Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 27150 takich demotywatorów

 –  ///
poczekalnia
 –  ++100WY BANKPOLSKIOWY BANK POLSKISABANK5,428
poczekalnia
 –  SARD
 –
poczekalnia
 –  Ja
0:28
poczekalnia
Jutro rano idę kupić prezerwatywy –  Π
poczekalnia
 –
0:07
poczekalnia
 –
0:27
poczekalnia
 –  HPRINCE JUMPERSTRZ FiRK JELF YOU BocianANRISMANURBANOCLATGELUBURDELECHDU STOCK WUDECZPANTELECTROPAWEŁPADREDomin
 –
poczekalnia
 –  xVAS10CITASLINDACASA ERMELINDAVIN-OBFAICO WHITE ONE VELION"Cass Ermindsboth frestRONeto kalisice S
- Niekoniecznie! Wystarczy tylko, że zakochany umie przymykać oczy- odrzekł Fredro –
Pod koniec lat trzydziestych, będącyu szczytu sławy Julian Tuwim nadawał telefonicznie depeszę – Panienka po drugiej stronie drutu powtórzyła nienagannie tekst telegramu, przeczytała imię nadawcy, zacięła się tylko przy nazwisku:– Tufin? Turyn? Nie dosłyszałam...– W takim razie ja swoje nazwisko przeliteruję. Proszę pisać:T – jak tlen, U – jak uran, W – jak wodór, I – jak iryd, M – jak mangan.– Ach Tuwim! – krzyknęło radośnie dziewczę.– Więc pani już wie, kim jestem?– Oczywiście! Na pewno jest pan chemikiem Panienka po drugiej stronie drutu powtórzyła nienagannie tekst telegramu, przeczytała imię nadawcy, zacięła się tylko przy nazwisku:– Tufin? Turyn? Nie dosłyszałam...– W takim razie ja swoje nazwisko przeliteruję. Proszę pisać: T – jak tlen, U – jak uran, W – jak wodór, I – jak iryd, M – jak mangan.– Ach Tuwim! – krzyknęło radośnie dziewczę.– Więc pani już wie, kim jestem?– Oczywiście! Na pewno jest pan chemikiem.
- Z czego? - zapytał znajdujący sięna sali Boy –
poczekalnia
Siedem sucharów dla ogarów. – Z notatnika taty Kazika. Jaka odpowiedź męczy? Wyczerpująca.Dlaczego mężowie zdradzają żony? Żeby sięza szybko nie zużywały.Judo, japońska sztuka składania ubrań zludźmi w środku.Czy wiecie, że w morzach jest więcejsamolotów, niż statków na niebie?Boomerang jest jednym z najważniejszychtowarów eksportowych Australii.Importowych też.- Marysia, mogę cię przelecieć za stówę?- Nie! Nawet nie ma mowy!- Ale Marysia, ja na prawdę potrzebuję tychpieniędzy.Na świecie nie ma bardzo wielu idiotów.Są za to tak strategicznie rozmieszczeni,że wszędzie na któregoś trafisz.
W końcu każdy wie, że jak się na coś przestaje zwracać uwagę, to ten problemnatychmiast sam znika –
 –  Moi drodzy, musimy sięzjednoczyć i przeć naprzód. Tobędzie trudny miesiąc, więcskupcie się na projektach,współpracujcie i odłóżcie na bokosobiste sprawy i problemy nakilka tygodni. Razem uda namsię to zrobić, bo jesteśmydrużyną!Od jutra jadę na wakacje, życzęwszystkim miłej pracy i dobregonastroju.
 –
 –
 –