Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

 –  UranusBewegung: Sie dreht sich um die Sonne herum.Für einen kompletten Umlauf um die Sonnebraucht die Erde ein ganzes Jahr.Sonne2ErdumlaufAlles dreht sich um die Erde?Die Menschen haben sehr lange daran geglaubt,dass alle Planeten um die Erde kreisen. Der deutscheAstronom Nikolaus Kopernikus fand erst vor 500Jahren heraus, dass sich alle Planeten - und natürlichauch die Erde - um die Sonne drehen.
 –  Deutsche Bank04082 LeipzigOB 305E 62E0 5B B001 AC98DV 10.23 0,85 Deutsche PostJ*20112505*00006915*Herrn Ivan KuleshovMünchenOnline-Banking für Ihre Kundennr.Aktivierung eines weiteren photo TAN-GerätesDear Mr. Kuleshov,Bezeichnung photo TAN-Gerät:photo TAN-ID:Gerätetyp:die von Ihrem Verfügungsberechtigten beauftragte Aktivierung eines weiteren photo TAN-Gerätes haben wirausgeführt. Das folgende Gerät wurde im Online-Banking aktiviert:Name VerfügungsberechtigterNummer VerfügungsberechtigterMit freundlichen GrüßenGoogle Pixel 8 ProFDT39Android AppIhre Deutsche BankIvan KuleshovXXXXDeutsche Bank AGKundenservice04024 Leipzig00 001Telefon: (069) 910-10000Telefax: (069) 910-1000127. Oktober 2023Sollte Ihr Verfügungsberechtigter die Aktivierung nicht beauftragt haben, so soll dieser bitte umgehend dasneue photo TAN-Gerät im Online-Banking löschen. Dazu klickt Ihr Verfügungsberechtigter im Reiter "Services"auf der linken Seite auf "Sicherheitsverfahren" und dann auf "photo TAN-Verfahren verwalten". In derGeräte-Verwaltung kann das betreffende Gerät gelöscht werden.Für Fragen zur Aktivierung stehen wir Ihnen unter (069) 910-10030 rund um die Uhr zur Verfügung.
W Polsce, a gdzie? – Tak, w Polsce w roku 2023 więcej wozi Deutsche Bahn niż PKP. „Za Tuska” kiedy PKP Cargo było 10 razy więcej warte niż dzisiaj, byliśmy kilkakrotnie lepsi od Niemców 5 170 021-73100DBALMERRpacien
Polska już jest uznawana za kraj z demokracją na poziomie Białorusi i Rosji, gdzie trzeba wysyłać specjalnych obserwatorów, aby pilnować, czy nie dochodzi do fałszowania wyborów –  Parlament Europejski reaguje w sprawiePolski. Chce pełnej misji obserwacyjnej OBWETOMASZ BIELECKI Dzisiaj, 14:57 | aktualizacja 15:15 W DeutscheWellef FACEBOOKTWITTERE-MAILParlament Europejski, 11 lipca 2023 r.KOPIUJ LINKEuroparlament potwierdza swe zaniepokojenie polskim prawem wyborczym. I podkreśla, że izba SąduNajwyższego, która jest odpowiedzialna za rozpatrywanie sporów wyborczych, nie jest sądem niezawisłym.PAP/EPA/JULIEN WARNAND
Dziennikarze Deutsche Welle zrobili te same zakupy w Polsce i w Niemczech i wyszło, że różnica jest nieznaczna – Większa różnica jest natomiast w zarobkach. W Polsce minimalna pensja to około 3500 złotych, zaś w Niemczech prawie 9000 złotych zakupy 7 czerwca LidlTOSTOWY89,33 złUFFALLEND GUTFURALLE BRANCHEN!velikernet98,88 złKendall
Grupa Deutsche Post DHL transportuje w ten sposób paczki, a pojazd zatrzymuje się na przystankach wyłącznie w celu wymiany przesyłek – Ta specjalna linia tramwajowa funkcjonuje w dni robocze i pozwala na obsłużenie 450 przesyłek dziennie
Poczta Polska - jednoosobowa spółka Skarbu Państwa, z którą nawet Orlen nie chce mieć nic wspólnego i woli robić interesy w Niemczech –  Orlen rzucił polską, wybrał niemiecką pocztę. Na tym rynku nie ma sentymentówPłocki koncern, który skończył nieudaną współpracę na rynku kurierskim z Pocztą Polską, teraz chce wspierać na swoich niemieckich stacjach budowę sieci automatów paczkowych Deutsche Post DHL.
Przekazywanie Kościołom informacji o wiernych nie służy interesowi społecznemu – uznał holenderski Urząd Ochrony Danych Osobowych. Polecił rządowi zaprzestanie przekazywania danych obywateli instytucjom kościelnym — informuje Deutsche Welle. – Deutsche Welle informuje, że dotychczas holenderski rząd automatycznie przekazywał Kościołom dane osobowe zarejestrowanych w nich wiernych, w tym informacje o zawarciu przez nich związków małżeńskich, rozwodach, zgonach, narodzinach dzieci i przeprowadzkach.Portal za organizacją ochrony prywatności Privacy First, informuje, że w efekcie na każdego wiernego, który np. zmienił miejsce zamieszkania, czekał pod nowym adresem list z lokalnej parafii, zawierający także dane do płatności. Co ważne, w Holandii Kościoły utrzymują się głównie z datków wiernych.To się ma jednak skończyć, bo holenderski Urząd Ochrony Danych uznał udostępnianie informacji o wiernych za sprzeczne z unijnymi przepisami o ochronie prywatności, czyli RODO.
Mo El-Ketab, jeden z imamów meczetu, w rozmowie z Deutsche Welle tłumaczy, że świątynia jest miejscem przyjaznym dla wszystkich. Chce, aby stała się też bezpieczną przystanią dla społeczności LGBT –
Rosyjscy żołnierze rozstrzelali w podkijowskim Irpieniu kobiety i dziewczęta, a potem przejechali czołgami po ich ciałach - powiedział mer miasta Ołeksandr Markuszyn w wywiadzie dla Deutsche Welle – To są pewnie te ćwiczenia, na które rzekomo pojechali
Greta Thunberg pożaliła się na fejsie swoją niedolą podczas podróży niemiecką koleją – "Podróżowanie zatłoczonymi pociągami przez Niemcy. I wreszcie jestem w drodze do domu!" - dodała przy opublikowanym zdjęciu, na którym siedzi na podłodze w niemieckim pociągu. Niemiecka kolej Deutsche Bahn postanowiła odnieść się do wpisu nastoletniej aktywistki: "Droga Greto, dziękujemy za wsparcie pracowników kolei w walce ze zmianami klimatu! Cieszymy się, że byłaś z nami w sobotę. Byłoby miło, gdybyś także dodała informację o tym, jak przyjaźnie i kompetentnie byłaś obsługiwana przez nasz zespół przy twoim miejscu w pierwszej klasie"

Zakład

 –  Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielką sumę pieniędzy" Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan. Prezes spytał o kwotę jaką starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości. Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy. "Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?" Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się". "Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?". Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!" Prezes zaśmiał się głośno i powiedział: "Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić." "Cóż, przecież powiedziałam, że w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?" "Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy), zakładam się, o 25.000 EUR, że moje jaja nie są kwadratowe." Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?" "Jasne", prezes wykazał zrozumienie. Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100-procentową pewność. Wygra ten zakład. Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawką jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe. W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj. Zauważcie, że chodzi 25.000 EUR. "No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać." Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie. Wtedy zauważa prezes, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę. Prezes pyta więc kobietę: "Co się stało z tym pani prawnikiem?" Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank"
 –  Andrzej Saramonowicz15 maja 2014Kiedyś w jednym ze sklepów perfumeryjnyclhpodsłuchałem rozmowę między ekspedientką, a panią,która usiłowała nabyć dla mężczyzny swojego życianiemieckie perfumy.Wywiązała się długa dyskusja, bo ekspedientkazaklinała się, że u nich "na stanie" nie ma żadnychniemieckich perfum, a klientka coraz bardziejzirytowana mówiła, że ekspedientka się nie zna, boona już nie raz w tym sklepie te niemieckie pachnidłanabywała, tylko w tym momencie co za pech! - niemoże sobie przypomnieć ich nazwy.Od słowa do słowa wywiązała się dzika awantura.Miałem nadzieję na bycie świadkiem przemocyfizycznej, ale koniec końców krewka klientka sobie tenazwę jednak przypomniała.Deutsche Gabbana
Langeoog to wyspa wchodząca w skład wysp Wschodniofryzjskich znajdująca się w Dolnej Saksonii w powiecie Wittmund. Jest ona znana przede wszystkim z piaszczystej 14 kilometrowej plaży oraz wysokich wydm – Po tym jak w środowy wieczór w północne wybrzeże Niemiec uderzył sztorm Axel, na plaży pojawiło się dziesiątki tysięcy plastikowych jajek, w których znajdowały się niewielkie zabawki. Jak podaje niemiecka stacja Deutsche Welle, silny sztorm sprawił, że z należącego do duńskiej firmy Reederei Maersk frachtowca wypadła ogromna skrzynia, w której znajdowały się plastikowe jajka
Eric Ben-Artzi, który ujawnił fałszowanie księgowości w Deutsche Banku, odmówił przyjęcia nagrody 8,25 mln USD od amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd – Wskazuje, że pieniądze, które miałby otrzymać, to część z 55 mln USD, które zgodził się zapłacić  tytułem ugody z SEC bank. Ben-Artzi argumentuje, że to pieniądze akcjonariuszy. Wskazuje, że karę powinni ponieść członkowie władz Deutsche Banku, odpowiedzialni za fałszowanie zapisów księgowych.
Źródło: pb.pl
A ty, jakie znasz niemieckie perfumy? –  Kiedyś w jednym ze sklepów perfumeryjnychpodsłuchałem rozmowę między ekspedientka. a panią,która usiłowała nabyć dla mężczyzny swojego życianiemieckie perfumy.Wywiązała się długa dyskusja. bo ekspedientkazaklinala się, że u nich "na stanie" nie ma żadnychniemieckich perfum. a klientka - coraz bardziejzirytowana - mówiła, że ekspedientka się nie zna. boona już nie raz wtym sklepie te niemieckie pachnidłanabywała. tylko w tym momencie - co za pech! ~ niemoże sobie przypomnieć ich nazwy.Od słowa do słowa wywiązała się dzika awantura.Miałem nadzieję na bycie świadkiem przemocyfizycznej. ale koniec końców krewka klientka sobie tenazwę jednak przypomniała.Deutsche Gabbana.
Źródło: Andrzej Saramanowicz

Odezwa do cwaniaków z wielkich korporacji, którzy wciskają nam gówniane i niepotrzebne usługi

Odezwa do cwaniaków z wielkich korporacji, którzy wciskają nam gówniane i niepotrzebne usługi – Każdy milion twojego zysku to sto milionów strat dla gospodarki. Wszystko to przy indolencji państwa, słodkim śnie urzędów, bezczynności uokików, kaenefów, prokuratur i polityków.Szanowny cwaniaku,w ciągu 25 lat wolnej Polski wcisnąłeś mi już chyba wszystko, czego nie chciałem: trzy zbędne modemy, darmowy abonament w cenie 500 złotych, kanał wędkarski zamiast HBO, ubezpieczenie autocasco, które znakomicie działało aż do stłuczki, oraz "miniratkę" na 130 procent w skali miesiąca. Dzwonisz codziennie z nowymi ofertami, zmieniasz firmy jak rękawiczki, żadna branża nie jest ci obca. Czasem twoja inwencja zapiera dech w piersiach. "Polisolokaty" - klękajcie narody! Dzięki tym śmieciom wydoiłeś z Polaków 50 mld zł, co powinno zostać uhonorowane jakimś cwaniackim Noblem. Zwykle jednak masz pomysły skromniejsze, pszenno-buraczane, jak wtedy, gdy zstąpiłeś do mojej babci pod postacią dwóch zdesperowanych majstrów montujących drzwi antywłamaniowe z bardzo solidnej tektury. Wciąż cię widuję w nowych miejscach, żadną pracą nie gardzisz, zaludniasz ciasne kantorki Adameksów, Szwagreksów i Stefbudów, ale też zarządy korporacji w błyszczących biurowcach. Niezmienny jest tylko deszczowy polski pejzaż z wierzbą płaczącą w tle i płaczącym na końcu klientem.Cwany przyjacielu, wierna mendo, obecnie zatrudniłeś się w firmie T-Mobile. Skąd to wiem? Moja mama nieopatrznie wykupiła u ciebie abonament i teraz za każdym razem, gdy do niej dzwonię, zamiast zwykłego sygnału oczekiwania na połączenie słyszę upiorną melodyjkę o natężeniu wręcz biblijnym. Nauczyłem się odsuwać telefon metr od ucha, aż ów kretyński brzdęk wybrzmi, i pewnie robiłbym tak nadal, nie naprzykrzając ci się tym listem, ale ubogaciłeś też resztę mojej rodziny. Brzdęk zaczął pobrzmiewać przed rozmowami z jedną ciotką, potem drugą, a ostatnio zaanektował połączenia z wujem. Liczni znajomi tych osób na kolanach błagają, aby to "coś" wyłączyć, żeby owo donośne "Hallelujah" zmiksowane z grą w kręgle, występem orkiestry strażackiej oraz zburzeniem murów Jerycha wreszcie zamilkło.Mordo ty moja! Szybko się domyśliłem, że ów brzdęk w słuchawce to kolejna wesoła zagwozdka z niewyczerpanego arsenału twoich pomysłów na zarobek. Moja mama, dwie ciotki oraz wuj (wszyscy w T-Mobile) płacą ci co miesiąc od 2 do 5 złotych za to przepyszne urozmaicenie ich monotonnego życia (o nazwie "granie na czekanie"). Oczywiście nie mają o tym pojęcia, gdyż złoty deszcz "usług dodatkowych" spuszczasz na swe ofiary znienacka, w trakcie przedłużania umów i bez pytania o zgodę. Poza upiornym brzdękiem są to jeszcze SMS-y o pogodzie oraz MMS-y o treści nieustalonej, za to w ustalonej cenie. Zastanawia mnie, co na to twój główny udziałowiec Deutsche Telekom? Czy bardzo jest kontent z tych innowacyjnych pomysłów? Czy prezes Timotheus Höttges już ci winszował? Bo gdybyś spróbował w podobny sposób ubogacić klientów niemieckich, firma musiałaby zapłacić milionowe kary, a członkowie zarządu szukaliby już nowej pracy.Cwaniaku! Wciskając nam rozmaite pierdoły, stworzyłeś kraj ludzi nieufnych, którzy nieustannie boją się zostać oszukani. Przez ciebie nie mamy społeczeństwa, lecz zbieraninę wkurzonych osamotnionych jednostek, którym wyrządziłeś mniejsze lub większe świństwa. Zdesperowany rój obywateli krąży obecnie po sądach, próbując odzyskać pieniądze z polisolokat, anulować "pomyłkowe" faktury z e-sądu (trzysta tysięcy przypadków - polecam tekst Solskiej w poprzedniej "Polityce"), uwolnić się od komornika, który omyłkowo zajął emeryturę, rozwiązać pełną kruczków umowę z bankiem, kablówką, telefonią. A także - to przypadki najgorsze - ochronić siebie i swoją rodzinę przed czyścicielami kamienic, które sądy zwracają wyspecjalizowanym grupom cwaniaków. Wszystko to przy indolencji państwa, słodkim śnie urzędów, bezczynności uokików, kaenefów, prokuratur i polityków.Szanowna cwana mendo! Każdy milion twojego zysku to sto milionów strat dla gospodarki. Z powodu twojej bezkarności przedsiębiorcy boją się współpracować i łączyć siły, a każda transakcja musi być potwierdzona siedmioma pieczątkami, podpisami pięciu księgowych i trzech prawników, co kosztuje.Nie jestem naiwny, nie liczę na poprawę. Wiem, że będziesz z nami już zawsze, bo gdzie byś się czuł tak swobodnie jak w Polsce? Mam tylko małą prośbę. Maleńką. Chodzi o ów nieznośny brzdęk w telefonie mamy. Nie śmiem prosić, żebyś go wyłączył i zwrócił wydębione pieniądze, ale błagam chociaż o ściszenie. A jeśli masz dodatkową usługę - np. "ściszanie grania na czekanie dla rodzin abonentów, którym to gówno wrzepiliśmy" - to mogę nawet uiścić.Winszuję udanego 25-lecia!Twój wierny klient i ofiara

1