Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

Przez ponad dwa miesiące łoś opiekował się krową: wszędzie za nią chodził, kładł głowę na jej plecach i przynosił siano jako prezent. W ciągu tych dwóch miesięcy kilkadziesiąt tysięcy turystów odwiedziło farmę, aby obejrzeć zaloty – Amant, którego nazwano Josh, przebywał w okolicy przez 76 dni, po czym stracił zainteresowanie Jessicą, przestał odwiedzać farmę i powrócił na wolność
Lato 1909, Brwinów, Anna Lilpop z przyjaciółką Marią Wysocką na pierwszej polskiej kolorowej fotografii. – „Będę to fotografował w kolorach” – pisał na kartce pocztowej do swojej córki Stanisław Wilhelm Lilpop, zachwycony nową, chociaż bardzo drogą, techniką autochromu.Dziewczynka od drugiego roku życia wychowuje się bez matki – Jadwigę Lilpop uwiódł pianista i amant, Józef Śliwiński, którego Stanisław na swoją zgubę zapraszał na koncerty do Brwinowa. Zrzeczenie się przez kobietę praw do dziecka było ceną za zgodę na rozwód. Pogrążający się w depresji Lilpop ostatecznie popełni samobójstwo w 1930 roku.Życie Anny również nie będzie usłane różami. Przez ćwierć wieku nie będzie miała żadnych kontaktów z matką. W międzyczasie zostanie pisarką i tłumaczką, a także żoną Jarosława Iwaszkiewicza i matką dwójki dzieci. Zdeklarowany homoseksualizm męża, jej choroba psychiczna i dewocyjna religijność nie przeszkodzą im jednak w stworzeniu trudnego, ale udanego związku, trwającego pięćdziesiąt siedem lat, aż do jej śmierci.Uważajcie kogo zapraszacie do domu, jedna niewłaściwa osoba potrafi zniszczyć życie całej rodziny.
Aktor Andrzej Szczepkowski często witał swoich kolegów po fachu: "pochwalony". Pewnego razu przyszedł do bufetu zgięty, z bólem w plecach. Wykorzystał tę okoliczność aktor Igor Śmiałowski:- Pochylony! - powitał kolegę. – - Na wieki wieków... amant! - brzmiała błyskawiczna riposta Szczepkowskiego
Dlaczego mężczyzna pragnący stałego związku, wierny tylko jednej kobiecie jest postrzegany jako nudziarz, a przystojny, wydziarany, umięśniony dupek zaliczający laski jedna po drugiej jako pewny siebie, przebojowy twardziel? – Powinno być dokładnie na odwrót.Jeśli mężczyzna jest wierny jednej kobiecie, to znaczy że mu zależy. Że buduje dobrą relacje, chce ją rozwijać, stale dawać swojej kobiecie coś nowego. Dawać jej radość. Że emocjonalnie stać go na to, aby zbudować wspólne szczęście dla nich obojga.A czy palant zaliczający kilka dziewczyn w miesiącu ma poza fizyczną atrakcyjnością coś do zaoferowania? Bynajmniej. Na żadną nie może się zdecydować, bo jest niestabilny emocjonalnie. I ktoś taki jest promowany jako wzór męskości? Serio? Dobrze, że nie wszyscy faceci są takimi "serdlami", bo gatunek ludzki by wyginął.Facet, który miał kilkadziesiąt lub kilkaset kochanek to nikt inny jak zwykły "ku*wiarz". Żaden amant, Cassanova, ani uwodziciel. Po prostu "ku*wiarz". Nazywajmy ludzi po imieniu.
To nie jest przedwojenny amant filmowy – To Bogusz Bilewski, serialowy Kwiczoł z "Janosika", z czasów, gdy jeszcze nie nosił brody
"Za parę lat, kto wie? Co spotka jeszcze mnie" -śpiewał w filmie z 1937 r. Eugeniusz Bodo, przedwojenny amant – 4 lata później został aresztowany przez NKWD. Pod zarzutem rzekomego szpiegostwa poddawali go okrutnym torturom, które trwały prawie dwa lata. Zmarł z głodu i wycieńczenia w sowieckim łagrze. Spoczywa najprawdopodobniej w jednej ze zbiorowych mogił
Też kiedyś taki amant byłem.... – Ale się z tym tak nie obnosiłem...

1