Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 176 takich demotywatorów

 –  Krzysztof Kościelski GORĄCO JAK CHUJ Brakuje mi chłodu twych stóp I wiecznie zmarzniętych dłoni Spojrzenia zimnego jak lód I ego, co słońce przysłoni
Przypominajka na zbliżające się upały –  NIE NAKRYWAJCIE WÓZKÓW PIELUSZKAMI. TAM JEST JAK W SZKLARNI!
Na weekend zapowiadająogromne upały –
Pogoda na maj:Może spaść śnieg, będzie bardzo zimno, następnie niewykluczone upały i burze –
Źródło: przyroda ożywiona
 –

Afera z wiatrakiem w tle

Afera z wiatrakiem w tle – Upały w Polsce w pełni. Lekarze zalecają, aby się nawadniać i nie wychodzić z domu o godzinach, w czasie których żar leje się z nieba.„Zawsze lubiłam moją pracę, ale nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała z takiego powodu odejść…”Wszystko zaczęło się wraz z tymi upałami, które nawiedziły nasz kraj. Sprzedawałam z moją koleżanką galanterię skórzaną. Może nie wszyscy wiedzą, że takie przedmioty wydzielają swój specyficzny zapach i jest od nich naprawdę gorąco. Niestety nie rozumiała tego żona właściciela, która uważała, że wymyślamy i celowo stawiamy firmę w złym świetle…Nasza szefowa to kobieta w młodym wieku, która bardzo szybko stała się bogata. Nigdy nie żywiłyśmy do niej głębokiej sympatii, ale rozumiałyśmy to, że jest naszą przełożoną i trzeba było jej słuchać. Miarka jednak przebrała się, gdy pewnego dnia w czasie niesamowitych upałów uznała, że nie ma potrzeby inwestować w wiatraki do sklepu.Tak, dobrze czytacie. Nasza szefowa zabroniła nam korzystać z wiatraków w pracy, gdzie temperatura śmiało przekraczała 35 stopni. Uznała, że odgłos, który wydaje wiatrak, jest na tyle irytujący, że klienci mogą się denerwować i przez to nie robić zakupów. Szczerze mówiąc razem z Renatą jakoś szczególnie nie miałam zamiaru zwracać na to uwagi, bo to nie ona pracuje w sklepie od 9 do 21, tylko my.Dlatego też, gdy mój mąż zlitował się nad nami i przywiózł nam do sklepu wiatrak, to kamień spadł nam z serca. Od razu było lżej i można było oddychać. Olga nie pojawiała się w sklepie zbyt często, dlatego jakoś szczególnie nie bałyśmy się o to, że nagle stanie w drzwiach. No niestety… Jakby czytała nam w myślach!Gdy tylko weszła, od razu zaczęła krzyczeć:„To chyba jest jakiś żart?! A co Wy na wakacjach jesteście? Może jeszcze drinki z palemką Wam podać? Pracować to nie ma komu, ale do wymyślania głupot to jesteście pierwsze!”Zdębiałam. Nie mogłam w to uwierzyć. Usłyszałyśmy także, że ona dokładnie sprawdzi, jak szło nam w tych dwóch dniach od kiedy jest wiatrak. Jeśli zobaczy, że jest sprzedaż niższa niż dotychczas, to nam utnie z pensji. Nie pomyślała jednak o jednej, najważniejszej sprawie.NIKT NIE MA OCHOTY MIERZYĆ DO CHOLERY FUTER I KOŻUCHÓW, gdy na zewnątrz żar się leje z niebaMało tego! Jest taka mądra, bo przychodzi do nas w bluzce na ramiączka i krótkiej spódniczce. A jak my mamy wyglądać? Koszula biała z długim rękawem lub sweterek, cieliste rajstopy i spódnica czarna do kolan. I ona ma czelność jeszcze mówić, że my wymyślamy! Nie macie nawet pojęcia, jak się zdenerwowałam. Być może zachowałam się nieroztropnie, ale moja irytacja osiągnęła apogeum. Spojrzałam na nią i powiedziałam:„Żeby być szefem, to trzeba mieć do tego klasę. A ty jej nie masz. Nawet jakbyś wyszła za mąż za księcia, to nie zmieniłoby twojego podłego charakteru. Odchodzę! Sama sobie pracuj w takich upałach!”Byłam z siebie taka dumna. A jeszcze bardziej dumna byłam z Renaty, która gdy to usłyszała, ściągnęła plakietkę ze swoim imieniem, podeszła do niej i powiedziała, że też ma dość i odchodzi razem ze mną! Została sama na polu bitwy. Bez pomocy, bez wsparcia i… bez wiatraka.Wracałam do domu w letniej i przewiewnej sukience, plując sobie w brodę, że wytrzymałam tak długo. Kiedyś praca w tej firmie była przyjemnością. Od momentu, gdy Olga zajęła się naszym sklepem, śmiało mogę powiedzieć, że czułam się jak w obozie pracy… Jeden dzień wolnego w miesiącu, praca po 12 godzin, a ja bałam się przeciwstawić, bo zależało mi na pracy. Jednak to powinno być obopólne. Pracownikowi i pracodawcy powinno zależeć tak samo! Więcej nie pozwolę się tak oszukać.Skoro wpadła na tak genialny pomysł, powinna sama przepracować choć jeden dzień w takich warunkach...Współczuć należy tym, którzy pracują w takich warunkach i nie mogą liczyć na pomoc ze strony szefostwa
Macie tu wirtualny wentylator na te letnie upały – Jak nie działa, to znaczy, że musicie ściągnąć odpowiednie sterowniki
0:02
Ach te upały... –
Te upały mają swoje dobre strony –

Chłodek...

Chłodek... –
Źródło: Foto World FB
Ludzie narzekają na upały.Ale jak przyjdzie zima będą gadać,że jest za zimno. –
Tak wyglądam w te upały –
Upały – Pić co najmniej 2 litry dziennie? Szanuje
Upały? Pracodawcy wysyłają SMS: "Możesz pracować zdalnie". I dokładają jeszcze bonus – Przez Japonię przechodzi rekordowa fala upałów. W poniedziałek termometry pokazały 41,1 stopnia Celsjusza, co jest najwyższą temperaturą w historii pomiarów.W tym trudnym momencie wielu pracodawców postanowiło sprawić prezent swoim pracownikomPracodawcy wysyłają do swoich pracowników SMS z informacją o możliwości pracy zdalnejPracownik ma zatem wybór. Jeśli i tak woli pracować z biura, to może przyjść do miejsca pracy na własną odpowiedzialność. Jeśli chciałby jednak zostać w domu, musi tylko wysłać automatyczną odpowiedź, a system poinformuje o tym firmęOkazuje się, że japońskie prawo pracy przewiduje również bonusy finansowe związane z upałamiKiedy temperatura przekracza 30 stopni, pracownicy firmy Nerima Ward otrzymują 400 yenów (13,3 zł) dziennego dodatku, zaś kiedy słupki rtęci przekroczą 35 stopni - 800 yenów (26,6 zł)To jak cena piwka w knajpie...
 –  Szczecin, ulica Dworska ,24 lipca 2018 r. godzina 10:44 . Przed Mną przejechała piaskarka XD . Ktoś może Mi wytłumaczy w jakim celu ? Może limit mają do wyrobieniaUpały, asfalt się topi, będzie ślisko.8ZarządzajLubię to!Zobacz więcej reakcji · Odpowiedz · 35 minZeby zima nie zaskoczyla kierowcow
Cholerne upały... –
Brytyjska szkoła zmusza chłopców do noszenia "płciowo-neutralnych" sukienek – Krótkie spodenki są zbanowane. Do wyboru na upały: długie spodnie albo sukienki. Decyzja szkoły ma pomóc transgenderowym uczniom poczuć się milej widzianym
Ostrzeżenie weterynarza na temat upałów – W niektórych miastach temperatura sięga już 30 stopni. I chociaż słońce jest piękne, to upał stanowi zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale też dla naszych czworonożnych przyjaciół. Weterynarz ostrzega przed zagrożeniami wiążącymi się z upałami i zachęca ludzi do ochrony psich łapek.Lato oznacza trudny okres dla naszych pupili. Psy wciąż są zamykane w gorących pojazdach przez głupich właścicieli, którzy wyszli „tylko na sekundkę”.Ale kiedy robi się bardzo gorąco w Polsce, psy i właściciele muszą się zmierzyć z czymś jeszcze, przed czym przestrzega weterynarz.Monica Heggelund pracuje jako weterynarz w szpitalu dla zwierząt Evidensia w norweskim Oslo i mówi, że latem często spotykają się z oparzeniami łapek.„Gorący asfalt może uszkodzić podeszwy łapek, szczególnie, jeśli pies dużo biega. Widziałam to wielokrotnie. Pies traci trochę grubej skóry na opuszkach i dochodzi do oparzeń,” Monica powiedziała Dagbladet.Według weterynarz, psy z takimi ranami muszą otrzymywać leki przeciwbólowe, a czasami również są bandażowane.Monica mówi jednak, że nie trzeba zakładać psom specjalnych skarpet lub butów, są inne metody, które pomogą z oparzeniami.„Lepiej dostosować czas aktywności do pogody i wychodzić na spacer wcześnie rano albo późno wieczorem, zamiast w środku dnia. Najlepiej unikać asfaltu,” powiedziała Dagbladet.Skąd jednak będziesz wiedzieć, czy asfalt jest za gorący dla psa? Istnieje prosta, pięciosekundowa sztuczka, która to sprawdza.Wystarczy po prostu położyć rękę na asfalcie i trzymać ją przez pięć sekund – jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, Twój pies pewnie też nie powinien po nim chodzić
 –
Nie rozumiem lasek, które w upałyna bose stopy zakładają adidasyczy trampki – Co z tego, że będą ładne, jak będą śmierdzieć po wyjęciu z buta np. będąc u kogoś gościnnie gdzie raczej ich nie umyje