Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 574 takie demotywatory

Idzie zima, więc pamiętaj:w kupie raźniej i cieplej –
 –
 –  Gdy w latach 80-tych z szarych bloków wybiegali jako młode chłopaki naboisko, każdy chciał być jak Marco van Basten. Diego Maradona, MichelPlatini. Bo oni mieli wyniki. Oni wygrywali- A na bramce zawsze stał gruby.Gdy chodzili na siłownię ze skrzypiącymi maszynami i czarno-białymizdjęciami Schwarzennegera na ścianach, porównywali, kto wyciśniewięcej na klatę albo zrobi cięższy przysiad. Rywalizowali i tak wyłanialilidera.Gdy nadchodziły wakacje, nosili butelki do skupu albo zbierali w upaletruskawki na polach. Było wiadomo, że ma się tyle, ile się zarobi. Nikt nicnie dostawał za darmo.Gdy kłócili się z pijącymi czy krzyczącymi na matki ojcami, to stawali wobronie kobiet. Przysięgali sobie wtedy, że nigdy nie będą tacy, jak ichoni. Szybko wyprowadzali się z domów. Jeśli nie boisz się własnego ojca,to naprawdę jesteś już dorosły.Gdy chodzili na inne podwórka, zwykle wracali z limem pod okiem.Uśmiechnięci, bo dumni, że nie stchórzyli. Że się odważyli. Gdy szli poulicy i jakiś idiota uderzał ich ramieniem, zatrzymywali się i leciały bluzgi.Honor był ważniejszy niż złamany nos.Gdy w szkołach w pierwszych ławkach kujony podlizywały sięnauczycielom, przypatrywali się i uczyli szacunku do siebie samych.Nigdy nie można było się sprzedawać. To zawsze kończyło się tonieodpowiednim zachowaniem.Minęły lata. Wiele lat.Gdy zakochiwali się w kobietach, byli bezbronni wobec uczuć, które nimizawiadywały - miłością, wrażliwością, bliskością. Uczyli się czuć, boodebrano im to w dzieciństwie. Nauczyli się.Gdy dostawali pracę, harowali w niej zawsze więcej, niż trzeba było. Etospracy, sprawczości, zaradności był tak głęboko zakorzeniony, że nikomunie przyszło do głowy by narzekać czy wybrzydzać. Wszystko byłoszansą, bo jak się kiedyś nie miało nic, to potem z wszystkiego można sięcieszyć.Gdy rodziło się dziecko, zaczynali dbać o siebie. Po raz pierwszy w życiuczuli, że powinni. Bo stali się ważni, ale nie dla siebie... Oni nigdy nieumieli być ważni dla siebie. Wyzywani w szkołach od idiotów zapopełnione błędy, wściekli na ojców, zdradzeni przez system,zakompleksieni po wyjechaniu na Zachód po otwarciu granic, oni nieumieli nigdy być ważni dla siebie samych, bo uważali się za nic. Ale gdypojawiało się dziecko... Zaczynali być ważni. Ale nie dla siebie - dla niego.Wtedy rzucało się palenie, inaczej wydawało pieniądze. Brało tę całą żółćspołeczną, poniżanie, odrzucanie i krytykowanie i trzymając to dziecko wrękach obracało to wszystko o 180 stopni i dawało mu miłość, akceptację,życzliwość i ciepło, którego się samemu nie dostało. Syf, który oniprzeżyli, miał jednak sens.Gdy przyjaciel miał tarapaty, to mu pomagali. Było ich niewielu, ale gdywisiał na skraju przepaści to chwytało się go za rękę i nigdy, nigdy, nigdynie puszczało. Wyrażenie "liczyć na kogoś" miało szczególne znaczenie -oni wiedzieli, co to znaczy, bo sami mogli liczyć tylko na siebie. Tegonauczyło ich życie. I choć było trudne, momentami koszmarnie trudne, to itak się do tego nie przyznawali. Chcieli... Musieli być silni.Minęły lata. Wiele lat.I coś się zmieniło. Poznali kobiety, za które są w stanie oddać życie.Urodziły się im dzieci, dla których zrobią wszystko. Poznali ludzi, którychmożna zobaczyć po wielu latach rozłąki i mimo tego czuć tak, jakbywidziało się ich wczoraj. Porobili kariery, osiągnęli sukcesy i zwojowaliświat materialny. Jak się startuje z samego dna, nigdy nie boi się do niegowrócić, ale zrobi się wszystko, by już go nigdy nie dotknąć.Z gówniarzy ganiającymi za kobietami stali się przewodnikami, a przeżytyzawód i wściekłość przekuli na pracę. By być, zaczęli robić. By robić,zaczęli walczyć. Walczyć by ich żony, dzieci, pracownicy nie musieliprzechodzić przez to, co oni. Przez syf.Tęsknię za tymi Mężczyznami. Imponują mi. Są odpowiedzialni. Gotowido poświęceń. Słowo "honor" nie jest dla nich puste. Stawiają rozwójwyżej niż laury. Podejmują nowe wyzwania. Przecierają ścieżki. Są gotowibronić słabszych. Osiągają rzeczy w życiu. Nie boją się mówić, co myślą iczują. Można na nich liczyć. Dotrzymują słowa. Wysiłek jest dla nichsposobem życia. Noszą krzyż większy od siebie. I nie swój, ale wielu.Tęsknię za nimi, bo takich mężczyzn jest coraz mniej. Coraz rzadziej sięich spotyka. Dobrobyt nie wymusza ciężkiej pracy, egocentryzm nakazujemyśleć o sobie i unika poświęceń, a internet stawia prawdziwe autorytetyna równi z cyfrowymi awatarami mającymi do zaoferowania historię bezfaktów. Zmieniły się wartości, stało się łatwiej i przez to płycej. Ma byćprzyjemnie i szybko.Ci mężczyźni są szczególnym gatunkiem. Jak dadzą słowo, to godotrzymają, a nie zmienią bo "coś wypadło". Jak przegrają z kimślepszym, to okażą mu szacunek, a nie obrobią dupę w internecie. Niekręci ich władza, choć ją dostają. Nie imponują im pieniądze, choć jemają. Nie potrzebują podziwu, choć go dostają. Tam chodzi o cośzupełnie innego, co zrozumie tylko garstka nielicznych.Im chodzi o bycie wzorem.Wybrali cel, któremu nigdy nie sprostają.Ale znając ich, to umrą próbując. Dlatego gdy kiedyś ich spotkacie, to ichpozdrówcie. Potrzebują tego, choć nigdy Wam tego nie powiedzą.MDr Mateusz Grzesiak25 września o 21:02
Plusuj słonko, jeśli chcesz, żeby było cieplej. Zostaw tutaj jakiś ciepły, pozytywny komentarz, rozgrzejmy się razem! –
 –  PROSZEPANSTWAMAM SWIETNEWIESCIWSZYSTKOWSKAZUJE NA TOŻE BEDZIECIEPLOJUZW MAJU!PTASZEKSTASZEK.PL
Źródło: www.facebook.com
Koniec z tym! Jeżeli masz konto w banku (a pewnie masz) i jest to jeden z banków ze screena, to dopiszesz się na wybory w 5 minut przez internet. Mamy jeszcze TYLKO 4 DNI! – Więc zrób to teraz, żebyś potem nie miał wymówki "oj, przegapiłem, nie wiedziałem, że to już". Jeżeli nie możesz skorzystać z internetowego systemu logowania, naprawdę... przejdź się do tego urzędu, poświęć tą godzinę życia. Pani w okienku będzie zapewne niemiła, ale spełnienie obywatelskiego obowiązku jest przecież ważniejsze. I nie interesuje mnie na kogo głosujesz, możemy mieć zupełnie odmienne wizje na to jak powinna wyglądać Polska. Ale bardzo zależy mi na tym, żebyśmy MY, jeszcze młodzi, zainteresowali się naszym krajem i pokazali, że nie mamy tego gdzieś. Bo frekwencja naszej grupy wiekowej do tej pory pokazuje, że chyba jednak mamy. A nie powinniśmy, bo to MY będziemy musieli żyć w rzeczywistości jaką dla nas teraz szykują. Mój głos się nie liczy? Powiedziało 55% Polaków, którzy nie poszli na głosowanie. A to ich głosy mogły zmienić wszystko. Nie mam na kogo? To przestań głosować na partie, tylko zagłosuj na człowieka. Na kogoś do kogo będziesz mieć zaufanie, albo czyje dotychczasowe osiągnięcia mają dla Ciebie znaczenie. A jeżeli i tu jest trudno, przecież jest latarnik wyborczy! I w dniu wyborów - czy będzie padać, czy będzie zimno, czy akurat ciepło i fajnie się przejść na spacer... po prostu idź do lokalu wyborczego. Jak nie będzie kolejki, załatwisz to w 15 minut. I przy okazji się przewietrzysz. Masz na to cały dzień, możesz tam nawet zajść w drodze po kolejną paczkę chipsów do Netflixa. Wierzę w was!Krótka instrukcja:Wchodzicie w link w źródle, po kliknięciu w złożenie wniosku o dopisanie wybieracie w logowaniu opcje profil zaufany i tam kieruje was do strony logowania banku. Potem już jest strona czytelna i krok po kroku was przeprowadzi
Źródło: www.gov.pl
Jesienno-zimowa komnata rozkoszy –
Przyszedł wrzesień, więc ubierz się ciepło –  KwiecieńWrzesień
Nitowanie na gorąco –
0:40
 –  Wkurwia naswszystko. Že jest zaciepło, że jestza zimno, że ktoścoś powiedział, że ktoś czegoś niepowiedział, że ktoś zostawił otwartąklapę od kibla, że zarysowaliśmyw samochodzie zderzak, że namnie dała albo że nam dała zbytpowściągliwie, że ktoś nie wysłałe-maila albo obiecał, ale tego niezrobił, że nam żarcie do stolikaprzynieśli zbyt mało energiczniei nie pocałowali wystarczającomitośnie w dupę. Irytujemy siędrobiazgami, czyli rzeczami, któretak naprawdę nie mają znaczenia.Nasze życie staje się ciągiem tanich,niepotrzebnych dram. Zamiast żyć,odczuwać, cieszyć się, napierdalamyna nieustającym wkurwie.
Prześpijmy się gdzieś, gdzie jest miękko i cieplutko –
0:15
Wakacje nad Bałtykiem – Albo za zimno, żeby się kąpać, albo za ciepło i są sinice
Źródło: dziennikbaltycki.pl
 –  Dzień jest lepszy niżnocW ciągu dnia jest jasno,ciepło, no i wszystkojest piękniejszeW ciągu nocy niepocisz się jak świnia
 –

Upał

Upał –  Słoneczko... kurna, przeginasz!!

Piwo

Piwo –  UWAGA!PAMIĘTAJCIE O TYM. ŻEBY PRZY TAKICH TEMPERATURACH NIE ZOSTAWIAĆ PIWA W AUCIE
Powolne Katowanie Pasażerów –  PKP Intercity przegrywa z upałem. "To była katorga. 37 stopni i nikt nie dał nam wody° Pasażerowie pociągu ze Świnoujścia do Przemyśla na długo zapamiętają tropikalną podróż. Problemy z klimatyzacją sprawiły, Ze temperatura w wagonach wzrosła do 37 stopni. Co gorsze okna udało się otworzyć dopiero... we Wrocławiu.
 –
Jedyny atak na kontynentalne Stany Zjednoczone w drugiej wojnie światowej miał miejsce w Oregonie kiedy japoński pilot Nobuo Fujita zrzucił bomby zapalające – W 1962 Fujita odwiedził Oregon, gotowy popełnić sepuku, ale został ciepło przyjęty przez mieszkańców. Od tego czasu z własnych pieniędzy organizował wyjazdy Amerykańskich studentów do Japonii. Na krótko przed śmiercią w 1997 otrzymał honorowe obywatelstwo USA
Przynajmniej ciepło... –
 
Color format