Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 313 takich demotywatorów

Idziesz sobie spokojnie ulicami Kolonii, nagle napada cię i gwałci 30 muzułmanów, a burmistrz miasta mówi, żebyś zastanowiła się nad swoim zachowaniem – Angela Merkel odpowiedzialna za masowe migracje do Niemiec, odpowiada za gwałty i rozboje w sylwestrową noc. Widzimy u niej jawne inwalidztwo umysłowe. A podążająca za nią władza już dawno straciły kontrolę nad masą nielegalnych migrantów. Otóż w Kilonii w Niemczech hordy nielegalnych imigrantów z krajów arabskich urządziły w Sylwestrową noc polowanie na kobiety. Najpierw odpaliło w tłum fajerwerki i race, powodując popłoch, a następnie otoczyło dezorientowane kobiety, obmacując je i gwałcąc. Doszło też do kradzieży.Dopiero teraz po kilku dniach od sylwestrowej nocy wyszło na jaw, jak zachowywał się arabska i afrykańska dzicz udająca uchodźców. Skala obrzydliwego incydentu była tak olbrzymia , że sprawy nie udało się zamieść pod dywan. Ale to nie wszystko! Burmistrz Kolonii po napadach seksualnych twierdzi, że kobiety mają dostosować się do imigrantów i bardziej uważać...
W związku z sylwestrową falą gwałtów w Niemczech i próbą zamiatania sprawy pod dywan, na Twitterze modne stały się następujące tagi: – ‪#‎PrayForGermany‬#‎DefendGermanDemocracy‬#‎FreeSpeechForGermany‬
Szukałem mojego psa dobrych kilkanaście minut... –
Trzepie Arab dywan,a mijający go Żyd pyta:- Co, nie odpala? –
...i tylko się dywan – ostał
Chuck Norris ma w domu dywan z niedźwiedzia.W zasadzie to niedźwiedź wciąż żyje,po prostu boi się ruszyć –
Patrząc na dzieciństwo z dzisiejszej perspektywy, śmiało mogę stwierdzić, że wychowałem się na ulicy –
Spoczywaj w spokoju "Sulley" –
Mieć psa to jak zakochać się w pijanym idiocie, który pokazuje swoją miłość – ...poprzez sranie na dywan
Dlatego mając szczeniaki warto mieć też miękki dywan –
Ja próbujący naprawić swoje życie –  Ja próbujący naprawić swoje życie –
Mój perski dywan jestw 100% naturalny – Z czego 50% to sierść mego perskiego kota
Trzepała Ewka dywan, z dywanu leciał kurz – choć ciężko pracowała, lud nie kupi jej już...
Jaki kraj, taka peleryna superbohatera –
Mój nowy współpracownik – Na pierwszy rzut oka wiedziałem, że ma rosyjskie korzenie
Kiedy pytam siękto nasikał na dywan –  Kiedy pytam się kto nasikał na dywan –
Magiczny sweter, który pomaga podsłuchiwać Rosjan w ich mieszkaniach – Dzięki niemu stajesz się niewidzialny
Rosjanie – Chyba nigdy ich nie zrozumiem
Po czym poznać, że to Rosjanie? –
Każda pani domu kiedyś musi sobie pozwolić na jakiś jeden dzień wolny od wszystkiego –  Mężczyzna wrócił do domu z pracy i znalazł trójkę swoich dzieci na zewnątrz domu. Były jeszcze w piżamach, bawiły się w błocie pustymi pudełkami do żywności i opakowaniami porozrzucanymi po całym ogrodzie. Drzwi do domu i do samochodu żony były otwarte. Nie było widać śladu psa. Gdy wszedł do domu, w środku panował jeszcze większy bałagan. Lampa była przewrócona, a dywan był zsunięty pod ścianę. W salonie głośno włączony był telewizor z bajkami. Na środku była porozrzucana masa zabawek i ubrań. W kuchni zlew był wypełniony naczyniami, śniadanie walało się po blacie, drzwi do lodówki były otwarte, karma dla psa rozrzucona po podłodze, rozbite szkło leżało pod stołem, a piasku było tyle, co na plaży. Mężczyzna szybko wbiegł po schodach na górę, omijając sterty zabawek i ubrań. Szukał żony. Martwił się, że coś mogło się jej stać. Po drodze do sypialni zauważył, że z łazienki wydostaje się woda. Gdy zajrzał do środka, znalazł tam mokre ręczniki, pianę i jeszcze więcej zabawek. Kilometry papieru toaletowego leżały na podłodze. Lustro i ściany były wysmarowane pastą do zębów. Mężczyzna był już totalnie spanikowany. Wpadł do sypialni i zobaczył żonę, która leżała na łóżku w piżamie i czytała książkę. Spojrzała na niego z uśmiechem i zapytała jak minął dzień. On kompletnie zszokowany zapytał:- Co tu się dzisiaj stało?! Kobieta uśmiechnęła się ponownie i powiedziała:- Wiesz, każdego dnia, gdy przychodzisz do domu z pracy pytasz mnie, co ja takiego robiłam przez cały dzień…?- Tak - odrzekł. Na co żona odpowiedziała: - Więc dziś mój drogi nie zrobiłam kompletnie nic