Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 184 takie demotywatory

Dresik (łac.:obijus mordus)Stworzenie niezwykle inteligentne. Potrafi w miarę umiejętnie posługiwać się kijem. Dresik składa się z krępego korpusu z mocno rozbudowanymi kończynami górnymi i dolnymi, oraz małą główką ze śladowym płatem czołowym. Charakter – Występowanie:Dresiki są drapieżcami. Występują w stadach, na terenach gęsto zabudowanych. Prowadzą głownie nocny tryb życia. Swoje terytorium oznaczają moczem. Najczęściej czynią to w okolicach przystanków komunikacji miejskiej oraz kiosków. Podkreślają w ten sposób swoją dominację nad resztą zwierząt. Obecność na swoim terytorium oznajmiają innym zwierzętom również głośnymi rykami. Jedynym zagrożeniem dla dresika jest inny dresik. Do walki pomiędzy dresikami dochodzi, gdy zostaje naruszone terytorium danego stada przez członka obcego stada.Rozmnażanie:Aby doszło do zbliżenia z samicą, dresiki muszą wprowadzić się w nastrój zwany potocznie upojeniem alkoholowym. Wtedy nie ma znaczenia wygląd samicy. Samo zbliżenie trwa zwykle nie dłużej niż trzy minuty. Dresiki służą jedynie jako reproduktory, bowiem po zapłodnieniu zostawiają samice wraz z młodymi.
Nie taki zły "dres", jak go malują. Świetny wpis internauty, który pokazuje, że stereotypy bywają krzywdzące: – "Wracam do domu późnym wieczorem i widzę, że idzie za mną banda dresiarzy. Myślę sobie - no to, k*rwa, już po telefonie.Nerwowo przyspieszam, a oni za mną, coraz szybciej. Staram się nie odwracać i wyczekuję dobrego momentu na ucieczkę. W pewnej chwili widzę, że to na nic - ślepa uliczka, ich jest czterech, zbliżają się do mnie szybkim krokiem. Modlę się tylko, żeby mi nie wybili zębów, ze stratą telefonu i portfela już się pogodziłem.Podchodzi jeden i mówi: "Ty, a ty co, k*rwa, studenciak jesteś?". Odpowiadam, że tak, że jestem na 2 roku i przełykam nerwowo ślinę. Drugi grzebie w kieszeni i coś z niej wyciąga, ja już najgorsze wizje, że to jakaś kosa i myślę - no zajebiście, to już całkiem po mnie. Przerażony proszę ich, żeby mi dali spokój, że im wszystko oddam i sobie grzecznie pójdę.Oni patrzą na siebie zdziwieni, potem na mnie, jak na kretyna i ten drugi dodaje: "Ty, a ciebie, k*rwa, co tak poj*bało? Kolega matce kartkę chce na imieniny wysłać i naj*bał błędów, sprawdziłbyś, studenciak, co?".I tak oto poprawiałem "kohanej mamie" na pocztówce, o 2 w nocy, w ciemnej bramie z dresiarzami. Nie zabrali mi telefonu i nie wybili zębów, a nawet dostałem w nagrodę szluga, chociaż nie palę.Pozdrawiam panią Bożenkę, mam nadzieję, że życzenia się podobały."
 –  (I Robert Popielecki14 godz. ■ ©v0 tej porze wszyscy jeżdżą po mieście na pełnejk^H^ie, bo raz, że deszcz, a dwa, że grubo po 22 ipulsacyjne co chwilę. Wtem na Inflanckiej korek. Jakto?! Otóż przez ulicę przechodzą dwa jeże.Przechodzą prawilnie, na pasach. W odległości dwóchmetrów, jeden za drugim. Co więcej, mają zielone.Wiadomo - jak to jeże, tempo przesuwu raczej z tychśrednich, jeden niucha na boki, drugiego złapaładygresja i zwinął się w kulkę. Rząd aut gęstnieje, zarazbędzie zmiana świateł, stoję trzeci i już się boję.Zielone.Auta dalej stoją. Ktoś zatrąbił z tyłu. Z pierwszegoprzed pasami wychodzi potomek Józwy Butryma wkoszulce żołnierzy zziębniętych i krzyczy w noc:- Morda, ku*wo, jeże idą!Dokładnie to jeden już przeszedł, a ten drugi wciąż wkulistej depresji, chciałby ale życiowe refleksjedopadły go akurat przed BMW czarny metalic nanumerach poddębickich. Butrym sięga po jakąś kurtkę1 delikatnie, powoli turla kolesia na bezpiecznepobocze, gdzie wiewiórki, dzięcioły i szum brzóz.Wraca, wsiada, rusza bez migacza z nonszalanckimpiskiem i mam wrażenie, że w kwietniu przyszłaGwiazdka.
Ciekawe tylko skąd ukradł ten wielki bukiet –

Tydzień mody w Paryżu (18 obrazków)

Jeżeli Jennifer Aniston przeżyła rozwód z Bradem Pittem, to uwierz mi, ty też pozbierasz się po rozstaniu z tym bezrobotnym frajerem w dresie –
Teraz rozumiem dlaczego paski na spodniach są proste, a na butach skośne –
D: Masz 2 zł?J: Nawet na papierosa nie mamD: To weź sobie (wyciąga garść drobnych)J: Nie no co ty, nie chceD: Bierz kurwa 2 złI mi dał 2 zł –
Seba Sebie Sebą –
Zauważyliście że w autobusach z telefonu odtwarzany jest tylko najgorszy rodzaj muzyki - bezmózgie techno, polski rap, a ostatnio disco polo – Nikt nie puszcza tam Mozarta, klasyki rocka czy chociażby Michaela Jacksona.
Źródło: i wszyscy ci odtwarzający wyglądają podobnie

...takie czasy...

...takie czasy... –  - poproszę dres-wyjściowy czy do biegania?
Czasy się zmieniają – Teraz niczego nie można być pewnym
W końcu jest...BMW ze szklanymi drzwiami – Żeby było widać trzy paski na dresie...
Źródło: bmwi.bimmerpost.com
Kiedy Seba kończy lekcję czytaniai nareszcie może biec na mecz –  Kiedy Seba kończy lekcję czytania i nareszcie może biec na mecz –
 –
Strach wyjść z domu – Nigdy nie wiesz, gdzie może cię dopaść Rajanek Wyszedłem dziś z córką na spacer. Na jednym zpraskich placów zabaw przechadzając się z Helena,na pełnym pędzie wpadł w nią mały, dresiarskichłopiec. Nie dość, że zrobił to specjalnie, to jeszczepo wywroceniu Helenki zaczął w nią rzucaćpiachem...Chwila konsternacji, nie wiem czy mam go zdzielic wryj, zacząć krzyczeć, czy zabrać córkę i odejść...Nagle pojawia się dresiarska matka krzyczącRajanku, Rajanku, zostaw dziecko bo będzie płakać!Co robi moja córka? Pokazuje chłopca palcem izaczyna się śmiać z jego imienia, a Rajanek zaczynapłakać.Helena vs dresiarze 1:0
A jaki jest twój ulubiony typ dresa? –
W tramwaju kanar podchodzi do grupy szalikowców i mówi:- Poproszę bilety do kontroli.- Weź spierd*laj! - reagują szalikowcy.Kanar daje sobie spokój, podchodzi do staruszki i prosi o bilet. Na to staruszka:- Nie słyszał pan, co koledzy powiedzieli? –

Z życia dresa

Z życia dresa –

Prawilny przykuc - znak rozpoznawczy każdego prawdziwego Słowianina

 –