Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 1 grudnia 2014 o 19:21
Ostatnio: 22 marca 2024 o 11:14
Wiek: 34
Płeć: mężczyzna
Exp: 2321
Jest obserwowany przez: 56 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1824 z 2186 (353 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 496540
  • Komentarzy: 4
  • Punktów za komentarze: 2
  • Obserwuje: 0 osób
 
Polska rakieta wygrywa przetarg: pioruny będą bronić Norwegii – Norweskie siły zbrojne otrzymają przeciwlotniczezestawy produkowane przez Mesko S.A.
Imieniny Andrzeja,a pije cały naród –
Drużyna organizatora Mistrzostw Świata przegrała wszystkie swoje meczew grupie z bilansem 1 strzeloneji 7 straconych bramek –
 –
0:17
W: no narzekaliście na lagęto dałem jedno dobre podanieD: pokazałeś różnicę pomiędzy lagą,a podaniem precyzyjnymW: moje "lagi" zawsze są precyzyjne... –
archiwum
 –
Są pewne granice –  Śmierć7 000 robotnikówbudującychstadiony, łamaniepraw człowieka,prześladowaniaosób LGBT, łapówkiZakazsprzedaży piwana stadionachimgflip.comFIFAi sleepFIFAreal shit
archiwum – powód
Moje myśli i modlitwy są ze wszystkimi zachodnimi dziennikarzami, którzy będą teraz próbowali znaleźć drogę przez południowo-wschodnią Polskę –
Ukraińscy pogromcy dronów –
 –
Kiedy jeszcze nie zdążyłeś wstać z łóżka, a już wszystko cię wku*wia –
 –
 –  Wszystkich znajomych puszczających bezkrytycznie durne obrazki o antykatolickim i sztanistycznym wpływie Halloween i wysyłajaych kretyńskie informacje do mnie, zanim kolejny raz zrobią z siebie bałwana pragnę poinformować, że tradycja pochodzi z Irlandii nie z USA. Irlandia jak wiadomo obecnie jest jednym z najbardziej katolickich krajów Europy i tam nikt nikogo z powodu dyni na podjeździe z kościoła nie wyrzuca, bo All Hallows' Eve to wigilia Wszystkich Świętych (Zmarłych). Radzę zluzować gumę w gaciach i zastanowić się zanim się kliknie udostępnij. Lepsze dziecko z imperialistyczną dynią niż z naszą "polską i katolicką" pałą baseballową. Nawiasem mówiąc jesteśmy w czołówce światowej krajów sprzedających kije baseballowe, tylko piłki u nas nie idą. Szkoda, że ta amerykańska "tradycja" nie razi. Rozwala mnie to, że "znajomi" z którymi za młodu po tanim winie przez płot rzygałam w zawodach "kto rzygnie dalej" (o grubszych sprawach przez grzeczność nie napiszę - ale miło wspominam), teraz są czołowymi moralizatorami i uważają, że od latania za cukierkami szatan się w małych duszyczkach zalęgnie. No bez jaj...
Póki żyjesz –
0:15
Źródło: Włącz dźwięk
No to w takim razie mięsnedania w knajpach wegeteż powinny być serwowane –  Aktywiści zbierają podpisy pod inicjatywą, aby dania wegańskie w knajpach były obowiązkowe
Rosyjski żołnierz szuka żony, aby mogła zgarnąć odszkodowanie po jego śmieci – 35-letni mężczyzna napisał: "Drogie dziewczyny z Biełowa. Dwa tygodnie temu zostałem zmobilizowany. Mam 35 lat i tak się składa, że nie mam już żadnych krewnych, a chciałbym zmienić życie jednej z was"
I dawno martwych w środku –
Ja, wracający nad ranemz chrystoteki –
 –  W pracy, przy kawie rozmawiają dwiekoleżanki:- Jak tam Twój wczorajszy wieczór?- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i podwóch minutach spał... A u Ciebie?- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu,zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację.Później przez godzinę wracaliśmy do domuspacerkiem przez miasto, potem świece i godzinaprzecudownej gry wstępnej. Następnie godzinanieziemskiego seksu a na koniec wyobraź sobie,ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą.Bajka po prostu!W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóchkolegów:- Jak tam Twój wczorajszy seks?- No za-je-biś-cie! Przychodzę do domu, obiad nastole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A uCiebie?- U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę- nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić zarachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację,żarcie było beznadziejne i takie drogie, że niestarczyło mi na taksówkę i musiałem zap**rdalaćdo domu na piechotę. Przychodzimy, k*rwaprzecież nie ma prądu, więc znowu te cholerneświece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przezgodzinę nie mógł mi stanąć a potem przezgodzinę nie mogłem dojść. Na to wszystko tak sięwk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć niemogłem.
 –