Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

 –
 –
 –  "Miliard już mamy. Idziemy po cztery". Wojciech Wolny o swoim biznesie Ci https://bitly/WolnyFO1 Co do zasady nie inwestujemy w firmy, które w ostatnim roku nie kupiły ekspresu do kawy. Poważnie. Jeśli kupiły taki sprzęt, to daje nam sygnał, że chcą się dalej rozwijać Wojciech Wolny wsp.wórca i prezes Grupy Euvic
Minęło już 15 lat, ale nadal przerażają mnie bezduszne oczy ludzi z Ekspresu Polarnego –
Poprosiłem o kawę, a facet spytał: "Ale jaką? Espresso, lungo? Americano?". Odpowiadam, że zwykłą, normalnej objętości i do tego trochę mleka. "Aha, mleko, czyli cappuccino? Latte? Flat white?" – Odpowiadam cierpliwie - normalna, czarna z ekspresu, do tego trochę mleka, na oko. Facet na to: "Aha, czyli doppio plus mleko z macchiato... Ania, zrób panu! A jaki rodzaj cukru do tego?". Wyszedłem. W domu se zrobię
Wielu, byłych pracowników oszukanych. Informacja z magazynu "Ekspresu reporterów" – Kobiety zatrudniane na stanowisku recepcji nie dostawały wynagrodzenia, a przy próbie domagania się pieniędzy, były natychmiast zwalniane bezpodstawnie. Protestują od miesięcy przed hostelem i nie są w stanie odzyskać pieniędzy. Chowa się przed protestami, wynajmuje ochroniarzy. Olewa wezwania do sądu. Do protestujących wysyła pełnomocnika, który twierdzi, że nie zostało wszczęte żadne postępowanie sądowne, a na przedstawione dokumenty o sprawie w sądzie to bełkocze. Jakim cudem takie rzeczy się dzieją? Jakim prawem taka szuja jest bezkarna? Czemu to wszystko musi się tak ciądnąć
 –  OWOCOWE PONIEDZIAŁKIPYSZNA KAWA Z EKSPRESUMŁODY I DYNAMICZNY ZESPÓŁ2000 ZŁ NETTO I UMOWA ZLECENIE
Przepiękne serce 7-letniej Krysi, która chce sprzedawać swoje rysunki po 2 zł, żeby uzbierać na leczenie koleżanki ze szkoły – "Krysia uczy się w tej samej szkole, co Olga, tylko w klasie niżej. Widziałam ją wielokrotnie na szkolnym korytarzu, kiedy bawiła się z innymi dziećmi. Z Lawendową Dziewczynką się nie znają, bo kiedy Olusia chodziła do szkoły, Krysi jeszcze tu nie było, a teraz jest na odwrót - jest Krysia, nie ma Olusi.Krysia skradła moje serce.Oto co zrobiła:wzięła swoje rysunki, usiadła pod sklepem i sprzedała je, po to, żeby pieniądze przekazać Oli. Rysunki sprzedawała po 2 złote. Uzbieraną kwotę przekazała nam na poniedziałkowym festynie w sp24 w żółtej kopercie. Zamurowało mnie.Krysię zobaczył pod sklepem pan Tomasz Matuszkiewicz, dziennikarz Super Ekspresu i zrobił jej to wzruszające zdjęcie, które tu widzicie. Krysia siedzi na kolankach, prosto na chodniku, przed sobą ma rozłożone obrazki na sprzedaż. Jak zobaczyłam to zdjęcie to od razu na myśl mi przyszła "Dziewczynka z zapałkami' Andersena."- Wiadomo, że tam jest najwięcej ludzi i obrazy się szybko sprzedawały. Jeden pan dał mi nawet 13 złotych za mój rysunek - mówi z entuzjazmem siedmiolatka.Postawa dziewczynki zaskoczyła nawet jej rodziców.Krysia sama wpadła na taki pomysł. To dla nas ogromne, bardzo pozytywne zaskoczenie - nie kryje wzruszenia Andrzej Bogaczuk, tata dziewczynki.Osoby, które jak Krysia chcą pomóc Oldze, mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z dopiskiem „34279 TELESZEWSKA OLGA - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”
 –  Poprosiłem o kawę, a facet spytał: "Ale jaką? Espresso, lungo? Americano?". Odpowiadam, że zwykłą, normalnej objętości i do tego trochę mleka. "Aha, mleko, czyli cappuccino? Latte? Flat white?". Odpowiadam cierpliwie - normalna, czarna z ekspresu, do tego trochę mleka, na oko. Facet na to: "Aha, czyli doppio plus mleko z macchiato... Ania, zrób panu! A jaki rodzaj cukru do tego?". Wyszedłem. W domu se zrobię.
Po wielu latach odkładania, wreszcie stać mnie na tę pyszną, parującą kawę z ekspresu! –
Podwójne standardy w internecie –  Świat według kobiet na facebooku Idealny idealna mężczyzna kobieta Sprząta gotuje ma dobrą pracę stonowany szarmancki przystojny zdrowy tryb życia bez brzuszka serdeczny zaradny Stabilny Czysty dom to oznaka zmarnowanego 2yco Nie wolno sprowadzać kobiety do roli kucharki Zostawia pracę, bo nie można ograniczać Może krzyczeć na ludzi, kiedy ma zły humor wszyscy muszą akceptować we niekontrolowane napady śmiechu Nie wolno sprowadzać kobiety do roli obiektu seksualnego Będzie zamawiała pizzę, i wino, kiedy tylko będzie mola ochotę Prawdziwe kobiety mają krągłości.Może bez skrępowania ubliżać komuś, kto jej się, nie spodobał Nie umie włączyć ekspresu do kawy - bo nie musi Zawsze może zmienić zdanie i powiedzieć, że nigdy czegoś takiego nie mówiła

Nie oceniaj innych

Nie oceniaj innych – Nigdy nie wiesz, czy sam kiedyś nie znajdziesz się w podobnej sytuacji Stoję sobie w kolejce w Biedronce, kolejka jest nawet dłuższa niż zwykle (czyli naprawdę cholernie długa). Czytam sobie "Super Ekspres" i słyszę, jak kobieta przede mną BARDZO głośno narzeka na to, jak kobieta przed nią guzdrze się z oddawaniem swoich zakupów do skanowania w kasie. Mówi DO SWOICH DZIECI: "Oto dlaczego warto się kształcić. Przynajmniej nie będziecie biedni i nie będziecie robić reszcie z nas kłopotu." Aż do tego momentu nie słuchałem, ale na te słowa moja uwaga się obudziła. Kobieta przed nami miała za mało pieniędzy na koncie, więc jej karta płatnicza została odrzucona. Patrzę więc na nią i jej zakupy i widzę torbę ziemniaków, chleb, szynkę konserwową i wodę w butelce. Kobieta próbuje wycofać część z zakupów, ale jej karta nadal nie przechodzi. Patrzy na nas bardzo smutno i mówi: "Naprawdę przepraszam. Muszę tylko prędko zadzwonić do męża". W międzyczasie ta bezczelna baba spogląda na mnie i po cichu przewraca oczami, próbując sprowokować mnie do reakcji i zbesztania tamtej pani, kiedy jej dzieci wrzucają do koszyka batoniki i chipsy o łącznej wartości koło 5o zł. Klientka przy kasie odkłada telefon i mówi "Mój mąż zatankował samochód... Transakcja nie przejdzie... Przepraszam, pójdę odłożyć wszystko na miejsce". Bezczelna baba spogląda na mnie i mówi "O mój Boże, niektórzy ludzie to naprawdę..." Spojrzałem jej prosto w oczy i odparłem "Tak, wiem... Aż trudno mi czasem uwierzyć jak bezduszni są niektórzy ludzie," po czym ruszyłem na przód i zapłaciłem za zakupy tamtej pani. Wyraz twarzy baby przede mną to coś, czego nigdy nie zapomnę. Zaskoczyło ją, że to jej zachowanie mnie wkurzyło, a nie to, że muszę czekać tyle w kolejce ze względu na sytuację tej drugiej pani. Kobieta przy kasie złapała mnie za rękę i powiedziała, że niebo mnie jej dziś zesłało. Bardzo mocno musiałem ukrywać wzruszenie... Bo widzicie, jeszcze nie tak dawno to ja byłem w podobnej sytuacji, co ta klientka przy kasie. Stałem tam i rozważałem, czy kupić coś do jedzenia, paliwo czy pieluchy. Nie wolno z góry kogoś osądzać. Nigdy nie wiadomo w jaki sposób ludzie znajdują się w ciężkiej sytuacji życiowej. Kiedy zbierała się do wyjścia powiedziałem "Dziękuję"... Spojrzała na mnie zdziwiona, więc powiedziałem jej za co to... "Przypomniała mi pani mnie sprzed kilku lat. Przypomniała mi pani jakie mam szczęście i jak daleko zaszedłem od tamtej pory. Pani też się niedługo uda, więc proszę się nie poddawać. Bóg nad panią czuwa". Podszedłem z powrotem do tej bezczelnej baby, znów spojrzałem jej prosto w oczy i powiedziałem "Mam nadzieję, że pani nigdy nie znajdzie się w takiej sytuacji, ale jeśli tak się stanie, to na pewno od razu przypomni sobie pani to dzisiejsze zdarzenie... Będę się za panią modlił". Po czym wróciłem do czytania "Super Ekspresu".
Źródło: podaj.to

1