Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 298 takich demotywatorów

"Mamy rozbudować przedszkola gipsem i taśmą klejącą?" - burmistrz Bielan odpowiada premierowi: Oczywiście wina będzie po stronie samorządowców, przecież "żont" zrobił wszystko co możliwe - "otworzył przedszkola i żłobki"

Oczywiście wina będzie po stronie samorządowców, przecież "żont" zrobił wszystko co możliwe - "otworzył przedszkola i żłobki" –  "SOzanowny Panie Premierze,Siłę telewizji doceniam odkąd jako młody człowiek, fankultowego serialu "Czterdziestolatek", dowiedziałem się z niego, żejeden z głównych bohaterów ukończył telewizyjną Politechnikę.Tymczasem Pan, dzisiejszym krótkim wystąpieniem, zastąpiłcały proces konsultacji z samorządowcami. I w ten oto sposóbdowiedziałem się, tak jak dyrektorzy placówek, zatrudnieni tampracownicy, a także rodzice, że otwieramy żłobki i przedszkola.Chyię czoła.Podziwiam również dychotomię przekazu. Pan mówi, że żłobki iprzedszkola otwieramy 4 maja, a w tym czasie Pana służby prasowepiszą, że 6 maja. Pan mówi, że rząd zapewni środki ochronypracownikom i środki do dezynfekcji placówkom, które mamyotwierać, a tymczasem za 5 minut okazuje się, że jednak nie.Prawdziwą sztuką była też prezentacja danych dotyczącychwzrostu liczby zakażonych i zgonów. Konia z rzędem temu, kto wpotoku odmienianego przez wszystkie przypadki terminu"ozdrowieniec" dowiedział, się że już rano było wiadomo o 197nowych przypadkach zakażeń i o 10 przypadkach śmiertelnych.Szczerzę podziwiam, że mając tego świadomość z takim zapałemwieszczył Pan zwycięstwo w walce z wirusem.Panie Premierze! Dość jednak wyrazów uznania. Przejdźmy dokonkretów. Zapoznałem się z rekomendacjami Ministerstwa EdukacjiNarodowej, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz GłównegoInspektora Sanitarnego. W związku z tym mam kilka pytań. Nie chcącwytwarzać wrażenia, że kieruje mną złośliwość, pytania będą dotyczyćwyłącznie rekomendacji MEN dla samorządu.1) "Zobliguje dyrektora do przygotowania wewnętrznych procedurbezpieczeństwa na terenie placówki".Być może przegapiłem jakieś Pana wystąpienie i przeoczyłem fakt, żedyrektorzy placówek stali się ekspertami w zakresie epidemiologii ibezpieczeństwa sanitarnego? Może jakiś trzydniowy kurs telewizyjny?2) "W razie potrzeby zaopatrzy pracowników w indywidualne środkiochrony osobistej: jednorazowe rękawiczki, maseczki, ewentualnie przyłbice,nieprzemakalne fartuchy z długim rękawem".Rozumiem, że w trzy dni robocze mamy zapewnić to, czego rząd odtrzech miesięcy nie potrafi zapewnić służbom medycznym?3) "W miarę możliwości zapewni dodatkowe pomieszczenia dla dzieci, atakże wyposażenie tych pomieszczeń".Rozumiem, że mamy je wybudować w innowacyjnej technologii gips itaśma klejąca, w której Państwo zbudowali kiedyś lodołamacz? Jeśli zalecaPan jakieś inne rozwiązanie z zakresu techniki budowlanej, oczywiście jestemotwarty na sugestię.4) "Zabezpieczy możliwość szybkiego uzupełniania kadry pedagogicznejw przypadku nieobecności nauczycieli z powodu choroby lub kwarantanny".Panie Premierze, aż trzy dni? Jak będzie potrzeba, to nadamyuprawnienia pedagogiczne awansem nawet w jeden. Tylko komu? Czymożemy liczyć, że przyśle Pan jakąś listę?Liczę na Pana rychłą odpowiedź. Niekoniecznie telewizyjną.Ponieważ chciałbym, żeby niedawno zainicjowanej tradycji stało sięzadość. Panu również podaruję książkę. Tym razem będzie to "Ferajna zLasku Bielańskiego". Jest to pouczająca historia o Dziku Marianie, który niemiał w zwyczaju długo się nad czymś zastanawiać..."Grzegorz Pietruczukburmistrz Bielan

Poznajcie Fryderyka Wielkiego, (podobno) najpiękniejszego konia na świecie

 –
 –  Zadanie maturalne: Z Chin wylatuje samolot z 400 tonami maseczek. Po 12h i przeleceniu 7.000km przywozi do Polski tylko 80 ton. Oblicz ile maseczek na 1km oraz 1 minutę zużuwa Antonow? Wskaż: kto kogo robi w konia? matura 2020
Furmani z Morskiego Oka skazani za znęcanie się nad końmi – Sąd Rejonowy w Zakopanem uznał za winnych znęcania się nad końmi dwóch furmanów, którzy w 2016 roku prowadzili przewóz osób wozami konnymi na trasie do Morskiego Oka.Jan W. został uznany za winnego znęcania się nad chorym koniem i zmuszania go do pracy z pękniętym kopytem. Drugi skazany Wojciech Ch. zaprzągł do sań dwa konie, a gdy jeden z nich przewrócił się na trasie i nie był w stanie samodzielnie wstać, mężczyzna zmusił drugiego konia do samodzielnego ciągnięcia sań. Oprócz tego mężczyzna w dzienniku pracy koni w danym dniu wpisywał różne pary koni, podczas gdy nagrania z monitoringu dowiodły, że przez cały dzień zmuszał do pracy tę samą parę koni. Janowi W. zawieszono licencję na wykonywanie transportu na 6 miesięcy i odsunięto konia od pracy na pół roku. Wojciech Ch. sam zrezygnował z dalszego wykonywania przewozów turystów na trasie do Morskiego Oka. Obaj mężczyźni mają zapłacić grzywny i nawiązki na rzecz Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami
Przybyłem jak książę, na białym rumaku, z wdziękiem ukląkłem, dałem jej bukiet pięknych szkarłatnych róż. A ona spojrzała na konia i powiedziała: "Po jaką cholerę przywlokłeś tę kobyłę do nas na dziewiąte piętro? –
Polski "rycerz bez konia", z dzidą, atakuje rosyjską ciężarówkę – W Rosji już mają hit internetu na ich "Stop Cham"
Źródło: YouTube

Pięć żyć kurczaka w markecie:

 –  Kiedyś, wiele lat temu, pracowałem w markecie jednej z dużych sieci na dziale mięsnym przy porcjowaniu i paczkowaniu mięsa. Takie działy zwykle są na zapleczu działów mięsnych z wyrobami własnymi danego marketu. Często są tam umieszczone szyby żeby klienci widzieli jak jest przygotowywane mięso, które potem kupują w tych styropianowych wanienkach. Ale niech Was to nie zwiedzie, tam się dzieje więcej niż myślicie. Poniżej przedstawiam proces pięciu żyć kurczaka w markecie. - Pierwsze życie kurczaka Cały kurczak na surowo. Po prostu, do podzielenia i na rosół, czy jakieś inne potrawy. Względnie bezpieczny, bo to jego pierwsze życie. Fermowy szajs najgorszego sorta, ale kto by na to patrzył. - Drugie życie kurczaka Jak cały kurczak się nie sprzeda i zacznie się ślizgać, to myje się go i pakuje próżniowo w wanienkę ze styropianu. Robi się to na zapleczu marketu, są tam specjalne maszyny do tego. To przedłuża jego życie o kolejnych kilka dni. - Trzecie życie kurczaka Jak bibułka pod kurczakiem wsadzona tam do pochłaniania wydzielanych przez niego płynów przestaje spełniać zadanie i kurczak zaczyna pływać we własnym mocno indywidualnie aromatycznym sosie, to rozpakowuje się go, myje ponownie i naciera przyprawami dla zdławienia mocno już przebijającego się aromatu rozkładu. Ponownie pakuje się go w styropianową wanienkę i znów trafia na półkę sklepu. To jest „świeżutki" kurczak do piekarnika. Standard którym Panie Domu przeważnie w podeszłym wieku karmią swoich mężów przybliżając ich tym samym jeszcze bardziej do końca emerytury. - Czwarte życie kurczaka Jak zieleń się przebije przez przyprawy, a śluz pokryje samego kurczaka i większość wanienki, to ponownie się go rozpakowuje, myje i porcjuje. Ponowne natarcie przyprawami zabija niepożądane aromaty i kurczak jako udka, skrzydełka itd. itp. ponownie trafia do wanienek, czasem w zestawach, i znów jest świeżutkim kurczakiem grillowym, tym razem w porcjach, oczywiście dla wygody klienta. Takie rzeczy potem wrzuca się na grilla i nikt nie czuje że wali od tego trupem, bo przecież to tylko zagrycha do flaszki. - Piąte życie kurczaka Gdy okaże się że nawet kurczak w swoim czwartym życiu nie znajdzie amatora, to zaczyna się kolejne. Tym razem oddaje się go do sąsiedniego działu. Widzieliście te kramy grillowe w marketach? Tam właśnie trafia. Ponownie umyty i pięknie ponownie obtoczony w przyprawach, upieczony, zarumieniony i gotowy do schrupania. Tylko niewiele osób wie, że to jego piąte życie i tak naprawdę w normalnych warunkach byłby już cztery razy wywalony do kubła, a worek, zawiązany na supeł, byłby już w śmieciach żeby nie śmierdziało na cały dom. Wszędzie robią nas w konia i dupie mają zasady higieny, co do tego nie ma wątpliwości. Piszę o tym co znam z autopsji. Jeśli po tej lekturze chociaż jedna osoba pomyśli, sama sobie przygotuje żarcie i dzięki temu nie dostanie megaturbosraki, to uznam moje zadanie za spełnione.
 –
"Taki widok z domu mają członkowie mojej najbliższej rodziny w Australii. – Trzymają się resztkami sił, niemożliwe jest już oddychanie na zewnątrz. Z nieba sypie się popiół, wszystkie drogi ewakuacyjne są już zajęte ogniem, pozostało im tylko ewakuacja drogą wodną, jeżeli sytuacja będzie już całkowicie beznadziejna. Moja babcia ma 94 lata i trzeba będzie ją na rękach do wody wnieść, jeśli ogień dojdzie do nich. Są miasteczkiem na ostatniej linii obrony, centra ewakuacyjne przepełnione. Komunikacja staję się coraz trudniejsza.Zginęło 500 milionów zwierząt, niektóre gatunki tylko żyjące w Australii, wyginęły już na zawsze. Spustoszenie ekologiczne. Dramaty ludzkie. Stężenie smogu kilkakrotnie wyższe niż najbardziej zanieczyszczone miasta w Indiach.Australia będzie plonęła w najlepszym wypadku jeszcze miesiąc a prawdopodobnie jeszcze 3-4 miesiące.A co w wiadomościach mogliśmy dzisiejszego wieczoru zobaczyć? Wyniki skoków narciarskich, kolejne niusy polskiej polityki i podsumowanie wiadomośći to historia pewnego Pana i jego konia. Oczywiście Iran gdzieniegdzie.Płonie mój kraj, następne 24-48 godzin będą krytyczne. Okaże się, czy moi bliscy będą mieli domy a nawet czy nie stracą całego miasteczka. Bądźcie z nami, jesteśmy zdruzgotani. Bądźcie z Australią"
Kiedy chcesz być Amazonką, ale nie masz konia –
0:30
Kierowcy nie pozwalają młodemu chłopakowi przejść przez jezdnię. Piętnujmy takie chamstwo – Po co są pasy? Patrząc na ten filmik, można odnieść wrażenie, że do:1.do realizacji skrywanej ułańskiej fantazji,2.do przypominania historycznej relacji pan - cham,3.do przypominania szarży Husarii pod Wiedniem,4.do wspaniałych zwycięstw polskiej konnicy, gdzie zwichrowany włos konia, stukot kopyt, wyciągnięte szable, nie dawały wrogom szans na ucieczkę i ujście z życiem przed naporem nieposkromionej nawałnicy siły i godności,5. do Hiszpańskiej Corridy - gdzie bykokierowca musi po prostu wjechać w falujące mu przed oczami białe płachtopasy"
 –  Cała prawda o korporacjach:Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, że koń, na którym jedziemy padł,najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść.Jednakże w biznesie znane są również inne strategie, takie jak:• kupno mocniejszego bata,• zmiana jeźdźca,• zapewnienia typu "Zawsze jeździliśmy w ten sposób na tym koniu",• zwołanie komisji do zbadania konia,organizowanie delegacji mających na celu sprawdzenie, jak gdzie indziejjeździ się na martwych koniach,• opracowanie standardów dotyczących jazdy na martwych koniach,• zatrudnienie psychologa mającego przywrócić martwemu koniowi chęć dojazdy,szkolenie dla pracowników, mające podnieść ich zdolności jeździeckie,analiza sytuacji martwych koni w dzisiejszym otoczeniu,zmiana norm, która sprawi, że koń nie zostanie uznany za martwego,• zatrudnienie podwykonawców mających ujeżdżać martwego konia,• zebranie wielu martwych koni dla zwiększenia szybkości,ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy,• przeznaczenie dodatkowych środków na zwiększenie wydajności konia,• przeprowadzanie analizy rynku mającej wykazać, czy podwykonawcymogą ujeżdżać tego konia taniej,• kupno produktu mającego sprawić, że martwy koń będzie biegał szybciej,• ogłoszenie, że koń jest teraz: lepszy, tańszy i szybszy,• przeprowadzenie badań nad sposobami wykorzystania martwych koni,• dostosowanie wymagań wydajności dla martwych koni,• ogłoszenie, że przy produkcji tego konia, koszt był zmiennaegzogeniczną,• uznanie obecnego stanu konia za standard,• awansowanie tego konia na stanowiskokierowniczeNormalnie koń by się uśmiałDEMOTYWATORY.PLMORDOR
Postęp oznacza wyrzeczenia –  TE SAMOCHODY ELEKTRYCZNENIBY FAJNEALE BĘDZIE MI BRAKOWALODŹWIĘKU V8KITE SAMOCHODY SPALINOWENIBY FAJNEALE BĘDZIE MI BRAKOWAĆPIERDZENIA KONIAJOE MONSTER
Ten amerykański żołnierz został trafiony w tył głowy z karabinu maszynowego – Jego wzmocniony hełm bojowy powstrzymał pocisk i pozwolił mu bezpiecznie wrócić do domu. Mężczyzna opisał później uczucie jako: "coś w stylu kopnięcia konia w tył głowy"
Źródło: FB: Ciekawostkawka
W co byś prędzej uwierzył - w konia z rogiem na głowie czy w połączenie lampart-łoś-wielbłąd, z w ch*j długą szyją? –

Takie historie chyba naprawdę zdarzają się tylko w bajkach

 –  PIĘKNY KSIĄŻĘ NA BIAŁYM KONIU WIEZIE MNIE DO SWEGO ZAMKU W BOGATEJ KRAINIE ZUPEŁNIE JAK W BAJCE JEM MAM BYC SZCZERY, TO TROCHĘ CI NAKŁAMAŁEM. NIE MAM ZAMKU W DOBRU DZIELNICY... MIESZKAM W STAREJ KLITCE, ŻYWIĘ SIĘ ZUPKAMI CHIŃSKIMI I NAWET TEN KOŃ NIE JEST MÓJ, TYLKO WYNAJĘTY 4 KŁAMAŁEM BO MYŚLAŁEM ŻE TAKIEJ PIĘKNU DZIEWCZYNIE NIE SPODOBA -.41 SIĘ TAKI ZWYKŁY FACET, JAK JA.. ALE CO ZA RÓŻNICA.? NIE ZA PIENIĄDZE CIĘ POKOCHAŁAM I MIŁOŚĆ JEST CENNIEJSZA NIŻ WSZELKIE PIENIĄDZE, POGOŃ KONIA SZYBCIEJ ŻEBY NIE PRZEKROCZYĆ CZASU WYNAJMU 4111- POJEDZIEMY DO CIEBIE NA KLITKĘ, ZJEMY RAZEM ZUPKĘ Z TOREBKI ing I TERAZ NAPRAWDĘ JEST JAK W BAJCE
Patriotą być – Traktować Polaków w swoim wieku jak braci i siostry, starszych jak matki i ojców, młodszych jak synów i córki. Wierzyć w siłę i potencjał narodu. Dobrze mówić o swoim kraju zagranicą. Wzmacniać zalety, zmieniać wady. Patrzeć na kraj produkcji robiąc zakupy. Uczyć młodszych tego, co najlepsze w starszych. Brać od innych kultur ich skuteczne strategie i integrować ze swoimi, by rozwijać własną tożsamość bez jej utraty. Wyciągać wnioski z historii, żyć teraźniejszością, planować lepszą przyszłość. Zwalczać kompleksy i uwalniać się od nich. Bardziej ufać ludziom, myśleć pozytywniej, wspierać swoich i gratulować im sukcesów. Mieć z tyłu głowy kim byli Kopernik, Konopnicka, Skłodowska-Curie, Hermaszewski, Wojtyła, Popiełuszko, Szopen i Wajda. Kibicować naszym, gratulować lepszym i zawsze pamiętać, że Lewandowski jest najlepszy. Żyć tak, by być przykładem dla innych nacji. Odwiedzić Bieszczady, Tatry, wydmy w Łebie, Puszczę Białowieską, stare rynki w różnych miastach, Wieliczkę, Mazury, Wawel, kilka parków narodowych i zamków. Nie czekać, aż dzisiejsi bohaterowie staną się legendami po śmierci, ale już teraz im pomagać. Wytłumaczyć obcokrajowcom, co to znaczy, że „Polak potrafi”, na czym polega „szukanie dziury w całym”, „dmuchanie na zimne” i „takiego wała”. Opowiedzieć kawał o diable, który złapawszy Francuza, Anglika i Polaka zmusił ich do popełnienia samobójstwa w wybrany przez siebie sposób, a następnie robił sobie z ich skóry czółno. Francuz wybrał szpadę i się nią przebił, Anglik strzelił sobie w głowę z pistoletu, a Polak wziąwszy widelec zaczął go sobie wbijać w różne miejsca w ciele krzycząc do diabła: „Gówno będziesz miał, nie czółno”. I wytłumaczyć, że wcale nie jest w tym kawale śmieszne, że diabeł będzie miał dziurawe czółno, że polska broń narodowa to nie widelec, ale to, że Polak jest dumny, że zrobił diabła w konia. A jeśli w konia, to na pewno z Janowa Podlaskiego
Właśnie dlatego nigdy nie należy zachodzić konia od tyłu –
Na sportsmenkę z Norwegii spadła fala krytyki, po tym jak wstawiła zdjęcie dania, które zrobiła z mięsa swojego konia. Według sportsmenki koń doznał poważnych obrażeń i nie było szans na uratowanie go, więc został uśpiony, a jej było żal wyrzucać tyle dobrego mięsa, więc zrobiła z niego szaszłyka – Jednym słowem prawdziwy przyjaciel człowieka. Karierę zapewnił, wszystkie obrażenia przyjął na siebie i jeszcze nakarmił
5 zł i koń jak nówka. Ciekawe czy nawoskował –  pozdrawiam pana co mył konia na myjceciśnieniowej