Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 163 takie demotywatory

Lubicie takie dziewczynyjak ta po lewej? – Autorka zdjęcia - Magda Foeller, opisała krótką historię z jakimi problemami i wyrzeczeniami wiąże się taki wygląd. I dlaczego woli siebie w wersji po prawej Długo nosiłam się z zamiarem napisania tego posta. Ma on być z jednej strony moim oświadczeniem, z drugiej zaś apelem do kobiet uwikłanych w obrazkową propagandę instagrama.Zdjęcie po lewej stronie zrobione było dnia 28 lutego 2015 roku, w dniu, w którym debiutowałam na scenie fitnessu sylwetkowego i kiedy to dowiedziałam się, że na moim brzuchu spokojnie da się zetrzeć marchew. Osiągnęłam formę życia, bo taki sobie postawiłam cel. Co musiałam poświecić? Na pewno zdrowie, bo doprowadziłam swój organizm do granic wytrzymałości. Na pewno relacje z bliskimi, bo wyżywałam się na nich, odreagowując życie pod ścisłym rygorem diety i treningów. Potrafiłam nie iść na czyjeś urodziny, aby nie patrzeć na ludzi, którzy jedzą to, na co mają ochotę. Na pewno psychikę, bo nie jedząc tłuszczy i węglowodanów prostych, byłam zdana praktycznie tylko na kurę z ryżem, a marzyłam chociaż o bułce z masłem. Na pewno miłość do sportu, bo treningi z odskoczni od rzeczywostosci, stawały się przykrą koniecznością. Cudownie czułam się na scenie oraz odbierając gratulacje, natomiast samopoczucie na co dzień sięgało dna. Byłam ciągle głodna i poddenerwowana. Kiedy zakładałam sukienkę, wstydziłam się żylastych rąk i odtłuszczonego, płaskiego biustu.Zdjęcie po prawej stronie zrobiłam dziś. Nadal mam te mięśnie, nadal tę determinację do zmieniania świata, ale mam już za sobą doświadczenie i świadomość, że lajki pod zdjęciem, plastikowy puchar, czy poklepanie po plecach przez setki osob, nie zwrócą mi zdrowia i pięknych chwil z ludźmi, którym wykrzykiwalam w twarz "zawody!". Jestem szczęśliwa, bo mogę jeść owoce, a jak mam ochotę, to nawet i czekoladę.Jestem dumna z tego, że podjęłam wyzwanie, z tego, co osiągnęłam i z tego, że dałam świadectwo mojej silnej woli. Jestem też dumna z tego, że teraz potrafię się cieszyć moją codzienną formą, bez wmawiania sobie, że jestem zalana. Wyglądam dobrze w sukience, pójdę ze znajomymi na pizzę, a moja kochana babcia nie musi się martwić, że skoro na przedramionach widać mi żyły, to na pewno jestem chora.Zawodowej formy nie da się utrzymać na co dzień, bez rozstroju układu hormonalnego i bez spartańskich restrykcji, odwodnienia i nasmarowania bronzerem. Podejmując się przygotowań, widziałam tylko fajne laseczki uśmiechające się ze sceny. Teraz chcę przekazać Wam także tę mniej radosną stronę medalu, której wczesniej nie byłam świadoma.Jak mawia moja mądra Mama - wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.Jeśli uważasz, że choć trochę dobrze gadam, nie musisz od razu polewać, ale udostępnij ten post i razem uświadomimy więcej kobiet
Ma 93 lata, a formy fizycznej i świeżości umysłu można mu tylko pozazdrościć! – Antoni Huczyński ps. Burza. Żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, wielokrotnie odznaczony. Przedwojenny sort!
Podstawowym grzechem każdej formy dyktatury jest uszczęśliwianie i zbawianie ludzi przemocą –

Żeby dostosować się do otoczenia muszą przybierać najdziwniejsze formy Zobacz jak przedziwnie wyglądają te zwierzęta (30 obrazków)

Nie musisz być mistrzem cukiernictwa, aby zaskoczyć znajomychzajebistym ciastem! – Potrzebujesz tylko 3 jajek, 120 g białej czekolady i 120 g kremowego twarożku. Oddziel białka od żółtek i schowaj je do lodówki. Rozpuść czekoladę nad gorącą wodą, a następnie wymieszaj ją z twarożkiem. Dodaj 1/3 ubitych wcześniej na sztywną pianę białek. Całość dokładnie wymieszaj, dodaj resztę białek i jeszcze raz wymieszaj tak, aby uzyskać jednolitą masę. Następnie przełóż ją do natłuszczonej wysokiej formy i piecz w temperaturze 170 st. Celsjusza. (Bardzo ważne: na blachę do pieczenia wlej około pół litra wrzącej wody). Po 15 minutach obniż temperaturę do 160 st. i piecz przez kolejny kwadrans. Po upieczeniu zostaw ciasto w piekarniku jeszcze na 15 minut, po czym wyciągnij je i zostaw do wystudzenia.Banalnie proste! Smacznego!
Praca, kredyt, miłość – A jakie ty znasz formy niewolnictwa?
"Koniec wolności" – Uważaj, by nie przyszło to do Ciebie jak "ptasia grypa" Koniec wolności słowa i wolności zgromadzeń w Hiszpanii1 lipca weszła w życie uchwalona jakiś czas temu wbrew protestom ustawa „Prawo o bezpieczeństwie publicznym”, potocznie zwana „prawem knebla”.Orwellowska wizja świata przedstawiona w jego słynnym „1984” urzeczywistniła się w Hiszpanii. 1 lipca weszła w życie uchwalona jakiś czas temu wbrew protestom ustawa „Prawo o bezpieczeństwie publicznym”, potocznie zwana „prawem knebla” (hiszp. Ley Mordaza). Znalazły się w niej m.in. następujące zapisy:Fotografowanie służb porządkowych i udostępnianie ich zdjęć w mediach społecznościowych podlegają karze grzywny do 30 000 EUR, zwłaszcza gdy zdjęcie przedstawia stosowanie przemocy przez funkcjonariusza wobec obywatela. Grzywna może zostać zwiększona w zależności od liczby osób śledzących dany profil społecznościowy.Zamieszczanie i udostępnianie na Twitterze „informacji o miejscu zorganizowanej formy protestu” może zostać zinterpretowane jako akt terroryzmu, gdyż „zachęca innych do popełnienia przestępstwa”.Ujawnianie przypadków łamania prawa/afer w stylu Edwarda Snowdena może stanowić akt terroryzmu.Przeglądanie stron internetowych o tematyce terrorystycznej – nawet w celach analitycznych czy dziennikarskich – może stanowić akt terroryzmu.Satyryczne komentarze na temat rodziny królewskiej stanowią teraz „przestępstwo przeciwko Koronie”.Organizowanie protestów w stylu Greenpeace podlega karze grzywny od 600 do 30 000 EUR.Spontaniczne protesty przed parlamentem są zabronione i podlegają karze grzywny od 600 do 30 000 EUR.Przeszkadzanie funkcjonariuszom w wykonywaniu swoich obowiązków i/lub stawianie oporu przy aresztowaniu podlegają karze od 600 do 30 000 EUR.Okazywanie braku szacunku funkcjonariuszom (zadawanie obraźliwych pytań, krzyki, naśmiewanie się) podlega natychmiastowej karze od 100 do 600 EUR.Okupowanie lub odmowa opuszczenia biura, banku czy innego budynku jako forma protestu podlegają karze od 100 do 600 EUR.Pisanie w Internecie o czymś, co „może zakłócać porządek publiczny” stanowi przestępstwo.Na nic zdały się protesty partii opozycyjnych, sędziów, prawników, organizacji pozarządowych oraz ekspertów ds. praw człowieka. Rządząca partia Partido Popular kierowana przez premiera Mariano Rajoya de facto zdelegalizowała wolność słowa i zgromadzeń w kraju, który ma jeden z najniższych poziomów przestępczości per capita w Europie. Partie opozycyjne już zapowiedziały, że po przejęciu władzy natychmiast uchylą to drakońskie prawo. Jak będzie, się okaże.

To prawdziwe dzieła sztuki! (16 obrazków)

Możesz mnie nazywać chamem, bucem i aspołecznym nieużytkiem – Jednak nadal wszystkie formy komunikacji niewerbalnej, jak: dyszenie, chrząkanie, sapanie, pojękiwanie, etc. etc. pozostaną ignorowane, tak jak pozostałe niepożądane dźwięki tła.
Piotr Żyła znawca internetu! – Trzeba przyznać, że nie wypadł z formy

Najlepsze teksty z filmów, seriali i kreskówek #4 (18 obrazków)

Źródło: http://komixxy.pl/
Nasza kochana policja – pokazała szczyt formy
Źródło: jutube
Sztuka nowoczesna – Przybiera różne niespotykane formy
Z biegiem czasu – Tortury też przybrały nowe formy
Pewne rzeczy się nie zmieniają – One tylko z przybierają inne formy
SZCZYT FORMY – Pić do lustra tak, by ten w odbiciu padł pierwszy
Silny charakter lub wyjątkowa motywacja – Jedyne skuteczne sposoby, które umożliwiają utrzymanie formy
Miłość – To piękne, jak dziwne formy potrafi przybrać
Szpitalne jedzenie – Przerost formy nad treścią
Źródło: zdjęcie