Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 165 takich demotywatorów

Róża i Jan Zamoyscy uratowali podczas II wojny światowej przed zagładą ok. 400 polskich dzieci. – Przez całą wojnę, z narażeniem życia pomagali polskiej ludności na Zamojszczyźnie. Róża za swoje bezgraniczne poświęcenie i oddanie sprawie zyskała miano „Anioła Dobroci”. Małżonkowie działali w Radzie Głównej Opiekuńczej – legalnej organizacji charytatywnej. Jan równocześnie był żołnierzem AK. Zajmował się zaopatrzeniem lokalnych oddziałów partyzanckich oraz melinował w swoim ogromnym majątku zdekonspirowanych działaczy. Podczas akcji wysiedleńczej na Zamojszczyźnie oboje nieśli pomoc wysiedlanym. Róża dowoziła codziennie żywność do jednego z obozów przejściowych w Zwierzyńcu, gdzie więziono dzieci przeznaczone do zagłady lub germanizacji. Widząc ich sytuację, próbowała znaleźć sposób, aby im pomóc.W lipcu 1943 r. udało jej się namówić męża, aby pojechał do Lublina i porozmawiał z dowódcą SS Odilo Globocnikiem. To śmiertelnie niebezpieczne dla Jana spotkanie zakończyło się sukcesem. Udało mu się przekonać gestapowca do wypuszczenia najmłodszych dzieci do lat 7, podkreślając, że w obozie może wybuchnąć epidemia, która dotknie również Niemców. Wkrótce wypuszczono 400 dzieci, które otoczono staranną opieką. Wiele z nich wróciło później do swoich rodzin. Za heroiczną postawę podczas wojny nie otrzymali żadnego odznaczenia. Nowe, komunistyczne władze Polski uznały ich za „wrogów ludu” i skonfiskowały ich wielki majątek. Jan odsiedział 8 lat w komunistycznym więzieniu, a Róża, żeby związać koniec z końcem pracowała jako pielęgniarka oraz prowadziła wraz z matką niewielki kiosk warzywny.Kiedy Jan wyszedł z więzienia nie wyjechali z Polski, lecz pozostali w ojczyźnie. „Moje miejsce jest w Polsce, jakakolwiek by ona była" – mówił Jan. W latach 60. znalazł pracę w szwajcarskich liniach lotniczych Swissair, gdzie pracował blisko 20 lat. Wychowywali czwórkę dzieci. W 1976 r. spadł na ich rodzinę bolesny cios - Róża zginęła tragicznie w wypadku autobusu miejskiego. Po 1989 r. Jan zaangażował się w życie polityczne – był m.in. senatorem II kadencji. Został odznaczony Orderem Orła Białego „w uznaniu znamienitych zasług położonych dla Rzeczypospolitej Polskiej” i tytułem honorowego obywatela Zamościa. Do końca życia walczył o odzyskanie nieprawnie skonfiskowanego majątku. Zmarł w 2002 r.
Uczmy się od mądrzejszych – Coś podobnego Polska wprowadziła w XIV wieku, co uchroniło nasz kraj przed epidemią, w której zginęła 1/3 EuropyIzrael wprowadza obecnie ten sam system.Powinniśmy zrobić to samo, już kilka tygodni temu!Największy problem w Polsce pojawi się, kiedy nasi rodacy zaczną wracać na Wielkanoc z pracy w Niemczech, Holandii, Francji, Anglii.Zmierzenie temperatury, do tego tylko w autokarach to za mało.Pracownicy lotnisk potwierdzają, że tam nikt niczego nie sprawdza! Kwarantanna w IzraeluIzrael wprowadził obowiązek poddania się 14-dniowejdomowej kwarantannie dla wszystkich podróżnychprzybywających z zagranicy.Obowiązek ten dotyczy wszystkich, bez względuna obywatelstwo i kierunek, z którego przybywająe(og acz EW przypadku cudzoziemców Środek tenwejdzie w życieo godzinie 20. w czwartek 12 marca 2020r.W komunikacie polski MSZ podkreślił,że domowa kwarantanna w Izraelu musi się odbywaćw prywatnym lokalu mieszkalnym i nie ma możliwości"samo-izolacji" np. w hotelu.Oznacza to w praktyce całkowite wstrzymanieprzyjazdów w celach turystycznych, biznesowych itp.
Źródło: Interia.pl
Zanim Danny Trejo zgodzi się zagrać zły charakter w filmie, wymaga, aby jego postać zginęła na końcu, tak aby dzieci mogły się nauczyć, że bycie złym nie popłaca – "Jeśli kiedykolwiek zaoferują mi rolę, w której jestem dilerem narkotykowym, uzbrojonym złodziejem i zabójcą, który na końcu odjeżdża w stronę zachodzącego słońca u boku Jessici Alby, to powiem stanowcze NIE! Nie dam rady czegoś takiego zrobić. To nie jest edukacyjne"
Mały miś koala stracił mamę podczas jednego z pożarów, które zdewastowały Australię. Teraz towarzyszy mu pluszowy koala, który ma imitować straconą matkę – Miś koala nazywa się Elsa, tak samo jak bohaterka filmu "Kraina Lodu". Maluch został cudem uratowany z pożarów, w których zginęła niestety jego mama
W całym 2019 roku tylko jedna osoba zginęła na drogach w Oslo. Dla porównania na londyńskich drogach zginęło 126 osób –
Trwa zbiórka dla Kasi, której cała rodzina zginęła w Szczyrku. Celem było zebranie 100 tysięcy złotych. Zaangażowanie ludzi przeszło jednak wszelkie oczekiwania – Już w ciągu 24 godzin udało się zebrać aż 360 tysięcy złotych, a wpłat dokonało prawie 8 tysięcy osób!
Źródło: Link do zbiórki: https://pomagam.pl/kasiaszczyrk
Paczki z powodu przepełnionego punktu odbiorów miały czekać w samochodzie kuriera, jednak kurier porozrzucał wszystkie na chodniku, a nawet w krzakach – Na szczęście żadna paczka nie zginęła, a kurier został już zwolniony
Akcja "Listopadowy weekend" rozpoczęła się w piątek o godz. 6 i trwała do godz. 22 w poniedziałek. W tym czasie doszło do 234 wypadków drogowych, w których zginęło 11 osób, a 274 zostały ranne, jednak 11 listopada nie zginęła żadna osoba –
Oto Roza Shanina - jedna z radzieckich kobiet-snajperów, która w czasie II wojny światowej uzyskała 59 potwierdzonych trafień – W wieku 21 lat zginęła na froncie w Prusach Wschodnich
6 sierpnia 1944 roku w Powstaniu Warszawskim zginęła Krystyna Wańkowicz ps. "Anna", łączniczka dowódcy batalionu "Parasol", córka pisarza Melchiora Wańkowicza – Za zabicie 1 Niemca Polacy płacili 100 ofiarami
A teraz wyobraź sobie, że musisz opowiedzieć, jak zginęła Twoja córka albo siostra –  Uprawiali seks na parapecie. Wypadli z dziewiątego piętra Wczoraj, 5 lipca (16:43) W Petersburgu para uprawiała seks na parapecie i w pewnym momencie wypadła przez okno z dziewiątego piętra budynku mieszkalnego - informuje petersburski portal Fontanka.ru, powołując się na świadka tego zdarzenia.
W 1999 roku dziewczyna Reevesa w 8. miesiącu ciąży urodziła martwe dziecko, ich związek tego nie przetrwał. Rok po rozstaniu dziewczyna zginęła w wypadku samochodowym.Jego młodsza siostra przez dekadę walczyła z białaczką i udało jej się tę walkę wygrać –
 –  To matki które opiekują się dziećmi wdomku sprzataja gotują itd. Też będąstrajkowac3godz. Lubię to! Odpowiedz 005wszyscypracownicy strajkują w sprawie wypłat,a te kobiety o co będą strajkować3 godz. Lubie to! OdpowiedzO to że rodzimy dzieci ...żeby POLSKAnie zginęła3 godz. Lubię to! Odpowiedz2Ale to jakiś przymus jest na rodzeniedzieci? Obowiązek? Bo nie rozumiem?
Piękna historia taksówkarza poruszyła internautów. „Panie, wożę czasami taką babcię. 94 lata” – Zdarzenie miało miejsce w rzeczywistości. Na swoim Facebooku opisał je reportażysta „Dużego Formatu”, Witold Szabłowski, który usłyszał o całej historii od taksówkarza warszawskiej korporacji Bayer Taxi. Mężczyzna nie chciał, aby jego dane osobowa zostały opublikowane, dlatego pozostał anonimowy, o czym poinformował autor wpisu. Wiadomo jedynie, że jest ogolony na łyso, jest wielki i ma około pięćdziesiątki."Panie, wożę czasami taką babcię. 94 lata. Samotna, mieszka na Woli, cała rodzina zginęła w Powstaniu. Raz przyjechałem do niej na wezwanie, jakoś mnie polubiła, powiedziała, że zawsze już po mnie będzie dzwonić. Dzwoni raz – Panie Irku, na zakupy jedziemy. Jadę, babcia wychodzi, a tu sernik upieczony. Dla córki. Zapamiętała, że mam córkę i upiekła, specjalnie dla niejMyślę sobie: jak ona w ten sposób, to ja też. I następnym razem, jak zadzwoniła, że jedziemy do przychodni, to przyjechałem z szarlotkąWoziłem ją potem nie raz i nie dwa. W domu u mnie była. Ja u niej. Kilka razy jej pomagałem zakupy wnieść. Zaprosiła na herbatę. Albumy pokazała „Wszyscy oni już nie żyją” – popłakała się. No sama babcia. Jak palec. Fajnie się z nią rozmawia, dużo opowiada. Zaprzyjaźniliśmy się bardzoZeszłego lata wybieraliśmy się z rodziną nad morze. Urlop zaklepany, zadatek zapłacony. I dwa dni przed wyjazdem dzwoni babcia. Że ma operację. I żeby ją zawieźć. I płacze. Że się boiPytam żonę, co robić. A żona: przecież dobrze wiesz, coNo wiemPanie, zawiozłem rodzinę do Ustki. Przenocowałem i następnej nocy, o północku, ruszyłem do babci. Podjechałem pod kamienicę, zdążyłem się jeszcze chwilę zdrzemnąć, i 7:30 dzwonię, że jestemSłowa jej nie powiedziałem, że przyjechałem z Ustki. Myślała, że jestem normalnie w pracy. Kurs wyszedł 32,40. Mam w domu paragon na pamiątkę, bo przecież to szaleństwo było, no sam pan powiedz. Za darmo bym ją zawiózł, ale babcia by się nie zgodziła. Ona zawsze płaci więcej, niż się należy. Taka jestZaprowadziłem babcię na oddział, przytuliłem. No jakbym kogoś z rodziny odprowadzał, mówię panu. I jak już ją wzięli, to w auto – i z powrotem do UstkiBabcia wyszła po tygodniu, cała i zdrowa. Urlop mi się skończył, więc ją odebrałem już normalnie. Do dzisiaj nie wie, że wtedy specjalnie dla niej z Ustki leciałem
 –  Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy
Hinduska stewardessa ukryła paszporty amerykańskich obywateli, żeby ocalić ich przed zamachowcami na pokładzie. Zginęła osłaniając trójkę dzieci przed kulami –
Czekał 83 dni w miejscu, gdzie zginęła jego właścicielka – Wierny towarzysz przez prawie 3 miesiące codziennie stawał na środku ruchliwej drogi i czekał na powrót swojej zmarłej właścicielki.Kobieta została potrącona przez samochód. Zginęła. Od tego czasu jej pies codziennie wraca na miejsce tragedii."To już prawie trzy miesiące. Pies stoi tu zawsze, czy słońce, czy deszcz""I to jest bezwarunkowa miłość..."
W samo południe zaśpiewajmy wspólnie Mazurka Dąbrowskiego, by uczcić przypadającą w tym roku setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – Jeszcze Polska nie zginęła!

Święto Niepodległości – ciekawostki o wielkim dniu

Święto Niepodległości – ciekawostkio wielkim dniu – 11 listopada przypada Narodowe Święto Niepodległości. W całej Polsce wystawiamy za okno flagi, bierzemy udział w uroczystościach, czy też biegach niepodległościowych. Po 123 latach pod zaborami, Polska odzyskała niepodległość. Ale czy rzeczywiście 11 listopada? - Tak naprawdę niepodległość Polski Rada Regencyjna ogłosiła nie 11, a 7 listopada 1918 roku- Świętowanie 11 listopada wybrano w II Rzeczypospolitej. 11 listopada 1918 roku Rada Regencyjna przekazała władzę zwierzchnią brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu- 11 listopada 1918 zakończyła się I wojna światowa. Państwa Ententy i Cesarstwa Niemieckiego podpisały rozejm w wagonie stojącym w lesie pod Compiègne we Francji- Tego samego dnia rozpadła się Monarchia Austro-Węgierska- W tym roku okrągła setna rocznica odzyskania niepodległości- Z tej okazji rok 2018 ustanowiono Rokiem Jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości. Przygotowane zostaną specjalne, huczne obchody- Najstarsza obecnie żyjąca Polka, Tekla Juniewicz urodziła się 10 czerwca 1906 roku, czyli jeszcze w zaborze austro-węgierskim. Przyszła na świat w Krupsku (dzisiejsza Ukraina). W czasie ogłoszenia niepodległości miała 10 lat- Dopiero w dwa lata po historycznych wydarzeniach w pełni uhonorowano odzyskanie przez Polskę niepodległości. 14 listopada 1920 roku Józefowi Piłsudskiemu wręczono buławę marszałkowską- Przez lata Święto Niepodległości było jedynie wojskowe. Dopiero w 1937 ustanowiono 11 listopada świętem narodowym, upamiętnieniem odzyskania suwerenności, zakończenia I wojny światowej i uhonorowaniem postaci Józefa Piłsudskiego (który zmarł w 1935 roku)- Żołnierze polskiego podziemia, ale też zwyczajni polscy obywatele mimo represji starali się świętować 11 listopada podczas II wojny światowej. M.in. przystrajali pomniki i pisali na murach (np. „Jeszcze Polska nie zginęła”)- Przez pewien czas nie obchodziliśmy święta niepodległości. Od 1945 roku było Narodowe Święto Odrodzenia Polski w rocznicę Manifestu PKWN (22 lipca), a obchody 11 listopada zniesiono- Nie świętowało się 11 listopada w PRL, a wyjątkiem były czasy Solidarności (1980-81). Wtedy świadomość patriotyczna odrodziła się w całej Polsce- Oficjalnie przywrócono pamięć o tym dniu ustawą z 1989 roku. Odtąd 11 listopada obchodzimy dzień pod nazwą Narodowe Święto Niepodległości
Poruszający ostatni komunikat Polskiego Radia – "Jeszcze Polska nie zginęła"