Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 29 takich demotywatorów

Stary komisariat policji w Dudley, który został przekształcony w kawalerki, a w ramach jednego z ogłoszeń o wynajmie zatrzymali cele jako, "ciekawostkę" – Macie jakiś pomysł, jak by można ją praktycznie wykorzystać?
W sieci pojawiło się ogłoszenie z mikrokawalerką na wynajem, która wyposażona jest w kanapę, biurko, zlew, lodówkę, kuchenkę i pralkę, które mieszczą się na zaledwie 8 m kw – Powierzchnia kawalerki jest mniejsza niż wymagany przepisami kojec dla psa, czy też stanowisko postojowe dla samochodu
Źródło: noizz.pl
 –  Inwestycjew mikroprocesoryInwestycjew mikrokawalerki
Zagłosuj

Jak reagujesz, gdy ktoś zajmuje twoje ulubione miejsce na kanapie?

Liczba głosów: 184
Idealne dla młodej pary chcącej spełnić marzenia o kręceniu filmów z kategorii "snuff" i "gore" –  < WróćUdostępnijZapisz249 000 zł 16 479 zł/m²ul. Marszałkowska, Śródmieście Południowe, Śródmieście, Warszawa, mazowieckieMieszkanie na sprzedaż15.11m²1 pokójGeneza:W 2014 roku Wspólnota Mieszkaniowa, aby niezaciągać kredytu dla wspólnoty, a zyskaćdodatkowe środki na remont części wspólnych(nowa winda, klatki i organizacja estetycznegopodwórka), postanowiła sprzedać powierzchnię naostatniej kondygnacji, które wcześniej byłystrychem.Dla kogo jest ta oferta?⚫ dla osób, których nie stać na zakuptradycyjnej kawalerki w Warszawie• dla inwestorów, którzy nie obawiają się pracbudowlano-remontowychdla rentierów, chcą poszerzyć swój portfel okawalerkę w wyjątkowej i nieuchwytnejlokalizacji w Warszawie, korzystając zmożliwości zarabiania z wynajmu lokalu, bezpłacenia czynszu do wspólnoty przeznajbliższy rok5/5Rata od 1243 zł >
A można by było z tego zrobić ze trzy mikro kawalerki... –  OGŁOSZENIESprzedam podwójne miejsce parkingowe o numerze 50/51na parkingu podziemnym w tym bloku.Cena 300 000,00 zł. Cena nie podlega negocjacji.Telefon
A nie dałoby się 8 pokoi i wspólną kuchnię oraz łazienkę? –  LIVEObserwowani Dla CiebieObserwowani Dla CiebieGOTOWIECINWESTYCYJNYNa mieszkaniu,które ma 70metrów1843211198Őprzygotowałem4 NIEZALEŻNEkawalerki1843211188Szymon kaczynskiszymon kaczynski193193Golower inwestycyjny czy to się opłaca?Gotowiec inwestycyjny czy to się opłaca?nieruchoZobacz więcejFeieruchoZobacz więcej
 –  Deweloperzy"Budujemy wam nowemieszkania z marżą 50%"Banki"Dzięki zmowie cenowejudzielamy najdroższychkredytów hipotecznych wEuropie"FliperzyPosłowie na sejm RP,klasa wyższa średnia,influencerzy,youtuberzy i celebryci"Wykupujemy przed Wamimieszkania z rynku wtórnego iodsprzedajemy je Wam drożej,bo w sumie nie mamy nicinnego do roboty""Inwestujemy wnieruchomości licząc nawzrost cen"Wszyscy pozostaliWE EAT FOR YOUNous mangenons pour vous"Mieszkamy ze starymi do 35roku życia, bo nie stać nas na20m² kawalerki"WE WORK FOR ALL
Zamiast kupić sobie za to kawałek ziemi, trochę cegieł i co tam jeszcze trzeba i sam sobie wybudować dom jak twójmąż w 1948 –
Kiedyś myślałem, że ci wszyscy ludzie, którzy kupują te creepy domyw horrorach, są głupi – Ale teraz, gdy przyjrzałem się bliżej cenom nieruchomości, wszystko zrozumiałem. Rezydencja w cenie kawalerki? Niech to, co w niej mieszka samo zacznie się bać, bo nadchodzę The Haunted House©2004 Daniele Montella
 –  7119Gdzie ja ku*wa jestem?!
Ja bym jeszcze ją podzielił na dwie mini mini kawalerki i wynajął –  Albin Czejarek@albinczejarekNajprostszy rzut to 3,16x3,16. To nawet nie spełnia norm kojca dla psa.Kawalerka, Metro Kabaty210 000 zł Do negocjacjiPROMUJPrywatneCODŚWIEŻCena za m²: 21000 zł/m²Rodzaj zabudowy: ApartamentowiecPoziom: ParterPowierzchnia: 10 m²Umeblowane: TakLiczba pokol: 1 pokójRynek: Wtórny 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.o2.pl
 –  国务PRING
0:12
Biorę, idealnie nada się do kawalerki inwestycyjnej 6m2 –  Polakker i Danmark (Polacy WDanii)Roman R. 40 min.Sprzedam wannoszafe idealna do małychpomieszczeń, możliwość montażu.BOU
 –  Kupiłam kawalerkę na kredyt na obrzeżachmiasta. Ludzie, którzy się o tym dowiadują,zaczynają marszczyć czoło i dziwić się, bo toprzecież daleko od centrum, na totalnymwypizdowiu i nie ma tam nic do roboty.Do tego jest to KAWALERKA i nie ma w niejna nic miejsca. Chciałabym tym wszystkimżyczliwym osobom i znawcom powiedziećkrótko: spidalajcie.Pochodzę z niedużej wsi, z rodzinyalkoholików. Wychowywałam się w okropnejbiedzie i jedyną rzeczą, która sprawiała miradość była miejscowa biblioteka. Czytałamksiążki i marzyłam, że kiedyś będę miałaswój własny, czysty dom, z łazienkąw środku, w której będzie ciepło, spokojniei bezpiecznie. Wyjechałam do miasta,poszłam na studia i znalazłam pracę. Tak,mam teraz 33 lata i to jest moje pierwszemieszkanie, ale nie miałam nikogo, ktomógłby mi pomóc. Do wszystkiegomusiałam dojść sama. I kiedy wracam doswojej kawalerki, w której faktycznie jestniewiele miejsca, to i tak jestem megaszczęśliwa, bo jest tylko moja! Nie dostałammieszkania od rodziców, ani w spadku, aniod męża - sama od zera na niezapracowałam. Wiem, że jeśli będę chciała,to stać mnie będzie na więcej, ale póki cocieszę się tym, co mam. Nie chcę, żeby innidowiedzieli się o mojej przeszłości, alerównież nie chcę, żeby ,,życzliwcy" się mnieczepiali i osądzali, zwłaszcza w kwestiifinansów i posiadanych przeze mnie rzeczymaterialnych.

Kiedy ogarnięta madka zajmie się socjalem

 –  500+ 500+, alime... QAnonimowy członek grupy8 wrzHej, mam problem z urzędem skarbowym. Niewiem czy to dobry temat na te grupe bopatrząc po ortografii jej członkówpowątpiewam, aczkolwiek pasuję na te grupebo jakby nie było - główny mój dochód tozasiłki.Mianowicie urząd skarbowy zakwestionowałzakup trzeciego mieszkania za gotówkę iwezwał do wyjaśnień skąd pochodzą środki.Nie wiem co mam na te wezwanie odpisać, araczej co mogę odpisać bez konsekwencji.Moja sytuacja jest następująca:Mam 4 dzieci. Otrzymuje na nie następującealimenty: 3500 zł, 1400 zł, 1200 zł, 900 zł.Już tłumaczę skąd wzięła się rzadka walimentach kwota 3500 zł - kwota zasądzonajest z uwzględnieniem dochodów ojca dziecka,który ma świetnie prosperującą firmę.Pozostale alimenty są niższe, gdyż nie są tojego dzieci. Z alimentów mam kwotę łączną7000 zł.Obecnie z tytułu 500+ pobieram 2000 złmiesięcznie, od stycznia będzie to 3200 zł.W tej chwili pobieram również z RKO na dwójkędzieci, tj. kwota 2000 zł miesięcznie razem.Aktualnie przebywam na zasiłku dla osóbbezrobotnych, z tytułu którego pobieram 1200zł miesięcznie bez paru zł.Wnioskuję również o różne inne zapomogiktóre uśredniając dają mi około 1100 złmiesięcznie.Daje to nam kwotę 13 - 14 tys zł na rękęmiesięcznie. Do tego dochodzi ok. 2,5 tys zł naplus z tytułu najmu (opodatkowane, legalnie).Mieszkam u mojej matki na wsi, za lokum niepłacę. Za jedzenie też dużo nie wychodzi bo nawsi większość żywności robi się samemu.Większość tej kwoty odkładam, przeważnieokoło 10 tys zostaję mi na koncie. Zazaoszczędzone pieniądze w ostatnich 3 latachkupilam 3 kawalerki na wynajem w małymmieście wojewódzkim (po ok. 25m2, wkwotach 80-120 tys zł). Postanowiłam że zazaoszczędzone pieniądze będę kupowała tanienieruchomości na wynajem aby zabezpieczyćprzyszłość swoją i dzieci. I właśnie przyzakupie 3 kawalerki zaczęły się schody. Urządskarbowy prosi mnie o źródło pochodzeniapieniędzy.Czy mogę im wysłać po prostu wyciąg z r-kubankowego z krótkim uzasadnieniem? Czymogą chcieć jakichś dodatkowychdokumentów? Jak najlepiej podejść do tejsytuacji?Z góry dziękuję za wszelką pomocmerytoryczną. Jeżeli są tutaj osoby z wiedząprawniczą mogę zaplacic za poradę i wysłaćdokumenty na maila. Na odpowiedź mamjeszcze 6 dni.
Powinna zostawić tego drugiego na rzecz tego pierwszego, a potem ten drugi by zrobił jeszcze większą karierę –  BABY BEZ TABUAnonimowy członek grupy - 1 godz. - ⒸXCześć. Piszę z anonimowego konta.Nie mogę w to uwierzyć jak mój były zmienił się z leniwego, bez perspektyw chłopca w zaradnegomężczyznę ⒸByłam z nim w związku 3.5 roku. Po dwóch latach mi się oświadczył.Zaakceptował moją córkę zpoprzedniego związku. Żyliśmy dosyć spokojnie chociaż bez fajerwerek. Świetnie mi się z nimrozmawiało, choć sam on pochodził z wybrakowanej rodziny. Były jakoś do pracy się nie ciągnął.Powiadał mi, że już do szkoły się rano nawstawał. Jak była jakaś fucha to owszem brał ją. Tragediiogólnie nigdy nie było. Nawet od czasu do czasu jeździliśmy na wakacje. Ja chciałam w końcustanąć jakoś bardziej na nogi. Miałam dość wynajmowania kawalerki. Wiadomo, że w jakimś wiekuczłowiek juz myśli trochę bardziej rozsądkowo... Miałam już przecież 28 lat Potrzebowałamstabilności w końcu... Nikt z mojej rodziny go nie lubił. Sama pochodzę z dosyć dobrzeusytuowanej rodziny. Tata lekarz, mama lubiana przedszkolanka a on raptem po zawodówce.Zdarzały się takie spotkania rodzinne gdzie musiałam stawać w jego obronie..Zerwałam z nim zaręczyny i się rozstaliśmy. Od naszych wspólnych znajomych dowiedziałam się,że strasznie to przeżył. Podobno uczęszczał nawet na psychoterapię. Na odchodne rzucił minawet, że i tak będzie mnie kochał do końca swojego życia. Nie mogę o nim złego słowapowiedzieć. Był tylko taki trochę fajtłapa jeśli chodzi o byt rodzinny..Po dwóch latach od naszego rozstania spotkałam go na stacji benzynowej. Siedziałam wsamochodzie i czekałam aż mój dzisiejszy facet zapłaci za tankowanie. przyjechał widać, że nowymsamochodem.Świetnie, elegancko ubrany. Aż nie mogłam uwierzyć, że to on. Ja go pamiętałamjak siedział przed konsolą w dresach i pił piwo...Potem dowiedziałam się, że otworzył wspólnie jakąś działalność z branży metalurgicznej zeznanym, lokalnym przedsiębiorcą. Podobno świetnie mu się wiedzie. Przyjaciółka wysłała mi linkado artykułu, w którym nawet było napisane, że jego firma zasponsorowała remont w domudziecka... też słyszałam, że planuje stworzyć rodzinę ze swoją nową babą. Nie mogę w to uwierzyć,że człowiek może się tak zmienić raptem w dwa lata.Od tamtej pory nie mogę przestać o nim myśleć. Wiem, że go skrzywdziłam ale mi też nie byłołatwo... Z dotychczasowym partnerem żyje mi się dobrze, chociaż nie było między nami jakiegośsuper uczucia. Z rozsądku z nim jestem...Wydaje mi się, że byłego dalej darzę wielkim uczuciem bo to była miłość mojego życia. Po prostubrakowało mi wtedy w nim poczucia bezpieczeństwa.Myślicie, że to co rzucił mi na odchodne to prawda? Po takim czasie możliwe jest, że jego uczuciedo mnie nadal w nim tkwi? Samo to, że przecież byliśmy narzeczeństwem to samo już świadczy otym, że darzymy się miłością. Myślałam, żeby może jakoś częściej kręcić się w okolicach gdzie onprzebywa. Jak dać o sobie znać? Proszę o porady jak to wszystko rozkręcić...Nie chcę, żebyście pomyśleli, że jestem materialistką. Z dużym bólem serca się rozstałam z nim dladobra też córki.
 –  Jestem osoba prywatnai poszukuję na tej dzielnicy2-pokojowe go mieszkanialub kawalerki do kupienia,za gotówkętel. 733-666-290BEZPŁATNA WYCENA NIERUCHOMOŚCIJEŻELI NASZA WYCENA CIĘ ZAINTERESUJĘ TO POMOŻEMY CIZNALEŹĆ KLIENTA GOTÓWKOWEGO W 12 GODZIN.POMOŻEMY CI W SKOMPLETOWANIU WSZYSTKICH DOKUMENTÓW.ZASTANAWIASZ SIĘ DLACZEGO BEZPŁATNIE?Ponieważ mamy największą bazę klientów w Łodzi, którzyza naszym pośrednictwem chcą kupić mieszkanie i to oni za to płacą.ZADZWOŃ 733-666-290, www.happyhomelodz.plDziałamy na rynku od 2014 roku!!!
 –  Bruttojest w cenieOlxOstatnio doprecyzowaliśmy zasadypodawania cen netto i brutto wogłoszeniach. W parametrze Cena należypodawać cenę końcową, uwzględniającąpodatek VAT i wszystkie pozostałe opłaty(cenę brutto).Obowiązek podawania ceny końcowej w parametrzeCena został doprecyzowany z uwagi na koniecznośćzapewnienia zgodności treści Ogłoszeńpublikowanych w naszym serwisie z aktualnymiprzepisami prawa ochrony konsumentów.
 –  Gazeta Wyborcza O ••• X5 godz. ■ 0- Przecież nikt w mieszkaniu nie biega, nie gra wpiłkę czy jeździ na rowerze. Argument potrzebywielkiej przestrzeni w domu jest według mniebzdurą - mówi najemczyni mikroskopijnejkawalerki.#archiwumGW

Ile jeszcze odcinków damy im wyprodukować?

 –  Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami jakiegoś reality show prosto z Netflixa: „Przetrwać w Polsce”. Uczestnikami programu są mieszkańcy, prowadzącymi oczywiście rządzący, a całość podzielona jest na odcinki i zadania. Odcinek 1: „rosnąca inflacja” - prowadzący dojeżdżają gospodarkę i przyglądają się jak uczestnicy muszą pogodzić się z coraz gorszym życiem. To tylko prolog, takie przywitanie się z uczestnikami, wstęp do prawdziwego survivalu.Odcinek 2: „stopy procentowe” - oglądamy Magdę i Krzyśka, którzy z zawodu są nauczycielami, dwa lata temu wzięli kredyt na mieszkanie. Ich rata obecnie wyżera 50% miesięcznego budżetu, a gdzie opłaty, jedzenie? O wyjściu do kina mogą tylko pomarzyć. Między parą dochodzi do coraz częstszych kłótni, sytuacja przerasta ich, wpadają w długi, sprzedają swoje marzenia, a nowego Opla Corsę muszą oddać i wrócić do Tico od rodziców. Jakoś trzeba sobie radzić. Prowadzący każdego wieczora z tv poklepują ich po plecach „dacie radę, wytrzymacie, wkrótce zaczną spadać”. Nie wytrzymują. „Odcinek 3: „pod napięciem” - Marek ma 38 lat i z wykształcenia jest cukiernikiem. Zawsze był kreatywny i obrotny. Po kilkunastu latach w zawodzie postanowił otworzyć swoją piekarnie. Szło świetnie, wszystko działało prężnie - do czasu. Kamera robi zbliżenie na kwartalny rachunek za prąd w piekarni. Dopisali jedno 0 więcej. Marek jest zły, ale walczy: płaci raz, drugi, zaczyna szukać pomysłu, jego produkty drożeją, wpada w błędne koło. Zwalnia pracowników i tnie koszty, po jakimś czasie zamyka swój pomysł na życie. Zaczyna pić i wegetuje od rana do wieczora. W tym czasie jakiś Pan w garniturze z Warszawy tłumaczy mu przez blaszane pudełko: „to naturalne, że małe przedsiębiorstwa upadają, zostaną tylko najsilniejsi”. Odcinek 4: „zima”Pani Danuta po stracie męża została sama ze swoim gospodarstwem. Ma dwójkę dzieci: Kasie i Michała, którzy wyjechali do Anglii. To będą  Święta Bożego Narodzenia bez małżonka. Widzowie obserwują jak Pani Danuta pierwszy raz staje przed samodzielnym zadbaniem o dom. Oho, pękła rynna, dobry sąsiad wziął drabinę i załatał. W domu robi się coraz chłodniej, Pani Danuta dokładnie sprawdza czy wszystkie okna są pozamykane, ogląda tv w kurtce. Tam jakiś Pan w garniaku tłumaczy jej, że przysługują każdemu pieniądze na węgiel. Następnego dnia szczęśliwa kobieta udaje się do urzędu. Trafia na ogromną kolejkę, okazuje się, że na pieniądze trzeba czekać. Wraca do domu, nie dysponuje internetem, ale sąsiadka daje jej namiar na kogoś kto może mieć węgiel. Dzwoni: mogę przywieźć w listopadzie, 3400 proszę Panią. Kobieta nie ma takich pieniędzy, jej renta to połowa tej kwoty, najbliższe miesiące spędzi w chłodzie, rozchoruje się na starość i będzie czekać aż przyjdą cieplejsze dni. W tym czasie zobaczy w telewizji jak jakiś Pan w okularach będzie mówił jej, że Polska: jesteśmy potęgą. Kolejne odcinki to „słodki cukier”, gdzie studentka dorabiająca sobie na tworzeniu tortów musi przestać to robić bo produkty są za drogie. Potem „gaz do dechy”, „wynajem kawalerki ze znajomymi” czy „walka o mięso”. Z każdym odcinkiem jest coraz trudniej. Prowadzący wymyślają kolejne przeszkody jak wyeliminować uczestników. Co najciekawsze: podczas rozmowy z uczestnikami, okazuję się, że żaden z nich nie zgłaszał się do programu i nie chcę brać w nim udziału.
Źródło: www.facebook.com

 
Color format