, które w tym momencie maja zastąpić nam muzykę miłości, powodują, że i my, i nasz interes zaczynamy gwałtownie odczuwać wyrzuty sumienia... Obaj czujemy się momentalnie tacy malutcy... on nawet dosłownie... Odkorkowana panna, zdziwiona patrzy na to, co zostało w jej dłoni i zalotnie odpluwając na boki, nasze na wpół połknięte kędziorki, seksownie pyta: "Dlaczego nie chciałeś skończyć w ustach?"... Wiec z ta kłodą, to czasami wcale nie jest takie głupie...;
Nowoczesne technologie – Kaloryfer podłączony bezprzewodowo
Masturbowanie się krucyfiksem w miejscu publicznym – Tak bardzo postępowe i nowoczesne w obliczu zacofania katolickiego ciemnogrodu!
Nowoczesne gry najbardziej cenię za realizm –  Nowoczesne gry najbardziej cenię za realizm –
Ach te nowoczesne technologie... –  Ach te nowoczesne technologie... –