Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 196 takich demotywatorów

Biała Europa, polscy faszyści i naziści... – O ile wiem, to nie Polacy wytłukli rdzenną ludność Ameryki, to nie Polacy ściągali statkami w kajdanach ludność Afryki nazywając ich czarnymi diabłami, to nie Polacy mieli kamerdynerów z Indii na służbie, to nie Polacy wybili rdzenną ludność Australii, zakładając tam obóz karny i to nie Polacy okupowali Chiny i nie oni  podporządkowali sobie Hong Kong... i to nie Polacy strzelali do Brytyjczyków i Francuzów, którzy zrzekli się zwierzchności brytyjskiej królowej w Ameryce Północnej...O ile wiem, to Polacy zrzekli się Madagaskaru, zwracając ludności wolność... to Polacy pomagali na Santo Domingo wywalczyć niepodległość.... to Polacy bronili brytyjskich tyłków w czasie Bitwy o Anglię... The guardian Thousands of nationalists fascist march in Warsaw Independent Question more
Źródło: Facebook
Raz w obozie –
Ten mężczyzna uciekł przed żoną do lasu i zaszył się tam na 10 lat. Można go zrozumieć... – Kiedy Malcolm Applegate brał ślub ze swoją żoną, nie spodziewał się, że jego życie tak drastycznie się zmieni. Na początku było jak w bajce, lecz później wszystko zaczęło się komplikować. Kobieta stała się zazdrosna i zaborcza. Kontrolowała męża na każdym kroku i nie lubiła, gdy co chwila wychodził z domu. Wcześniej mężczyzna cieszył się szczęśliwym i spokojnym życiem, dopóki nie związał się z nieodpowiednią partnerką.Zanim trafiłem do Emmaus Greenwich, byłem 25 lat ogrodnikiem w Farnborough. Kochałem swoją pracę i nadal uwielbiam przebywać w ogrodach. Kiedy się ożeniłem, moje życie stało się coraz to bardziej niepokojące — wspomina ze smutkiem 62-latek.Żona wściekała się na Malcolma głównie o to, że za dużo pracował. Chciała, aby poświęcał jej więcej czasu, a nie tylko zajmował się ogrodnictwem.Niestety, praca była dla niego bardzo ważna i Brytyjczyk wcale nie zamierzał z niej rezygnować ani przechodzić na pół etatu. Krzewy i kwiaty były dla mieszkańca Birmingham wielką pasją i sposobem na życie. Cenił je bardziej niż cokolwiek innego. Któregoś dnia uznał, że musi coś zmienić. Postanowił odejść od żony. Nie zdecydował się jednak na rozwód. Po prostu wsiadł na rower i ruszył przed siebie. Jego celem było dotarcie do Londynu, ale jego plany trochę się skomplikowany, gdy w Oksfordzie ktoś ukradł mu jednoślad.Nieszczęśnik się nie poddał. Szedł trzy tygodnie pieszo, aż w końcu dotarł do lasu nieopodal Kingston. Tam rozbił obóz i pozostał w nim przez 5 lat. Nie mieszkał w lesie sam. Towarzyszyły mu inne dwie osoby, które poznał po ucieczce od żony. Wreszcie odnalazł harmonię i błogą ciszę. Nie słuchał narzekań, wymówek i oskarżeń. Wiódł szczęśliwe, choć bardzo ubogie i pozbawione wygód życie. Brytyjczykowi nie chodziło jednak o luksusy, lecz o spokój i kontakt z naturą, którą tak bardzo kochał.Nikomu nie zdradził, gdzie obecnie przebywa i jego rodzina nie miała pojęcia co się z nim dzieje. Po pięcioletnim pobycie w buszu trafił do schroniska dla bezdomnych Emmaus Greenwich. Na co dzień pracuje w sklepie i jeździ samochodami dostawczymi. Jest wdzięczny za przytulny pokój i pracę, która go zadowala. Wydaje się być szczęśliwym bez żony i dziękuje wszystkim, którzy dali mu drugą szansę:"Jestem wdzięczny za to, co otrzymałem. Mam piękny pokój, mogę pracować i prowadzić aktywne życie społeczne. Moje życie wreszcie się ułożyło."Po 10 latach zdecydował się napisać do siostry. Kobieta sądziła, że jej brat nie żyje i ogromnie się ucieszyła, kiedy się dowiedziała, że jest inaczej. Z żoną nie odnowił kontaktów i wygląda na to, że już tak się nie stanie. Teraz jest zadowolony z tego, jak żyje i że ma wreszcie święty spokój
Tak dla przypomnienia –  German death camps
Badania dowodzą, że tylko 59% niemieckich uczniów w wieku powyżej 14 lat wie, co to był niemiecki obóz zagłady w Auschwitz –  ARBEIT MACHT FREI
W Chinach możnawyrazić swoje zdanie – Raz

2 września 1939 roku Niemcy otworzyli obóz w Stutthofie, zlokalizowany w obrębie Wolnego Miasta Gdańska Był to pierwszy obóz utworzony przez najeźdźcę na obecnie należących do Polski terenach

Był to pierwszy obóz utworzony przez najeźdźcę na obecnie należących do Polski terenach – Już pierwszego dnia działalności zsyłani do niego byli więźniowie. Na początku Polacy i Żydzi, którzy stanowili blisko 50% osadzonych. Więziono w nim też i torturowano wiele kobiet, których liczba w niektórych okresach przewyższała płeć męską. Głównym celem obozu była masowa eksterminacja ludności. Epidemie, bród, głód, tortury i mordowanie ludzi było codziennością. Podobnie jak w wielu innych niemieckich obozach. Ogólna liczba więźniów obozu wynosiła około 110 tysięcy, pochodzili oni z 28 państw. Śmierć poniosło od 63 do 65 tysięcy ludzi.Każdy powinien odwiedzić to miejsce: już jadąc drogą i mijając wysokie drzewa, czuć grozę... Przechodząc przez "bramę śmierci", wchodząc do tych ciasnych baraków można tylko wyobrazić sobie jak to było możliwe, aby tak wiele osób mieszkało na tak małej przestrzeni. Łaźnia, w której inni więźniowie zmuszani byli do rozbierania i przygotowywania wyniszczonych współwięźniów do ich ostatniej drogi... Bo ubrania i buty były dla Niemców cenniejsze niż ludzkie życie. Odzież przechodziła z rąk do rąk, coraz to nowi jej właściciele ginęli, zmuszani do stania nago w poniżeniu i oczekiwaniu na śmierć. I tu trafiamy do krematorium - to jest zbyt przerażające. Nie ma dobrych słów, które opisałyby to, jak bardzo potworne rzeczy działy się w tamtych czasach, gdy ludzkie życie nie miało dosłownie żadnej wartości...

Rosół forever!

Rosół forever! –  śmierć wrogom włoszczyznyobóz rosołowo radykalny
 – Koszulę rodem z obozu koncentracyjnego wypatrzył Filip Chajzer, który wrzucił ją na swoim Facebooku
71. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w czeskim Holiszowie przez Brygadę Świętokrzyską NSZ – 5 maja 1945 r. żołnierze Brygady Świętokrzyskiej wyzwolili niemiecki obóz koncentracyjny Holleischen (filia KL Flossenbürg) w Holiszowie k. Pilzna. Oswobodzono około 1000 kobiet: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek oraz Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki i kobiety innych narodowości.Niemieckie dowództwo planowało zniszczenie obozu oraz likwidację więźniarek przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod baraki podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia. Udana akcja Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych ocaliła więźniarkom obozu życie.cześć i chwała Bohaterom!
Czeczenia otworzyła obozy koncentracyjne dla homoseksualistów – Interwencji czy słów potępienia nie będzie,bo nie ma ropy naftowej w Czeczeni
Jest to historia o alpiniście, który chciał zdobyć najwyższy szczyt świata. Przygotowywał się do tej wyprawy przez kilka lat, a dla większej sławy postanowił wspiąć się na szczyt samotnie... – Nastał zmierzch, ale alpinista zamiast rozbić obóz na noc, kontynuował wspinaczkę. W końcu zrobiło się zupełnie ciemno i nie widział już niczego dalej niż na wyciągnięcie ręki. Noc w wysokich partiach gór nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Alpinista czuł przeszywające zimno, poza tym niczego nie widział. Wszystko było czarne. Zero widoczności. Nawet księżyc i gwiazdy sprzysięgły się przeciw niemu i schowały za chmurami. Gdy się tak wspinał, zaledwie kilka metrów od szczytu, pośliznął się i zaczął spadać z wielką szybkością. Bezwzględne prawo grawitacji i ogarniające uczucie ogromnej bezradności... Spadając, przypomniał sobie wszystkie dobre i złe momenty swego życia. Był już pewien nadchodzącej śmierci, gdy nagle poczuł mocne szarpnięcie w górę, a lina zacisnęła się na jego talii... Ciało zawisło w powietrzu. Życie alpinisty ocaliła lina, którą był przepasany. Martwą ciszę przerwał krzyk człowieka: - POMÓŻ MI BOŻE!!! Nagle, niespodziewanie, zza chmur usłyszał odpowiedź na swoje wołanie: - Czy naprawdę wierzysz w to, że mogę cię ocalić? - Oczywiście, wierzę. - WIĘC ODETNIJ LINĘ, NA KTÓREJ WISISZ... Nastał moment ciszy; mężczyzna zaskoczony tym, co usłyszał, zwątpił. Kurczowo uchwycił się liny, zamknął oczy i wisiał dalej. Ekipa ratunkowa znalazła alpinistę następnego dnia. Martwe i zmarznięte ciało nadal wisiało na linie... ZALEDWIE 10 STÓP OD ZIEMI...
Najwyraźniej zrezygnowaliz pociągów –
Skutki obłąkanego niemieckiego planu ''ostatecznego rozwiązania'' - wychudzeni więźniowie obozu Ebensee, podobozu Mauthausen-Gusen po wyzwoleniu przez wojska amerykańskie – W wycieńczającej pracy zginęło tam ponad 20 tysięcy więźniów
To jest niemiecki samochód – Niezależnie w jakim kraju go zobaczysz stwierdzisz - "niemiecka fura" - dokładnie tak samo jest z niemieckimi obozami koncentracyjnymi
Zdjęcie przedstawia 14-letniąCzesławę Kwokę, która trafiła do obozu Auschwitz pod koniec 1942 r. – Fotograf zmuszony przez Niemców do robienia tysięcy zdjęć więźniów tak opisuje tę fotografię:"Była taka młodziutka i tak przerażona. Dziewczynka nie rozumiała dlaczego tu jest i co się do niej mówi. Więc ta Niemka, kapo, wzięła pałkę i uderzyła ją w twarz. Wyładowała swoją złość na dziewczynie. Taka ładna dziewczynka, taka niewinna. Płakała, ale nic nie mogła zrobić.Przed zdjęciem, dziewczynka wytarła łzy i krew z rozcięcia na wardze. Szczerze mówiąc, czułem się jakbym sam dostał, ale nie mogłem się wtrącać. Zabiliby mnie. Nigdy nie można było się odezwać."Czesława zmarła w Auschwitz w marcu 1943 roku, miesiąc po tym, jak w obozie umarła jej mama.Szacuje się, iż wśród około 1,3 mln. ludzi przywiezionych do KL Auschwitz w latach 1940-1945 było około 230 tys. dzieci i młodocianych w wieku poniżej 18 lat
20 czerwca 1942 r. doszło do najbardziej bodaj śmiałej ucieczki z Auschwitz, w której wzięło udział czterech więźniów: Polacy:  Kazimierz Piechowski, Stanisław Gustaw Jaster, Józef Lempart będący księdzem oraz Ukrainiec Eugeniusz Bendera – Piechowski był w fatalnej kondycji fizycznej i uważał, że nie ma wiele do stracenia, bo Niemcy wkrótce uznają go za niezdolnego do pracy i zamordują. Więźniowie włamali się do magazynów SS, skąd skradli mundury i broń, a następnie przebrani za esesmanów wyjechali z obozu ukradzionym samochodem. Dzięki mundurom z dystynkcjami oficerskimi oraz temu, że Piechowski doskonale znał niemiecki, fałszywi esesmani byli przepuszczani przez kolejne posterunki. Widząc, że wartownik przy ostatnim szlabanie nie kwapi się do podniesienia zapory, Piechowski krzyknął: - Do jasnej cholery, śpisz, dupku?! Otwieraj ten szlaban, bo ja ciebie obudzę! Przestraszony esesman podniósł... halt stój
Cała prawda o polskich obozach –  Hans, ale właściwie dlaczego w tych polskich obozach zatrudniony jest niemiecki personel?
KL Auschwitz był największym z NIEMIECKICH nazistowskich obozów koncentracyjnych i ośrodków zagłady. Życie straciło tu ponad 1,1 mln mężczyzn, kobiet i dzieci –