Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 351 takich demotywatorów

Tym samym zniszczył próbki i zniweczył 20 lat badań naukowych – Uczelnia domaga się teraz od firmy sprzątającej miliona dolarów odszkodowania za niewłaściwe przeszkolenie ekipy ETGREESCHEmBED KERATYBEI
 –  43Budujre•Anonimowy uczestnik 1 godz. 3.Ekipa kończy robić namłazienkę. Byliśmy umówienina 12 tys, mieli robić 4 tyg.Jednak wyrobili się w 3 tyg iżona sugeruje żeby zapłacićim 9 tys bo krócej pracowali.Co myślicieX
Natychmiast zdobyli zapasy, rozpoczęli kopanie i uratowali czworonoga, zabierając go w bezpieczne miejsce –
0:45
 –
0:30
 – Żadna ilość sztucznej inteligencji nie zastąpi ciepła i bliskości, jakie my ludzie możemy sobie dawać dzisiaj i każdego innego dnia. Bądźcie sobą, dawajcie i bierzcie tyle radości i dobra od innych ludzi ile się da, kiedy się da, niezależnie czy to rodzina czy bardziej przyjaciele.Wesołych Świąt Wielkanocnych!Życzy ekipa Demotywatory.pl
 –  Adrian Zandberg5 godz.To nieprawda, że ekipa Morawieckiego nigdy niedotrzymuje słowa. Co prawda tanich mieszkań nie ma,a realne płace spadają, ale za to są darmowekremówki w Pendolino.Niestety, niezbyt świeże.Byłoby to nawet zabawne, gdyby nie szły na topubliczne pieniądze.#świeckiepaństwoBATERPKP POLIKE ELLE PARTWOWEPKP INTERCITYWARSO...FUNDACIRUPYPKPPapieskieKRÉMÓWKI
Prawdziwy człowiek orkiestra –  Crazy Pizza Milan
0:14
 –  CAS
Jechałem tramwajem, w którym siedziały pijane dresy. Byli głośni, pili harnasia i puszczali gówno z komórki. Nagle do tramwaju wpadł kanar i podszedł do dresów. Kazali mu spie*dalać – Jakaś staruszka krzyknęła, że to nieładnie, więc jej też kazali spierdalać. Wezwano policję. Przyjechali policjanci i poprosili o wylegitymowanie się. Oczywiście kazano im spierdalać. Policjanci chyba wydygali bo postanowili wezwać posiłki. Przyjechała ekipa z tarczami, gazem i zaczęli z megafonu wzywać dresy do wyjścia z tramwaju. Usłyszeli, że mają spierdalać. Wydano rozkaz do szturmu. Gdy sytuacja wyglądała beznadziejnie, jeden dres wstał, powiedział „no dobra" i wyciągnął z kieszeni zdjęcie papieża. Zdumieni policjanci powiedzieli „skoro tak, to wszystko w porządku" i wszyscy się rozeszli, a staruszka zanuciła Barkę 42
Ciekawe czy Orlen i Poczta Polska również nakaże usunięcia jej ze swoich placówek –  USA 4,60 USD; KANADA 4,69 CAD; WIELKA BRYTANIA 2,50 GBP; SZWECJA 30 SEK; CZECHY 75 CZK; KRAJE STREFY EURO 4,95 EUROISSN 0032-3500ILUSTRACJA MAX SKORWIDERTYGODNIK, nr 12 (3406), 15.03-21.03.2023 Cena 11,90 zł (w tym 8 % VAT) nr indeksu 369195Pod Twoją osłonę uciekamy sięPOLITYKAMit akupunktury I Gdy dzieci biją rodziców | Rosyjskie podróbkiPatomedia | Czym PiS chce wygrać | Romanse biurowe I Ekipa SasinaSPRZEDAŻY
 –
0:31
 –
0:36
Ratownik chciał przemówić przed kamerą, ale nie jest to możliwe.Język filmiku jest nieistotny –
0:44
 –
0:33
Bezdomny pies dołączył do grupy Szwedów na trasie ekstremalnegorajdu w Ekwadorze – Zawodnicy nakarmili go i to wystarczyło, by zwierzęnie opuściło ich aż do końca zawodów.Czworonóg szybko stał się pełnoprawnym członkiem zespołu, wspólnie pokonali 100 kilometrów w błocie i kurzu. Kapitan drużyny postanowił adoptować psa i nazwać go Artur,po legendarnym angielskim królu Arturze
 –
0:13
 –
To już 9 edycja transmisji charytatywnych. Do tej pory Ekipie Fantasy i widzom udało się zebraćblisko 1,5 mln zł –
 –
Krzysztof Skiba wspomina zmarłego Jerzego Połomskiego: – "JERZY ZAMYKA SKLEPIKNaprawdę  nazywał się Pająk. Jerzy Pająk. Opowiadał mi, że profesor Sempoliński, wybitny polski aktor i pedagog przekonał go już w szkole teatralnej, że "Pająk" będzie źle brzmiało na afiszach. Nikt na Pająka nie przyjdzie. I tak został Jerzym Połomskim. Nasze mamy słuchały Połomskiego, który w latach 60. i 70. miał wiele przebojów. W PRLu był wielką gwiazdą estrady. Daleką od estetyki rocka. Jako prześmiewcy najpierw zrobiliśmy jego utwór "Nie zapomnisz nigdy" w mocnej, punkowej wersji. W teledysku do piosenki obok Big Cyca gra też cała ekipa programu Lalamido, a słynny Końjo wciela się w rolę samego Połomskiego w słynnej białej marynarce, która  była jego znakiem rozpoznawczym. Problem w tym, że Końjo śpiewa to w kiblu, a my wszyscy robimy z siebie kompletnych idiotów. Teledysk wiele razy był emitowany w TVP 2 w programie Lalamido. Połomski musiał go widzieć. Spytany przez media co sądzi o wersji Big Cyca swojego utworu powiedział dowcipnie, że rozumie, iż zespół o takiej nazwie robi wszystko do góry nogami. Sporo lat później w 2006 postanowiliśmy nagrać inny numer Połomskiego "Bo z dziewczynami", ale tym razem z samym panem Jerzym. Nasza wersja też mocno odstawała od pierwowzoru. W wydaniu Połomskiego był to rodzaj radosnego walczyka, a u nas ostre gitary, moje rapowanie i ogólnie rockowy czad. Pomysł był taki aby nestor estrady zaśpiewał refren. Gdy przyjechałem z nim do studia i gdy usłyszał naszą wersje, chciał uciec. Ale nie z powodu rockowej konwencji, tylko z powodu tonacji, która mu nie pasowała. Zaprosiłem go na kolację,  a zespół w studiu szybko dokonał potrzebnych zmian i w efekcie udało się numer z jego wokalem  zarejestrować. Problem pojawił się podczas wspólnego występu w Operze Leśnej w Sopocie na festiwalu Top Trendy. Pan Jerzy był pełen obaw czy nasza publiczność go nie wygwiżdże. Na dzień przed występem chciał się wycofać. Udało się go jednak przekonać i efekt był taki, że gdy pojawił się wraz z zespołem na scenie opery, to cała widownia wstała i biła brawo aż do końca piosenki. A przed nami grały takie gwiazdy jak Bajm i Górniak i takiej owacji nie było. Zabawne sceny miały miejsce  podczas kręcenia teledysku w warszawskim klubie Enklawa. Pan Jerzy bał się nałożyć koszulki Big Cyca na potrzeby filmu. Twierdził, że to dla niego zbyt duże szaleństwo. Potem okazało się, że po prostu obawiał się, że w trakcie nakładania koszulki spadnie mu peruka, a na planie nie brakowało dziennikarzy. Tak, nosił  perukę przez pół swojego życia. O tej peruce plotkowano w PRLu częściej niż dziś o ślubach Wiśniewskiego. - A taki Niemen panie Krzysiu, też nosił perukę i prawie nikt nie wiedział  - skarżył mi się kiedyś. Mam taką filozofię,  że jak czegoś ubywa, to trzeba uzupełniać - zwierzył się. To był szalenie kulturalny Pan z innej, romantycznej epoki. Takich dżentelmenów już dzisiaj nie ma. Mówił piękną polszczyzną, zabawnie opowiadał anegdoty o Violettcie Villas i innych gwiazdach PRL. Śpiewał i występował bardzo długo. Mówił też dowcipnie, że powoli "zamyka sklepik", co miało oznaczać, że kończy karierę. Wczoraj swój sklepik zamknął ostatecznie. Żal. "