Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 131 takich demotywatorów

Na obrazku widzimy najpotężniejszego człowieka na Ziemi, który jest psychopatą nieodróżniającym dobra od zła. Uważa się za zbawcę świata. Wszyscy dookoła, nawet jeśli się z nim nie zgadzają, muszą karmić jego ego, żeby nie zostać przez niego zniszczonym – A ten po lewej to Homelander
Źródło: www.nme.com

Ten, kto uważa, że bicie dzieci to normalna metoda wychowawcza, ten ma coś z głową. Uprzedzam, że długie, ale warte przeczytania

 –  Byłem bity jako dziecko i jakoś wyrosłem na normalnegoczłowiekaBrzmi znajomo? A może sam tak mówisz? W takim razie ten postjest dla Ciebie.Mój ojciec bił mnie przez całe moje dzieciństwo. Nie byłagresywnym alkoholikiem ani patusem. Po prostu uważał, że taknależy robić.Dopiero w wieku piętnastu lat zebrałam się na odwagę, żebyzapytać, dlaczego?" - bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dzieckomogło zrobić coś takiego, za co dorosły, o wiele silniejszy odniego, miałby je bić.Ojciec odpowiedział: „Ciebie to nawet zabić byłoby mało. Ja ciępo prostu uczę". Tego dnia przyniosłam trójkę z fizyki. Na semestr.Trzy czwórki, jedna trójka i reszta piątki. Ojciec powiedział:„Przynieś pas".Zwykle posłusznie przynosiłam ten przeklęty pas, ale tego dniapowiedziałam: „NIE. A ciebie biją w pracy za błędy albo za to, żeza mało się starasz?".Tego dnia ojciec zbił mnie ze szczególną zawziętością. „,żebyświedziała, że się ojcu nie pyskuje."Zawsze się go bałam. Tylko bałam. Nie kochałam. Ale oczywiściemusiałam udawać wzorową córkę". A jak inaczej? W końcu jegoulubionym powiedzeniem było:,,Powinienem zacząć cię lać cosobotę. Żebyś się nie zepsuła".Dlaczego teraz o tym mówię? W wieku czterdziestu pięciu lat?Jestem dorosłą kobietą. Mam kochającego męża i dwoje dzieci.Dobrą pracę. Od dawna wspieram rodziców finansowo.Miesiąc temu ojciec miał udar. Matka od razu ruszyła dodziałania: „Przyjedź, pomóż, posprzątamy pokój. Musisz miećgdzie mieszkać. Nie będziesz przecież dojeżdżać codziennie przezpół miasta".Tak, uznali, że porzucę swoją rodzinę i przeprowadzę się do nich,żeby myć i karmić łyżką częściowo sparaliżowanego ojca. Boprzecież mama też,,nie jest już młoda i nie da rady go nosić".Powiedziałam, że zapłacę za jego pobyt w domu opieki. Towszystko, co mogę dla niego zrobić.Przez dwa tygodnie się kłóciłyśmy, a dokładniej ona dzwoniłai krzyczała, a ja słuchałam. Pytałam tylko, czy ma mi cośkonkretnego do powiedzenia. Nie? No to rozłączałam się.Słowa: „jak ty spojrzysz ojcu w oczy, niewdzięcznico?"i,,zobaczysz, twoje dzieci też cię kiedyś oddadzą do domustarców!" padały wyjątkowo często. Kiedy to piszę, brew zaczynami drgać. Wrócił mi nerwowy tik.,,Daliśmy ci dach nad głową, jedzenie, edukację!!!".Dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Wyżywił nas ogród,w którym pracowałam jak wół przez całe dzieciństwo, na równiz dorosłymi. Leczenie konsekwencji (chory kręgosłup i kobieceproblemy) do dziś kosztuje mnie krocie.Studiowałam za darmo na państwowej uczelni.Co dali mi rodzice? Egzystencjalny lęk przed mężczyznami.Kocham swojego męża, jest dobrym i łagodnym człowiekiem, alenie wie, że za każdym razem, gdy podnosi głos, ja podskakuję. Niepodnosi głosu na mnie - tak po prostu, gdy coś mu upadnie albosię uderzy. A ja wzdrygam się, czekając, że zaraz zacznie mnie bić.Rozglądam się po pokoju i w myślach przewijają się pytania typu:,,co zrobiłam źle?".To trwa ledwie kilka sekund. Zwykły odruch, ale zostanie ze mnąna zawsze. Nie pomagają ani terapia, ani leki.Dzisiaj pracownicy domu opieki poinformowali mnie, żeprzywieźli ojca ze szpitala. Przewiózł go prywatny transportmedyczny. Moja obecność nie była potrzebna. W aplikacji bankuustawiłam automatyczną płatność.Matka dzwoniła. Krzyczała coś w stylu: „mnie też oddasz?Będziesz jeszcze coś ode mnie chciała! Żebym pomogła ciz dziećmi choć raz!!! Ale ja odpowiem NIE!".Śmieję się nerwowo. Oni właściwie i tak nigdy mi nie pomagali.Chcieli wnuków? Tak. Bo jak to tak bez wnuków. Opiekowali sięnimi? Nie. Czasem zabierali je do siebie, kiedy były już w szkolei nie wymagały opieki.Co czuję? Wstyd. Za to, że dorosła, ustatkowana kobieta wciąż boisię ojca, choć ten nie może nawet sam podnieść łyżki. A ja nadalczuję irracjonalny lęk, że kiedyś zjawi się u mnie.I ból. Bo bardzo kocham tatę. Takiego, wiecie, abstrakcyjnegotatę. Z obrazka. Tego, który podrzuca dziecko w górę, prowadzi zarękę do szkoły, dmucha na zdarte kolana i mówi: „nie płacz, damyradę", gdy przychodzisz do niego ze swoimi problemami.Tatę, którego nigdy nie miałam.Jeśli teraz wychowujecie dziecko, kierując się zasadą „mnie bilii jakoś wyrosłem na normalnego człowieka," to nie, nie wyrosłeśna normalnego. Albo jesteś takim samym potworem jak mójojciec, albo tak samo złamanym człowiekiem jak ja.

Rysica w zoo w Nowosybirsku odmówiła karmienia swojego młodego, ponieważ było ono najmniejsze w miocie

Rysica w zoo w Nowosybirsku odmówiła karmienia swojego młodego, ponieważ było ono najmniejsze w miocie – Aby uratować życie młodego, pracownik przyniósł udomowioną kotkę, która niedawno urodziła kocięta. Zgodnie z oczekiwaniami, kotka zaakceptowała rysiątko jako swoje własne i zaczęła je karmić
Zagłosuj

Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny?

Liczba głosów: 3 441
Tak czułem, że nie powinienemkarmić wczoraj tej kaczki –
 –  & Plant Based2m・y Vegan, VegetarianCzy jako weganie możeciekarmić piersią?01118 comments
Traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany –  Wracam do domu i natykam się na kłótnię.Żona krzyczy, córka krzyczy, ledwo je uspokoiłemi wysłuchałem.Kontekst jest taki, że moja żona ma siostręi siostrzenicę, które bardzo lubią żyć na cudzy koszti po kilku sytuacjach zabroniłem żonie pomagać imfinansowo. Moja żona nigdy nie chciała pracować, janatomiast dobrze zarabiam, ale nie zamierzam karmićdarmozjadów, tym bardziej że nasza córka, choćmłodsza od siostrzenicy, to pracuje dorywczo istudiuje. Żona czuje się niezręcznie nie pomagającsiostrze, więc wymyśliła oryginalne rozwiązanie -zaczęła zaopatrywać siostrzenicę w ubrania i innerzeczy. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to,że zabierała te rzeczy naszej córce, mówiąc: „Trzebasię dzielić, nie bądź skąpa, oni potrzebują pomocy".Moja córka ma charakterek, więc nie poskarżyła sięmnie, tylko po kolejnym zniknięciu rzeczy z jejgarderoby po prostu zebrała do dwóch dużych torebnajładniejsze ubrania mamy i zawiozła je do ciotki,mówiąc:,,Mama wam oddaje, mówi, że wam siębardziej przydadzą". Ta oczywiście bardzo się ucieszyłai nawet po kłótni odmówiła zwrotu rzeczy. Żonakrzyczy na córkę, córka trzyma się swojego, że matkasama kazała wszystkim się dzielić, no i co z tego,że teraz mama ma mniej ubrań.Krótko mówiąc, śmiałem się jak nienormalny.Uspokoiłem żonę, poparłem córkę, a teraz myślę,że chyba trzeba się rozwieść, bo nie wiadomo, czymjeszcze żona będzie chciała podzielić się ze swojąrodzinką.
Weganin, ale nie fanatyk... –  @Lada33Przyszła madka z synkiem doprzedszkola i powiedziała że jestweganem i nie je mięsa ani ryb.Czym go karmić już nie powiedziała.Jak poszła wpierdzielił całą kiełbasę ipodżerał jak ktoś nie zjadł swojej.Warzywek nie tknął.
Prosimy przestać karmić nas chlebem –
Najbardziej znanym z nich jest Park Nara Kóen w mieście Nara – Jelenie w tym parku są uważane za posłańców bogów według lokalnych wierzeń shintó, dlatego są one chronione i darzone dużym szacunkiem. Turyści mogą karmić jelenie specjalnymi ciastkami "shika senbei", które można kupić w parku
0:14
"Brakuje już cenzuralnych słów do tłumaczenia dlaczego NIE WOLNO KARMIĆ ZWIERZĄT W ZOO. Mamy nadzieję, że temu kto nie umiał powstrzymać się od karmienia - ręka uschnie" - napisali pracownicy – Kilka dni temu koza urodziła małe, które teraz muszą walczyć o przeżycie bez matki
Źródło: www.facebook.com
Witamy w Rosji. Rosyjski influencer zagłodził swoje dziecko na śmierć, bo chciał "karmić je słońcem" – "Liuty" próbował "karmić" swojego potomka za pomocą tzw. diety pranicznej, czyli energią słoneczną. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy. Odpowiedzialność próbował zrzucić na swoją partnerkę. Ta usłyszała już dwuletni wyrok skazujący na prace społeczne.Gdy dziecko w 2023 w tragicznym stanie trafiło do szpitala ważyło zaledwie 1.3 kg. Nie udało się go uratować.  Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.eska.pl
 –
 –  UWAGA!4CHLEBZABIJAPTAKICHLEB I INNE PIECZYWA POWODUJĄ:zespół anielskiego skrzydła (deformację ostatniego stawu w skrzydle)*kwasicę** odwodnienie* choroby nerek* zatrucia pokarmowePTACTWO MOŻESZ KARMIĆ:* ziarnami zbóż* pestkami dyni* kukurydzą* otrębami* drobno pokrojonymi warzywamiPOKARM DLA PTAKÓWNIE MOŻE BYĆ SOLONY!
Zauważam dziwne podobieństwo –  Przez kilka ostatnich tygodni ta kapucynkazachowuje się agresywanie, rzuca meblamiogrodowymi, wali w drzwi i domaga się jedzeniaw kilku domach w Gamboa. Proszę NIE KARMIĆmałp tego gatunku. Ich zachowanie będzie sięintensyfikować, jeśli będą nagradzanejedzeniem, a osobniki nawykłe do karmieniaprzez ludzi robią się agresywne.18WESTERN POLITICIANS11:28Doredpanda.com
Korzystając ze swoich oszczędności, Fuminori otworzył kawiarnię charytatywną w Saltivce, dzielnicy Charkowa najbardziej spustoszonej przez rosyjskie ataki, aby bezpłatnie karmić potrzebujących –  STANDHARMUKRAINE
Można być wege ale istnieje pachnący wyjątek –  @Lada33Przyszła madka z synkiem doprzedszkola i powiedziała że jestweganem i nie je mięsa ani ryb.Czym go karmić już nie powiedziała.Jak poszła wpierdzielił całą kiełbasę ipodżerał jak ktoś nie zjadł swojej.Warzywek nie tknął.
 –  Od kilku lat mieszkam w Tajlandii. Niemal od razu poprzeprowadzce przyjechali do mnie znajomi w odwiedzinyi wynajęliśmy razem domek w dżungli na kilka dni.Gdy jedliśmy na werandzie śniadanie i omawialiśmy plan nadzień, zobaczyliśmy wokół naszego domku kilka małp: matkiz dziećmi i ogromne samce. Podeszły bliżej, ale wciążtrzymając się na dystans zaczęły wyciągać łapy w kierunkunaszego jedzenia. Jedna z małp zakradła się do plecakakoleżanki, otworzyła go(!!!), pogrzebała w nim łapąi z powrotem go zamknęła!!!Nie lubię małp, boję się ich, ale moi znajomi postanowilirzucić im trochę owoców. Na początku wszystko szłodobrze, ale później popełniłam fatalny błąd: dołączyłam donich i sama rzuciłam kawałek arbuza w malutką małpkę,którą trafiłam w głowę. W tym momencie jej matka zaczęławrzeszczeć i rzuciła się w moim kierunku, a za niąprzerażający samiec. Wszystkie małpy krzyczały: te, którebiegły, te, które siedziały na drzewach i te, którekarmiliśmy... Niestety nie zdążyłam uciec do domku i dopadłmnie samiec. Złapał mnie za rękę, podrapał i próbowaługryźć, ale moi znajomi złapali za krzesła i przegonili go orazresztę napastników.Nasze plany zmieniły się diametralnie. Pojechaliśmy doszpitala, gdzie opatrzono mi ranę i odnowiono szczepienieprzeciw tężcowi (co 10 lat musimy się szczepić) i zaczęliwymieniać czym można się zarazić od małpy.1. Wścieklizna (dostałam zastrzyk i książeczkęz przypomnieniem, kiedy zrobić następny)2. HIV - Byłam bardzo zaskoczona, że można zrobićzastrzyk przeciwko HIV, jeśli miałeś w ostatnim czasie bliskikontakt z nosicielem. (Zmniejsza on ryzykorozprzestrzeniania się infekcji o 40 do 80%). Rok późniejzrobiłam testy na HIV. Miałam szczęście, nie zaraziłam się.3. Chlamydia (,,Kochanie, to od makaka!") Zrobiono mijakiś zastrzyk i podano mi antybiotyki.4. Gruźlica, Salmonella, Helicobacter, Mycoplasma(i wiele, wiele innych chorób, których nie udało mi sięzapamiętać). Na wszystkie z nich dostałam zastrzykii musiałam wziąć tabletki.Dostałam w sumie z 16 różnych zastrzyków...Jeżeli chcesz wzbudzić szacunek u małp, nie możesz ichkarmić. U małp jest tak, że jeśli rzucasz im jedzenie, tozaczną cię traktować jak kogoś gorszego, jak niewolnika,którego można gryźć i bić. Jeśli chcesz zaimponowaćmałpom, musisz podejść do głównego samca i mu cośzabrać wtedy wyjdziesz na kozaka wśród nich.
Dzisiaj był pierwszy dzień, kiedy poszłam sama z moim 8-tygodniowym synkiem na śniadanie – Kiedy kelner przyniósł zamówienie, dziecko się obudziło na karmienie, więc dyskretnie zaczęłam je karmić. Po chwili do naszego stolika przyszła starsza kobieta i już byłam pewna,że zaraz zacznie mi oburzona mówić, że to nie jest miejscena karmienie dziecka, a ona po prostu zaczęła kroić moje śniadanie, żeby mi było łatwiej je zjeść Gr
Prosimy przestań karmić nas chlebem –
Wyobraźcie sobie sytuację, że właśnie planujecie się oświadczyć dziewczynie na romantycznej kolacji, a tu stolik obok Brajan zaczyna się wydzierać a Dżesika płakać –  Kobieta.gazeta.plProponowana dla Ciebie 2 dni. O:- Pełna sala gości, matka wyciąga pierś izaczyna karmić niemowlaka. Klienci wzywająnas do stolika i mówią, że nie mają ochoty nataki spektakl przy swoim steku. Nie mamywyjścia - musimy interweniować - opowiadaEwa.Ewa była też świadkiem, jak matka zaczęłaswoje dziecko przewijać na stoleXrestauracyjnym. - Szybko wyszło na jaw, żeniemowlak zrobił nie tylko siusiu. W ciągu kilkusekund odór pieluchy wypełnił całą salę -dodaje. Z jej doświadczenia wynika, że każdezwrócenie uwagi kończy się awanturą,skargami do właściciela, grożeniem policją iostatecznie - negatywnymi opiniami naFacebooku.- Raz zdarzyło mi się zasugerować pani, którejdziecko wylało całego drinka klientowisiedzącemu przy stoliku obok, że możepowinna odkupić napój. Zaczęła na mniekrzyczeć, że przecież "to tylko dziecko". Złożyłaskargę - opowiada.*Przypominamy najchętniej czytane teksty znaszego archiwum.

 
Color format