Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 182 takie demotywatory

Poruszający wpis Mateusza Morawieckiego dotyczący ks. Jerzego Popiełuszki i jego rodziny:

 –  Mateusz Morawiecki19 października o 21:59 · Kochani, po zdjęciach z naszej dzisiejszej wizyty przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki, pora na bardzo osobisty wpis i kilka zdjęć z naszych rodzinnych archiwów, których jeszcze nigdy publicznie nie pokazywaliśmy.Minęło 35 lat od zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki, ale do dziś jego postać pozostaje żywa w mojej pamięci. Choć nigdy go osobiście nie poznałem, to zawsze był dla mnie jednym z wielkich patronów „Solidarności”. Echo jego kazań docierało również do Wrocławia, gdzie jeszcze jako młody chłopak uczestniczyłem niemal w każdej mszy za ojczyznę, które od czasu stanu wojennego były organizowane 13. dnia każdego miesiąca. Nie tylko dla mnie, ale również dla moich kolegów i przyjaciół z dolnośląskiej Solidarności i Solidarności Walczącej słowa i postawa księdza Jerzego były wzorem patriotyzmu i dodawały otuchy w trudnych latach 80. Pisaliśmy o nim w podziemnej prasie, drukowaliśmy jego kazania na taśmach magnetofonowych Grundiga słuchaliśmy jego słów.Pamiętam, że sam należąc do grupy młodzieży o gorących głowach, nie we wszystkim zgadzałem się z pełną pokory postawą księdza Popiełuszki. Kiedy on powtarzał za św. Pawłem, by zło dobrem zwyciężać, nie tylko ja, ale wielu moich kolegów z Solidarności Walczącej chcieliśmy zło po prostu zwyciężyć.Zło walką zwyciężaj, takie było nasze hasło.Lekcje moralności i patriotyzmu ks. Jerzego odcisnęły niezatarty ślad w mojej duszy, a jestem przekonany, że ufundowały myślenie o Polsce całego pokolenia ludzi, którzy dojrzewali w tamtych czasach. Mieliśmy wielkie szczęście do nauczycieli, bo przecież nie tylko ks. Popiełuszko, ale także i ks. Stanisław Orzechowski, ojciec Ludwik Wiśniewski, ks. Stefan Niedzielak, ks. Stanisław Małkowski, ks. Sylwester Zych, ks. Stanisław Suchowolec i wielu innych - wszyscy oni byli dla nas promykami światła pośród mroków PRL-u.Śmierć księdza Jerzego była dla mnie ogromnym wstrząsem. Po pogrzebie, który przerodził się w wielką manifestację patriotyzmu, pozostał ogromny żal po stracie, ale i pragnienie by w jakiś sposób okazać wdzięczność i oddać hołd bohaterskiemu kapłanowi. Razem z narzeczoną, moją przyszłą żoną, zdecydowaliśmy się, że nie ma lepszej formy uczczenia pamięci ks. Jerzego niż wsparcie jego rodziny. W drugiej połowie lat 80. kilkukrotnie wybieraliśmy się do Okopów, małej wioski na Podlasiu, niedaleko Suchowoli, w której urodził się ks. Popiełuszko, by pomagać w żniwach jego rodzicom, pani Mariannie i panu Władysławowi.Mimo że minęło ponad 30 lat, każda z tych podróży do dziś tkwi w mojej pamięci…Z Wrocławia dojechać mogliśmy tylko do Suchowoli odległej od Okopów o 4 km. Resztę drogi trzeba było pokonać pieszo, autobusy raczej nie kursowały, o ile dobrze pamiętam. Region nie należał do urodzajnych. Piaszczyste ziemie nie dawały szans na bogate plony. Rodzina Popiełuszków żyła więc bardzo skromnie, a w domu Państwa Popiełuszków i wielu ich sąsiadów, za podłogę w niektórych izbach nadal służyło klepisko. Pamiętam, że spaliśmy z Iwoną w jednym z pokojów na karimatach. Wokół, na krzesłach, rozłożone były sutanny, stuły, pamiątki po zamordowanym ks. Jerzym. Nigdy nie zapomnę przejmującego wrażenia, że ta skromna chata z kraja to prawdziwa ostoja polskości.Okopy, które pamiętam, ten wiejski świat, który dziś dzięki cywilizacyjnemu postępowi zanika, były ojczyzną wartości, które trzeba ocalić. Wspominam więc ogromny trud pracy na wsi, który pani Marianna i pan Władysław podejmowali każdego dnia z uśmiechem i wdzięcznością wobec najskromniejszych nawet darów natury. Przypominam sobie dzień, w którym wyrywając razem chwasty natrafiliśmy na osty. Zarówno ja i moja narzeczona niemało się namęczyliśmy wyrywając te kłujące rośliny, tak by nie poranić sobie rąk. W tym samy czasie pan Władysław wyrywał je spokojnie, zupełnie nie zważając na kolce. Po ściernisku chodzili na boso, nie zważając na ostre końce ścierni. Wieczorem przyglądałem się jego dłoniom, spracowanym i twardym, i jego stopom. Nie było na nich ani jednej rysy, ani jeden kolec nie przebił skóry. Do dziś myślę, że kto nigdy nie widział takich dłoni, nigdy też nie zrozumie czym jest trud ciężkiej pracy fizycznej.Zżyliśmy się z rodziną Popiełuszków na tyle, że pani Marianna odwiedzała nas również we Wrocławiu i zaprzyjaźniła się z moją mamą, Jadwigą. Po odzyskaniu niepodległości odwiedzaliśmy Okopy nie tylko z żoną, ale również z naszymi dziećmi, Olą i Jeremiaszem. Pan Władysław zmarł w 2002 roku a pani Marianna 11 lat później, ale do dziś zachowujemy kontakt osobami z rodziny ks. Jerzego.Kiedy pierwszy raz usłyszałem o ks. Popiełuszce nie podejrzewałem nawet jak bardzo życie tego polskiego bohatera wpłynie na życie moje i mojej Ojczyzny.Do dziś dziękuję za dobro, które dawał ludziom. Dziękuję za Jego solidarność. Za Jego troskę o każdego człowieka. Za Jego miłość do Polski. Polski wolnej i sprawiedliwej.PS.W rocznicę śmierci ks. Jerzego Popiełuszki media obiegły materiały, w których widzimy ludzi skandujących nazwisko Jerzego Urbana i samego Urbana, nieodmiennie w dobrym humorze. Urban, kanalia stanu wojennego, człowiek, który rozpoczął kampanię nienawiści przeciwko księdzu Jerzemu, i który ordynarnie kłamał, broniąc jego morderców; człowiek, który jak nikt utożsamia diabelski nihilizm znowu znajduje poklask. Poklask dla Urbana w latach 90-tych jest miarą miałkości III RP i miarą akceptacji dla podłości w wolnej już Polsce. Wy, którzy – mam nadzieję – nieświadomie mu klaskacie, pomyślcie o zbrodniach komunistów, o naszych straconych szansach, o tragedii milionów ludzi. Wtedy może wasze ręce zastygną w bezruchu.
– To czego chcesz? – powtórzyłam pytanie.Położył się na plecach.– Chyba rozmowy – odparł. – Kojarzysz piosenkę: „Połóżmy się na dachu, rozmawiajmy całą noc. O kometach i serialach, że uciekniemy stąd”?– Znam – – To taką rozmowę mam na myśli – odpowiedział. – Że gadasz, a tu nagle pojawia się świt. Że jesteś ciekawa tej drugiej osoby. Nie boisz się pokazać swoich poglądów. Nie boisz się odsłonić. Nie mówisz „pracuję tu i tu, za pięć lat widzę się tu i tu, lubię makaron i buraki”, ale opowiadasz, za czym tęsknisz. Czego się obawiasz. Jakie masz plany. I nie boisz się, że ktoś cię wyśmieje. Chodzi mi o taką rozmowę, która wnosi do życia coś nowego. O śmierci. O samym życiu. Rozumiesz?
Źródło: Pokolenie Ikea

Jak długo będziesz jeszcze nabijany w butelkę, gdy ktoś Ci będzie wmawiał, że kranówki nie da się pić?

Jak długo będziesz jeszcze nabijany w butelkę, gdy ktoś Ci będzie wmawiał, że kranówki nie da się pić? – Próbowałeś? Woda z kranu jest czysta, zdrowa i bezpieczna, a przede wszystkim prawie nie kosztuje. Możesz oszczędzić kilkaset złotych rocznie pijąc kranówkę, a nie kupując wody butelkowane, które często mają dużo mniej minerałów niż zwykła kranówka. ,,Kranówka śmierdzi", ,,Nie pij zkranu, nie wiadomo, co tam za syfleci", ,,Dziecko, z kranu się niepije", ,,U nas woda słaba, kupujemybutelki", ,,Z kranu nie magazowanej"99Odkąd na rynku pojawiła się wodapakowana w plastikowe butelkiPET, nagle nastapiło przekonanie,że kranówka jest zła. Każdy maswój powód, ale nie każdy tozbadał, czy nie jest przypadkiemnabijany w butelkę. Prawda jesttaka, ze wszystkie zakładywodociągowez największychośrodków miejskich w Polsce, doktórych napisałam, zapewniają, zeich woda jest zdatna do picia zkranuA jak jest u mnie? Piję kranówkę imi smakuje. Jeżdżę po Polsce ipróbuje jej w różnych miastach i wwiększości lokalizacji jest super.Orzeźwia i gasi pragnienie. Jedyn ienad morzem miałam wtopę iostatecznie zaczęłam tam wozić zesobą dzbanek z filtrem. A co mi todaje? Oszczędzam jakieś 900 złrocznie nie kupując wody wplastiku7 Nie wyrzucam 365 butelek PETdo kosza a są to wartości tylko najedną osobę!Iw sumie... to mi wystarczy! Ja pijekranówkę, moje dzieci również,żyjemy pełnią życia i (odpukać)cieszymy się zdrowiem.Mamy #lipiecbezplastiku, więc jeślijeszcze nie pijesz kraniczanki, możejest szansa na zmianę?

"40 GODZIN NA DOŁKU – CENA ZA MIŁOŚĆ DO ZWIERZĄT"

"40 GODZIN NA DOŁKU – CENA ZA MIŁOŚĆ DO ZWIERZĄT" – Polska to jednak stan umysłu... 40 GODZIN NA DOŁKU CENA ZA MIŁOŠČ DO ZWIERZATW czwartek zatrzymaia mnie policja dlatego,konające psy (interwencja w tej sprawie:uratowalem przed smiercia108970402957403), Powzatrzymania mial być fakt, że nie stawitem się na komende do Zgorzelca wcelu zlożenia zeznań w charakterze podejrzanego o popetnienie dwóchprzestępstwa kradzieży 3 umierajacych na oczach oprawcy psdów oraz2018 r. w środku lata, przy 35 stopniowym upalew cieniu i wystepujacymzagrożeniu meteorologicznym coasyście dwóch funkcjonariuszy policji odebrałem 6 przywiązanychbardzo wysokich temperatur, przyzapewnit dostepu do wody,pożywienia i należytej ochrony przed upałami.W sprawie tej prokuratura wezwała mnie w kwietniu br. wyłacznie jeden raz,ale ponieważ nie moglem się stawić, mój obrońca usprawiedliwi tanieobecność, podając jej poważne przyczyny. Ponadto mój obrońca równieżinnym terminie mojego przesłuchania w tej spravwie zostaniemypowiadomieni odrebnym pismem. Niespodziewanie, w czwartek zatrzymałamnie policja podając, jako przyczynę tego zatrzymania, mojeI Policii wJeleniej Górze, umieszczono w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych,telefon i tam oczekiwalem na dalsze rozwój wypadków. Podamw skrócie, że przebywalem wniewielkiej celi, bez świata, na zabrudzonymodebranopodstawowvch srodków higienicznvch i czystei odzieżv. w tym nawet bezpapieru toaletowego. Pouczono mnie, że pragnienie swoje moge ugasić-wsadzając pysk pod kran w kiblu".Rano mój obrońca skontaktował się ze slużbami prowadzącymi sprawę irano zostałem przetransportowany .na dolek do Zgorzelca, gdzie dopieropo 15:00 przystapiono do czynności mojego przesłuchania, które trwalookolo 2 godziny. Po złożeniu szczegółowych wyjaśnien dowiedzialem się, żeczvli dzień wolny od pracv, miata potrzebe spotkania sie ze mnaniewiadomym celu oraz, że odbieraja mój telefon.Następnego dnia, czyli dzisiaj, o godzinie 12 zostalem w kajdanach nanogach i rekach - jak sprawca szczególnie niebezpieczny, zawieziony doProkuratury Rejonowej w Zgorzelcu. Tam od prokurator Kwaśniakpismo o oddaniu mnie pod dozór policii 3 razy w tvgodniu. Spotkanie trwałogodzinach swojawolność, stojąc bez telefonu kontaktowego, brudny, śmierdzacy i zmęczonym Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Do domu+-5 minut. Po wizycie u prokuratora odzyskałem pomislem 70 km.Upubliczniam Panstwu fotografie zwierzat, które uratowałem wrazz z moimiwspółpracownikami z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierzat.upubliczniam również postanowienie o przedstawieniu zarzutów, a także mojw kajdanach po 40 godzinnym przetrzymywaniu mnie w izbiezatrzymańNaszemu wymiarowi sprawiedliwości niewiele brakuje do systemubiałoruskiego. Prawa zwierzat wciaż sa gwalcone, a oprawcy staja sięosobami pokrzywdzonymi. Organy ścigania nie stojąstronie tychstanie obiektvwniegdy dojdzie do tragedii. Jedvna wiara, że sad bedziezgodnie z prawem ocenić, czy ratując te psy dzialałem po to, by jeprzywłaszczyć, czy po to, żeby je uratować. Podaję również fakt, że wrzekomym przestepstwie. Wiaiciciel skradzionvch" nsów odpowiadawtasnie przed sądemuwarowane psy - kundle" wycenione sa na 525 zł. DIOZ miała wielki kłopotżeby znależć dla nich nowy dom, oddajac je za darmo do adopcjiich zaniedbywanie. W stawianych mi zarzutachProkuratury Reionowei w Jeleniej Górze, o której wyczynach mogliściePanstwo uslyszeń w programie Paistwohttps://www.ipla.twl../Pans.. /b39a67590baa74ebff80eab054a1a412. W tymPaństwie z moim udziałem-Complak i mec. Marzena Schneider za pomoc prawna, wsparcie. žvczliwośći wielkie zrozumienie dla mojej sytuacji. Wszystkim poruszonym mojasytuacją również serdecznie dziękuję za wiadomości, telefony iprezentowaną gotowość do pomocy.Dalej bedę ratował zwierzęta, bez względu na sadystyczne sklonnościnaszej prokuratury, policji i innych nieudolnych stużb.przeznacz swoie pieniadze na potrzebuiace zwierzeta (szczegóty-https://www.facebook.com/kuzminski. konrad/posts/2936266226413938)2 tys.738 komentarzy 3,9 tys. udostepnieniaLubie to!KomentarzUdostępnij
Pszczołę to jeszcze bym napoił ale to już nie dla mnie –
Z cyklu "Czego pragną kobiety": – "Chcą, aby mężczyzna ich wysłuchał, zrozumiał i pocieszył, kochał dzieci i lubił zwierzęta"
 –
Proste, prawda? –
W wieku 20 lat - fantazja i przygoda.30 lat - spełnienie marzeń.40 lat - kryzys wieku średniego.50 lat - krzyk sprzeciwu wobec andropauzy.60 lat - podświadome pragnienie eutanazji.70 lat - grzeczność wobec ZUS-u –
A tutaj widzimy dziki autobus szkolny gaszący pragnienie w basenie –
Kaszanki na gorąco - takiej z cebulką,na słoninie –
 –  bezAHGSFDSżYWNOŚĆ Z ZIELONYM ZNACZKIEMZWYCZAJNA ŻYWNOśćWytwarza magiczną barieręchroniącą ciało przed chorobami,niepowodzeniem i klątwą mumii.Zawiera kalorie, geny, zarazkinowotworów i skondensowanemolekuły komunizmu.Przyciąga demony i zwiększapodatność na opętanie.Uodparnia duszę na sily nieczyste.Wywołuje u dzieci perwersyjne,homoerotyczne sny z udziałemmrocznych rusałek, kudłatychogrów i świnki Peppy.Zapewnia dzieciom zdrowyi spokojny sen.Dobrze działa na psychikę dającpoczucie szczęścia i życiowejstabilizacji.Wywołuje niepokojącehalucynacje, obsesyjne pragnieniechowania się pod umywalką orazpaniczny lęk przed kupowaniemsprzętu AGD na raty.Opakowanie po wyrzuceniu uleganatychmiastowej biodegradacji iautorecyklingowi.Każde opakowanie zabija tysiącedelfinów, wypala miliony hektarówlasu tropikalnego i zatruwa lawęw wulkanach.
Mężczyzna szedł sobie plażą w Sopocie. Nagle powiedział na głos: „Boże, proszę, spełnij jedno moje życzenie” – Niebo się rozstąpiło i spomiędzy chmur dobył się doniosły głos Boga: „Ponieważ zawsze starałeś się być mi wierny, wysłucham Twoich próśb i spełnię jedno Twoje życzenie.”Mężczyzna powiedział: „Panie Boże, proszę, wybuduj mi most do Hiszpanii, abym w dowolnej chwili mógł się odstresować i przejechać przez całą Europę, ciesząc się pięknymi widokami za oknem.”Bóg odpowiedział: „Twoja prośba jest niezwykle materialistyczna. Pomyśl o całej logistyce, którą trzeba podjąć w związku z takim przedsięwzięciem. Filary musiałyby być osadzone w różnych krajach. W górach, w rzekach, na łąkach. Ile betonu i ile stali potrzebnych będzie do budowy! Mogę oczywiście to uczynić, ale decyzja o tym, aby podjąć tak szeroko zakrojone przedsięwzięcie, tylko po to, aby zaspokoić Twoje materialne pragnienie, nie wydaje mi się zbyt roztropna. Pomyśl jeszcze chwilę, może wymyślisz inne życzenie, życzenie, które w istocie mogłoby wykorzystać moją wszechmocną siłę.”Mężczyzna zastanawiał się przez dłuższy czas. Wreszcie powiedział: „Panie Boże, chciałbym rozumieć kobiety. Chciałbym wiedzieć, co naprawdę czują; o czym myślą, kiedy się do mnie nie odzywają; dlaczego płaczą; co mają na myśli, kiedy mówią „nieważne” i – co najważniejsze – chciałbym wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą.”Po kilku chwilach Bóg mówi: „A na tym moście to chcesz mieć dwa pasy, czy wolisz cztery?”

Nie ma nic gorszego niż poczucie samotności pośród tysięcy ludzi, którzy nas otaczają

Nie ma nic gorszego niż poczucie samotności pośród tysięcy ludzi, którzy nas otaczają –  Samotność wcale nie zaczyna się od tego, że nagle nikt nie czeka na ciebie w domu. Samotność zaczyna się wówczas, kiedy pierwszy raz odczujesz pragnienie, aby czekał tam na ciebie ktoś zupełnie inny...
Źródło: - Janusz Leon Wiśniewski
Pragnienia kobiety nie ogarniesz –
0:08
Mężczyźni chcą, żeby kobiety uprawiały seks z kim popadnie i jednocześnie były dziewicami do końca życia –

Przykazania 104-letniego mędrca. Przeczytaj, warto

Przykazania 104-letniego mędrca.Przeczytaj, warto – 1. Naucz się widzieć wszystko wokół siebie i cieszyć się wszystkim – trawą, drzewami, ptakami, zwierzętami, ziemią, niebem. Spójrz na nie życzliwymi oczami i uważnym sercem – a odkryjesz taką wiedzę, której nie znajdziesz w książkach. Zobaczysz w nich siebie – poskromionego i odnowionego.2. Weź za obyczaj, chociażby przez kilka minut, stanie boso na ziemi. Dawaj ciału ziemię dopóki sama go nie wezwie.3. Szukaj możliwości przebywania przy wodzie. Ona zdejmie zmęczenie, oczyści myśli.4. Pij czystą wodę gdzie tylko można nie czekając na pragnienie. To jest pierwsze lekarstwo. Gdzie los mnie zaprowadzi, najpierw szukam studni, źródła. Nie pij słodkiej i słonej (mineralnej) wody butelkowanej. Jako pierwsze zjedzą wątrobę, a następnie zamurują naczynia.5. Codziennie na twoim stole powinny być warzywa. Pożywne są te, które były ogrzane i wypełnione słońcem. Na pierwszym miejscu – buraki, nie ma na ziemi lepszego pożywienia. Następnie – fasola, dynia, jagody, marchew, pomidory, papryka, szpinak, sałata, jabłka, winorośl, śliwki.6. Mięso, jeśli chcesz, możesz jeść. Ale rzadko. Nie jedz wieprzowiny, nie jednego człowieka wysłała na tamten świat. Ale cienki plaster słoniny wyjdzie na zdrowie. Ale nie wędź jej. Po co używać smoły…7. Złe jedzenie – kiełbasa, pieczone kartofle, ciasteczka, słodycze, konserwy, marynaty. Moje jedzenie – to zboża, fasola, zielone. Drapieżnik najadłszy się mięsa – ledwo łazi, jest leniwy. A koń od owsa cały dzień wóz ciągnie. Szarańcza żywi się trawą od tego ma siły aby latać.8. Lepiej po garstce, ale często. Żeby było mniej, piję dużo wody i kompotów, jem surowe jedzenie i warzywa. Od czwartku wieczorem do piątku wieczór niczego nie jem, tylko piję wodę.9. Post jest największą łaską. Nic tak nie wzmacnia i nie odmładza jak post. Kości stają się lekkie jak u ptaka. A serce wesołe, jak u młodzieńca. Z każdym dużym postem młodnieję o kilka lat.10. Słońce wschodzi i zachodzi – dla ciebie. Praca dobrze wychodzi po wschodzie słońca. Przyzwyczaisz się do tego to będziesz mocny ciałem i zdrowy duchem. A mózg lepiej odpoczywa i jaśnieje w wieczornym śnie. Tak robią zakonnicy i żołnierze. I mają siłę służyć.11. Dobrze jest w ciągu dnia zdrzemnąć się pół godziny na wznak, aby krew odświeżyła głowę i twarz. Niedobrze jest spać po jedzeniu, ponieważ krew staje gęsta i tłuszcz osadza się na naczyniach.12. Mniej siedź, ale śpij do woli.13. Staraj się być więcej pod odkrytym niebem. Naucz się żyć w chłodnym pomieszczeniu. Wystarczy aby nogi i ręce były ciepłe, ale głowa – chłodna. Ciało wysycha i starzeje się z cieple. W Ussuryjskich lasach poznałem starego Chińczyka, który zawsze nosił bawełniane ubrania, ale w chacie prawie nigdy nie palił.14. Słabe, zmarznięte ciało wzmacniać ziołami. Garstkę ziół, jagód, liści, gałązek porzeczki, maliny, poziomki zaparzaj wrzątkiem i pij cały dzień. Zimą przyniesie to dużo pożytku.15. Nie zapomnij o orzechach. Orzech jest jak nasz mózg. W nim siła dla mózgu. Dobrze jest codziennie użyć łyżeczki masła (oleju) orzechowego.16. Da ludzi bądź dobry i uważny. Od każdego z nich, nawet pustego, możesz się czegoś nauczyć. Nie rób z ludzi swoich wrogów ani przyjaciół a nie będziesz miał z nimi żadnych kłopotów.17. To co ci przeznaczone, zostanie dane. Tylko naucz się pokornie czekać. To czego nie powinieneś mieć nie szukaj. Niech dusza będzie lekka.18. Nie wierz w uprzedzenia, astrologów, nie uciekaj się do wróżb. Utrzymuj duszę i serce w czystości.19. Kiedy na duszy jest źle, trzeba wiele chodzić. Najlepiej polem, lasem, nad wodą. Woda poniesie twój smutek. Ale pamiętaj: najlepszym lekarstwem dla ciała i duszy jest post, modlitwa i praca fizyczna.20. Więcej się ruszaj. Toczący się kamień mchem nie zarasta. Kłopoty trzymają nas na ziemi. Nie uchylaj się od nich ale też nie daj im nad sobą zapanować. Nigdy nie bój się zaczynać, uczyć się czegoś nowego – sam się odnowisz.21. Nigdy nie byłem w uzdrowisku, nie przeleżałem ani jednej niedzieli. Mój odpoczynek to zmiana zajęć. Nerwy odpoczywają wtedy kiedy pracują ręce. Ciało nabiera sił, kiedy pracuje głowa.22. Nie proś o mało. Proś o dużo. Otrzymasz bardzo mało.23. Nie bądź chytry na wszelkie wygody, staraj się aby samemu być pożytecznym. Wiklina, która nie rodzi szybko usycha.24. Nie bądź prześmiewcą i żartownisiem ale bądź wesoły.25. Nie przejadaj się! Głodne zwierzę jest chytrzejsze i zwinniejsze od sytego człowieka. Z garścią daktyli i kubkiem wina rzymscy legioniści przechodzili w pełnym ekwipunku 20 kilometrów, wbijali się w nieprzyjacielskie szeregi i walczyli pół dnia bez wytchnienia … A od przesytu i zepsucia Patrycjuszy upadło imperium rzymskie.26. Po kolacji jeszcze pół godziny spaceruję po ogrodzie.
 –  Zrób mi dobrzeTak, jedna duża farmerska z dostawą
Znacie kogoś kto cierpi natę straszną chorobę? –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –