Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 65 takich demotywatorów

Do zdarzenia doszło w małej gminie Łukowica. Dzieci odśpiewały piosenkę na cześć wójta Bogdana Łuczkowskiego, który obchodził imieniny. Wiadomo, że to nie maluchy wpadły na ten pomysł, ale co myśleli dorośli? – Słowa piosenki ciężko komentować:    Panie wójcie nasz kochany,    Dziś śpiewamy Tobie pieśń,    By za wszystko podziękować,    Aby oddać Tobie cześć.    (…)    Jest tyle pięknych dni,    Za które dzięki Ci,    Pozostań przy mnie już,    I naucz pięknie żyć.    (…) Do tego jeszcze wierszyk:    Panie wójcie kochany,    Przez Boga nam dany,    Za wszystkie Twe trudy,    dziękujemy Ci dziś. A
Dzień dobry maluchy! –  0:09
0:19

Ważny apel:

 –  Nadleśnictwo Lidzbark, LasyPaństwowe20 maj 2022Dzisiaj bardzo ważny post! O takiej porzeroku, jaką mamy obecnie, w lesie można spotkaćmałe, świeżo urodzone zwierzętaApelujemy do wszystkich i przypominamy - niezabierajcie ich do domu, nie przywoźcie donadleśnictwa, siedzib parków krajobrazowych,lekarzy weterynarii. Dlaczego? Już o tympisaliśmy, ale pewną wiedzę chyba trzeba sobieco jakiś czas odświeżyć ✪ ✪Samice saren i jeleni oraz innych zwierząt pourodzeniu zostawiają dzieci bez opieki, gdyż takienowo narodzone maluchy są zbyt słabe, bypodążać za matką. Samica powraca do ukrytegomalca w porze karmienia. Jedyną obroną malcajest pozostanie - bez względu na sytuację - wbezruchu. W połączeniu z brakiem zapachu(natura uczyniła maluszka niemal bezwonnym),ryzyko znalezienia go przez drapieżnika jestbaaaaaardzo niewielkie.Niestety, malca może znaleźć nieświadomysytuacji człowiek. Nie widząc w pobliżu matki,nabiera od razu przekonania, że maluch jestsierotą, a bezruch jest oznaką osłabienia. Wtedypostanawia go ratować A. Maluchy sązabierane do domów, a tam dopiero zaczyna sięich prawdziwy dramat. Większość z nich naskutek niewłaściwego pokarmu (bo przecieżpotrzebuje mleka swojej matki, a nie krowiego czymodyfikowanego z supermarketu) umiera zpowodu biegunki. Dramat takiego ratowanegomalucha może też mieć inny scenariusz, niektórzybowiem chcą zawieźć młode z powrotem do lasu,lecz niestety raz dotknięte przez człowieka, nawetmuśnięte, nabywa ludzkiego zapachu.Powracająca matka nie zbliży się do dziecka,ponieważ będzie czuła zapach człowieka. Młodeumiera więc z głodu w lesie. W tak nieszczęśliwysposób kończą się często nieprzemyślanedecyzje człowieka.Zdjęcie wykonane przez naszego podleśniczego zLeśnictwa Kostkowo - Pana TomaszaWeręgowskiego - przedstawia zauważone,zupełnie przez przypadek, urodzone sarniedziecko. Leśnik sfotografował je z odległości inatychmiast się z tego miejsca oddalił przedewszystkim nie dotykając malucha. W ten sposóbmała sarenka pozostała bezpieczna i spokojnieczekała sobie na swoją mamę! Pamiętajmy zatem, że leżące nieruchomoleśne dziecko to sytuacja całkowicie naturalna.Nie dotykajmy maluchów, nie zabierajmy ich, nieprzenośmy.! Pamiętajmy również o tym, aby w lesie psy byłprowadzone na smyczy. Często, nawet wkanapowcach, w lesie odzywa się pierwotnyinstynkt i mogą zagryźć bezbronnego, nowonarodzonego malucha.fot. T. Weręgowski
 –  Pracuję jako przedszkolanka i ostatniomiałam ciężki dzień w pracy. Pracowałamod 7 do 19, dzieci tego dnia były nadwyrazżwawe, a jeszcze wieczorem miałam miećzebranie z rodzicami. Byłam strasznieprzemęczona. I tak stoję pod koniec dniaw szatni, rodzice ubierają swoje dzieci,wszystkie maluchy siedzą na niskichławeczkach, a ja rozmawiam z jednąz mam i głaskam w tym czasie jakieś dzieckopo głowie. Nagle spuściłam wzrok, a tamzamiast głowy dziecka, głowa ojca! Facetprzysiadł, żeby pomóc synowi się ubrać, a jagłaskałam go przez ten cały czas po włosach.Gość był czerwony jak burak, zapewne meganiezręczna sytuacja dla niego, ale mimo tonie odezwał się ani słowem, pewnie niechciał nam rozmowy przerywać. Co zagrzeczny trzydziestoletni chłopiec.
I jak tam maluchy? Znajdzie się dla mnie miejsce? –  R
0:17
"Fraszka, igraszka, zabawka blaszana" – czyli kolejowe maluchy HilfszugASF137DB Cargo AGWerk SeddinREV BSE 9 05.05.20VerlEigengewicht 12t90 D-DB2261 678-Htts-ti68DFB Tm 68DFBwww.dieselcrew.chDFB Xmh 4961155MER
Wystarczy, że zostawicie w swoim ogródku, na podwórku lub przed blokiem trochę liści aby te maluchy miały gdzie się schować przed mrozem –  HOTELDLA JEZY
Uratował siedmioro kociąt – 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować.Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało się przeżyćJulek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku 10-letni kot o imieniu Julek, pomimo swojej wrodzonej strachliwości, dokonał bohaterskiego czynu. Nocą 8 września wybuchł pożar w schronisku dla zwierząt, w którym mieszkał. Julek dostrzegł w budynku płaczące małe kocięta i nie zważając na niebezpieczeństwo postanowił je uratować. Maluchy podążały za Julkiem gęsiego, dzięki czemu wszystkim udało sięprzeżyć. Julek po wyjściu ze schroniska zaprowadził kocięta w bezpieczne miejsce i nie opuszczał ich, dopóki nie otrząsnęły się z pierwszego szoku
 –  :05
0:13
Pomyśl, że był taki okres w twoimżyciu, kiedy byłeś dla wszystkichnajpiękniejszy –
Powód jest prosty - robią to, by nie oddalić się od siebie – Spanie na powierzchni wody bywa niebezpieczne, zwłaszcza dla młodych osobników. Matki szczególnie dbają również o swoje maluchy. Kiedy wyruszają na polowanie, zaplątują młode w wodorosty, dzięki czemu nigdzie nie odpłyną ani nie utoną.Mają swój ulubiony kamyczek, który używają jako narzędzie i wszędzie go ze sobą zabierają. Tego "scyzoryka" używają między innymi do otwierania małży. Często zdarza się również, że wydry bawią się kamykami, podrzucając je w łapkach.Wydra morska może także pochwalić się imponującym, najgęstszym owłosieniem na świecie. Ma nawet 140 tysięcy włosów na centymetrze kwadratowym. Dla porównania, na identycznej powierzchni ludzkiej głowy znajduje się ok. 300 włosów
Każdego roku Łódź na wsparcie dla par, które starają się o dziecko, przekazuje około miliona złotych –  Łódź ObserwujProponowana dla Ciebie 5 dni..Łódzki bocian się postarał! Z miejskiegoprogramu in vitro urodziło się już 455 dzieciRośnijcie zdrowo, maluchy!TOYOmŁódzkiBobasTEHX
 –  அவியக்கலக்கு

Apelujemy: nie ruszać Bambi!

 –  Borem Lasem Wodą Bagnem2 godz.Już niedługo na polskich polach, łąkach i lasach zacznąpojawiać się młode koźlęta saren i cielęta jeleni i danieli.Pod żadnym pozorem NIE WOLNO dotykać, a tym bardziejzabierać takich osamotnionych w różnych miejscachmaluchów !! !! !!To że leżą same, nie oznacza, że są sierotami !!Matki tych maluchów zawsze są gdzieś w pobliżu, żerujączawsze mają oko na swoje młode, nawet jeśli my ich niewidzimy. OKoza lub łania odwiedza swoje młode kilka razy dziennieby je nakarmić, poczym pozostawiają je na kolejne kilkagodzin w bezpiecznym miejscu.Natura wyposażyła takie młode sarny i jelenie w jeden znajlepszych kamuflaży, całkowity brak zapachu przezpierwszy okres życia oraz naturalny instynkt zamierania wbezruchu w razie zbliżającego się zagrożenia.To wszystko sprawia, że są bardzo trudne do wykryciaprzez drapieżniki.Jedynie w 2 przypadkach możemy przenieś lub zabraćtakie maluchy w bezpieczne miejsce:Gdy prowadzimy sianokosy lub inne prace rolnicze.Wówczas takie koźle lub cielaka należy delikatnieprzenieść w możliwie najbliższe bezpieczne miejsce (wwysoką trawę lub zadrzewienia).Gdy jesteśmy pewni, że matka nie żyje, np. leży bliskopotrącona blisko szosy, a młode znajdują się w niewielkiejodległości od niej. W takim wypadku należy skontaktowaćsię z najbliższą instytucją zajmującą się fachową opiekątakich zwierząt, jak Ośrodki Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.W każdym innym wypadku proszę Was, błagam, NIEDOTYKAJCIE I NIE ZABIERAJCIE ich z naturalnegośrodowiska! AZapewne większość robi to z odruchu serca widzącsamotne maleństwo pośrod dzikiej natury, ale tak właśniemusi być. Dzika natura to jej dom!Mimo apelów i próśb, co roku w ten sposób zostajązabrane naturze i ich matkom setki i tysiące takichmaluchów, z których większość umiera po kilku dniach,gdyż odhowanie takiego młodego jest bardzo trudne,wymaga odpowiedniego mleka, czasu i warunków.Dlatego proszę Was, powstrzymajcie się od porywanialeśnych i polnych maleństw i udostępnijcie ten post dalej,by trafił on do jak najszerszego grona odbiorców!Pozdro z Boru!Fot. D. Kontny#Wiosna #Spring #JeleńSzlachetny #RedDeer #Sarna#RoeDeer #LeśneMaluchy #Natura #ZwierzętaLeśne#Bory Tucholskie #BoremLasemWodąBagnem#NieZabierajMniezLasu
Te maluchy - wielcy bohaterowie,wrócili do domu z Turkish Airlines w pierwszej klasie –
George domaga się miejsca w żłobku, kiedy skończy 3 lata, a wszystkie maluchy będą musiały się z nim bawić – Świecie, dokąd zmierzasz?!
Dramat dzieci w przedszkolu. Miały być bite i poniżane przez zakonnicę. Sprawę bada prokuratura – Dzieci miały być obrażane, drapane, popychane, wyrzucane z sali, pozostawiane bez opieki, a nawet bite przez siostrę zakonną w przedszkolu prowadzonym przez siostry opatrzności Bożej w Grodzisku Mazowieckim. Z tego powodu maluchy moczyły się w nocy, dostawały histerii przed wejściem do przedszkola czy stawały się agresywne wobec siebie samych. Ten dramat przedszkolaków mógł trwać nawet przez ostatnie kilkanaście lat. Jak wynika z naszych ustaleń, choć zakonnica już w ubiegłym miesiącu usłyszała zarzuty prokuratorskie znęcania się nad dziećmi, nadal pracuje z małymi podopiecznymi, a jej przełożone nie podjęły żadnej decyzji, by ją odwołać
 –
0:31
Podwójny MATRIX – Bliźniacy Josh i Jeremy poślubili bliźniaczki Brittany i Brianę. Zamieszkali oczywiście w wspólnym "bliźniaku". Obu parom urodziło dziecko w tym samym czasie i byli to chłopcy. Technicznie rzecz biorąc maluchy są dla siebie kuzynami ale genetycznie są braćmi! A mówią, że Matrix nie istnieje...
Źródło: OTM
Pluszowy Komitet Powitalny wita w Polsce najmłodszych gości z Ukrainy. Trzech chłopaków rodem z Tarnowa skrzyknęło się razem, wypożyczyli odpowiednie kostiumy, zaopatrzyli w słodycze i ruszyli nad granicę – Efekt przeszedł ich najśmielsze oczekiwania – „zdobyli” setki uśmiechów, przybitych piątek i przytulasów, odrywając na chwilę maluchy od traumatycznych przeżyć ostatnich dni. Jeżeli chcecie pomóc chłopakom przy najbliższej akcji (prawdopodobnie Warszawa, Dworzec Centralny) albo otrzymać od nich spisany zbiór sprawdzonych rad jak zorganizować taką akcję samodzielnie – piszcie na adres e-mail z komentarza pod postem. Zdjęcie i pomysł: Bartosz Dembiński, Michał Dembiński, Dawid Chwistek.