Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 192 takie demotywatory

Ten bohaterski piesuratował tysiące istnień – Podczas seryjnych wybuchów w Bombaju w 1993 roku. Wykrył 3,329 kg materiału wybuchowego RDX, 600 detonatorów, 249 granatów i 6406 sztuk amunicji. Kiedy zmarł w 2000 roku został pochowany z pełnymi honorami
Nie ma fana mieszanych sztuk walki na świecie, który by nie znał jej nazwiska – Joanna Jędrzejczyk - chluba polskiego sportu "JESTEM DUMA, ŻE MOGĘ REPREZENTOWAĆ SWOJA RELIGIE, OJCZYZNĘ I BLISKICH NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ."JOANNA JĘDRZEJCZYK
Właśnie sobie uświadomiłem, że statystyczny Polak musi przeżyć miesiąc za równowartość 12 sztuk dobrej kredy bilardowej... –
"Sztuka" nowoczesna w ASP –  Witam ! Jestem studentką Akademii SztukPięknych w Krakowie. Jestem w trakcie realizacjiprojektu fotograficznego, do którego wykonaniaużywam dziesięciu różnych wydzielin z ciałaludzkiego. Jedna z wydzielin, jaką chciałabymużyć to ropa. Czy znajdzie się osoba, którazechce mi pomóc w realizacji mojego projektu ?Potrzebuję dosłownie jeden pojemnik (np.namocz) ropy do celów wyłącznie artystycznych.Bardzo proszę o pomoc
Dać ludziom 500 zł na dziecko przez jeden rok –  Co można mieć za 20 miliardów PLN rocznie?Wybudować ok 500 km bezkolizyjnych dróg szybkiego ruchu o przekroju 2x2, a uwzględniając dofinansowanie z UE byłoby to ponad 1000 km. W 5 lat program budowy dróg zakończony, każde miasto 100-tysieczne w Polsce podłączone ekspresówką do sieci dróg.ALBOKupić ok 60-70 samolotów F-16 w wypasionej wersji (obecnie mamy ich 48 sztuk). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne 300-400 nowoczesnych samolotów które spokojnie jak równy z równym walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji RosyjskiejALBOKupić około 800 czołgów Leopard 2A5. Po 3 latach mamy 2400 leopardów czyli siły zbrojne zdolne pozamiatać każdego przeciwnika. Wątpie nawet czy przemysł niemiecki byłby w stanie dostarczyć takie ilości w takim czasie. 60 kurwa miliardów zeta, ja pierdolę. Ruscy nie mieliby już wtedy nic do gadania w tej części Europy.ALBOW ciągu 6-7 lat wybudować prawdziwą sieć szkieletową pociągów dużej prędkości między głównymi miastami, ze składami jeżdżącymi ponad 300 km/h podróż z Trójmiasta do Krakowa skracając do ok 2,5 godzinALBOWybudować elektrownię jądrową o mocy 1000 MW (szacunkowy koszt to ok 20 mld właśnie). Po 5 latach mamy 5 takich elektrowni. Po 10 latach stajemy się praktycznie niezależni energetycznie. Oczywiście wiadomo że budowa jednej trwa kilka lat, ale finansowanie na każdą kolejną można by mieć co roku, bo co roku wpada nowe 20 mld.ALBOWybudować 20 tysięcy boisk typu Orlik. Przyzwoita infrastruktura sportowa nawet nie w każdej gminie ale w każdej najmniejszej wsi.ALBOWybudować 10 (dziesieć) Stadionów Narodowych takich jak ten w Warszawie. Dziesięć kurwa.ALBOW ciągu ok 5 lat zbudować własny system satelitarny alternatywny dla GPS, Glonassa czy Galileo, kupując know-how, dostawę satelitów itd. na rynku. Nie wiem po co, ale moglibyśmy.ALBOWybudować w 2 lata Wielki Zderzacz Hadronów. W ramach ułańskiej fantazji moglibyśmy go, kurwa, pod Sosnowcem umieścić i wymagać wiz wjazdowych dla naukowców walących tam z całego świata do prowadzenia badań.ALBO....
Zamiast basenu - podpórki rowerowe – Wałbrzych doprowadził do ruiny kolejny basen, który co roku odwiedzały całe rodziny.  Przeciętny koszt biletu na cały dzień kosztował 5.50 zł za normalny i 2.60 zł za ulgowy. Skorzystał na tym park wodny w Aqua Zdroju. Niestety ucierpiały  portfele wielu Wałbrzyszan. Za godzinę wypoczynku zapłacimy 10-14 zł za normalny i 7-11 zł za ulgowy bilet.  Miasto nie znalazło pieniędzy na remont obiektu.Wałbrzych przeznaczył pieniądze na budowę podpórek rowerowych. Koszt jednej podpórki rowerowej to 760 zł. 100 sztuk = 76000 zł.
Stara peerelowska pralka Frania z gatunku wyrobów typu: "gimby nie pamiętajo", niby przeżytek,a produkowana jest do tej pory i stanowi  hit sprzedaży – Każdego miesiąca polska firma sprzedaje 500-600 sztuk tych pralek, które z uwagi na zastosowanie emaliowanej powłoki są używane, niekoniecznie zgodnie z przeznaczeniem, np. do płukania warzyw, wyrobu wafli, itp.Najczęściej jednak stanowią wyposażenie... Jachtów
Polska powinna uczyć sięod Szwajcarii –  Widzicie broń na zdjęciu? To karabin powtarzalny Mossberg MVP,dostępny w Szwajcarii BEZ ZEZWOLENIA.Co to znaczy w praktyce?Kontaktujecie się z policją w swoim kantonie i prosicie, by wydali wamzaświadczenie o niekaralności (przemoc, narkotyki, pobyt w psychiatryku.te sprawy). Urzędnik pyta się, czy wystawić to na papierze czy przysłaćzaszyfrowanego PDF-a na maila. Mówicie, że na maila. Po 24h przysyłajądokument, który drukujcie i razem z dowodem osobistym zabieracie donajbliższego sklepu z bronią, po czym kupujecie taki karabin jak niżej i dotego. powiedzmy, dziesięć tysięcy sztuk amunicji (na amunicje nie mażadnych limitów).Oczywiście nie ma też żadnych śmiesznych badań psychologicznych.wizyt u okulisty, kontroli policyjnych (zapowiedzianych iniezapowiedzianych), wizji lokalnych, atestowanych szaf wymagającychprzemeblowania pokoju i rozwalenia podłogi etc.Katalog broni dostępnej bez pozwolenia obejmuje praktycznie wszystkiepowtarzalne strzelby i karabiny, używane do uprawiania strzelectwasportowego czy polowań.
Kiedy oglądałeś wiele filmów z Jackie Chanem – Ale ani razu nie byłeś na treningu sztuk walki

Na każdego cwaniaka, znajdzie się jeszcze większy cwaniak

Na każdego cwaniaka, znajdzie sięjeszcze większy cwaniak –  Przeglądając nagrania, jakie wykonałem w czasie świąt swoim telefonem komórkowym, zobaczyłem rozmowę przy stole, w czasie której mój dziadek opowiadał o weselu swojego syna, a mojego wujka. W czasie tej rozmowy podniesiono temat wódki weselnej. Zaciekawiłem się. Dziadek mówił, że wódki było tak wiele, że musiał zakopać kilkanaście butelek pod drzewem. A dokładniej - pod orzechem. Jeszcze dokładniej - „pod drugim orzechem”.Zatrzymałem nagranie i zadzwoniłem do babci. Zapytałem ją o tę wódkę.- To była wódka z Peweksu - powiedziała babcia.- Butelki półlitrowe?- Trzy czwarte litra.- Słodki Jezu.- Siedemnaście sztuk. Albo siedem. Nie, siedemnaście raczej.- Musimy ją odzyskać. Tę wódkę.- Po co?- Jak to po co. Karnawał się zaczyna.Rozłączyłem się i pojechałem do Falenicy, gdzie w ogrodach rodzinnej rezydencji ukryta była wódka z Peweksu. Siedemnaście butelek. Albo siedem. Nieważne.Wesele odbywało się właśnie w tym ogrodzie, ale już ponad trzydzieści lat temu i jeden z orzechów usechł był, zmarniał i został wycięty. Drugi rósł dalej. Poszedłem do piwnicy po szpadel i zacząłem kopać. A mróz był straszliwy. Chyba minus piętnaście stopni. Ale nieważne. Wódka. Siedemnaście butelek z Peweksu. Trzy czwarte. Kopałem pod orzechem. Dziadek wyszedł do ogrodu i zapytał, co robię.- Wykopuję wódkę z wesela - odpowiedziałem.- Po co.- A po co ludziom wódka? Żeby odejść od Boga, tańczyć i śpiewać w ramionach diabła.- Ziemia zmarznięta - rzekł dziadek. - Nie dokopiesz się.- Dokopię.- Nie dokopiesz.- Dokopię.- Nie dokopiesz się.- Dokopię się.- Dobra, to kop.Dziadek odszedł, a ja kopałem dalej. Od godziny dziesiątej rano do południa. Potem przyszła babcia i dała mi herbaty i chleba ze smalcem ze skwarkami i ogórkiem kiszonym. Zjadłem, wypiłem i kopałem dalej. Za wódką. Siedemnaście butelek, każda trzy czwarte litra. Każda z Peweksu. Sprzed trzydziestu lat.Około szesnastej dokopałem się wreszcie do czegoś. Odłożyłem szpadel, otarłem pot z czoła. Wyciągnąłem z ziemi wielki wór parciany. Zawołałem dziadka, zawołałem babcię. Przyszli, stanęli nad dziurą w ziemi opodal orzecha.Otworzyłem wór i zacząłem wyjmować z niego butelki. Jedną, drugą, ósmą, dwunastą. Wszystkie siedemnaście. Ustawiłem je w rzędzie obok wykopu, znów pot z czoła otarłem. Spojrzałem na dziadka, potem na tę wódkę, potem na babcię, potem znów na wódkę.- Te butelki są puste - powiedziałem.- No, a jakie mają być - odrzekł dziadek.- Mówiłeś, że zakopałeś butelki z wódką.- Mówiłem, że zakopałem butelki po wódce. Bo nie było co z nimi zrobić.- A gdzie jest wódka?- Co?- Gdzie jest wódka, pytam.- He, he. Jak to gdzie. Wypita, idioto.

Skończmy z podziałami na lewicę i prawicę i spróbujmy się zjednoczyć, kiedy cel jest słuszny

Skończmy z podziałami na lewicę i prawicę i spróbujmy się zjednoczyć, kiedy cel jest słuszny – Chcesz dać Owsiakowi - to daj. Chcesz dać Caritasowi - proszę bardzo. Ale spróbuj robić coś dla innych Zbliża się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny pewne grupy ludzi zaczynają nagonkę na organizatora tej całej imprezy. Natrafiliśmy na Facebooku na bardzo ciekawy post, napisany przez panią Marię Rochowicz. Przeczytajcie i podajcie dalej: "Znam Owsiaka 17 lat. To dość czasu aby się przyjrzeć mu w różnych sytuacjach. Jedna z tych sytuacji , która zdarzyła się jesienią 2012 roku odsłoniła mi jego nieznaną twarz. Kiedy był w firmie jak co roku po odbiór skrabonek, zapytałam czy mógłby zajść do mnie do biura na chwilę prywatnej rozmowy. Zgodził się chętnie. Stałam przed nim nie wiedząc jak zacząć. Rozpoczęłam jakimś nieporadnym wstępem, że to nietypowa sytucja, nie z jego klimatów i że niech nie czuje się źle gdyby musiał odmówić bo nie będzie miał ochoty lub nie będzie miał formalnych możliwości -zrozumiem to, etc. Na co on zajrzał mi w oczy i powiedział: - No mów, daj spokój tym wstępom. - Zadzwonił do mnie mój przyjaciel - mnich z prośbą aby zapytać Cię czy byłaby możliwość pomocy komuś kto pracuje w Afryce, w Rwandzie z dziećmi niewidomymi. Ale to są zakonnice, faranciszkanki z Warszawy. Prowadzą tam szkołę. Nie mają ani jednej maszyny Brajla. Czy byłaby możliwość abyś im pomógł, zakupił choć kilka takich maszyn? Czy to nie problem dla Ciebie, że to Kościół? - To żaden problem. Pomagam wielu misjonarzom. Szanuję ich pracę bo robią bardzo dobrą robotę. I tylko mi żal, że tacy cenni ludzie pracują poza Polską, bo gdyby pracowali tutaj to polski Kościół byłby o ich pracę inny, lepszy.Umów spotkanie z nimi. A ja się zorientuję czy będę mógł im te maszyny kupić. Oniemiałam zaskoczona, że nie cmokał, nie kręcił głową, nie zastanawiał się. Za jakieś dwa tygodnie spotkaliśmy się. Przyszłam do Fundacji z siostrą Agnieszką z Warszawy i s. Rafaelą, która pracuje w Afryce od ponad zo lat. W sali konferencyjnej czekała na nas żona Jurka. Wpadł Jurek, przywitał się i zapytał: - Ile maszyn siostra potrzebuje? - No chociaż kilka, byłabym zadowolona z 5 czy lo sztuk - odparła s. Rafaela. - A ile tych dzieci ma siostra w szkole? - zapytał Jurek - Dzieci mamy sporo bo to jedyna tam szkoła dla niewidomych. Jest ich 125. - No to zakupimy 125 maszyn. Remek poszukaj ofert, tylko od jakiegoś dobrego producenta, tak żeby się siostrom nie psuły i żeby nie miały problemu z serwisem. Omówcie szczegóły, dostawę i całą resztę - zdecydowałJurek i wyszedł. Tak też się stało. Maszyny Brajla zostały zakupione i w maju 2013 r. przekazane siostrom pracującym w Rwandzie. Prawicowe media prześcigają się w linczowaniu Owsiaka, ale żadne nie są na tyle dociekliwe aby poszukać tego rodzaju faktów, których on sam nie nagłaśnia tylko po prostu robi. Owsiak popełnia błędy i niezgrabności, ale on nie jest złodziejem i kombinatorem, jak się to próbuje wmówić Polsce. Jest dobrym organizatorem, wulkanem energii i krewkim, temperamentnym facetem, który czasem traci głowę w emocjach. To bez wątpienia nietuzinkowa osobowość, która zakręciła Polską i 23 lata temu wykreowała dobrą modę na pomaganie i wolontariat. A dla mnie osobiscie to fajny ciepły, serdeczny, dowcipny i dobry facet, choć jego niektóre wartości nie są z mojej bajki. To też dobry dziadek, ojciec i jeden mąż tej samej żony od 3o lat za co go szanuję. Z PR-owego punktu widzenia Owsiak popełnia błędy. Jednym z podstawowych jest wyrażanie i manifestowanie swoich sympatii politycznych. W naszych realiach to jest jak płachta na byka. Takie zachowania go zakleszczają w sytuacji gdzie im bardziej różne Wyborcze i TVN będą go pieścić i gloryfikować, tym bardziej część "nawiedzonej" prawicy zmobilizuje wszystkie siły aby go postawić pod ścianą, zdyskredytować i zlinczować, bez względu na to ile dobrego by zrobił. Fundacja staje się powoli ofiarą tej powszechnej "polaryzacji", to już widać. I to na dłuższą metę jest groźne dla Fundacji bo odsunie od niej część ludzi podatnych na stadne myślenie."
Ktoś policzył, że za każdym razem jak jakiś amerykański polityk tylko wspomni o ograniczeniu w dostępie do broni – to z półek sklepowych znika 50 tys. sztuk broni palnej
W Polsce 200 000 osób ma pozwolenie na broń palną i łącznie posiadają oni blisko 400 000 sztuk broni. Do tego dochodzi nieznana (szacowana na ponad 100 000) liczba broni czarnoprochowej, dostępnej bez ograniczeń każdej pełnoletniej osobie – Gdyby byli niebezpiecznymi psychopatami, o jakich mówi Dziewulski i inni "eksperci" dawno już byście o tym wiedzieli!
200 pistoletów, karabinów i amunicję znaleziono w garażu w Bytomiu (25.11.2015) – 04.11.2015 między Zabrzem a Gliwicami policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który przekroczył prędkość. W bagażniku samochodu na francuskich numerach odkryli arsenał 2,9 tys. sztuk amunicji kaliber 7,62 mm do karabinku KBK AK MS, czyli tzw. „kałasznikowa”.
Szwajcar wracający SAM do domu pociągiem po szkoleniu wojskowym – Szwajcaria w ciągu 24h  może powołać 4 mln uzbrojonych w broń automatyczną mężczyzn w stan gotowości bojowej. Nie było tam wojny od wieków. Tymczasem w Polsce przypada 1.3 sztuk broni  myśliwskiej,  krótkiej i gazowej na 100 obywateli a dopiero co odzyskaliśmy niepodległość.
Mistrz sztuk walki radzi jak skutecznie bronić się przed napastnikiem z nożem –
W Akademii Sztuk Pięknych w Kanizawie (Japonia) – absolwenci mogą na odebranie dyplomów przebrać się za cokolwiek tylko chcą
Źródło: Takie tam...

Zaprośmy Greków do Polski

Zaprośmy Greków do Polski – Wtedy poczują co to jest kryzys  Polska vs. Grecja. Porównajmy gdzie jest kryzys. Tyle kupisz za płacę minimalną: Grecja 2865 zł / Polska: 1750 zł chleb 0,5 kg - 814 sztuk / 692 sztuk pomidory kg - 536 kg / 357 kg papierosy paczka - 170 / 125 benzyna Pb951- 4271. / 363 1. opłaty za mieszkanie 85 mkw za mies. - 4 / 2,8 Tyle kupisz za przeciętną emeryturę: Grecja 4015 zł / Polska 1983 zł chleb 0,5 kg - 1140 / 786 pomidory kg - 750 / 495 papierosy paczka - 239 / 142 paliwo Pb95 1- 599 / 411 opłaty za mieszkanie 85 mkw za mies. - 6,2 / 3,2 Tyle kupisz za zasiłek dla bezrobotnych: Grecja 1510 zł / Polska 831,10 zł chleb 0,5 kg - 429 / 328 pomidory kg - 282 / 170 papierosy paczka - 90 / 59 paliwo Pb95 1 - 225 / 172 opłaty za mieszkanie 85 mkw. za mies. - 2,3 / 1,4 Jak żyje Grek: * Liczba mieszkańców: 11,2 mln * Dług publiczny 1 bln 419 mld zł * Płaca minimalna 3771 zł * Średnia emerytura ok. 2795 zł * zasiłek dla bezrobotnych: 1720 zł * darmowe leki dla seniorów * opłacane przez państwo tygodniowe wakacje * dodatek za pracę przy komputerze - 15 proc. podstawowego wynagrodzenia, * dodatek naukowy - po 5 proc. podstawowego wynagrodzenia za ukończony rok nauki pomaturalnej * dodatek za znajomość języka obcego - 10 proc. wynagrodzenia * dodatek małżeński w wysokości 10 proc. wynagrodzenia * dodatek świąteczny - miesięczne wynagrodzenie z okazji świąt Bożego Narodzenia, połowa wynagrodzenia z okazji świąt Jak żyje Polak: Liczba mieszkańców: 38,2 miliona * Dług publiczny 822 mld zł * Płaca minimalna 1386 zł * Średnia emerytura ok. 1770 zł * Zasiłek dla bezrobotnych: 742,1 zł * wielomiesięczne kolejki do lekarzy, coraz droższe leki * gigantyczne ceny wypoczynku * dodatek na okulary 150 zł * problem ze znalezieniem pracy po studiach * znajomość języka obcego jako warunek otrzymania dobrej pracy * niski bon lub niska premia świąteczna

Chcielibyście, by ŻUK był znowu produkowany?

Chcielibyście, by ŻUK byłznowu produkowany? – My też... Żuk będzie znów produkowany. I to jaki!Grupa biznesmenów z Biłgoraja kończy właśnie negocjacje handlowe z Volkswagenem. Wygląda na to, że w połowie przyszłego roku z taśm fabryki w tym niewielkim mieście będzie zjeżdżał… Żuk!Auto będzie bazowało na kończącym właśnie swój rynkowy żywot Volkswagenie T5. „Z tego modelu przejęta zostanie cała karoseria. W stosunku do VW zmieni się m.in. przód auta, który w Żuku będzie panelem z tworzywa sztucznego” – mówi prezes spółki Polski Dostawczak, Andrzej Ligerski. Nowy Żuk będzie miał też inne przednie reflektory, nawiązujący do dobrze znanego Polakom dostawczaka, a tylne światła będą wykonane w technice led. „Tak jest taniej i prościej” – mówi Ligerski. Poza tym taki był wymóg VW, by produkowany w Polsce pojazd w miarę możliwości różnił się od oryginału.Kupno wycofywanej linii produkcyjnej użytkowego auta nie oznacza jednak, że poza niewielkimi zmianami stylistycznymi będzie to VW T5. „Umowa z niemiecką stroną ma wiele zastrzeżeń i nakłada na nas szereg zobowiązań – mówi prezez PD. W nowym Żuku nie będzie na przykład montowany 2-litrowy diesel TDI, który znamy z oryginału, bo po pierwsze Niemcy nie chcą sobie psuć interesu z wchodzącym właśnie do sprzedaży T6, poza tym istniejące w Polsce zakłady nie byłyby w stanie wyprodukować takiej jednostki.Jesteśmy realistami – budowa zakładów jest poza naszymi możliwościami finansowymi”. Jakie jest więc rozwiązanie? „Zakład Andoria w Andrychowie przygotował dla nas zmodyfikowany, spełniający normy emisji spalin Euro 6 silnik 4CT90 o mocy 95 koni. Prowadzimy już próby drogowe takiego auta. Zdajemy sobię sprawę, że nie jest to jednostka porównywalna pod względem osiągów z motorami TDI, ale od czegoś trzeba zacząć. Poza tym silnik Andorii ma wiele zalet, np. prosta budowa i dobra dostępność części zamiennych. Zastanawiamy się też na silnikiem benzynowym, który fabrycznie byłby wyposażany w instalację LPG. Prowadzimy rozmowy z jedną z europejskich firm na temat dostaw takiej jednostki, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów”.Czego jeszcze nie znajdziemy w nowym Żuku w stosunku do T5? „Ze względów na koszty nie zdecydowaliśmy się na stosowanie elektronicznych systemów bezpieczeństwa, oczywiście poza tymi, które wymagane są przepisami dla nowych pojazdów produkowanych w Unii Europejskiej. Nie ukrywamy, że chodzi nam o uzyskanie jak najniższej ceny początkowej na nowego Żuka – mówi Ligerski. Dlatego też lista opcji będzie bardzo krótka. Oprócz centralnego zamka znajdziemy tam tylko elektrycznie sterowane szyby przednie oraz radio. Na razie nie można będzie można zamówić klimatyzacji”.Auto będzie produkowane w dwóch wersjach – tzw. pięcioosobowy Towos (z oddzieloną kratą przestrzenią ładunkową) oraz 3-osobowy furgon (z pełną ścianą grodziową). „Volkswagen nie wyraził zgody na auto 9-osobowe” – dodaje Ligerski. „W późniejszym czasie chcielibyśmy też wprowadzić wersję skrzyniową, ale na razie poczekamy na reakcję rynku na naszego nowego Żuka”.W rozmowie z nami Ligerski nie chce zdradzić, ile kosztowało wykupienie wycofywanej linii produkcyjnej wraz z prawami do produkcji zmodyfikowanego samochodu. „Nie jesteśmy spółką giełdową, więc takich informacji nie musimy podawać do publicznej wiadomości. Poza tym kontrakt zawierał klauzulę poufności”.Na koniec najważniejsze: ile będzie kosztował nowy Żuk? „Chcielibyśmy, żeby cena początkowa nie przekroczyła 69 tys. netto”. Roczna produkcja ma wynosić ok. 35 tys. sztuk. Sprzedażą nowego Żuka mają zająć się dawni dilerzy Daewoo-FSO, a serwisem gwarancyjnym sieć warsztatów szybkiej obsługi. „W tej ostatniej sprawie prowadzimy jeszcze rozmowy” – mówi Ligerski. Nowy Żuk będzie autem prostym konstrukcyjnie, więc przeszkoleni pracownicy tych serwisów na pewno poradzą sobie z obsługą Żuka. Nie ukrywamy, że liczymy też na sprzedaż poza Polską. Żuk dobrze kojarzy się np. na Węgrzech czy w krajach postsowieckich. W ZSRR był przecież używany nawet przez służby, np. milicję.Komentarz redakcji:Wszystkich tych, którzy dobrnęli do końca tekstu przepraszamy – jak wiele lat temu śpiewał Kazik Staszewski zrobiliśmy to dla „zwykłej draki, w ogóle prawdy nie ma w tym”. Nie będzie żadnego nowego Żuka, w każdym razie my nic o nim nie wiemy.Jeśli podsunęliśmy komuś pomysł, który uda się zrealizować, zwyczajowy procent za pomysł (dobry?) prosimy wpłacić na konto dobroczynnej fundacji. Andrzej Ligerski nie istnieje, podobnie jak grupa biznesmenów z Biłgoraja.Skąd więc wziął się pomysł na taki artykuł, tyle tygodni po 1 kwietnia? Po kilkudniowej przerwie media obiegła informacja o nowym polskim aucie. Niestety, znów nie dowiedzieliśmy się, jak miałaby wyglądać produkcja, ile miałoby kosztować auto, szczerze powiedziawszy niczego się nie dowiedzieliśmy. Za to trochę się zdenerwowaliśmy i odreagowaliśmy w ten sposób.
Nowe! Grubsze!Bardziej karbowane! – Teraz jest ich w paczce 17 sztuk