Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 149 takich demotywatorów

Cenne znalezisko – Ben Bishop  z Somerset w Wielkiej Brytani znalazl za pomoca wykrywacza metali zloty pierscien z czasow krolowej Elzbiety I . Pierscien po  oficjalnym  zgloszeniu zostal przebadany w British Museum w Londynie  gdzie ustalono  pochodzenie  na lata 1550-1650. Poniewaz Museum nie bylo zainteresowane kupnem  pierscien zostal oddany znalazcy.   Zostanie on wystawiony na aukcje 7 wrzesnia br.  Szacowana  wartosc  to 7.500 - 10.000 funtow
 –
Legendarny pilot Franciszek Kornicki uhonorowany na nowej ekspozycji upamiętniającej 100-lecie RAF-u! – Pułkownik Franciszek Kornicki, spektakularny zwycięzca plebiscytu w The Daily Telegraph został uhonorowany na nowej ekspozycji upamiętniającej 100-lecie RAF-u. Jego podobizna została umieszczona pod skrzydłami myśliwca Spitfire. W otwarciu ekspozycji udział wziął książę Edward, syn królowej Elżbiety II oraz Arkady Rzegocki, ambasador RP w Londynie
 –
Mój sekret jest taki, że nie używam żadnych środków chemicznych tylko feministyczne mrówki. Wpuszczam je, one od razu zaczynają narzekać na ich role płciowe i domagają się równości w mrowisku. Potem wywierają presję na królowej, żeby przestała się rozmnażać i zwaliła całą winę na samców. W ostatniej fazie mrówki zapraszają wrogie owady z sąsiedztwa do imigracji do ich mrowiska. W ciągu trzech generacji mrowisko zostaje unicestwioneAlbo zwracam pieniądze –

Gala wręczenia Oscarów zbliża się wielkimi krokami, więc rozpocznijmy filmową dyskusję

Gala wręczenia Oscarów zbliża się wielkimi krokami, więc rozpocznijmy filmową dyskusję – Podaj typy w poszczególnych kategoriach, które według ciebie powinny otrzymać tę statuetkę Oscary 2018 - najlepszy film"Tamte dni, tamte noce”"Czas mroku”"Dunkierka"„Uciekaj!""Lady Bird”"Nić Widmo”"Czwarta Władza""Kształt Wody”"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”Oscary 2018 - najlepszy reżyser"Dunkierka" - Christopher Nolan"Uciekaj!" - Jordan Peele"Lady Bird" - Greta Gerwig"Nić Widmo" - Paul Thomas Anderson"Kształt Wody" - Guillermo del ToroOscary 2018 - najlepszy aktor pierwszoplanowyTimothée Chalamet - "Tamte dni, tamte noce”Daniel Day-Lewis - "Nić Widmo”Daniel Kaluuya - „Uciekaj!"Gary Oldman - "Czas mroku”Denzel Washington - "Roman J. Israel, Esq."Oscary 2018 - najlepsza aktorka pierwszoplanowaSally Hawkins - "Kształt Wody”Frances McDormand - "Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”Margot Robbie - "Jestem najlepsza, Ja Tonya”Saoirse Ronan - "Lady Bird”Meryl Streep - "Czwarta Władza”Oscary 2018 - najlepszy aktor drugoplanowyWillem Dafoe - "The Florida Project”Woody Harrelson - "Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”Richard Jenkins - "Kształt wody”Christopher Plummer - "Wszystkie pieniądze świata"Sam Rockwell - "Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”Oscary 2018 - najlepsza aktorka drugoplanowaMary J. Blige - "Mudbound"Allison Janney - "Jestem najlepsza. Ja, Tonya”Leslie Manville - "Nić widmo”Laurie Metcalf - "Lady Bird”Octavia Spencer - "Kształt wody”Oscary 2018 - najlepszy film nieanglojęzyczny"Fantastyczna kobieta" - Chile"Dusza i ciało" - Węgry"The Insult" - Liban"Niemiłość" - Rosja"The Square"- SzwecjaOscary 2018 - najlepsze zdjęcia"Blade Runner 2049""Czas mroku”"Dunkierka”"Mudbound”"Kształt wody”Oscary 2018 - najlepszy scenariusz oryginalny"I tak cię kocham”„Uciekaj!""Lady Bird”"Kształt Wody”"Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”Oscary 2018 - najlepszy scenariusz adaptowany"Tamte dni, tamte noce”"The Disaster Artist”"Logan: Wolverine”"Gra o wszystko" "Mudbound”Oscary 2018 - najlepszy krótkometrażowy film"DeKalb Elementary”"The Eleven O'Clock""My Nephew Emmett”"The Silent Child”"Watu Wote: All of Us”Oscary 2018 - najlepszy pełnometrażowy film animowany"Dzieciak rządzi”"The Breadwinner”"Coco""Ferdynand”"Twój Vincent"Oscary 2018 - najlepszy krótkometrażowy film animowany"Dear Basketball”"Garden Party”"Lou”"Negative Space”"Revolting Rhymes”Oscary 2018 - najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny"Abacus: Small Enough to Jail”"Faces Places”"Icarus”"Ostatni w Aleppo”"Strong Island”Oscary 2018 - najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny"Edith & Eddie”"Heaven is a Traffic Jam on the 405"„Heroin(e)""Knifeskills”"Traffic Stop”Oscary 2018 - najlepszy montaż"Baby Driver”"Dunkierka”"Jestem najlepsza. Ja, Tonya”"Kształt Wody”"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”Oscary 2018 - najlepsza piosenka"Remember me" - "Coco”"Mystery of love" - "Tamte dni, tamte noce”"This is me" - "Król Rozrywki”"Mighty River" - "Mudbound”"Stand up for something" - "Marshall”Oscary 2018 - najlepsza scenografia"Piękna i bestia”"Blade Runner 2049""Czas mroku”"Dunkierka”"Kształt wody”Oscary 2018 - najlepszy montaż dźwięku"Baby Driver”"Blade Runner 2049""Dunkierka”"Kształt wody”"Star Wars: Ostatni Jedi”Oscary 2018 - najlepszy dźwięk"Baby Driver”"Blade Runner 2049""Dunkierka”"Kształt Wody”"Star Wars: Ostatni Jedi”Oscary 2018 - najlepsze efekty specjalne"Blade Runner 2049""Strażnicy Galaktyki Vol. 2""Kong: Wyspa Czaszki”"Star Wars: Ostatni Jedi""Wojna o planetę małp”Oscary 2018 - najlepsza muzyka"Dunkierka”"Nić widmo”"Kształt wody”"Star Wars: Ostatni Jedi”"Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”Oscary 2018 - najlepsze kostiumy"Piękna i bestia”"Czas mroku”"Nić widmo”"Kształt wody”"Powiernik królowej”Oscary 2018 - charakteryzacja"Czas mroku”"Powiernik Królowej”"Cudowny chłopak"
I można się poczuć jak w bajce –
Oto zdjęcie królowej angielskiej wygłaszającej przemówienie o biedzie –

Skąd wzięła się tradycja choinki? Bożonarodzeniowe drzewko ma dość ciekawą historię

Skąd wzięła się tradycja choinki? Bożonarodzeniowe drzewko ma dość ciekawą historię – Choinka każdego roku gości praktycznie w każdym domu podczas świąt. Skąd to się wzięło?Otóż Niemcy jako pierwsi w pełni przyjęli tradycję bożonarodzeniowego drzewka.Przed nimi wiele innych kultur czciło wiecznie zielone drzewa jako symbol życia wiecznego, w tym starożytni Egipcjanie.Drzewa od dawna były ozdobą domów, która jednak nie była jeszcze wtedy związana z żadnymi świętami.Od starożytnych cywilizacji również Europejczycy przejęli fascynację choinkami. W mroczne zimowe dni wiecznie zielone gałązki miały ożywić i rozweselić mieszkania.W końcu Niemcy, gdzieś w średniowieczu, zapoczątkowali tradycję choinek jakie znamy dzisiaj.Zachodni sąsiedzi zaczęli przynosić iglaste drzewka do domów 24 grudnia. Przyozdabiali je opłatkami, świecami i czerwonymi jabłkami. W ten sposób powstawały „rajskie drzewa” symbolizujące Ogród Edenu.Zwyczaj rozpowszechnił się na pozostałe europejskie kraje, a w XVII wieku, niemieccy osadnicy przywieźli tradycję do Ameryki.Choinki nie zostały spopularyzowane w Ameryce, dopóki królowa Wiktoria i jej mąż, książę Albert, nie wystawili choinki. Ta z kolei była ozdobiona ciastkami, zabawkami i prażoną kukurydzą.Wieść o dekoracjach królowej szybko się rozeszła i tak zaczęła się sława choinek na całym świecie

8 zaskakujących rzeczy, które wydarzą się w krótkim czasie po śmierci królowej Elżbiety II (9 obrazków)

Miał się tylko zająć kotem żony. Nie uwierzysz co mu się przytrafiło. Ponoć autentyczna historia opisana przez jednego z użytkowników na pewnym forum:

Miał się tylko zająć kotem żony. Nie uwierzysz co mu się przytrafiło. Ponoć autentyczna historia opisana przez jednego z użytkowników na pewnym forum: – „Posiadam. Wróć. Moja żona posiada kota, rasy kotka, rasy czarnej, rasy ze schroniska, rasy małe kocię. Guzik by mnie to obchodziło gdyby nie fakt, że jest małe, że chodzi to to bez przerwy za mną i trzeszczy – a to na ręce, a to żreć, a to trzeszczy dla samego trzeszczenia, zupełnie jak jej pani.Generalnie pogłaskać mogę, kopnąć jakąś rzecz, która leży na ziemi żeby kot za nią biegał też, niech chowa się zdrowo do czasu, aż raz zapomnę zamknąć terrarium i zajmie się nim mój wąż, reszta to nie mój problem. Ale do czasu.Staje się to moim problemem gdy moja współmałżonka udaje się w celach służbowych gdzieś tam na ileś tam. I spada na mnie karmienie, wyprowadzanie i sprzątanie po tym całym tałatajstwie. Jako ze to zawsze lekko olewam i robię wszystko w ostatni dzień przed powrotem małżonki nie nastręcza mi to wiele problemów.Kot jest od niedawna i od niedawna jest nowy zwyczaj – niezamykania łazienki, gdyż w niej znajduje się urządzenie zwane potocznie kuweta, do którego kot robi to samo co ja w toalecie, czyli wchodzi i może spokojnie pomyśleć. Mnie jednak uczono cale życie zamykać te cholerne drzwi do łazienki za sobą, więc stale żona mi trzeszczała, ze kot tam nie może wejść i „myśleć”. Ja jestem stary i się nie nauczę, poza tym mieszkam tu dłużej niż ten kot, sam dom stawiałem, moje drzwi, mój kibel, wyp***ć wiec. I postawiłem na swoim. Od jakiegoś czasu kot chodzi do toalety razem ze mną. Jak nie ma małżonki to musi zazwyczaj czyhać na mnie albo miauczeć coby przypomnieć, ze trzeba mu łazienkę otworzyć, bo jak jest żona to ona ma już w biosie zaprogramowane – ja wychodzę i zamykam, ona idzie i otwiera, żeby kot mógł wejść – taka technologia po prostu. Czasem kot skacze na klamkę, ale ma jeszcze zbyt małą wyporność i zwisa na niej bezradnie. Jednak jak moja żona będzie nadal go tak karmić- to w szybkim tempie będzie za każdym razem klamkę up***ł – a wtedy wiadomo – wąż.Dobrze wiec, uporządkuję: żona – delegacja, ja – praca. Wracam, wchodzę do domu, kot przy drzwiach do łazienki skwierczy, bo jak wychodziłem to zamknąłem za sobą. Ok, kotku mnie się tez chce. Idziemy razem – ja toaletka, okienko uchylam, papierosek (bo żona będzie za trzy dni – wiec spokojnie wywietrzę) kotek swoje, ja przez okienko spoglądam, jest cudnie. Kotek wskakuje na kaloryfer, na parapecik i patrzymy razem przez okno.No cudnie. Kot skończył dawno, ja teraz, pet do muszli, spuszczam wodę, a ten mały sk***l jak nie śmignie i sru za tym petem z tego parapetu i do kibla. Zakręciło nim dwa razy i kota nie ma. Nawet nie zdążył miauknąć. No ja p***ę. Nie, ni ch***ja to niemożliwe jest. Przecież nawet taki mały kot jest k***a za duży, żeby przejść tym syfonem. Ale słyszę tylko pizdut – oż k***a, no to nie mogło mi się zdawać – coś ciężkiego poszło w pion. K***a, wszyscy święci w trójcy jedyny Boże, ukazali mi się przed oczami. Kot k***a popłynął wprost w odmęty prawego dopływu królowej polskich rzek.Lecę k***a na dół do piwnicy, choć może powinienem od razu do schroniska, zanim wróci moja żona – nie ma wafla, znajdę jakiegoś małego czarnego z białą krawatka, nie było jej kilka dni, może się nie połapie. Ale ch***j, najpierw do piwnicy – zbiegam po schodach, słucham – coś drapie w rurze, pion, kawałek płaskiej rury – miauczy – jest, k***a, żyje i nie poleciał do sieci miejskiej. Nawet jak teraz zdechnie to ch***j, przynajmniej będę miął jego truchło i powiem, ze kojfnął z przyczyn naturalnych albo tylko lekko nienaturalnych, bo przecież mi baba nie uwierzy za ch***ja trefla, ze kot sam wpadł do kibla. Ale na razie drapie i żyje.Znalazłem taki wziernik, gdzie można zaglądnąć do tej rury i wołam. Kici, kici! Ni ch***ja, nie przyjdzie, wołam, wołam, a ten głąb zamiast przyjść do mnie to chce iść tam skąd przyszedł, czyli do góry w pion. Ja go wołam, a on do góry drapie. I udrapie, udrapie kilkanaście centymetrów i zjazd w dół. No powaliło i mnie, ze tu stoję i jego (kota) Tak przez pól godziny. Prosiłem, wołałem, błagałem, groziłem, wabiłem żarciem i ni ch***ja, uparł się i nic tylko rura do góry z powrotem do kibla. Za daleko, żeby włożyć rękę, grabie czy cokolwiek. Jedyna metoda – fight fire with fire – ogień zwalczaj ogniem.Zatkałem tę rurę przy wzierniku deszczułkami, których używam na podpałkę do kominka, żeby kot nie popłynął już nigdzie dalej i z buta na górę do kibla – geberit i woda w dół – bombs gone. I bieg do piwnicy. Po drodze słyszę jak się przewala po rurach – podziałało. Wbiegam do piwnicy i k***a koniec świata. Nie ma moich deszczułek – no może z jedna, cala prowizoryczna tama poszła w ch***j i kota tez nie słychać już. K***a, gdzie ta rura teraz idzie – coś mi zaświtało, że kanalizacją w ulicy, dom od ulicy ze 30 metrów – może nie wszystko stracone i gdzieś się zwierzak zatrzymał po drodze.Biegnę na ulicę, jest studzienka – mam nadzieje, że to od mojego domu. Ni cholery jej nie podniosę. Ciężka jak szlag i nie ma za co chwycić. Powrót do domu i pogrzebacz od kominka, tym może uda się to podważyć. Ni cholery – najpierw ugiąłem, potem złamałem żelastwo. Myśl! Auto stoi na ulicy – mam pas do holowania, może uda się to szarpnąć. Hak, pas, wsteczny – poszło, aż zakurzyło. Po jaka cholerę takie te wieka robią ciężkie. Smród jak cholera, ale złażę tam – ciemno jak w d***e, rura jest, wygląda, że idzie od mojego domu. Latarka. K***a, mam w aucie, ch***jową, ale może starczy. Włażę po raz drugi- smród mnie już nie zabije – przywykłem po chwili. Zaglądam i jest, oczyska mu się tylko święcą. I znów ta sama bajka. Kici, kici, kici, a ten mały skurczybyk spierdziela w druga stronę. No ja p***ę. Szlag mnie trafi. Długo tu nie wysiedzę, jest zimno, śmierdzi, a na dodatek ktoś mi zwali te pokrywę na łeb i moje problemy się skończą jak nic. Nie chcesz po dobroci, tobędzie po złości.Do domu, po brezent. Wyłożyłem dno studzienki, tak by mi nie wpadł głębiej. Zużyłem wszystkie taśmy samoprzylepne, plastry, żeby nie wpadł do głównej nitki kanalizacyjnej. Zaglądam co chwile do rury, ale słyszę tylko miauczenie i nic nie widzę. Poszedł gdzieś w p***u. Jeszcze tylko trójkąt, żeby nikt się w tę otwartą studzienkę nie w***ł, bo na ulicy ciemno. Sąsiad, k***a, ciekawski, widziałem żłoba jak patrzył przez okno, jak próbowałem pogrzebaczem podnieść wieko. Nie przyszedł pomóc, a teraz ch***j złamany stoi i się dopytuje. Co mam mu k***a powiedzieć? Ze przepycham kotem kanalizacje? Idźżesz w ch***j, pacanie. Powiedziałem mu w końcu, żeby poszedł do domu i pozatykał sobie tez wszystkie otwory, bo na początku osiedla była awaria i wszystkie ścieki się wracają i wybijają w domach – a ten baran się przestraszył, poleciał i przed swoim domem siłuje się z pokrywa. Niech ma za swoje.Wracając do kota – bo menda tam siedzi i nie chce wyjść. Mam wszystko gotowe, wiec do domu, jedna wanna, druga wanna, koreczek i napuszczam wodę. Papierosik i czekam pod studzienka, bo nuż mu się zmieni i wyjdzie dobrowolnie. K***a, drugi sąsiad przyszedł – po pięciu minutach następny odmyka wieko, teoria samospełniającej się przepowiedni działa – ludzie to są barany. Idę do domu, obie wanny pełne, ognia – spuszczam wodę z wanien i dokładam dwa spusty z dwóch spłuczek z domu. Nie ma ch***ja, to go musi wygonić albo utopić.Lecę na ulice, woda wali na brezent aż huczy, a tego s***a dalej nie wylało z kąpielą. K***a mać, urwało się wszystko w p***u i popłynęło, bo ileż to utrzyma tej wody. Brezent, taśmy, plastry, sznurki – w ch***j – jak się to gdzieś przytka, to będę miał p***e. Znowu do domu po drugi pogrzebacz, bo trzeba zamknąć ten p***y dekiel. Wchodzę – a ten s***l kot tarza się w sypialni po łóżku. No ja p***ę! Jak on k***a wyszedł, którędy? Ano k***a wziernikiem w piwnicy – zostawiłem otwarty. Ja k***a stoję i marznę a ten gnojek tarza się w mojej pościeli. Z***ę! Przerobię na pasztet! I jeszcze z radości włazi na mnie. K***a mać. Przynajmniej kuleje.Straty: z***e łazienki, w obu przelała się woda z wanien, z***a piwnica, bo zostawiłem otwarty wziernik i duża część wody poleciała na piwnicę. Pościel w sypialni do wyrzucenia, brezent z reklamą firmy – poszedł w ch***j, latarka – w ch***j, pogrzebacz w ch***j. Afera na ulicy jak ch***j
Biała Europa, polscy faszyści i naziści... – O ile wiem, to nie Polacy wytłukli rdzenną ludność Ameryki, to nie Polacy ściągali statkami w kajdanach ludność Afryki nazywając ich czarnymi diabłami, to nie Polacy mieli kamerdynerów z Indii na służbie, to nie Polacy wybili rdzenną ludność Australii, zakładając tam obóz karny i to nie Polacy okupowali Chiny i nie oni  podporządkowali sobie Hong Kong... i to nie Polacy strzelali do Brytyjczyków i Francuzów, którzy zrzekli się zwierzchności brytyjskiej królowej w Ameryce Północnej...O ile wiem, to Polacy zrzekli się Madagaskaru, zwracając ludności wolność... to Polacy pomagali na Santo Domingo wywalczyć niepodległość.... to Polacy bronili brytyjskich tyłków w czasie Bitwy o Anglię... The guardian Thousands of nationalists fascist march in Warsaw Independent Question more
Źródło: Facebook

Oryginalne zadania dla studentów polibudy:

 –  Napięcie skuteczne pomiędzy powiekamiśpiącej królewny jest równe UKrólewna śpi już n lat wydając k oddechówna minutę. W pewnej chwilit, w nieskończenie małym przedziale czasudt, wpada przez okno wiazkamonochromatycznego światła wywierającaciśnienie p na powieki królewnyJakie przyrządy optyczne powinny ustawićkrasnoludki na drodzepromienia, by obudzić królewnę, jeżeli po Isekundach tncjale V, zaczynamłody, uziemionyksiążę o potencjale V, zaczyna wirować wokójej łoża, składając najej ustach o napięciu powierzchniowym s, xpocałunków o mocy P każdy?Klamra w pasie księcia to złącze p-nDoskonale czerwony Kapturek idąc lasenmspotyka wilka. W koszyczkuKapturek ma n+1 protonów i n neutronów.Zderzają się doskonalesprężyście i zbliżają do domku babci po quesisinusoidzie z pulsacjąkątowa w. Jeżeli domek babci jestbombardowany bozonami z dwururkigajowego, uzasadnić, dlaczego oczy babcipowiększyły się k-krotnieUWAGA: w chwili k-tego wystrzału wilkzróżniczkował las po czasie,Wilk jest nierozciągliwy i przesunięty w faziao pi2 względemgajowego. Oblicz impedancję układu wilk -czerwony kapturek dwururkaZia królowa, stojąc przed lustrem,poczynając od chwili t-0 wypowiadaw ciągu t sekund formule "Lustereczko,powiedz przecie, najpiękniejszykto na świecie?". Co stanie się w chwili 2t,gdy przez okno padnie nalustro strumień neutronów termicznych?Odpowied podaj dla trzechprzypadków:a) lustro jest wklęsłą soczewką o aberracjisferycznej A, posrebrzanąodtytu w k96,b) lustro jest zwierciadłemelektrostatycznymc) zła królowa ma zeza.W przypadku c) powiedz, jaką rolę odgrywafakt, że we wzorze naakomodacje slatkówki oka złej królowejwystepuje stała kappa
Zmarła najstarsza kobieta na świecie – Violet Brown odeszła 15 września 2017 roku w wieku 117 lat. Kobieta urodziła się dokładnie 10 marca 1900 roku w Trelawny. Wówczas Jamajka należała do imperium brytyjskiego. Kobieta była ostatnią poddaną brytyjskiej królowej Wiktorii. Brown zmarła w szpitalu Montego Bay w  wieku 117 lat i 189 dni. Tydzień przed śmiercią lekarze stwierdzili u niej odwodnienie i zakłócenia rytmu serca.Brown przed śmiercią wyznała, iż ze swojej  diety wykluczyła  wieprzowinę, kurczaka i nie sięgała po żaden alkohol. Oto cały sekret kobiety na długowieczność.Obecnie najstarszą kobieta świata mieszka w Japonii. Nabi Tajima jest młodsza od Violet o 147 dni
Królowa Elżbieta to naprawdę wspaniała, twarda babka – Pewnego razu, z wizytą w jej posiadłości w Belmoral był król Arabii Saudyjskiej. Zaproponowano mu przejażdżkę po okolicach i niespodziewanie królowa Elżbieta wskoczyła za kierownicę i odjechała z królem. Kobietom w Arabii Saudyjskiej nie wolno prowadzić żadnych pojazdów i król Abdullah nie był do tego przyzwyczajony. Jego nerwowość wzrosła, kiedy królowa - kierowca wojskowy i mechanik samochodowy podczas II wojny światowej - mocno dodała gazu swoim Land Roverem, jadąc wzdłuż wąskich, szkockich dróg, przez cały czas głośno mówiąc. Abdullah przez tłumacza skierował słowa do królowej Elżbiety, aby zwolniła i skoncentrowała się na drodze

7 typów sylwestrowych dziewczyn

7 typów sylwestrowych dziewczyn –  1. Spiąca Królewna: Po co komu tupanie do rana w rytm muzyki, skoro już koto 21 można zalec w kącie i przyciąć komara? W końcu na pewno znajdzie się jakiś mity książę w białym BMW, który obudzi śpiącą Królewnę na dziesięć minut przed pótnocą, by chociaż obejrzała fajerwerki. 2. Panna na wydaniu: Wygląda jak z obrazka. Wymalowana niczym dzieto sztuki, w obcasach tak wysokich, że mogłaby bez stoika wieszać firanki, a przy tym... tak bardzo niepasująca do otoczenia. Na każdej sylwestrowej domówce, gdzie by się nie odbywata, znajdzie się przynajmniej jedna panna, która wygląda, tak jakby właśnie wybierała się co najmniej na studniówkę. 3. Tańca królowa: Kocie skoki, nieprzewidywalne wyrzuty ramion i grymasy na twarzy odzwierciedlające tekst aktualnie rozsadzającej uszy piosenki ("w pustej szklance pomarańcze" i te sprawy). Nie ma Sylwestra bez przynajmniej jednej królowej tańca, której w niczym nie przeszkadza rodzaj muzyki, melodia czy rytm. Ona zatańczy do wszystkiego. I nawet kiedy za oknem będzie już jaśni, a współbiesiadnicy pokryją się pod slotami, ona wciąż dreptać będzie obcasami po parkiecie, wykonując swój ostatni taniec. A potem jeszcze jeden i jeszcze. Legenda gtosi, że jedna z nich tańczyć przestała dopiero na Wielkanoc. 4. Poszła boso: Chodzenie na wysokich obcasach to trudna sztuka - tak mówią. Nie wiem, nie próbowałem. Sądząc jednak po tym, że na każdym Sylwestrze już po dziesięciu minutach pod ścianą układa się stosik pantofelków zrzuconych przez Kupciuszki nienawykle do chodzenia n, takim pułapie, musi to być coś bardzo trudnego. 5. Dziewczyna-widmo: "Przyszła do mnie, nie wiem skąd, zawróciła w głowie"... Ot, na każdej sylwestrowej imprezie musi pojawić się dziewczyna, która wzięła się znikąd. Nikt nie wie, z kim przyszła, nikt jej nie zna, jest i już, tajemnicza jak zniknięcia malezyjskich samolotów. 6. Dziewczyna-zguba: Albo zgubiła sama siebie, co wyjaśniałoby w pewien sposób istnienie dziewczyny z poprzedniego punktu, albo zgubiła jakąś niezwykle istot, i cenną rzecz - telefon, torebkę, błyszczyk - i trzeba koniecznie przerwać imprezę, by przetrząsnąć całą salę (mieszkanie, apartament, kawalerkę, rynek w Radomiu) w poszukiwaniu zguby. Wreszcie, po godzinie zabawy w agentów CBŚ, ktoś wpada na błyskotliwy pomysł, by zadzwonić na zgubiony telefon. Aparat oddzwania z kibla, gdzie przezorna dziewczyna odłożyła go zawczasu, "by go nie zgubić". 7. Rycząca dwudziestka: Siedzi pod ścianą i ryczy. I nikt nie wie, czy tak bardzo zżyta się ze starym rokiem, że nie może znieś, myśli o nowym? Czy rzuci, ją chłopak albo złota rybka? Czy może ZUS poinformować ją o szacowanej wysokości emerytury? Nikt nie wie i się nie dowie, bo każda próba nawiązania rozmowy kończy się wybuchem jeszcze głośniejszego płaczu (w tym lepszym wypadku) albo koniecznością spędzenia z beksą całej reszty imprezy, kiedy ona postanowi wygadać się bratniej duszy. I wtedy zamiast radośnie opijać grzechy całego roku, ty wysłuchujesz wielogodzinnej historii rodzinnej (bo musisz znać wszystkie szczegóły, żeby ją zrozumieć). Strzeżcie się!
To nie jest żart, Sztokholm został sparaliżowany przez... gender – "Kilka dni temu z niedowierzaniem przyjąłem informację mówiącą o paraliżu dróg w Sztokholmie wywołanym opadami śniegu. Szwecja i śnieg to raczej synonimy, a tamtejsze auta od dekad stanowiły najlepsze rozwiązanie na pokonywanie dróg zasypanych białym puchem. Cóż więc takiego się stało, że stolica Szwecji, królowej zimy, poległa w starciu z opadami śniegu? Tym bardziej, że nie był jakiś szczególnie spektakularny i w ciągu pierwszego dnia spadło go raptem od 5 do 10 centymetrów, i dopiero drugiego nasypało rekordowe 40.Żeby wyjaśnić tę niezwykłą sytuację cofnąć należy się do roku 2013, kiedy to Daniel Helldén, sztokholmski radny, specjalista od drogownictwa i działacz Partii Zielonych podniósł kwestię zasp na chodnikach i stwierdził: „Sztokholm, jako miasto nowoczesne potrzebuje nowoczesnego systemu odśnieżania”, a obecny dyskryminuje obywateli ze względu na… płeć.Jak dowodził, z ulic korzystają głównie samochody, a te prowadzone są przed wszystkim przez mężczyzn. Chodniki zaś są terenem spacerów kobiet, oraz eskapad rowerzystów. Odśnieżanie ich w drugiej kolejności to zaś ewidentny przykład dyskryminacji i główne siły w trakcie opadów skierować należy właśnie na chodniki. Tym bardziej, że jak dodał wspomniany Daniel Helldén: „Ze statystyk wynika, że w okresie zimowym trzy razy więcej kontuzji ma miejsce właśnie na chodnikach, a nie ulicach”.Genialne przemyślenia pana radnego zostały wprowadzone w życie i efekt ich nie był raczej trudny do przewidzenia. Pierwsze 10 centymetrów śniegu nieuprzątnięte na czas, zaowocowało trzydniowym paraliżem miasta, który zatrzymał w korkach kierowane przez mężczyzn dostawy jedzenia, karetki i śmieciarki, ale zgodnie z ideologią gender pozwolił kobietom na swobodne spacery. Cel reformy został, więc osiągnięty. Nowoczesność, znów wygrała z wstecznictwem i ciemnotą.Daniel Helldén, autor rewolucji w odśnieżaniu, skwitował sytuację następującymi słowami: „Jest oczywiste, że coś nie zadziałało. Pytanie brzmi: co? Czy zawiniła pogoda czy procedury, które stosujemy.”
Pamiętajcie, żeby wam rodzice organizowali także imprezy z okazji innych świąt: Dnia Niepodległości 4 lipca, Rocznicy zburzenia Bastylii, Rocznicy Ustanowienia Państwa Japońskiego, urodzin Królowej Brytyjskiej i Króla Bahrajnu –
Gender w brytyjskich szkołach – Na 90-te urodziny Królowej Elżbiety postępowi politycy wyszykowali jej kolejną niespodziankę spod znaku gender. Tym razem, zgodnie z promowaną przez rząd polityką "neutralności płciowej", chłopcy będą mogli nosić w szkołach spódniczki!Czy na pewno o takiej Europie marzyliśmy?
Królowa Elżbieta II pamiętała o kartkach świątecznych, które wysyłał jejzwykły obywatel. Po 50 latach rodzina mężczyzny otrzymała list z Pałacu Buckingham – Dziadek Andrew Simesa odkąd nauczył się pisać wysyłał co roku świąteczne kartki do króla lub królowej Anglii. Od 1956 otrzymywała je królowa Elżbieta II. W 1972 zupełnie przypadkowo dziadek osobiście spotkał królową w Turcji. Gdy go jej przedstawiono, królowa zatrzymała się, uśmiechnęła i powiedziała: "A więc to ty wysyłasz mi te piękne świąteczne kartki". Królowa osobiście wysłała dziadkowi kartkę z okazji 100 urodzin. Niestety dziadek zmarł dwa lata później a jego wnuk dotrzymuje tradycji i również wysyła kartki jej królewskiej mości