Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Aktor Andrzej Szczepkowski często witał swoich kolegów po fachu: "pochwalony". Pewnego razu przyszedł do bufetu zgięty, z bólem w plecach. Wykorzystał tę okoliczność aktor Igor Śmiałowski:- Pochylony! - powitał kolegę. – - Na wieki wieków... amant! - brzmiała błyskawiczna riposta Szczepkowskiego

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…