Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 24 takie demotywatory

W Niemczech wprowadzono ZAKAZ mierzenia dzieciom czasu w zawodach biegowych oraz odległości w rzutach i skokach, żeby te, które mają gorsze wyniki... nie były smutne – Wszystko zaczęło się od jednej z matek:– Mój syn wrócił ze spartakiady zapłakany, bo dostał jedynie dyplom za udział, a nie za osiągnięcia sportowe. Rozważam petycję, żeby zakończyć mierzenie czasu i odległości w zawodach dla dzieci. To nie żart – napisała kobieta z Konstancji. Jej działania zapoczątkowały lawinę zdarzeń, której zwieńczeniem jest to, że w imię bezstresowego wychowania od teraz w Niemczech nie będzie pomiarów czasu i odległości w zawodach szkolnych u dzieci. Wszystko dlatego, by tym, którzy nie wygrywają, nie było smutno… 11
Młodzi Polacy w finale najbardziej prestiżowego konkursu Europejskiej Agencji Kosmicznej!! – CanSat to międzynarodowy konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej. Propaguje wiedzę o technologiach kosmicznych. Zwycięzcy otrzymują ogromną szansę na rozwój w sektorze kosmicznym. W 2022 konkurs wygrali już Polacy. Do dziś mamy kontakt i każdy z nich rozwija się niesamowicie! To była dla nich ogromna szansa. Głównym celem misji Dr0p Team tworzonej przez polskich uczniów było zbudowanie i zrzucenie z wysokości ponad 2 kilometrów mini-satelity wielkości puszki po napoju. Podczas spadania oraz po wylądowaniu, urządzenie musiało wykonać dwie wcześniej określone misje, pozostając przez cały czas w kontakcie ze stacją naziemną. Misją podstawową było mierzenie ciśnienia, temperatury oraz wilgotności. Uzyskane dane miały posłużyć do stworzenia modelu 3D trajektorii lotu, obliczenia szybkości opadania oraz porównania danych z akcelerometru z wysokością i pozycją GPS. Drugim celem  misji było wylądowanie w wyznaczonym miejscu z dokładnością do 10 metrów. Cele zostały zrealizowane. Zespół pokonał konkurencję i wygrał.Teraz to Ci młodzi ludzie będą reprezentować Polskę w finale konkursu przed Europejską Agencją Kosmiczną JISHDSOLARLS
Sprawdziłem, mam równo –
 –
 –
0:21
 –
0:16
Kiedy Amerykanie biorą się za mierzenie –
Zmierz dwa razy, utnij raz –

Jerzy Owsiak ma koronawirusa i apeluje: "nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Dbajcie o siebie"

 –  Jurek Owsiak O3g• PubliczneTesty rozpoznały koronawirusa.Ostatni tydzień był dla mnie i dla Fundacji bardzopracowity -między innymi robiliśmy bardzo dużezakupy sprzętów medycznych. Prowadziliśmy jew ogromnym reżimie sanitarnym i chociaż pozakończeniu Konkursu Ofert czułem się jeszczebardzo dobrze, to w piątek wieczorem poczułemtypowe objawy grypy - ból mięśni, gorączka 38stopni. Byłem przekonany, że może to być tylkogrypa, ale na wszelki wypadek zgłosiłem wrazzżoną chęć zrobienia testów. Weekend był trudny,ale powoli objawy mijały. W poniedziałekmyślałem, że jak to typowa grypa: przyszła i poprostu odchodzi. We wtorek zrobiliśmy jednaktesty i okazało się, że wynik jest pozytywny. Topokazuje, jak bardzo różną formę przybierakoronawirus. Gdyby pandemia nie była obecna wewszystkich przekazach medialnych, uznałbym toza coś, co w życiu już zdarzyło mi się nieraz idzisiaj byłbym już w Fundacji. Wyniki testuzmieniły jednak te plany o 180 stopni. Dlategoapeluję do Was: nie bagatelizujcie nawetnajmniejszych objawów. Dbajcie o siebie.W weekend wysłałem do wszystkichpracowników, z którymi miałem styczność,informację, aby mieli się na baczności, że poddamsię testom, ale w międzyczasie i oni powinnibardzo uważać na siebie i swoich bliskich iograniczyć wszelkie spotkania. Już odponiedziałku nasza Fundacja pracuje praktyczniew systemie home office. W poniedziałek to było80% a dzisiaj po wynikach większość nas już nahome office. Dodatkowo od dzisiaj wszystkieosoby, które miały ze sobą styczność - zgodnie zzasadmi - spędzą czas na ścisłej samoizolacji.Piszę o tym ze szczegółami, abyśmy wszyscyzdawali sobie sprawę, że zagrożenie jest stałewokół nas. Mimo że podczas naszej pracy -zarówno Konkursu Ofert, jak i podczasfunkcjonowania pracy w Fundacji, przestrzegamyzasad bezpieczeństwa, między innymi codziennemierzenie temperatury naszym pracownikom,noszenie maseczek, to jednak nie ustrzegliśmysię, aby zarazić się koronawirusem. Natychmiastpowiadomiłem o tym naszych pracowników iteraz oczywiście poddam się wszystkimczynnościom, które nakłada na mnie tenpozytywny wynik testu. Fundacja mimo homeoffice pracuje pełną parą, już raz na wiosnę wpierwszej fazie pandemii w ten sposóborganizowaliśmy naszą pracę i jak wszyscywidzicie, nie straciliśmy ani jednego dnia, abydobrze pracować i realizować wszystkie naszefundacyjne plany.Bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy w całejPolsce będąc na pierwszej linii frontu,przeprowadzają testy. Niezmienne pozdrowienia iszacunek dla wszystkich lekarzy, pracownikówszpitali, ratowników, całego personalumedycznego za ich nieprawdopodobnie ciężką iważną pracę. Wszystkich cierpiących - mocnotulimy do serca. Walczymy!FRANCJAwela antieSMatecznejpamocyamyDEMOTYWATORY.PLJerzy Owsiak ma koronawirusa
Gdy ochrona na lotnisku zmierzy temperaturę przez pomyłkę pistoletem, zamiast termometrem –
W Austrii mają ciekawe sposoby na covid –
Matury się robią coraz bardziej poważne – W trosce o bezpieczeństwo Wojska Obrony Terytorialnej wykorzystały strzeleckie celowniki termowizyjne Rubin do mierzenia ciepłoty ciała maturzystów w pierwszym dniu egzaminów dojrzałości. Pionierskie zastosowanie sprzętu wojskowego odbyło się w jednej ze szkół w Grójcu
Sukces polskich naukowców! Opracowali system, który może przeciwdziałać rozprzestrzenianiusię koronawirusa – Naukowcy z Politechniki Gdańskiej już 16 marca mają zamiar zacząć wykorzystywać specjalne stanowisko do zdalnego mierzenia temperatury ciała pacjentów wchodzących do budynku - stworzyli je już wcześniej, do innej pracy.Gorączka występuje u 94% zarażonych, więc przydatność aparatury będzie ogromna. Mierzenie odbywa się przy wejściu do budynku Centrum Medycyny Inwazyjnej UCK, które codziennie mija mnóstwo osób. W tym miejscu znajduje się specjalna kamera termograficzna oraz komputer.Jeżeli będzie osoba z podejrzeniem zarażenia - trafi do izolatki na parterze budynku, gdzie będzie czekał lekarz
Kiedy świeca wypaliła się do tego momentu, gwóźdź spadał na metalową podstawkę, budząc śpiącego –
Jak wykonać pomiary przed zakupem kombinezonu roboczego –
0:15
Jak wygląda mierzenie ubrań, gdy masz dziecko –
Niech pan poczeka,przymierzę na szybko –
0:44
Człowiek okazał się bezradny. Historia, jakiej sport dotąd nie znał – 6 milimetrów przesądziło o wygranejJeszcze kilkadziesiąt lat temu czas mierzył sędzia stojący na mecie z zegarkiem w ręku. Teraz za to jest odpowiedzialna technologia.Dokładna aż do bólu, a dokładniej do kilku miejsc po przecinkuPodczas Tour de France 2017 doszło do sytuacji niespotykanej w historii sportu. Dwóch kolarzy - Marcel Kittel oraz Edvald Boasson Hagen wpadło na metę przy prędkości 70 km/h, a ludzkie oko okazało się bezradne.Nie było szans, aby ocenić, który z zawodników przekroczył linię mety, jako pierwszy. Gdyby nie analiza pracowników firmy Tissot Timing, która odpowiada podczas Wielkiej Pętli za mierzenie czasu, nie dowiedzielibyśmy się, który z kolarzy został zwycięzcą.Na całe szczęście kamery firmy Tissot Timing wykonują 10 tysięcy zdjęć na sekundęW przypadku pojedynku Kittela i Boassona-Hagena różnica wyniosła 0,0003 sekundy, co przełożyło się na 6 milimetrów różnicy.Milimetrów!To tak mała różnica, że o zwycięstwie mogło zadecydować inne ciśnienie w oponach Jak się uda, to nie będziemy już mówili o dokładności rzędu 6 milimetrów. Zejdziemy grubo poniżej milimetra!Pracownik obsługujący fotofinisz będzie mógł, przeglądając setki tysięcy klatek wideo, wypatrzeć pojedynczy piksel, który zdecyduje o werdykcie.Piksel na miarę zwycięstwa. Piksel o szerokości poniżej jednego milimetraTo nie żart!
Mierz 2 razy, tnij raz - Cieśla –
Asekuruję cię... –