Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 70 takich demotywatorów

Poznaj Stumpy'ego, ciężko upośledzoną orkę, która była w stanie przetrwać do dorosłości tylko dzięki wsparciu co najmniej 10 różnych gatunków, które dzieliły się pożywieniemi chroniły ją przed krzywdą –
0:02
Australijski lirowiec ma niesamowitą umiejętność naśladowania. Nie tylko potrafi naśladować prawie każdy inny gatunek, ale również każdy dźwięk, który usłyszy. Ten brzmi jak gra wideo. Dźwięki te są najprawdopodobniej: narzędziami budowlanymi, nagrywarką wideo i kliknięciami kamery –
Gawrony wymierają w Polsce! Do niedawna dość często spotykane ptaki zostały wciągnięte na listę gatunków zagrożonych wyginięciem – Do tego grona dołączyły rybitwy, przepiórka czy cyranka. Gawrony od wieków mieszkały w pobliżu ludzkich siedzib, aby podjadać resztki z domostw, są miękkojadami, więc nie zadowolą się ziarnami. Po części może im szkodzić wysoko przetworzona żywność i wszędobylski plastik w odpadkach, jednak myślę, że taki gwałtowny spadek populacji może być wynikiem bardzo ekspansywnych działań deweloperów i włodarzy miast, którzy wycinają połacie wysokich drzew, które służą tym ptakom do gniazdowania i po prostu przetrwania. Tak jak wróble i sikorki zniknęły z wielu miejsc, ponieważ nie mają gęstych krzaków, w których mogą się skryć. Moda na tuje, które przewijają się w co drugim polskim ogródku, a nie stanowią dla ptaków żadnego schronienia też im nie sprzyja.Proszę, nie pozwólmy na to, aby kolejne gatunki zwierząt znikały! Jeżeli masz ogródek, działkę lub jakąś własną ziemię, którą planujesz urządzać - pomyśl o ptakach. Podobnie przy renowacjach przestrzeni miejskich lub osiedlowych. Wybierzcie rośliny i krzewy, w których ptaki będą mogły znaleźć wytchnienie. Zwracajcie na to uwagę na spotkaniach wspólnot czy ustalania budżetów. Dlaczego nie tworzy się już parków z wyższymi drzewami, tak jak to kiedyś bywało? Obecnie to (o ile w ogóle) postawią kilka ławek, krzaczków na pół metra wysokości i karłowate drzewka. To nie jest rozwiązanie. Dodatkowo cierpi na tym jakość powietrza.Wydaje się, że to mało? Że nic się nie da z tym zrobić? Jeżeli ludzie zaczną zwracać na to uwagę i zmieniać przestrzeń wokół siebie, to da to bardzo wiele. Jeżeli chociaż jedna osoba pod wpływem tego demotywatora zasadzi u siebie drzewo lub krzew liściasty to już ten mój wywód miał sens

Co się stanie z naszą planetą, gdy znikną z niej ludzie?

 –  Pierwszych kilka tygodni byłoby dość chaotycznych, w ciągu kilkugodzin wyczerpałoby się paliwo w elektrowniach, doprowadzającdo zatrzymani ich pracy. Bez prądu - światła i eklektycznychogrodzeń 1,5 miliarda krów, miliard świń oraz 20 miliardówkurczaków zostałoby uwolnionych z zamknięcia. Poszukującjedzenia (którego człowiek już nie mógłby im dostarczać), stająłyby się zapewne łupem dla ponad 500-set milionów psów i kotów,które teraz same musiałyby o siebie zadbać.Większość naszych domowych pupili nie jest przystosowana dożycia na wolności, dlatego prawdopodobnie „kanapowe" zwierzakizostaną zdominowane przez zaprawione w boju kundle ibezpańskie koty, nie wspominając już o dzikich zwierzętach -wilkach, kojotach i innych.Populacja pozostałych gatunków, których los związany jestbezpośrednio z ludžmi - szczurów i karaluchów równieżdrastycznie się zmniejszy. Inne- takie jak ludzkie wszykompletnie wyginą.Co się stanie z osiągnięciami naszej cywilizacji?W miastach wiele ulic zamieni się w rzeki. Bez pompelektrycznych tunele metra szybko wypełnią się wodą. Szybkopojawią się chwasty wyrastające z chodników, z czasem kolejnerośliny zaczną oplatać wszystkie budynki. Ale zanim do tegodojdzie miasta zostaną zniszczone przez pożary. Bez interwencjistraży pożarnej wystarczy jeden piorun by ogień strawił całeosiedle. Tak więc większość tych budynków zostanie zniszczonaw przeciągu kilku dekad.Za sto lat nie będzie już żadnych drewnianych budowli. Niewieledłużej przetrwają te mające stalową konstrukcję. Wieżowce,mosty, samochody -wszystkie wymagają ciągłej aplikacji farb ilakierów chroniących przed rdzą. Bez konserwacji zawarte wmetalu żelazo szybko wejdzie w reakcję z tlenem, któryodpowiedzialny jest za powstawanie korozji. Po kilkuset latachwszystkie gatunki zwierząt na całym świecie powrócą do stanu, wktórym znajdowały się zanim jeszcze wyewoluowaliśmy. Jednakich rozmieszczenie zmieni się na zawsze. Australię będą terazprzemierzać wielbłądy, a w Ameryce rozprzestrzenią się dziesiątkigatunków ptaków śpiewających, importowanych z Europy.Możliwe, że w pewnych zakątkach świata zwierzęta zbiegłe zZo0 mogłyby odtworzyć nową populację, prowadząc dopojawienia się Iwów lub hipopotamów na kontynencieamerykańskim.Promieniowanie elektromagnetyczne wytworzone przez radio,satelity i telefony pozostanie już na zawsze, przemierzającprzestrzeń kosmiczną. Jednak to, co ma największą szansę ponas pozostać to nasze śmieci!Wiązania chemiczne tworzące plastik oraz gumę wulkaniczną sąodporne na większość enzymów trawiennych produkowanychprzez bakterie do rozbijania naturalnych polimerów. Wprzeciwieństwie do metalu, plastik nie rdzewieje ani nie ulegakorozji. Po dotarciu do wód oceanicznych mikroplastiki ulegną wkońcu sedymentacji.Przetrwanie zależy jednak w dużej mierze do warunków -idealnym miejscem jest pustynia, gdzie brak wilgoci chroniorganízmy przed rozkładem i rdzą. Obieg węgla w przyrodzie ipoziom CO2 unormuje się po kilku tysiącach Tat. Zas lokalne złożadługowiecznych chemikaliów i materiałów radioaktywnychprzetrwają jeszcze długi czas. Trudno jest sobie wyobrazić, comogliby o nas myśleć kosmiczni paleontolodzy z przyszłości - jakwyjaśnią naszą miłość do plastiku lub fakt, że w geologicznymmgnieniu oka pojawialiśmy się w Afryce by skolonizować każdeniezamieszkałe do tej pory miejsce na Ziemi. Zastanawiać ichpewnie będzie również dlaczego w takim razie tak szybkozniknęliśmy...
Naukowcy odkryli dwa nowe gatunki torbaczy w Australii – Chociaż jakieś pozytywy w 2020 roku
Największe jaja z nich ma drzewo Hakea, które otacza nasionaspecjalną powłoką ochronną.Co w tym takiego hardkorowego?Kokony te bez pożaru nigdy by się nie otwarły, a drzewo by wyginęło –
Czy to nie wstyd, że zwierzęta bez mowy potrafią budować przyjaźń nawet ze znacznie różniącymi się od nich gatunkami – A ludzie nie umieją się dogadać nawet między sobą?
Np. „czarna pszczoła”, która była uznana za wymarłą lub modliszka – Według wprost.pl - Jak tłumaczy badacz z Katedry Zoologii Doświadczalnej i Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Łódzkiego, spadek liczby i różnorodności owadów nazywany jest „insektokalipsą”. Wskutek ogólnego spadku bioróżnorodności i zanieczyszczenia środowiska giną dziko żyjące pszczoły i inne owady zapylające. Jednak zjawiskiem, które budzi szczególne emocje, są inwazje gatunków obcych.– Postępujące ocieplenie klimatu sprawia, że gatunki spotykane do tej pory w Europie Południowej coraz liczniej migrują na północ, docierając m.in. do Polski, a nawet zimują tu i skutecznie się rozmnażają. To samo zjawisko sprawia, że gatunki rodzime, lecz spotykane niegdyś tylko lokalnie, na szczególnie ciepłych stanowiskach, szybko rozprzestrzeniają się po całym kraju – mówi dr Michalski.
Na opustoszałej, zamkniętej z powodu koronawirusa brazylijskiej plaży wykluło się blisko 100 krytycznie zagrożonych wyginięciem żółwi szylkretowych –
Wysoce inteligentne gatunki –
U wybrzeży Australii odkryto cztery nowe gatunki rekina, które poruszają się chodząc po dnie –
0:14
"Taki widok z domu mają członkowie mojej najbliższej rodziny w Australii. – Trzymają się resztkami sił, niemożliwe jest już oddychanie na zewnątrz. Z nieba sypie się popiół, wszystkie drogi ewakuacyjne są już zajęte ogniem, pozostało im tylko ewakuacja drogą wodną, jeżeli sytuacja będzie już całkowicie beznadziejna. Moja babcia ma 94 lata i trzeba będzie ją na rękach do wody wnieść, jeśli ogień dojdzie do nich. Są miasteczkiem na ostatniej linii obrony, centra ewakuacyjne przepełnione. Komunikacja staję się coraz trudniejsza.Zginęło 500 milionów zwierząt, niektóre gatunki tylko żyjące w Australii, wyginęły już na zawsze. Spustoszenie ekologiczne. Dramaty ludzkie. Stężenie smogu kilkakrotnie wyższe niż najbardziej zanieczyszczone miasta w Indiach.Australia będzie plonęła w najlepszym wypadku jeszcze miesiąc a prawdopodobnie jeszcze 3-4 miesiące.A co w wiadomościach mogliśmy dzisiejszego wieczoru zobaczyć? Wyniki skoków narciarskich, kolejne niusy polskiej polityki i podsumowanie wiadomośći to historia pewnego Pana i jego konia. Oczywiście Iran gdzieniegdzie.Płonie mój kraj, następne 24-48 godzin będą krytyczne. Okaże się, czy moi bliscy będą mieli domy a nawet czy nie stracą całego miasteczka. Bądźcie z nami, jesteśmy zdruzgotani. Bądźcie z Australią"

Ale komu opłacałaby się rezygnacja z tworzyw sztucznych?

Ale komu opłacałaby się rezygnacja z tworzyw sztucznych? –  CO2н.оOd jakiegoś czasu problemem nadrzędnymporuszanym na najwyższych szczeblachwładzy oraz bardzo popularnym w sferzetowarzyskiej jest ilość dwutlenku węgla watmosferze Ziemi.Od zarania dziejów CO2 występuje naplanecie w większym lub mniejszymstężeniu w zależności od wielu czynników.Jednym z nich jest ilość istot żywychzarówno roślinnych, jak i zwierzęcych.Jedno i wielokomórkowych. Dwutlenekwęgla tak, jak i tlen jest niezbędny dla ichfunkcjonowania. Rośliny pobierają CO2 iprzetwarzają go w tlen. Ilość dwutlenkuwęgla ma duży wpływ na rozwój roślinnościw tym największego dostawcy tlenu -fitoplanktonu. Im więcej na Ziemi roślin izwiązanych z nimi tlenu tym większamożliwość rozwoju świata zwierzęcego.Koło się zamykaArgumentem walczących z CO2 jest ilośćludzi. Ale w czasach gdy ludzi było mniejbyło o wiele więcej zwierząt, które sąrównież producentami na masową skalędwutlenku węgla. Zresztą nadal zwierzątjest nieporównywalnie więcej niż ludziLiczone w miliardy osobnikówbezkręgowce, ryby, płazy, gady, ssaki -ogromne stada morskie i lądowe orazpowietrzne zapewniają światu roślinnemuniezbędny dla jego egzystencji CO2. Wzamian za to flora obdarowuje nas tlenemOd milionów lat Matka Naturagospodarowała umiejętnie zarównotlenem, jak i dwutlenkiem węgla korygującwraz z ich ilością populacje fauny i flory.Prowadzone na ogromną skalę akcje"klimatyczne" marginalizują za to problem,z którym przyroda sama sobie w żadensposób nie poradzi.Tworzywa sztuczne.Codziennie ludzie produkują i zużywajątysiące ton plastikowych przedmiotów,opakowań, codzinnie zakładają na siebietysiące ton ubrań z tworzyw sztucznych,codziennie pakują swój podręczny dobytekdo toreb, plecaków, walizek również ztworzyw sztucznych, przemieszczają się zmiejsca na miejsce w pojazdachzbudowanych w 99% z tworzywsztucznych, wyposażenie ich domów,mieszkań, biur, uczelni, szkół stanowią wwiększości przedmioty wyprodukowane ztworzyw sztucznych. Można wyliczać wnieskończoność... To wszystko stanie sięprędzej czy później odpadami i jeśliprzetwarzanie tworzyw sztucznych niebedzie się odbywać w 100 % nasza planetazmieni się za kilkaset lat w jedno wielkiewysypisko plastiku. Ale szkody są znaczniewiększe...Codziennie dziesiątki zwierząt umierają naskutek zatrucia plastikiem. Zjadajątworzywa sztuczne, zaplątują się w ichfragmenty, ptaki tracą miejsca lęgowe.Nadejdzie chwila gdy przy udziale tworzywsztucznych nieodwracalnie znikną znaszego świata gatunki zwierząt.Mimo tego zagrożenia to właśnie tworzywasztuczne są proponowane w imię źlepojętej ochrony przyrody jako alternatywadla naturalnych surowców choćby wprzemyśle odzieżowym. Osoby powiązane zekowalką nie mają problemów z używaniemna ogromną skalę tworzyw sztucznych wżyciu codziennymA przecież wystarczy rozejrzeć się wewłasnym domu i spisać to cow nim jest nakartce w dwóch rubrykach "przedmiotypochodzenia naturalnego" i "tworzywasztuczne" żeby odkryć co tak naprawdę jestproblemem. Nie CO2, który jest jaknajbardziej naturalnym elementemprzyrody, lecz plastik i inne tworzywaSztuczne
Chroń ją! Azjatyckie gatunki biedronek jej zagrażają i nie wahaj się ani chwili, gdy spotkasz któryś z nich... –  KROPKA W KROPKĘ? * Biedronka siedmiokropka, rodzimy gatunek. Otaczają ją biedronki azjatyckie, gatunek inwazyjny, zagrażający rodzimym.
W rezultacie na terenie znajdują się 293 gatunki roślin, 172 gatunki ptaków i 33 gatunki zwierząt, z których niektóre były na skraju wyginięcia –
Dlaczego wilki atakują psy? – Psy to udomowione wilki. Oba te gatunki mogą się krzyżować, co dowodzi, że niewiele się różnią genetycznie. Wilki traktują psy jak konkurentów do terytorium i pokarmu. Jeśli psy mają możliwość biegania LUZEM, regularnie odwiedzają pobliskie lasy i zostawiają tam odchody i mocz, szczególnie na znakowaniach wilków. Podjadają też resztki ofiar oraz płoszą zwierzynę. Widać to często na nagraniach z fotopułapek. Dla wilczej grupy rodzinnej jest to jednoznaczne z próbą zawłaszczenia  terytorium przez obcego osobnika, a także zagrożeniem dla ich potomstwa. To trochę tak, jakby obcy człowiek wchodził do naszego domu, rozrzucał tam swoje rzeczy, wyjadał z lodówki i zadamawiał się pod naszą nieobecność. Zagryzienie psa przez wilka nie jest aktem ślepej agresji, lecz ochroną własnej "rodziny". Pamiętajmy, że człowiek i pies na smyczy nie są postrzegani przez wilki jako zagrożenie, jeśli trzymają się szlaków i nie wchodzą do ich "domu".

Smutna i brutalna prawda: 22 zdjęcia, na których liczba pikseli odpowiada liczbie żyjących na świecie zwierząt danego gatunku (23 obrazki)

 –
Pytanie: skąd taki ptasznik wie,że trzeba ogarnąć żabę? –  Niektóre gatunki małych mrówek żywią się jajeczkami pająków ptaszników. Żeby się przed nimi bronić, pająk przygarnia sobie do gniazda żaby, które zjadają te mrówki. W gruncie rzeczy, ptaszniki mają własne domowe zwierzątka!
Festiwal Zęba to kilkudniowy festiwal odbywający się w mieście Kandy na Sri Lance od przeszło 1700 lat – Jego główną częścią jest uroczysty pochód do Świątyni Zęba (Dalada Maligawa), gdzie, zgodnie z nazwą, przechowywany jest jeden ząb Buddy, który głosił przesłanie, aby nie krzywdzić innych.70-letnia słonica przebrana w kolorowe szaty to jedna z atrakcji tego święta. Nikt jednak nie widzi tego, że wychudzone zwierzę cierpi, bo przecież nic nie widać, dookoła gra muzyka, strzelają fajerwerki, jest kolorowo...Nie ma gorszego gatunku zwierzęcia niż człowiek. Niszczymy inne gatunki, planetę i siebie samych!