Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 366 takich demotywatorów

Kamień okazał się być 17-funtowym samorodkiem złota i był to pierwszy udokumentowany przypadek znalezienia komercyjnego złota w USA. Chociaż samorodek złota był warty około 3 600 dolarów, rodzina nieświadomie sprzedała go jubilerowi za 3,50 dolara –

Grzybobranie w pigułce

Grzybobranie w pigułce – Coś na rozweselenie dla tych, co nie znajdują grzybówCałe to grzybobranie to jest dla jakichś psycholi.Rośnie to w lesie przy samej ziemi, lisy na to szczają — i nie tylko lisy, i nie tylko szczają.Jagód z lasu pod żadnym pozorem nie jedz bez dokładnego umycia, bo lis oszcza i bąblowica murowana, ale borowika to pod żadnym pozorem nie myj, bo smak wypłuczesz, tylko pędzelkiem omieć i możesz omnomnować na surowo.Widziałeś kiedyś dwa nagie ślimaki kopulujące na jagodzie? No raczej nie, bo się na niej nie zmieszczą, ale taki kapelusz grzyba to dosłownie łóżko w leśnym burdelu.A ty narażasz się na kleszczowe zapalenie mózgu, pobłądzenie, utonięcie w bagnie, kradzież auta zostawionego pod lasem, gwałt, walkę na śmierć i życie z dzikimi zwierzętami, przygniecenie przez drzewo, weekend we wnykach, postrzelenie przez niedowidzącego myśliwego, rozerwanie przez niewypał, klasyczne zjedzenie przez czarownicę, mimowolny udział w gangsterskich porachunkach, młodzieżowej orgii, kibolskiej ustawce, czarnej mszy lub nazistowskim zlocie — nie wspominając już o nieludzkim wstawaniu o czwartej nad ranem, żeby inni cię nie ubiegli — tylko po to, aby już w zaciszu własnego domostwa raz jeszcze położyć swe kruche człowiecze życie na szali, racząc podniebienie zebranymi plechowcami.Popatrz na taki kebab — mały, średni, duży, XXL zemsta faraona, rollo, w bułce, w picie, w boxie, z sosem łagodnym, ostrym — jakiego nie wybierzesz, p r a w i e nic ci nie będzie.Z pieczywem, słodyczami, nabiałem i tym zielonym z pola sytuacja ma się podobnie.Ale z grzybami to oczywiście zupełnie inna śpiewka — połowa chcę cię zabić od razu, a reszta niekoniecznie chce, ale może, jak się będziesz z nimi niewłaściwie obchodził.Do reklamówek i wiader nie zbieraj, bo, wiadomo, bakterie w plastiku mnożą się jak poeci w Internecie — zatrucie murowane.Przechowywanie, wiadomo, maksimum jeden dzień w lodówce, bo inaczej rozkład białek, mordercze pleśnie i nawet jadalny może cię zabić.Nie dogotujesz, wiadomo, śmierć w agonii.Połączysz niewłaściwego z alkoholem, wiadomo, wątroba po jednym posiłku jak po dekadzie picia denaturatu.Oczywiście każdy smaczny grzyb musi mieć swojego toksycznego sobowtóra, żeby był dreszczyk emocji, nierzadko poprzedzający dreszcze przedśmiertne.Jakby tego było mało, że połowa to istne fabryki trucizny, to wszystkie są prawdziwymi składowiskami metali ciężkich wyciąganych z otoczenia — no po prostu nie może być inaczej.Ale metale ciężkie to nic, bo przecież są jeszcze metale lekkie, a zwłaszcza alkaliczne, o których nikt nie pamięta — taki na przykład radioaktywny izotop cezu o liczbie masowej 137, obecny w polskiej przyrodzie od 1986, kiedy to nasi sąsiedzi zza Buga odtworzyli w Czarnobylu katastrofę atomową na podstawie fabuły tego znanego serialu HBO.Oczywiście cez-137 najlepiej magazynują najpopularniejsze grzyby wszech czasów, tak zwane „czarne łebki” — innymi słowy, do jakiegoś 2136 roku konsumpcja podgrzybków w województwie olsztyńskim to igranie ze śmiercią, a w opolskim to już nawet nie igranie, a walka MMA w occie, na maśle i w śmietanie.Całe to zbieranie grzybów to taka uproszczona wersja rosyjskiej ruletki — z użyciem dubeltówki zamiast rewolweru: czarne albo czerwone; wóz albo wywóz; niebo w gębie albo piekło za życia.Atlasów narobili książkowych, poradników internetowych, nawet aplikacji na smartfona, a ludzie nadal zajadają się na śmierć muchomorami.Może to dlatego, że dla amatorów zostają tylko trujaki, bo zawodowcy zrywają na potęgę, wszystko jak leci, pięćdziesiąt kilo w jeden dzień — „białko w lesie za darmo rozdajo, biere wszysko, blaszki nie blaszki, Baśka, nic to, trzy razy obgotuje i do wudeczki bendzie jak znalas”.Normalnie zbierać, nie umierać.Tak że naginasz pół dnia po lesie, sadząc przysiady i nerwowo oglądając się na kleszcze, żmije, wilki, gwałcicieli i myśliwych, a potem stoisz całą noc nad zlewem i omiatasz sobie grzyba pędzelkiem.Ale i tak najciekawszą częścią rytuału jest ta, kiedy stajesz nagi przed lustrem i ze światełkiem w ręku wyginasz śmiało ciało, zaglądając w największe zakamarki siebie, żeby sprawdzić, czy ci czasem coś gdzieś nie wlazło.Całkowicie normalne, nie powiem.Las to w ogóle specyficzne miejsce — z dala od cywilizacji, posterunków policji i monitoringu, a możesz na legalu przemieszczać się z nożem i to w garści.Pewnie dlatego to takie popularne zajęcie w tych nerwowych czasach.A teraz jeszcze przyszła jesień, ludzie na Facebooku spamują na lewo i prawo, ile to nie zebrali, ledwo wysiedli z samochodu, ba, niektórzy to drzwi uchylili, a złoto lasu samo im się kilogramami do środka ładowało.Naczyta się tego i naogląda normalny człowiek i też go nachodzi ochota na igraszki ze śmiercią, bo przecież w sklepie trzy ususzone kapelusze o łącznej wadze dwudziestu gramów kosztują dziesięć polskich złotych, a parę kilometrów dalej wystarczy parę przysiadów i fortuna zostaje w kieszeni.Co w ogóle można zrobić z dwudziestu gram grzybów? Okłady na oczy?W ten właśnie sposób sam poczułem gorączkę
 –
 –
Złoto jest jednym z ultramikroelementów wchodzących w skład naszego organizmu. Jego zwartość w organizmie to około 10 mg –
Brazylijczyk Vanderlei De Lima biegł w maratonie po złoto w Atenach, gdy życiowego sukcesu pozbawił go szaleniec –
Morteza Mehrzard jest drugim żyjącym najwyższym mężczyzną świata i... Mistrzem paraolimpijskim! Mierzy 246 cm wzrostu i reprezentuje Iran w siatkówce na siedząco. – W wieku 15 lat podczas wypadku na rowerze uszkodził miednicę, a następnie prawa noga przestała rosnąć. To spowodowało piętnastocentymetową różnicę długości prawej w stosunku do lewej nogi. Porusza się za pomocą kul albo wózka inwalidzkiego. Kiedy miał 24 lata, wziął udział w programie telewizyjnym. Opowiadał o swojej chorobie, przez którą urósł do ponadprzeciętnych rozmiarów - akromegalii. Mężczyzna przez nią popadł w depresję. Przez swoją aparycję miał problem nie tylko z tym, że na wszystko dookoła niego było za małe, ale i ze znalezieniem przyjaciół. Czuł się samotny, zamknął się w sobie. W telewizji dojrzał go selekcjoner reprezentacji Iranu w siatkówce na siedząco, Hadi Rezaei i zadzwonił do niego, proponując spróbowanie swoich sił w tej dyscyplinie. Morteza się zgodził i bardzo szybko trafił do narodowej reprezentacji. Po zaledwie trzech latach udało mu się zdobyć z drużyną paraolimpijskie złoto, a mężczyzna stał się gwiazdą. W finałowym meczu zdobył aż 28 punktów! Sport bardzo pomógł zawodnikowi psychicznie, a każdy sukces na boisku dawał mu powód do radości. Możemy go także oglądać na tegorocznych igrzyskach paraolimpijskich.
 –
Kampania zbierania złota była ogólnokrajowym ruchem ofiarnym, w którym wzięło udział około 3,51 miliona osób i zebrano około 227 ton złota o wartości około 2,13 miliarda dolarów –
W 2003 r. w Antwerpii w Belgiimiał miejsce "napad stulecia" – Złodzieje ukradli diamenty, srebro, złoto i inne rodzaje biżuterii o wartości 100 milionów dolarów, po obejściu zamka, który miał 100 milionów możliwych kombinacji, czujnika sejsmicznego, detektorów ciepła na podczerwień, pola magnetycznego i radaru dopplerowskiego. Jednak w końcu zostali złapani dzięki dowodom DNA pobranym z na wpół zjedzonej kanapki z salami, znalezionej w pobliżu miejsca przestępstwa
Halo Kraków! Jest kolejny dobry uczynek do zrobienia! – O to uroczy pan który prowadzi sklepik z akcesoriami głównie dla zwierząt, ale nie tylko. Niestety w sklepiku trafiają się dni, w których nikt nie zajrzy do jego jedynego dorobku na życie,trafia się okres gdzie praktycznie nic nie zarobi... klientów niestety ma przysłowiowo tyle co kot napłakał, cieszy się na widok gdy ktoś zamierza go odwiedzić, chociażby tylko na rozmowę, jest za to ogromnie wdzięczny serdecznie gości każdego kto go odwiedzi, jest sam i nie ma się do kogo odezwać.Staruszek zasługuje na wsparcie!Dla nas jest to złotóweczka, dla niego ta złotówka to ratunek by utrzymać swój sklepik który wiele dla niego znaczy i mieć na życie. Zapraszam każdego by zajrzeć do jego sklepiku, gwarantuję, że wasza wizyta będzie uszczęśliwieniem dnia dla tego uroczego pana!Sklepik mieści się na:Raclawicka 21,Kraków. Pomóżmy!
Na olimpiadzie w 1928 wioślarz Bobby Pearce zatrzymał się żeby przepuścić rodzinę kaczek. tracąc tym sposobem prowadzenie. Na ostatnim kilometrze wyprzedził wszystkich o 30 sekund zdobywając złoto i ustanawiając rekord. –

Ci ludzie znaleźli prawdziwe skarby w śmietnikach lub stojące na ulicy (19 obrazków)

Źródło: brightside.me
Kiedy południowokoreańska łuczniczka An San zdobyła trzy złote medale olimpijskie w Tokio, w domu powitały ją nie tylko Fanfary. Zalała ją również Fala krytyki. Dlaczego? Ponieważ ma krótkie włosy. W ramach wsparcia tysiące kobiet w całym kraju zaczęło publikować swoje zdjęcia z krótkimi włosami! – Wśród wielu obelg, które napłynęły w jej kierunku, An została nazwana „feministką”.Pewien mężczyzna powiedział w poście: „Dobrze, że dostała złoto, ale jej krótkie włosy sprawiają, że wygląda na feministkę. Jeśli tak, wycofuję swoje poparcie. Wszystkie feministki powinny umrzeć”.W miarę jak rosła krytyka wobec niej, rosła też kampania, by jej bronić.Tysiące kobiet w całym kraju zaczęło publikować swoje zdjęcia z krótkimi włosami – deklarując, że to nie czyni ich mniej kobietami.Kobiety w Korei Południowej od dawna walczą z dyskryminacją i mizoginią. Na szczęście w ciągu ostatniej dekady poczyniły znaczące kroki naprzód w obronie swoich praw – od krajowej kampanii #MeToo po zniesienie zakazu aborcji.
"Umówiliśmy się wtedy, że jak zdobędę złoty medal, wówczas kielich wypełniony zostanie szampanem. Kielich ten przez dwa lata był przechowywany w hotelu, czekając na start w Tokio. Życzenia spełniły się i po powrocie do Polski umowa została zrealizowana. Podczas świętowania zdobycia medalu oraz moich urodzin kielich wypełniony został nie tylko jednym, a trzema szampanami" – Pozostaje mieć nadzieję, że utrzyma swoją formędo 2024 roku i igrzysk olimpijskich w Paryżu
Proces ten nazywany jest Kintsugi. Sztuka kintsugi uczy, że zniszczone przedmioty nie są czymś, co należy ukrywać, ale z dumą eksponować –
Tymczasem Polacy: złoto w zasuwaniu 50 km na piechotę –
Autentyczne nagranie z rzutu oszczepem hinduskiego sportowca, dzięki któremu zdobył złoto na Olimpiadzie w Tokio –
0:24
Ogromne gratulacje i podziękowaniadla Dawida Tomali, który został sensacyjnym mistrzem olimpijskimw chodzie na 50 km – Tomala tylko raz w swojej karierze ukończył chód na 50 kilometrów i to dało mu kwalifikację olimpijską. Dziś to był jego drugi chód na taki dystans, który ukończył zdobywając złoty medal. Jego zwycięstwo jest, więc jedną z największych i najpiękniejszych sensacji.Dawid Tomala jest ostatnim w historii takim mistrzem, ponieważ konkurencja chodu na 50 km znika z dyscyplin olimpijskich, zastąpi ją chód na 35 km
Anita Włodarczyk złotą medalistką olimpijską! – Brąz zdobyła Malwina Kopron